Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

Kreska podaję Ci przepis na ciasto: IZAURA Cisato: - 5 łżek wody - 1,5 szklanki cukru - 3 łyżkikakao - kostka margaryny - cukier waniliowy Wszystkie składniki wrzucasz do garnka, gotujesz 5 minut. Po ostudzeniu dodajesz 4 żółtka, 1,5 szklanki mąki, 3 łyżeczki proszku do pieczenia, i pianę z białek. Wlewasz do formy. Masa serowa;- - 50-70 dag sera białego - 4 jaja - szklanka cukru - pół kostki masła Zemleć ser w maszynce, połączyć z pozostałymi składnikami, utrzeć na gładką masę. wyłożyć na ciasto. Piec 60 minut w piekarniku o temperaturze 200 stopni. Po upieczeniu polać polewą czekoladową i posypać wiórkami kokosowymi. Shenen ale masz energii..podziwiam Cię...ale podobno przed porodem tak jest,że szykuje się \"gniazdo\"...ale w Twoim przypadku jest jeszcze fakt,żr Ty długo leżałaś i teraz jak możesz już wszystko robić to Cię roznosi..;) A jak Maja..poszła do przedszkola? Kreska chętnie bym QWas ze sobą zabrała...;)...ciekawa jestem dokąd pojedziemy....?..mam nadzieję,że nie spędzimy pół dnia w autobusie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, gdzie jesteście????? Na dworzu jest fatalna pogoda, a tutaj pustki... Haloooo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie znowu wcięło......to znaczy internetNie wiem co się ostatnio dzieje z tym moim internetem.....musze chyba pogadać z chłopakiem od którego go mamy. Ale to nic bo nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:Dtroche wczoraj poszyłam....zrobiłam poprawki i wykroiłam Oliwii spodenki.Dzisiaj sie za nie biorę i muszę koniecznie uszyc bo mam na chrzciny sałatki zrobić więc później nie będę miała czasu. Wczoraj byłam u fryzjera i zapodałam sobie balejaż w dwóch kolorach..... ostatnio robiłam tylko blond pasemka i ostatnim rezem wyglądałam juz prawie jak blondynka.....do tego obcięcie i brwi.....więc dzisiaj jestem piekna i zadowolona:P Oliwia mi sie trochę smarka i mówi że ją gardełko boli.Nie bylismy u lekarza narazie ja sama leczę sprawdzonymi sposobami i jak narazie nie jest źle,więc myslę że sie z tym uporam:) Kreska pewnie Oskarek dlatego tak płakał przy odjeździe Marcina bo kojeżyło mu sie to z jakimś strasznym rostaniem.Zawsze tata wychodził tylko z domu i niedługo wracał.....a teraz widział jak wsiada do pociągu i może myslał że gdzies daleko i na długo odjeżdża. A bilans dwulatka polega na takich ogólnych badaniach jak mierzenie, ważenie,ogólne badanie wzroku....pytania odnośnie....czy sam już sie załatwia,czy duzo mówi itp. Ale miałaś przygodę w łazience.....dobrze że to się stało przy kapieli i zauważyłaś. Anka narazie nie szukaliśmy tego filmu bo wczoraj cały dzień nie było netu.....a kolega narazie nie ma czasu na siedzenie przy kompie:( Pewnie cieszysz się na wyjazd do Polski i na tyle dni wolnego.....mam tylko nadzieję że Gabi nie będzie miała duzo zaległości w nauce. Dotka u Ciebie pewnie dla odmiany cieplutko i swieci słoneczko???? Jak ja sie stęskniłam za słoneczkiem. Mój mąz też wczoraj mnie trochę zdołował.....siedziałam u fryzjera 3 godziny....zapłaciłam ponad 100zł....a on gdy po mnie przyjechał to zapytał czy coś robiłam z włosami bo nic nie widać:D Shenen ja tez mysle że kiedy odstawisz tabletki to juz pójdzie szybko....tym bardziej że masz rozwarcie.A przy Twoim pracusiu to stawiam na kilka dni;) Kasia a jednak spa......ale Ci dobrze.Pewnie bardzo sie cieszysz z tego wyboru;).....zreszta która by się nie cieszyła:) No jak twoje obserwacje w stosunku do szefa......dalej robi do Ciebie maslane oczy:P Nas tez dopadły choroby.Oliwia ma katar i boli ją gardło.Kamil się troche smarka ale chodzi do szkoły.Grzesiek wczoraj przyjechał z bólem gardła....a mnie od rana też cos zaczyna gardło pobolewać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga fajnie,że jesteś.....nie będzie mi smutno i nie będę musiała prowadzić monologu...;) W takim razie ja czekam na fotkę Twojegonowego image....;....a faceci tak mają,że najbardziej oczywistych zmain nie zauważają.....;) Mam nadzieję,że nie wykluje się u Was nic strasznego i szybko wrócicie do zdrowia i co najważniejsze obejdzie się bez wizyty u lekarza i antybiotyków.... A kiedy szykują się Wam kolejne chrzciny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia fotki pewnie będą własnie z chrzcin,które juz są w sobotę:) tym że Grzesiek nie zauważył zmiany wcale sie nie przejmuję....ważne że mi sie podoba i przez to mam lepsze samopoczucie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ja już zmykam, bo jadę dziś do Tomaszowa...tak więc do jutra...mam nadziejęże też będziesz...;) Miłego dnia...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia o ile mi internet nie odmówi posłuszeństwa to pewnie będę:) Która teraz ze mna pogada??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja sie z kawka dołaczam.:) wróciłysmy ze spacerku,rosi taki deszczyk,ale w sumie jest cieplutko.Julka miała radoche bo wózek w folii i tylko glowe przez okienko wystawiala.:) u nas juz sie własnie kiermasze przedswiateczne zaczęły-cudne te wszystkie ozdoby,zastawy,choinki-w oczach sie mieni. ja w tym roku chce kupic malutka zywą choineczkę.musze ja postawic gdzies poza Julki zasięgiem,a z naszą do sufitu-byloby cięzko.;) na ta malutka kupiłam już cudne bombki z piórkami i pluszaczki w swiatecznych ubrankach jako ozdoby,do tego białe światełka bedą.juz bym ja ubierała!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepis na izaurę przesłałam juz mamie-a ona mi pisze,że kuszę,by zrobić,a potem sie dziwie,ze jej ,,siedzenie ,,rośnie:D ach i musiałybyście mnie zobaczyc,jak to dzis karmilam Julkę-niejadka mojego.z harmonijką w zębach...:classic_cool:ale sie opłacilo,bo choć sie oplułam na maxa i sama juz słuchać nie mogłam-to talerz był pusty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i już jestem:) u nas pada od rana:O ja już posprzatałam sobie w domku,tylko w piecu jesccze nie rozpaliłam,ale pójde jak mały zaśnie,a jak wstanie to chyba wybierzemy sie do mojej znajomej,tej która ma córeczke starsza od Oskara o 5 miesiecy,juz jej obiecuje przyjazd od 2 tygodni i jakos sie wybrac nie mogłam a dawno z nia nie gadałam i Oskarowi tez sie przyda zabawa z rówieśniczka,z tym ze on jest taki mały dzikusek i jak tylko idziemy w obce miejsce to na początku jest płacz zanim sie rozkreci Shenen jak samopoczucie po wizycie u fryzjera? Kasiu dzieki za przepis,na pewno w przyszłości zrobie ciacho Aga ile tych sałatek robisz?podrzuc kurierem troszke z kazdej;-) czy Twój numer z listy zaczynający się od 501....jest nadal aktualny?pytam bo w telefonie mam zapisany tylko Dymka i Any a one tu ostatnio mało zaglądaja a jak juz będe w szpitalu to po zabiegu napisze co i jak:) no to zrobiłas sobie przyjemnosc i bardzo dobrze:) dzieki za odpowiedz o tym bilansie🌻 ja to sie juz tak zastanawiałam czy ten płacz po odjezdzie pociagu nie jest spowodowany tym ze Oskar tez chciałby z tata pojechac koleja kurujcie się Ania Julka miała frajde,a Oskar nie chce pod folią siedziec wiesz a mi sie nie podoba to ze tak szybko w sklepach sa ozdoby,markety pewnie lada moment beda poubierane świątecznie,osobiscie uwazam ze ciagnie sie to tak długo ze wwkoncu przyzwyczajamy sie do tego widoku \"świątecznego\" i potem nie czuć aż tak nastroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny wróciłam :) ostatnio trochę nie miałam czasu na komputer poczta pewnie zasypana mailami od was ale tak to już jest Aga widzę że razem mamy myśli na zmiany w wyglądzie ja wczoraj też zafundowałam sobie fryzjera no i balejaż w dwóch kolorach ale i też cięcie włosów o połowę tj prawie na krótko ;) a co do projektu to mam go zrobionego i naprawdę postaram się dzisiaj to wysłać Wczoraj dostałam od męża śliczny komplet biżuterii na rocznicę ślubu a Shenen dzisiaj pierwszy dzień przenoszonej ciąży?? :) a już myślałam że razem jakies święto będziemy obchodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w ten ponury dzień Aga :) no, no poszalałaś z fryzurką :) a co do "spostrzegawczości" męża, to niedawno omawiałyśmy tą cechę facetów ;) :D Kreska :) właśnie doczytałam, że pytałaś o bilans dwulatka, ale Aga już Ci udzieliła obszernych wyjaśnień i nie zostało mi nic do dodania Anka :) moja Łusia zawsze podczas jazdy w deszczu pod folią siedziała grzeczniutka i tylko sie rozglądała, patrzyła wokół wielkimi oczyskami :) Iza :) wszystkiego naj z okazji rocznicy ślubu :) jak tam Dominik? już zdrowy? wyniki mojej Łusi okazały się dobre, lekarz był zadowolony, teraz 3 tyg. furagin i ponowna kontrola tylko te zastrzyki to taka trauma :( teraz jak ktoś idzie po schodach to Łusia pędzi do mnie z płaczem, że nie chce zastrzyków i w nocy tez się rzuca i płacze przez sen, a w ciągu dnia po kilkanaście razy mnie pyta czy juz nie będzie zastrzyków, czy już nie przyjdzie pani pielęgniarka :( a wczoraj jak przyszła sąsiadka na ploty to Łusia schowała się pod stołem :( przykre, ale muszę poczekać aż się to wspomnienie zatrze w jej pamięci, przytulam, pocieszam, uspokajam, staram się wymyślić jak najwięcej zajęć, żeby odwrócić jej uwagę za to Mela - pełzak mały jest mega aktywna, non stop wszystko ją cieszy, a już najbardziej swobodne brykanie po dywanie i wstawanie przy wszystkim, a wydaje przy tym takie radosne ryki, że płakać można ze śmiechu i tyle u mnie zmykam na razie acha i jeszcze mi się przypomniało ja tak nie cierpię tej burej jesieni, że zawsze o tej porze roku marzę już o zimie i świątecznym nastroju i o tych wszystkich ozdóbkach, które się do tego nastroju przyczyniają i znalazłam taką stronkę http://www.kuradomowa.com/zrobtosama/index_boze_narodzenie.html może coś Wam sie tam spodoba? a teraz juz zmykam serio serio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez juz w domku posprzatałam,pranie powiesiłam,obiadek zjedzony:)Dzieci poszły na trochę do babci bo już im się w domku nudzi. Jeszcze tylko pozmywam i zabieram się ostro za szycie:) Anka mi tez strasznie podobaja się w sklepach te różne dekoracje związane ze świetami.Ale przyznam że mam takie same odczucia jak Kreska.....dla mnie to jeszcze za wcześnie i w sumie u nas nie ma takich wystaw.Ja dla odmiany chyba w tym roku zaszaleje z duża choinka......mielismy do tej pory mała ze względu na Oliwie. Jak byś mieszkała to mogłybysmy się wymienić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpisuję sie też pod kreski slowami na temat świat.dużo za szybko zaczyna wszystko oczy cieszyć,a potem tak juz bez emocji i wzruszeń ,,z biegu,,nastaja świeta. moja mama to zawsze wspomina,jak sie kiedys czekalo na Boże Narodzenie.kojarzyło się z prawdziwym świętem,pomarańczami i prawdziwą szynką-za którymi się w kolejkach stało... a dzis w sklepie bombki obok zniczy i wieńców juz leżą.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny🌻 Pogody nie macie mi co zazdroscic bo jest ledwie co 20 stopni i leje. Wiec mozemy sobie rece podac!! Gabrysiek dzis wstal po 5!!! wyspany a ja ledwo co na nogach sie trzymam i nie wiem jak dzisiejszy dzien przetrwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobitki;) Siedze sobie w kocyku bo zimno trochę:O......w piecu sie pali ale zanim sie on rozgrzeje to troche minie. Oliwia jeszcze w łóżku ogląda bajki.....a ja własnie sobie robie kawkę:) Wczoraj uporałam sie ze spodenkami Oliwii......i znów cos zmieniłam bo miały być długie spodenki a zmieniłam je na rybaczki.Sa jasnoróżowe a kupiłam jej ostatnio w takim kolorze kabaretki,więc mysle że jak je założe pod spodnie to będzie fajnie wyglądać:) U mnie miało dzisiaj światła nie być i w związku z tym juz z samego rana gary pomyłam,poodkużałam a tutaj zmiana planów....światło będzie cały czas:DAle to nic dłużej na kafe posiedzę:P Kawke juz mam....kto ze mna pije????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko wpadam sie przywitać 🖐️ Na dzisiaj zaplanowałam tyle że sama siebie pytam czy normalna jestem. Ale może mi sie uda, wszystko do 15 bo potem rodzina do dom wraca. Miłego dnia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) choć jak patrzę za okno to mam wątpliwości czy to faktycznie dzień, tak jest buro może kawka poprawi mi nastrój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka ale komicznie musiałaś wyglądać z ta harmonijka w ustach:D oj pamietam czasy jak sie latało z łyżeczką po całym pokoju żeby tylko dziecko coś zjadło. Kreska nie mam już tego numeru teraz mój numer tel. to 604 137 697 A sałatek robię tylko dwie;) IzaF no to i Ty poszalałaś i to na całego jesli obcięłaś sie prawie na krótko:) ja tylko troche pocieniowałam włosy,więc sa tylko odrobine krótsze:) Ana76 ja też nie przywiązuje do tej,,spostrzegawczości,,uwagi.....po prostu faceci tak maja:D Biedna Łusia🌼 .....duzo jej jeszcze tych zaszczyków zostało??? Dotka no i jak minał dzień????przetrwałaś go jakoś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!! Moja córka starsza pojechała dziś na wycieczkę do Warszawy...dzieci pojechały o siódmej rano, a mają wrócić po 18.00..nie mogła się doczekać tego wyjazdu....a najlepsze jest to,że o dzisiejszym wyjeździe na wycieczkę dowiedziałam się we wtorek jak dzwoniłam do pani ...ale ponieważ Ala lepiej się czuje, pani mówiła,że nie będą dużo chodzić po dworzu, to stwierdziliśmy z Jarkiem,że szkoda,żeby nie pojechała....ciekawa jestem jakie wrażenia będzie miała z tego wyjazdu...;) Zuzia natomiast est już chyba zdrowa, tzn. nie boli ją gardło, apetyt ma za dwoje, więc teraz nadrabia w jedzeniu...;)..jak wychodziłam dziś do pracy, to jeszcze spała....;) Aniu ja też lubię ten świąteczny nastrój...wsędzie jest tak kolorowo...z każdej strony słychać kolędy....najbardziej ulubione moje święta...takie radosna..;) IzaF podesłałabyś kilka fotek Dominika i siebie w nowej fryzurze..;) Wszystkiego najlepszego dla Was z okazji rocznicy ślubu..;) 🌻🌻🌻 Ana76 bardzo się cieszę,że wyniki Łusi są pomyślne...na pewno furagin wyleczy tę infekcję do końca....spróbuj podać Łusi przez kilka dni melisal, po tym stresie związanym z zastrzykami melisal ją wyciszy i trochę powinna być spokojniejsza....z Twojego opisu wynika,że Mela niedługo będzie próbowała samodzielnie chodzić...:) Aga ja piję kawkę z Tobą..;) Shenen nie przemęczaj się dziewczyno...czyli jednak Maja chodzi do przedszkola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shenen co Ty kobieto znowu wymysliłaś???? zafunduj sobie troche odpoczynku bo w końcu w biegu urodzisz:) Ana 76 u mnie tez szaro i buro i dotego zimno brrrrrr ale za to kawka smaczna i gorąca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa jestem co u Karoliny słychac.....pewnie zapracowana a w domu ma pełno obowiązków.Ale pomimo to kobieto skrobnij pare zdań:) Betii tez ostatnio nie zagląda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawka mniam :) Kaasiu :) dobrze, że Zuzia lepiej się czuje, jak już wrócił apetyt to bardzo dobrze. ciekawe jak Ali spodoba się wycieczka, pewnie będzie mnóstwo wrażeń :) melisal stosuję :) uznałam, że Łusi dobrze zrobi a Melka trzymana za rączki stawia coraz pewniejsze kroczki, a przy meblach, zwłaszcza przy tapczanie też się wprawia. wczoraj była oburzona i zrobiła mi grandę jak wieczorem stwierdziłam, że dosyć brykania i położyłam ją do łóżeczka :D tak jej sie spodobało szlifowanie nowych umiejętności Aga Łusia już nie dostaje zastrzyków, ale strach pozostał :( czekam aż minie z Twoich słów wnioskuję, że też miałaś niejadki, powiedz kiedy Twoje dzieci wyrosły z niejadztwa ;) Melka jest, jak na razie przynajmniej, żarłoczna i znajduje wyraźną przyjemność w jedzeniu - po mamusi zapewne ;) ale Łusia to raczej niejadek, choć ostatnio nie mogę za bardzo narzekać, bo zaczęła trochę więcej jeść Shenen :) Ty za bardzo nie lataj na mopie, czy na innych odkurzaczach, żebyś zdążyła do szpitala dotrzeć w razie czego :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilką się dowiedziałam,że moja znajoma urodziła syna...waży 4050...a ona poszła dziś rano na wizytę kontrolną, w nocy bolał ją krzyż....;)...i chwilka i urodziła...ma w domu już jednego chłopaka...a teraz drugi..;) Ana76 jak Melka jest takak chętne do chodzenia to tylko patrzeć jak będzie się ganiała razem z Łusią..;)...jeśli chodzi o apetyt Twoich dziewczyn to ja mam dokładnie tak samo...Ala jest wybredna, natomiast Zuzi lubi jeść i chętnie próbuje nowych smaków..;) Shenen zostaw to sprzątanie i poklikaj z nami trochę..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć. ja latam,dlatego dopiero sie teraz witam.tu jest jutro świeto narodowe i sklepy będą zamkniete.ja nie wiem jeszcze o ktorej rafał wróci,więc powoli robie zakupy.musze kilka sklepów zaliczyć,a julia na raz mi nie da.zresztą koszyk pod wózkiem nie jest największy. tak sie cieszę,ze jutro juz jedziemy do polski! ana76 brawo dla poczatkującego tuptusia.oj,to ci sie zacznie w domu!julia własnie przyniosła nocnik z łazienki i na czworaka wozi w nim piłkę.:)oczywiście nocnik jeszcze do celów zasadniczych nie był ani razu wykorzystany.:) kure domowa znam-ale to czasu zawsze brakuje.Gabi ze szkoły,zprac recznych zawsze jakies ozdoby przynosi. shenen kobito-ty sie rozłóż na wyrku,poczytaj,cos pooglądaj w tv-bo lada chwila nie bedziesz miała na to czasu!zwolnij,zbieraj siły! kaasia ciekawe jakie wrażenia beda po tej wycieczce.oby nie padał im deszcz! Gabi klasa wygrała w konkursie z czasopisma,które prenumerujemy jako klasa-główną nagrodę.wycieczkę promem po dunaju.byłam wściekła,ze termin akurat teraz.w taka pogodę!no ale to bylo we wtorek i oczywiście nikomu paskudna aura nie przeszkadzała.jest zachwycona.:)na szczęście byli cały czas wewnatrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,my dziś wstaliśmy o 9.40:Dale to dlatego ze spac poszliśmy o 24,tzn ja z Oskarem bo Marcin po drugiej zmianie został na nocce jeszcze tak jak pisałam pojechałam z Oskarem do znajomej,my poplotkowałysmy a dzieci sie pobawiły,wróciłam po 19 ale moje dziecko ubzdurało sobie ze idziemy jeszcze do babci i tak zrobilismy,a tam moja siostra powiedziała ze dziadek dzwonił ze bedzie póżnym wieczorem(wracał z pracy z Niemiec) i Oskar za zadne skarby nie chciał isc do domu,az sie doczekał przyjazdu dziadka o 22.40,no a potem był zafascynowany iloscia słodyczy samochodem,piłka i reszta prezentów. zaaraz chyba pojdziemy do rodziców,Oskar sie nacieszy przyjazdem dziadka a Marcin chociaz sie wyspi w ciszy:) Iza cóż za zmiany w wyglądzie:) Ana biedna Łusia,pewnie z czasem zapomni o przykrych doświadczeniach ale teraz biedulka psychicznie sie meczy na pewno:( Aga,Ania no właśnie jeszcze zniczy nie posprzataja w sklepach a juz choinki stoja:Ozdecydowanie za szybko,a jesli chodzi o same swieta to tez moje ulubione i maja niepowtarzalny nastrój:) Dotka chcesz to chetnie sie na temperatury zamienie:P,u nas ponoc tak ciepło (do 20 stopni)ma byc na Wszystkich Świętych ale co z tego jak ja bede lezec w szpitalnej sali:( Aga starasz sie zeby Oliwcia jak zawsze slicznie wygladała:)dzieki za numer juz spisuje:)powiedz mi jeszcze bo widze ze masz w erze,a pisałas ze macie z mezem rozmowy za darmo,na abonament macie?Bo Marcin ma na abonament w erze,ale ja abonamentu nie chce,raczej mix i tak sie zastanawiam czy wtedy taka promocja tez by była? właśnie Karolina mogłaby zajrzec bo pisała ze jej mama jest w szpitalu i nie wiemy co dalej?ale mam nadzieje ze jest dobrze Kasia pewnie Ala przeżywała tą wycieczke?pamietam jak ja miałam jechac chociazby do teatru to pół nocy spac nie mogłam z emocji:Ddobrze ze ja wysłaliscie bo byłoby jej przykro pozniej słuchajac wrazen innych dzieci Shenen oj spieszysz sie kobietko do szpitala,ale wcale Ci sie nie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz Oliwie ubrałam,kulki z mlekiem zjadła,pieknie uczesana...właśnie się myje:) Kasia gratulacje dla znajomej:)Powiedz mi wiesz juz gdzie jedziecie do tego spa.....i kiedy??? Ana 76 u mnie zawsze to Kamil był niejadkiem a Oliwia chetnie wszystko próbowała.A teraz jest odwrotnie to Kamil chętnie je....choć zostało mu wybrzydzanie...Oliwia za to zje prawie wszystko tylko w małych ilościach.Powiem Ci że nie ma reguły kiedy dzieci wyrastają z niejedzenia:D Anka to nie będziesz z nami przez te kilka dni.....czy będziesz miała gdzieś neta??? Gratulacje dla Gabi za wygrany konkurs🌼 Oliwia każe sobie bajke przeczytać....cos ostatnio chce żeby jej bajki czytać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×