Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

Kreska a moze wy sie na moj czas przestawcie bo mi sie wydaje ze sama do siebie czasami pisze:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu listy poszły:) Ana 76 dzieki za meila super:D Dotka my nie uwierzymy ze pycha obiadzik jak nam tu przeslesz do degustacji:Dno smaka mi narobiłas no ale nas jest wiecej wiec poswiec sie dla dobra kolezanek z forum i zmien czas funkcjonowania:Pa monologi ja czase tez tu prowadze,takze nie jestes sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie dostałam od kolezanki linka,up[rzedzała mnie ze sceny sa tam drastyczne i zebym przy dziecku nie ogladała i zobaczyłam ale tylko do połowy i to z przymrózonymi oczami wrrrrr:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie jesteście...;) Dotka już Ci rzucam kilka pączuszków....;)..a nie zostało Ci nic z obiadu?...ja odkąd poszłam do pracy to \"normalnle\" obiady jemy tylko w weekend, jak zrobię, a tak w tygodniu to albo idziemy do jakiejś restauracji, albo na kebab, albo pizza..ale już mam dość...ja chcę normalny domowy obiad...... Kreska dzięki za te listy 👄...a miałyście trzymać kciuki za moją Alę, bo wczoraj robiła trzecie podejście do dentysty...niestety nie udało się zaplombować zęba, ale dała sobie posmarować jakimś żelem szóstki, ale Jarek mówił,że płakała już jak weszła do gabinetu a dentystka zaczęła z nią rozmawiać....ale zastanawia mnie podejście tej pani, bo niby jest ona specjalistką w leczeniu tylko dzieci, a powidziała Jarkowi,że na następnej wizycie jak będzie płakała i uciekała, to trzeba jej tego zęba wyleczyć na siłę...nie bardzo ten pomysł mi się pdoba, ale z drugiej strony, może jak Ala by miała tego zęba zaleczonego właśnie w ten sposób, to zobacyłaby,że to nie boli i następnym razem chętniej by poszła do dentysty?..nie wiem co o tym myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. a ja się witam z kawą i dołem,co mnie od wczoraj trzyma:o.przemeczona jestem jakaś,leje strasznie-buro-szaro. nawet jak na zakupy nie mam wyjść i szlak mnie trafia,ze samochód stoi w garażu-a ja odkładam i odkladam to moje rozpoczęcie jazdy od nowa!gabi zmoknie jak szczur,a ma do tego jeszcze ten taniec,więc dluzej i spocona będzie wracać. sorry,ze smęcę,ale tak mnie jakos przybilo,że chyba sobie motto w stopce usunę,bo nie pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się Ania, a co to za doły? uśmiech proszę. pomyśl sobie, że mocno Cię ściskam. :) Monika duży buziak i najlepsze życzenia dla Natalki Kasiu obiecuję poprawę w trzymaniu kciuków za Alusiowe zmagania z dentystką :) Dottka, ależ pyszny obiadek :) a film do podusi to najlepszy sposób na bezsenność, ale na pewno jeszcze świeczki się przydadzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu faktycznie ciezka sprawa bo z jednej stro ny moze Ala przełamałaby sie widzac ze nie boli,a z drugiej moze sie wogóle przestraszyc na całego..:( Ania to nie ma co sie zastanawiac tylko zaczac krecic kierownica:)głowa do góry 🌻 Ana76 jak Łusia znosi dalsze zastrzyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreska :) dobrze, że masz odblokowaną skrzynkę, bo jakiś czas temu coś mi od Ciebie wracało :) a Łusia boi się i płacze, ale jest dzielna, bo wie, że trzeba. jakiś kwadrans do pół godzinki po zastrzyku już wraca jej humorek a ogólnie bryka jak zwykle, żadnej choroby po niej nie widać, mam więc nadzieję, że zastrzyki pomagają :) jeszcze pięć zastrzyków przed nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana76 czyli nie jest najgorzej,to dobrze:) a skrzynke mi administator zablokował bo jak sie okazało to w ciagu niecałej godziny przekroczyłam limit wysyłanych meili czyli 800:P ide kawe zrobic,komu ,komu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreska :) ja za kawę dziękuję, dotrzymam Ci towarzystwa popijając grypowitę oraz wapno z magnezem :) a z tymi mailami to dobra jesteś! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na pana od klimatyzacji, ma przyjsc zrobic roczny serwis tylko nie wiem co on po ciemku bedzie robic chyba nie mysli ze mu z latarka bede stala i swiecila:p Kreska dawaj talerz rzucam klopsami:p Kaasia obiadu mam tyle ze was wszystkie wykarmie. Uwielbiam gotowac w duzych ilosciach. Tylko sie nieraz wkurzam jak przygotuje obiad na dwa dni a wiadomo ze polska kuchnia raczej pracochlonna jest a obiad mi pojdzie w jeden dzien a na drugi to raczej mozna tylko garnki lizac. Ja tez lubie zjesc sobie cos w restauracji ale na codzien wole domowe. Moze nagotuj w weekend i do zarmrazalki. Kolezanki nawet niektore zupy mroza. Anka wychodz z dola i zasowaj prawko robic. Ja tez tak debatowalam i wkoncu z lzami w oczach zrobilam. Przez pierwsze lekcjie nauki plakalam ze nie potrafie a instruktorka mi tlumaczyla ze to ma byc relaksujace a ja do niej ze jak sie relaks zacznie to niech mi powie bo ja go tu wcale nie widze. A teraz po 4 latach smigam gdzie chce i auta nikomu nie oddam no chyba ze mechanikowi jak go zajezdze. Ana76 jak tam Lusia?? Co do swiec to tak jak myslalam nawet nie zauwazyl:p w sumie wrocil noca ale wstawal rano i bylo widac i czuc bo najmocniejszy zapach w sklepie wybralam. Uciekam kaszke mieszac. Napewno bede pozniej bo mam kupe rachunkow do podliczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana76 a czy po tej serii zastrzyków będziesz robiła znowu badanie moczu Łusi?...a Mela nie płacze razem z Łusią podczas zastzryków? Aniu nie smuć się...ja jestem w podobnej sytuacji co Ty, najbardziej to mi szkoda dziewczyn jak w deszcz, albo żnieżycę muszę je z domu wyciągać i prowadzić do przedszkola...:(...a Gabi nie chodzi sama do szkoły? Kreska no właśnie są dwie strony medaly z tym stomatologiem...ja dziękuję za kawkę, właśnie wypiłam..;) Dotka napisz, czy był ten pan u Ciebie i czy musiałaś trzymać mu latarkę...:P...ja nawet miałam taki plan, że w weekend będę gotowała i wrzucała do zamrażarki...ale jest tyle do zrobienia w sobotę i niedzielę,że o gotowaniu nie ma już mowy....ale może w ten weekend coś upichcę, przynajmniej na jakieś trzy dni, a w dwa pozostałe jakoś damy radę...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dottka :) wiesz jak jest, u facetów narząd wzroku jest ściśle połączony z narządem słuchu ;) jak powiesz, najlepiej DRUKOWANYMI literami, że ma coś zobaczyć, to są na to jakieś szanse, ale bez tego marnie bywa, potknie się, a nie zobaczy :D :D :D a Łusia tak na moje oko lepiej, energia ją rozpiera. w poniedziałek ostatni zastrzyk i mocz do analizy. wtedy zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Juz jestem:) zaraz kawkę sobie zrobię i mogę troche z wami poplotkowac.za oknem brzydka pogoda i na dodatek pada:( Wczoraj trochę przegiełam z tymi porządkami wkoło domu bo mnie dzisiaj wszystko boli.Ale ja to mam znów robiłam nie to co zaplanowałam:Dmianowicie zostało nam troche białego żwiru....takiego grubszego i tak sobie pomyslałam że szkoda żeby się zmarnował i obsypałam sobie nim kwiatki wkoło domu....bardzo fajnie to wygląda.Tyle tylko że tachałam to taczkami i dzisiaj mnie straznie ręce bolą. Kasia szkoda że Ala nie dała sobie ząbka zaplombować.Może poszukajcie innego dentystę bo to nie jest żadne wyjście robic jej to na siłę,wiem to z własnegpo doswiadczenia.....później na samo wspomnienie będzie płakała. Moja Oliwia jak miała ząbka plombowanego to pani jej wszystko pokazała i cały czas mówiła co robi i przedewszystkim powiedziała że jak tylko ja cos zaboli to ma kiwnąć głową a ona przestanie. U okulisty było tak samo nic na siłę. IzaF i jak projekt nic nie wysłałaś:) Monika przekaż Natalce moc buziaków z okazji urodzin....niech nam rośnie zdrowo i będzie zawsze usmiechnieta👄❤️🌼 Kreska my jedziemy z dzieciakami w sobotę do Kielc na zakupy.Grzesiek chce sobie kupić garnitur(trzeci z kolei) pewnie jeszcze buty do tego też juz któreś z kolei.....i powiedzcie mi że mężczyźni nie lubia się stroić:DDzieciakom chciałam też kurtki na zime pokupować noi sobie jakąś bluzke albo spodnie;) Masz rację jak się tak roslinki wyrzuca na zimę to tak troszke smutno się robi:( Anka u mnie tez pada a Kamil zaraz ze szkoły wychodzi.....ale ja zaopatrzyłam go w plaszcz przeciwdeszczowy więc chyba nie przemoknie..ale u niego to wszystko mozliwe. Ana 76 dobrze że Łusi humorek dopisuje.....to znak że wraca do zdrowia:) Ale się usmiałam z Twojego opisu mężczyzny:D ale masz zupełna rację:) Dotka a Ty znowu kusiasz pysznymi potrawkami:) ja tez ciekawa jestem czy pan od klimatyzacji był:PDał rade cos naprawić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie z Oliwią gramy partyjke w karty....kupiłam jej kiedys karty Pony.Po jakims czasie je schowałam bo juz jej nie interesowały i teraz tak się nimi bawi jak by były nowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga :) ja jestem, ale tak trochę z doskoku jak tam karciana partyjka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana partyjka już się dawno skończyła teraz Oliwia przykleja naklejki w ksiażeczce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zasiadam z herbatką... Aga może masz ochotę na pączuszka? U mojej Ali z dentystą to już trzecie podejście...czyli trzeci lekarz i trzeci gabinet, ona już wszystko oglądała, dotykała..Ala w ogóle jest z tych bardziej lękliwych....zastanawiam się jaką podjąć decyzję, ona samam ma świadomość, że tego zęba należy wyleczyć...tylko według niej najlepiej by było jakby zęby się same leczyły, albo w ogóle by się nie psuły....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łusia też lubi naklejki :) tylko, że je później odkleja i to zajęcie lubi chyba bardziej od naklejania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaasiu :) no to po prostu Ala ma bardzo zdrowe poglądy na zęby ;) a tak poważniej, to chyba faktycznie lepiej delikatnością i spokojem niż na siłę, zwłaszcza, że Ala z tych lękliwych, nie może się przecież całkiem zniechęcić, tak myślę. masz jeszcze pączuszki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia tak sobie mysle że może gdyby zobaczyła o kogos jak się zabka leczy....wtedy zdała by sobie sprawe że to nic nie boli.Tak było z Oliwia ze pierwszym razem nie dała sobie zabka zaplombować,więc ja zasiadłam na fotelu żeby nie marnowac wizyty.....strzasznie sie przyglądała i bez przerwy pytała czy cos boli.....ja mówiłam że nie.Może dlatego nastepnym razem bez problemu zasiadła na fotelu. A może kolorowe plomby by ja skusiły.....maja tam u was takie???Nasza dentystka jeszcze prezenty daje za dzielne zachowanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i ja.jak tylko mi Julka WRESZCIE usnęła,poleciałam do marketu,bo w lodówce pusto-i choćbym nie wiem jak chciała,to bym nic nie wyczarowała.zupka kalafiorkowa juz podskakuje na kuchence.zrobie jeszcze parowki frankfurterki w cieście kruchym,bo dziewczyny lubią:) a na jutro krokiety... dottka sęk w tym ze ja mam prawko!i to najbardziej boli,że auto stoi akurat,a ja w zyciu sie nie odważe sama po 5 latach ruszyć! kaasia gabi wraca sama ze szkoły,ale jak tak leje to mi jej szkoda po prostu.i gdybym byla madrzejsza i rozsadniejsza-to jezdziłabym autem i dzis mogłabym jej oszczędzić drogi.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff, właśnie niedawno wyszła pielęgniarka Łusia bardzo płakała, a Mela tylko patrzyła co się dzieje, takimi wielkimi oczyskami żal mi Łusi, najpierw ucieszyła się jak przyszła ta pielęgniarka, ona jest towarzyska, lubi jak ktoś do nas przychodzi. ale po chwili zaskoczyła, że ta pani nie przyszła do nas z wizytą :( i już zaraz zaczęła mówić, że bolała pupa :( nie wiem czy Wam juz pisałam, przepraszam jeśli tak i jeśli się powtarzam, ale to mnie wciąż rozczula, po tym pierwszym zastrzyku tuliłam ją i dałam buziaka w ta bolącą pupę i jak potem spytała czy ją jeszcze boli pupa to Łusia popatrzyła na mnie tak ufnie i powiedziała \"nie boli, dałaś buziaka\" myślałam, że się poryczę jak to usłyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam o dentyscie.u nas gabi jakos odpukac dzielnie od poczatku chodzi.a mnie az miło,bo jak ma buzie otwartą to nastaje taka błoga,niecodzienna cisza... a my ostatnio wieczorami weekendowymi,jak tylko julka zasnie gramy w eurobiznes i nieraz przeciąga nam się do pózna-i gabi zawsze nas ogrywa.kupuje austrie,stawia domy i hotele-a my,jakby nam bylo malo opłat:) musimy jej slono płacic za pobyt.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka widze że ja mam tak samo.....tez mam prawko i tak samo od ponad 5 lat nie jeżdżę.....tyle że ja chce sobie wykupic pare jazd....ale mój mężuś wcale z tym się nie kwapi....miał mi załtwić te jazdy i jak narazie nic w tym kierunku nie robi....może jak będzie na miejscu pracował to jakoś szybciej się do tego zabierze. Moje dziecko tez by mogło jeździć samochodem przynajmniej w taką pogode jak dzisiaj. Ale ja musze coś z tym zrobić bo na drugi rok i Oliwia idzie do przedszkola,więc samochód musi być. Po drugie chyba będziemy sprzedawać naszego forda....jest trochę wysłużony a mamy okazję go sprzedać bez jeżdżenia po giełdach....kupca mamy na miejscu. I znowu odwleką sie moje jazdy.....bo zanim znajdziemy jakąs osobówkę to tez trochę minie. I tak wszystko jak narazie na nie Dobrze że mam fajne sąsiadki i ich dzieciaki chodza do tej samej szkoły,więc w razie potrzeby mam kogo porosić o podwózke mojego syna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×