Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Dopiero teraz mogę poczytać zaległości...oczywiście w pracy nie było szans na poczytanie... Aga dziękuję za fotki ...widać,że imprezka się udała i dzieciaki się dobrze bawiły... Anka Twoje dziewczynki są jak zwykle urocze..;) Kreska Oskar to już taki duży chłopczyk....czy Mikołajem był Twój mąż? Wszystkim zaległym solenizantom i jubilatom najserdeczniejsze życzenia... Ana 76 my z Jarkiem też w przyszłym roku będziemy obchodzić 7 rocznicę ślubu...;) Aniu dzięki za dowcipy na poprawę nastroju...ale się uśmiałam...:D Aga ja kolejną jazdę mam w niedzielę o 10 rano..;) Dziewczyny co do prezentów świątecznych to ja już mam część za sobą...kupiłam mamie zestaw biżuterii, przyda jej się akurat na sylwestra, bo wybierają się na salę...Jarka mamie kupiliśmy zestaw kosmetyków z Avonu, Ala dostanie taki fajny globus, który wisi w powietrzu, a oprócz tego klocki , które składają się z patyczków i kulek, można układać z nich różne ciekawe konstrukcje...a reszta przed nami...na pewno chcemy sobie z Jarkiem kupić na święta zmywarkę...może doradzicie, która firma jest dobra? IzauU dzięki za telefon...bardzo się cieszę,że wszystko tak szybko się skończyło na razie tyle..macham do wszystkich !!

Jeszcze kilka słów... Mona ja też stosuję rady superniani i jestem bardzo zadowolona....one naprawdę przynoszą efekt....;)...będę trzymała kciuki za Ciebie 13 grudnia Shenen modlę się za Was...mam nadzieję,że Maja jest już zdrowa, a u Madzi jest coraz lepiej..trzymaj się kochana.....pamiętaj,że jesteśmy z Tobą, przynajmniej myślami.. Pozdrawiam Was ciepło i macham do wszystkich, których pominęłam ....postaram się zaglądać częściej.... Dobranoc....

Aga-juz wszystko postanowione ze od stycznia piekarnia będzie na mojego męża ale co z tego wyjdzie nie wiadomo:) pożyjemy zobaczymy:) Julka też ma kłopoty wieczorami ze spaniem bo zawsze śpi w przedszkolu po obiedzie.pani mi kiedyś powiedziała że Julka jako jedna z pierwszych zasypia na leżakowaniu:)Jutro chyba zostawie ja z pół godziny dłużej bo zawsze przychodze po nia jak sie bawi z innymi dziewczynkami to jutro zostanie pół godz. dłuzej, zobaczymy czy jej sie spodoba:) Co do mojego pisania to nie zrezygnuje z całkowitego pisania,bede zaglądać co jakiś czas i sprawdzać jak to wszystko tu idzie:) Po wpisach zauważyłam ze coraz mniej dziewczyn zostało:(:(Karolina.Monika , wszystkie 3 Izy,Betii...gdzie te wszystkie dziewczyny poznikały? Ciekawe co z Shenen i Madzią? macie może jakieś wieści? Muszę kończyć bo mąż chce tu jeszcze posiedzieć przed spaniem:) Dobranoc

Hej Wreszcie sie tutaj dostałam....od samego rana próbowałam się dostać na kafe ale nawet strona główna nie chciała mi sie wyswietlić. A teraz kiedy już tu jestem to zaraz musze kończyć:( Musze się wziąść za prasowanie bo znowu uzbierała mie sie straszna góra:O Wczoraj byłam na mieście i kupiłam dzieciom prezenty na mikołaja i jestem troche zła bo za grę edukacyjna dla Oliwii dałam 55 zł a dzisiaj na allegro widziałam to samo za 40 zł z przesyłką!!!!normalnie szok ile oni sobie naliczaja Kasia niestety nie doradzę Ci w sprawie zmywarek,zupełnie nie znam sie na tym. Ale jesli chodzi o sprzęt AGD bylismy wczoraj w sklepie bo maz chciał zobaczyc głośniki do kina domowego i widziałam fajna lodówkę...z bardzo przydatnym bajerem.Miała w środku na drzwiczkach pojemnik do którego można wlać wode albo inny napój....na zewnątrz jest otwór z dozownikiem i można sobie ten płyn odrazu wlewac do szklanki.Bardzo fajna rzecz szczególnie na lato:) Ja nastepna jazde mam jutro....chyba będzie to ostatnia.Resztę będe trenować z mężem;) Ja tez chyba musze się posłużyć sposobami niani w stosunku do mojego syna.Troche mi zaczął pyskować i odpowiadać arogancko.Juz wczoraj miał kare za to na telewizor i komputer....zobaczymy jak będzie dzisiaj:) Ana więc jednak przejmujecie piekarnie.Mam nadzieję że jakos sobie będziecie radzic.Powiem Ci tylko tyle że własny interes to naprawde ciężki kawałek chleba.Praca naokrągło....zreszta o tym juz sie przekonałaś:)jednak zyczę Wam żebyscie byli zdowoleni z tej decyzji Dotka dzisiaj chyba sa urodziny twojego Pawła??? w takim razie czego można życzyć takiemu dużemu chłopakowimoże powodzenia w szkole,dobrego kontaktu z koleżankami;) noi świetnych osiągnięć sportowych....a tak wogule to spełnienia najskrytszych marzeń To chyba tyle mojego pisania....zmykam powiesic pranie:)

uff, no wreszcie sie dostałam na kafe, ale widzę, że nie tylko ja miałam z tym dziś problemy u mnie za oknem buro i już mam serdecznie dosyć takiej pogody jakoś dziś od rana jestem nie w sosie, wciąż bolą mnie żebra, choć juz dużo mniej, ale jednak, na dodatek dostałam okres i brzuch też mnie boli :( towarzystwo ze mnie dziś będzie marne, bo maruda ze mnie wyłazi Łusia dziś w nocy bardzo sie spociła, cała była do przebrania i zastanawiam się, czy to reakcja organizmu po chorobie, czy zapowiedź kolejnej. od rana jest jakaś osłabiona, już sie martwię. Dottka przyłączam się do życzeń Agi dla Pawła Aga czujesz się pewniejsza po tych jazdach? pewnie z mężem będzie lepiej się jeździło, bo będziesz swobodniejsza :) Ana dobrze, że zajrzałaś :) to teraz w piekarni jesteś panią na włościach ;) macham do reszty mam

Witajcie Dotka-wszystkiego najlepszego dla Pawła U nas piękna pogoda słono świeci i jest +6 stopni więc troche koło domu posprzątałam i pozamiatałam.Teraz mam wolna chwilkę i popijam herbatkę:)

Czesc A ja juz w domku poprackowo ;) Jakos dzis szybko zeszło mi. Popakowałam podarki w przedszkolu juz od Mikołaja :) Z jednej strony chcialysmy zrobic wycieczke gdzies, do jakiegos miejsca, ale w koncu uznałysmy ze nie ma to jak Mikołaj :D Tak przed swietami jest wycieczka do takiego RURAPARKU takze mamy nadzieje ze atrakcji dosc dzieciaki beda miały :P Moja Julka oczywiscie ma katar :o Ale tak sie juz dziewczyna nauczyła ze co jakis czas przybiega do mnie z nową paczka chusteczek i mówi \"mami pać\" :P Podaje te chusteczki i czeka az ktos jej nosa wytrze :P Spryciula ;)) Juz ten katar leczymy, ale znacie moze jakies domowe sposoby ?? Kasiu - czasem tak jest, ze niby wszystko robimy dobrze i sprawnie, a potem nagle jakis chochlik dowala nam jakas robote Kuruj sie tam dzielnie, zdrowie to przeciez rzecz najwazniejsza Aga - Jutro wielkie Mikołajkowe wejscie i oczywiscie dam wam znac jak reakcja mojego dziecka :D Fakt, pierwszy raz w zyciu ;) Takie odpowiedzi dzieciaczkow w takim własnie wieku czasem naprawde doprowadzaja do śmiechu :P Tak jak na przkład moja siostrzenica. Jak czasem cos strzeli to wytrzymać nie można ;) Dziekuje Ci bardzo za pomysły odnośnie prezentów Ostatecznie po konsultacji z rodzicami Wiki wybraliśmy modeline ;) Mamy nadzieje, ze mała bedzie zadowolona ;) Prezent choinkowo dla Oliwki - bomba :D Typowo dziewczecy, i musze powiedziec ze dziewczynki wlasnie takie rzeczy kreca najbardziej co mnie zupełnie nie dziwi ;)) Kucyki tez sa bardzo fajne, i chyba pod choinke sprawimy takie cos Wiki :) Wszak to takze moja chrześnica :P Kreska - ja w koncu tez pozmywałam bałagan kuchniowy po mężu :P Ja jak czasem mam gorszy dzien to wogole sie nie odzywam :P Fakt, ze to rzadko bywa no ale jest. Wtedy nawet Marcin wie, ze bez kija nie podchodz :P:P Dawnooo takiego czegos nie miałam na szczescie ;) ana24 - to całej twojej rodzince zdrówka zycze Zapalenie oskrzeli to tez ciezkooo I ty tez uwazaj, bo jak wszystko na Twojej głowie to wiesz, o chorobe nie trudno. I jednak przejmujecie piekarnie :) Napewno sobie poradzicie Ja bede trzymala kciuki :D Dotka - najlepsze zyczonka śleee ! Szczescia, powodzenia, dobrych wynikow szkolnych, sportowych i - najwazniejsze - spelnienia wszystkich marzeń :) Paweł - wszystkiego najj ;) ana76 - aniuu trzymaj sie tam dzielnie Wiesz, ze my kobietki zawsze dajemy rade :D No mam nadzieje, ze to jednak nie choroba znowu zawita do twojej córci ... A u mnie tez całkiem przyjemna pogoda :) Musze sie dzis na jakies zakupy wybrac, bo jeszcze troche i w lodwoce bedzie samo swiatło :P:P

ja tez miałam problemy z dostaniem sie tutaj:O u mnie rano było słonko a terz znów szaro buro i do du... dookoła dzieci choruja,mam nadzieje ze Oskara to ominie,jakby był mróz to troche wymroziłby te zarazki a tak to sobie fruwaja gdzie chca:O siostra ze szwagrem zawiezli dzis babcie do ciotki do Bielawy na kilka tygodni wiec ja korzystajac z okazji zrobie jej w kuchni i w piwnicy rewolucje;-)wiecie jak to 80letnia babcia wszystko jest jej potrzebne nawet stary karton po moim czajniku żaroodpornym bo\"ma ładne kwiatki narysowane\":Oa w piwnicy to juz wogóle sadoma i gomora,ale tam wybiore sie jak Oskar wstanie a póki co to piore narzuty z łóżka i z foteli bo jak chciałam to zrobic ostatnio to babcia stwierdziła ze lepiej na wiosne bo teraz taka pogoda i nie bedzie schło:O Ana no to masz szpital w domu:( ciesze sie ze zagladasz do nas znów:) liczymy tu na jakas impreze bo chyba trzeba oblac nowy interez teby sie piec nie rozpadł;-) Aga ja bym do tych niezbedników kobiety oprócz samochodu i komputera dodała jeszcze komórke:D dziekuje za fotki widac ze impreza była przednia:Da co to za zabawa była z łokciami?musiieli sie nawzajem poznac po nich?a Ty tak fajnie na wiekszości zdjec stoisz za dziecmi:)taka ostoja mamcina:D te lodówki o których piszesz oglądałam z siostra jak sobie kupowali,ale zdecydowali sie na taka jednak bez tego bajeru z chłodnym sokiem,za to maja w zamrazalce pojemnik na lód i takie pokretło ze jak juz sie te kostki zamroza to sie to przekreca i one wpadaja do takiego pojemniczka wyciaganego a do tamtego znow mozna nalac wody Kasiu mikołajem była moja siostra:) ja zmywarki nie mam wiec sie nie znam,ale spytam sie siostry jaka ma bo nie pamietam firmy ale wiem ze sobie chwali Shenenwysłałam Ci smsa.Mam nadzieje ze wszystko u was dobrze Dotka spełnienia marzen i wszystkiego co naj dla syna Ana76 poglądy odnosnie pogody mamy identyczne:O będe trzymac kciuki za Łusie oby ja zadne chorubsko znów nie dopadło bo ilez mozna:O Kinga to sposób Ani ale ponoc rewerlacyjny:czosnek w skarpete,ale o szczegółach to juz ona musi napisac:) moj Oskar nie chce zbytnio mowic ale ostatnio coraz czesciej próbuje co mnie bardzo cieszy:)bo zaczynałam sie martwic.I tak np od wczoraj moja mama nie jest juz\"baba\"jak była tylko \"joja\"(czytaj jola:D ) Aniu oj przystojny zięć Ci rosnie:Dto chyba ten sam co kiedys?no a Julenka jaka słodka mikołajaka:D ależ się laski ciesze ze miałam do kogo poklikac:D:Dwkoncu sie ruszyło u nas

kreska - ja to tez jestem taka chyba jak ta Twoja babcia - wszystko mi sie przyda :P A potem przed swietami to tyle smieci trzeba wyniesc ze jakby to ktos zobaczył to by pomyslal ze ja caly rok nie sprzatam :P Rozrost słów Julki jest spory i cieszy mnie to :) Lepiej zeby gaduła była :P Ale tak na pocieszenie Ci powiem, ze nawet czasem w przedszkolu dzieci mało mówia. To kwestia czasu, i indywidualność każdego maluszka ;) Także - wszystko przed Toba :D Aniuu to jak bedziesz miała chwilke to prosze o jakies szczegoly tego cudownego sposobu :D

Kinga ja tez czesto trzymam niepotrzebne rzeczy ale bez przesady,babcia trzyma dosłownie wszystko.Właśnie wróciłam z piwnicy,reszte pomieszczen w miare ogarnelismy po wprowadzeniu sie do domu ale zostało to jedne gdzie babcia ma słoiki.Mama mi tam dzis pomagała,byłysmy półtora godziny i posprzatałysmy jedna sciane dopiero:Oa było tam wszystko np groszek konserwowy rok produkcji 80 czyli 2 lata starszy ode mnie:O,suszone owoce w wilgotnej piwnicy wiec sobie je wyobraz,4 butle na wino(ale babcia w tym roku kupowała nowy bo \"nie miała\")buty jeszcze mojeje mamy itd..................naprawde koszmar:O

Miałam prasowac ale jakos tak zeszło że nawet nie zaczęłam:O Zrobiłam obiad,posprzatałam,Kamilowi musiałam lekcje sprawdzić,cos tam przeszyłam.....noi tak dzień zleciał.Ale chyba wieczorem wezme sie za to prasowanie....a najpewniej jak dzieci pójda spać:) Ana76 ja tez czasmi mam takie dni że lepiej sie do mnie nie odzywać.A najczęściej jak dzieci mi dadzą w kosć. Wiesz z tymi jazdami to raczej lepiej sie czuję w towarzystwie mojego instruktora.....jak zaczne z meżem trenować to musze się liczyc z tym że będzie mnie bez przerwy poprawiał,denerwował sie jak cos zrobie źle.....dlatego chciałam kilka razy pojeździc z osobą która ma cierpliwosć;) Kinga ta ciastolina to jest cos takiego jak modelina.Moim zdaniem jest ona lepsza bo też można z niej lepic a rozżucona nie przykleja sie(czego nie można powiedziec o modelinie)W zestwach z ciastolina sa zazwyczaj rózne foremki,wałki,nozyki,myslę że cos takiego byłoby lepszego.....ale to już Twój wybór. Moje dzieci przetestowały jedno i drugie i stąd mam porównanie:) Myslę że ta toaletka przypadnie do gustu Oliwii:) ona strasznie lubi sie przeglądać,malować(często ida w ruch moje malowidła) czesać,suszyc włosy....więc napewno jej sie spodoba:) Kreska fakt o komórce zapomniałam;) masz rację to tez jest niezbędnik:D Ta zabawa z łokciami była wymyślana w biegu i mieli sie poznawać po łokciach a później po stopach....smiechu było co nie miara:D Wiesz jak tak czytam o tych lodówkach z bajerami to tak po cichutku chciałabym żeby nasza sie zepsuła(ale to tak po cichutku,niech jeszcze troche pochodzi:D)

moje dziecko właśnie pozło spać ,mąz jeszcze w pracy to jestem:) wiecie dziś zapatrzona w pierwsza miłośc nie zwróciłam uwagi na to co Oskar robi w drugim pokoju a ten skubaniec dorwał krem niwea baby ochronny czyli ten bardzo tłusty i wysmarował sobie buzie i włosy,jak go zobaczyłam to w głos sie śmiałam:Dzrobiłam fotki to wysle przy okazji Aga ja musze zmienic lodówke bo mam taka starą,ale to na wiosne bo teraz nie damy rady wszystkiego. i jak Ci poszło z prasowaniem?

dobranoc:)

Witam Ja z samego rana.Chłopcy pojechali do pracy,do szkoły,Oliwia jeszcze spi a ja zasiadłam ze sniadaniem:) Na dworze zimno,wszędzie szron ale chyba będzie słonecznie bo pomału wychodzi słonko. Kreska domyłas Oskarka??....pewnie musiałas go całego do wanny włożyc.Moja Oliwia też kiedys mi taki numer odstawiła,krem nawet w oczach miała:D Dzisiaj mam ostatnia jazdę,ciekawe ile sobie zażyczy instruktor za te jazdy:O

dzień dobry :) Kreska :) ale się uśmiałam, moja Łusia kiedyś zrobiła mi identyczny numer tyle, że w użyciu był sudocrem :D Aga :) czytam, że Twoja Oliwia też kiedyś na to wpadła :D oj wszystkie dzieci mają takie pomysły na dostarczenie mamusiom rozrywki :)

Jak tam dziewczynki .....był u Was mikołaj???bo o mnie zapomniał:( Kreska dzięki za kartke.....no niestety chyba na takiego mikołaj możemy liczyć:D

Ana dziękujmy Bogu że nasze dzieci nie wpadły na pomysł z farba....tak jak na fotce co mi przysłałaś:D

dziewczyny wysłałam Wam maila w temacie zabaw dziecięcych :D

Aga no właśnie :) krem jest bez porównania łatwiejszy do zmycia :) u nas był mikołaj i o nikim nie zapomniał :) dostałam lokówko suszarkę czyli prezent jak najbardziej zgodny z moimi sugestiami ;) może do Ciebie przyjdzie jak będzie chodził na II zmianę :) powiedz mężowi, żeby szepnął słówko mikołajowi na ten temat jak go przypadkiem gdzieś spotka ;)

Niestety męża nie będzie do wieczora:( więc sie raczej z nim nie spotka:(

Wiecie mój Kamil chyba przestał wierzyć w mikołaja....rano stwierdził że wcale nie było mikołaja tylko my podłożylismy prezenty.Nawet Oliwie zaczął do tego przekonywać.....ale ona twardo wierzy że jest:D

Naprodukowalam sie i pozarlo mi posta!! Teraz musze spadac mieszac kaszke Gabryskowi ale obiecuje ze wpadne i nadrobie zaleglosci. Aga bede napewno:p tylko nie bij!!

Kreska :D dzięki za kartkę :D

Dotka ja sie nigdzie nie wybieram....i będę czekac:P

Ostatnia szansa na super prezent!!!!! Zapraszam na moje aukcje!!! http://www.allegro.pl/item273647021_super_lezaczek_bujaczek_idealny_prezent_.html http://www.allegro.pl/item273915858_mata_edukacyjna_tiny_love_super_prezent_.html http://www.allegro.pl/item273657873_super_tani_laktator_.html http://www.allegro.pl/item273931035_super_podgrzewacz_firmy_baby_ono.html http://www.allegro.pl/item275971394_26_szt_ubranek_rozm_62_gratisy_ubierzesz_maluszka.html http://www.allegro.pl/item275983151_25_sztuk_ciuszkow_rozm_62_80_super_prezent_.html http://www.allegro.pl/item276372912_27_szt_ubranek_dla_dzidziusia_rozm_62_80_gratisy_.html

czesc Wam:) wiecie nie było z tym kremem tak tragicznie bo na szczęście wymazał sobie tylko twarz i włosy,ale jak był o wiele mniejszy(nie wiem czy miał rok)to tez dorwał sudocrem i umazał mi meble i mój ulubiony czarny sweter i nie mogłam tego sprac ,chyba dopiero po 4 praniach zeszło a karteczki prosze bardzo:Dale wierszyk ładny prawda?:D

a co do mikołaja to ja nic nie dostałam:(ale napisałam moje marzenie w opisie na gg to może święty sie dopatrzy:P

Ana76 hehe dobre:Dchic ja chyba bym sie zaryczała gdyby mi dziecko tak ładnie wszystko wymalowało

Tak jak ze mnie spokojny czlowiek tak sie wkurwilam jak mi post w kosmos polecial:P Ale obiecalam ze bede i jestem, no i Aga pilnuje:p U mnie nic ciekawego w sumie sie nie dzieje. Choinka ubrana tylko jakos w tym roku mi nie pasuje bo cos za szybko te swieta przyszly. Mikolaj dzis przybyl z prezentami. Dzieci cieszyly sie piec minut a my bedziemy pewnie oplakiwac pusty portfel przez nastepne pare miesiecy. Dostali wielka trampoline, ktora mielismy kupic w zeszlym roku tylko finanse niepozwolily. Gabrys dostal dodatkowo gre, wrotki i bajke, Oli dostala gry na nintendo i Pawel tez grami sie zadowlil bo na urodziny dostal nintendo ds. Na nastepny weekend wyruszamy w las. Jedziemy pod namioty na trzy tygodnie. Nawet sobie nie wyobrazacie ilosc bambetli ktore musimy ze soba zabrac:p Bede przez pierwszy tydzien sama z dziecmi a potem maz dojedzie. Musze troche sie wyciszyc bo normalnie mozna na leb dostac z tymi wszystkimi dziennymi problemami. Dziekuje wam wszystkie za zyczenia dla Pawla. Impreza byla symboliczna z pysznym tortem. Moj synek znajac moje zdolnosci do wypiekow kazal sie zawiesc do wloskiej cukierni i wybral pyszny tort. Co niektorzy to nawet talerze lizali:p Lece wykapac dzieci i zamelduje sie troche pozniej.

jestem dziewczeta-tylko troche zabiegana.bardzo mi teraz glupio,że tak tu zwoływałam,a teraz mnie samej nie ma.no ale przynajmniej usłuszałyście moje wołania,bo ruch sie zrobil,aż milo. u nas wiosna,az nie chce się do domu wracać ze spaceru. mikołaj tu chodzi dopiero wieczorem,więc zaraz biore sie za pakowanie prezentow.a gabi rano nawet szybki porządek w pokoju robiła,,,żeby się mikołaj nie wystraszył,jakby czasem szybciej przyszedł,,:D leję z niej i z tej jej totalnej wiary w jego istnienie.:D wczoraj byl za to diabeł-oczywiście bezszelestnie zostawil tylko rózgę pod poduchą. jesli zdążę z wszystkim zanim Julka się obudzi,to poczytam wasze posty i odpiszę.pa pa