Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

:) U Was tez tak pięknie wczoraj było.Dzisiaj tez się zanosi z czego bardzo sie ciesze bo dzieciaki biegają,jeżdżą na rowerze.Nawet Kamil wczoraj quada odpalił i jeździli z kolegami całe popołudnie:) Ja dzisiaj planuje umyć samochód i trochę pograbić wkoło domu. Anka sorry za niedoczytanie:OTo fajnie że u Gabi sa takie postepy.Ale to tylko jej zasługa że tak dzielnie nosi aparat:) Betii u Ciebie tez wszystko fajnie się układa.Żebyś jeszcze fajne mieszkanie znalazła to juz by było fajnie.Ale z czasem napewno wpadnie Ci cos dobrego.A chcesz mieszkanie wynając czy kupić??? Oby tylko Kubus był później taki chętny do nauki.....bo z tym zapałem róznie bywa jak codziennie trzeba sie uczyc i odrabiac lekcje;) Betii przy takiej pogodzie to lepiej na rower sie wybierzcie:) Ana ja tez dzisiaj planuje porządki wkoło domu.Niewiem tylko co zrobic na obiad....musze cos szybkiego wymyslec:) Sorry że nie wzinosłam toastu za pierwsza rocznice naszego topiku:O Ale nie zerknęłam w kalendarz a poza tym,wieczorem byłam na aerobiku a potem to juz nie mam dostepu do kompa. Co do aerobiku to mielismy tym razem step.....czyli wchodzenie i schodzenie z podestu.Muszę przyznac że duzo ciężej było niz na dance,Bardziej sie zmęczyłam.....ale dałam radę;) Dzisiaj znów idziemy.....na jakies TBC nie mam pojęcia co to jest:O Kreska Ty znów imprezowałaś;) mam nadzieje że tym razem umiarkownie:P Kasia ja też się przyłączam do zaległych życzeń100LAT zycze w szczęściu i miłości Szkoda tylko że razem z dziewczynkami nie możecie wyjśc na dwór w tak piękna pogodę:( Wiecie na obiadek odgrzeje chyba fasolke co ja wczoraj zrobiłam.Mój mąz znów wyjechał na cały tydzień do krakowa do pracy i musiałam mu trochę w słoiki zrobic i takim sposobem wyszło tego więcej i zostało w domu:) Szkoda tylko że Grześka nie będzie bo w taka pogode na motorku byśmy pojeździli.A co do motoru to wczoraj był z kolegą w Kaliszu po motor dla niego.I widze że już go korci......bo został z najsłabszym moto......cały czas przegląda allegro za czyms lepszym.Ja się tylko z niego smieje że zachowuje się jak mały chłopczyk co to ma gorsza zabawkę:D zresztą oni wszyscy sa tacy sami:D

Cześć Dziewczyny! Dziś po raz pierwszy weszłam na wsze forum i nie powiem chciałabym sie do niego przyłączyć... Mam 24 lata i jestem mama dwojki dzieci i obecnie siedze na wychowawczym w domku...

Ja mam przerwe i robie obiad - zupa pomidorowa z makaronem Julki ulubiona:)Chciałam pograbić ale jest taka wichura mimo że słonko świeci że się nie da, moze po obiedzie pograbie i zapale to ognisko. Danka Witaj:) fajnie że się dołączyłaś.Napisz w jakim wieku sa Twoje pociechy i skąd jesteś?

Nici z moich planów:( tak się zachmurzyło i tylko czekam aż zacznie padać.

Niedawno wróciłam z piekarni i popijam sobie piwko reedsa jabłkowego:D Widzę że nokogo dzis nie ma szkoda:( Dobranoc

Dzień Dobry

Witam Widze że tylko Ana podtrzymywała życie na naszym topiku.Juz sie dołączam do Ciebie Ja tez wczoraj nic nie zrobiłam wkoło domu tak samo niesamowicie wiało i o zamiataniu nie było mowy.Ledwie umyłam samochód i szybko wprowadziłam do garazu bo inaczej by mi głowę urwało. Wieczorem byłam na aerobiku i było całkiem znośnie,ćwiczenia nie były bardzo męczące......rozciagalismy sie i ćwiczyłyśmy na brzuszek:) Dzisiaj znów idziemy ale tym razem bedzie dance,więc nas trochę wymęczy:)

Witajcie!!!! Widzę,że dziś chyba wszystkie korzystałyście z pięknej pogody.... U nas trochę lepiej, tzn. zaczynamy powoli wyglądać jak ludzie...Ala ma jeszcze ze trzy strupki, a ja z Zuzią trochę więcej...ale z dnia na dzień jest coraz lepiej... W domu z nudów mam już wszystko posprzątane...dziś robiłam porządki z ubraniami dziewczyn i dwa worki ubrań jest mniej ;) Okazało się dziś jak dzwoniła moja koleżanka, ta która mnie zastępuje w pracy,że mam zmienione stanowisko pracy ..teraz jestem specjalistą do spraw kadrowych...niestety, mimo zmiany stanowiska wynagrodzenie nie uległo zmianie :( Dotka dzięki za zdjęcia......Twój Gabryś jest już taki duży....a z Oliwii rośnie ładna panna....:) Dymku, gdzie jesteś...napisz co u Ciebie i jak noga..... Witam nową koleżankę - Danka...napisz coś więcej o sobie... Aga, czyli zadowolona jesteś z aerobiku?...a ile już zrzuciłaś? Ana a jak Ty się czujesz i Julka? Zmykam na gg, bo właśnie jest mój znajomy....:)

Dziewczyny godzine temu wróciłam z aerobiku i musze sie przyznac że ledwie żyje....naprawdę tak dzień po dniu nie dałabym rady,strasznie mnie nogi bolą:( Kasia czyli pobyt w domu w pełni wykorzystany:)niewiem czy cos schudłam,nie wazyłam sie ale podejżewam że jeszcze na to za wczesnie.Najbardziej chodzi mi o brzuszek żeby go zgubic:)

Dobranoc.....

witajcie, mam pytanie! jak to jest jak jestem na umowie na czas okreslony do konca roku 2008 a zaszla bym teraz w ciaze? dostala bym macierzynski a co z wychowawczym?

Dzień Dobry Ja wczoraj nie zaglądałam bo do południa poszłam z Julką na ogród,ona bawiła się z psem a ja grabiłam cały ogród.Teraz wygląda ładnie ale dziś rękami nie mogę ruszać:( Koło południa rozbolała mnie głowa więc po obiedzie położyłam się z Julką i spałyśmy 3 godziny ale głowa bolała mnie dalej i musiałam zjeść tabletkę. Dziś pada i nie można iść do ogrodu więc siedzimy w domu.Po południu chce wyciągnąć męża do sklepów meblowych bo już czas rozejrzeć się za jakim nowym zestawem do pokoju bo fotele juz coraz bardziej się targają i wychodzi z nich gąbka.Mieliśmy dać je do tapicera ale cena taka ze można coś nowego kupić więc pojedziemy się rozejrzeć:) Aga-mi też przydałoby się zgubić brzuszek bo chyba coraz większy się robi zauważyłam po spodniach.Kiedyś potrzebowałam pasek do spodni a teraz już nie:( Kasia-nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.Przynajmniej na święta będziesz miała już porządek w szafach:)

U Was tez sie wypogodziło.U mnie jest całkiem ładnie choc rano zanosiło sie że będzie pochmurny dzień.Dzieciaki znowu biegaja po dworze.Nawet Kamila nie gonie do lekcji....a że nie ma duzo to niech sie wybiega i dotleni....lepiej mu będzie nauka do głowy wchodzić:) Wiecie chodze taka dzisiaj troche przybita bo rano zmarł mojego męża wujek.Był naprawde bardzo fajnym,wesołym człowiekiem.Wszyscy bardzo go lubili,był po operacji serca noi niestety nie uważał na siebie.Takie to nasze zycie jest kruche:( Ana może Twój brzuszek z innego powodu rośnie;)

Aga jakby on rósł z innego powodu to bardzo bym się cieszyła:) ale na razie to niemożliwe.W zeszłym tygodniu przestałam brać leki na zbicie prolaktyny bo już po 3 mc brania tabletek jest w normie.Teraz @ sie kończy i zaczęłam brać leki na pobudzenie jajników.Zobaczymy czy odpowiednio będą w tym cyklu Pobudzone;) i co z tego wyniknie:) Czy macie nadal te kanarki? bo kiedys pisałas że mają jajka i jestem ciekawa czy coś się z nich wykluło?

Witajcie !!!! Faktycznie nasz topik trochę podupadł...bardzo dużo dziewczyn się wykruszyło i niestety została nas garstka :( U nas z dnia na dzień coraz lepiej...tzn. przysycha coraz więcej krost i odpadają strupki...ja dostaję powoli świra i już sama nie wiem, co mam robić ze sobą i w domu... Dziubassek nie mam dla Ciebie zbyt dobrych wieści...jeśli podczas trwania umowy na czas określony zajdziesz w ciążę to nie masz prawa do urlopu wychowawczego, chyba że pracodawca przedłuży z Tobą umowę o pracę, ale rzadko kiedy tak robią pracodawcy... Ana24 wcale się nie dziwię,że bolały Cię ręce...daj znać, czy znalazłaś jakieś ciekawe meble do pokoju...ja namawiam Jarka na zmianę mebli w dużym pokoju chcę wydać wersalkę i fotele i kupić kanapę narożną...spodobało mi się kilka w Ikei i na pewno znalazłabym tam coś dla siebie :)...a poza tym chcę zmienić stół w kuchni...mam upatrzony w Ikei, ale chcę pochodzić po sklepach u siebie i może coś tutaj kupię, a jak nie to czeka mnie wyprawa do Ikei :)...a jak Twoje patyczaki..masz je nadal? Aga zawsze jak umiera ktoś bliski to jest wszystkim smutno....współczuję Wam serdecznie Zmykam na allegro...ale jeszcze zajrzę...

Hej Dziewczyny U mnie bez zmian...codziennie jadę z Filem i Kubą do Poznania...siedzę u Fila w pracy aż się upora i zawozi mnie na zabieg, a potem czekam na nich u mamy i do domku... Za tydzień w piątek mam kontrolę i mam nadzieję, że będzie dobrze choć palce i noga bolą mnie wciąż tak samo...moze lekko zszedł obrzęk wokół palcy ale nic pozatym... dziewczyny doradźcie mi co mam zrobić??? Dostałam propozycję pomocy od specjalisty zajmującego się w specjalizacji ortopedji stopy i chce mnie na oddział aby bezposrednio wstrzykiwań czynnik wzrostu i ta na NFZ...tylko niewim na jak długo i strasznie jest daleko, bo to kawał drogi za Warszawą a ja w Poznaniu mieszkam...:O będę tam sama niewiem na jak długo...:O A jesli się za tydzień okarze, że jest poprawa to myslę, ze niewarto jechać, a jesli nie będzie??? Mam taki mętlik...niewiem co zrobić i jak zadecydować...chciałabym uniknąć operacji... Buziaczki uciekam do spania..jestem wciaż zmęczona... dla szkrabków

Ja już mam wolne:) mąz jeszcze nie wrócił,więc póki co wieczory są moje;) Ana nie mamy już zeberek:(niestety w lecie trzymaliśmy ich na dworze i któregoś dnia nie wnieśliśmy ich do domu i zostały na całą noc.Do jednej myszki sie dobrały,drugą trochę oskubały i zdechła. A co z Twoimi patyczakami.....masz je jeszcze???tez pamietam że miałas mnóstwo małych jajeczek.Wykluło się z nich coś?? Kasia cos mi sie wydaje że Ty strasznie lubisz robic zakupy w Ikei;)mam rację?? Dymek ja na Twoim miejscu zdecydowałabym sie na ten szpital.Tym bardziej że dostałas taka propozycję od specjalisty.Już dośc długo nie możesz sie uporac z ta nogą i być może tam zrobią Ci wszystkie potrzebne badania i wkońcu wyleczą noge.A o rodzinke sie nie martw bo napewno sobie bez Ciebie poradzą.....najwazniesze jest teraz twoje zdrowie

Dzień Dobry Dziś trochę chłodno i zachmurzone:( wczoraj nie pojechaliśmy oglądać mebli ale dziś już na pewno jedziemy:) bardzo lubie sklepy meblowe:D Co do patyczaków to pisałam o ich losie już dawno temu i pewnie dlatego nie pamiętacie.Edi umarł a z jajek nic się nie wykluwało więc je wywaliłam.A ten jeden co sie wykluł żył chyba 2-3 dni i umarł:( Dymek-ja na twoim miejscu nie czekałabym na nic tylko jechała do tego szpitala żeby zajęli się nogą jak trzeba specjaliści

Hej U nas dzisiaj nawet dość ładnie,słonecznie ale wiatr znowu dość mocno wieje.Oliwia sie prosi żeby wyjść na dwór ale niewiem czy ja puścic.Miała dzisiaj przyjsć do mnie koleżanka....następna znaleziona na naszej klasie:) ale niestety jej synek sie rozchorował noi nie przyjdzie.Szkoda bo myślałam że sobie poplotkujemy:) Ana no to hodowla nam się nie udała.....ja juz chyba na kolejne ptaszki sie nie skusze a Ty?? Dymek mam nadzieje że przeczytałaś to co z Aną napisałyśmy i posłuchasz naszych rad:)

Dalej nie ma nikogo:( Ja sobie zrobiłam przerwe w szyciu i myślałam że kogos zastanę a tutaj pustki:(

A my byliśmy oglądać mebelki:D wpadły nam 3 w oko.I chyba w poniedziałek pojedziemy wpłacic 1 tyś.zaliczki a reszte na raty.To jeszcze nic pewnego ale i tak się ciesze ze na święta moze zdąża zrobić:)

Witam :) Głupio mi okropnie,że tak rzadko coś napiszę, ale jakoś nie mam weny, dzień za dniem taki sam, tylko tygodnie mi lecą. Ale czytam Was na bieżąco :) Dymku, to ciężka sytuacja z tą nogą, jeżeli by Ci wstrzykiwali tę substancję to jakie są rokowania? Jak szybko kości zaczęłyby przyrastać? Bo wiesz, operacja to chyba ostateczność, tylko nie możesz mieć w nieskończoność nogi w gipsie.... Dymku, ja myślę, że ta propozycja jest ok, dopytaj dokładnie co i jak ile to by trwało, jak lekarze oceniają .... wiadomo,że trudno nieraz powiedzieć, ale może dostaniesz jakieś dokładniejsze informacje. Rodzina da sobie radę na pewno! A Ty musisz być zdrowa, w dobrej kondycji!! Współczuję Ci bardzo, generalnie trudna sytuacja... Wiecie ostatnio znowu jakieś nieprzyjemności w przedszkolu Stasia, struta jestem trochę. Wszystko ok, tylko ta jedna przedszkolanka mi się nie podoba. Co jakiś czas z czymś wyskoczy, aż się słabo robi, naprawdę... Może ona po prostu Stasia nie trawi. Czasem mam takie wrażenie. W każdym razie składam papiery do przedszkola państwowego - córka koleżanki tam chodzi, słyszę same dobre opinie. Może mi przyjmą dzieci. Uściski dla Was dziewczyny

Dzień Dobry Mona fajnie że zajrzałaś bo ostatnio to tylko z Agą jesteśmy we dwie. Szkoda że przenosisz Stasia do innego przedszkola bo na pewno już się do tego przyzwyczaił ale skora ta jedna przedszkolanka Ci nie pasuje to dobra decyzja:)Najważniejsze żebyś czuła że Stasiem zajmują sie odpowiednie osoby:) A tak poza tym co słychać? wpadaj częściej a nie tylko podczytuj:) Aga a Ty gdzie dziś znikłaś? dalej szyjesz?

Cześć Ja tylko na chwile przywitać się.Mam dzisiaj dużo pracy i chyba nie uda mi sie zajżeć.Jutro pogrzeb a po południu mam urodziny mojego taty,więc tez nie dam rady wpaść. Ana no to na święta będziesz miała nowe mebelki:) oby tylko zdążyli je zrobić:) Mona ja tez czasami nie mam weny na pisanie ale skrobne choć parę słów,ty też czasami cos napisz.Sytuacja ze Stassiem faktycznie nie wesoła.....jeżeli faktycznie jedna pani się na niego uwzięła to może będzie lepiej jak go przeniesiesz,tym bardziej ze są same dobre opinie o tym nowym przedszkolu:) Acha i jak z Twoim prawem jazdy?? Dymek podjęłaś juz decyzję z tym szpitalem.Mam nadzieję że będziesz rozsądna dziewczynka i jednak zdecydujesz sie na leczenie w nim:) Dobra spadam......miłego i słonecznego dnia zyczę

Ana wszyłam wczoraj tylko dwa zamki w kurtki i miałam dość.....nie tak szycia jak prucia tych zamków:O A wieczorem mężulek zjechał po tygodniowej nieobecności.....więc sama wiesz:P Kreska widzę Cie na gg.....zmykaj na kafe;)

No to Aga zostawiasz mnie tu samą:( no cóż będe gadała sama z sobą;)

Znalazłam coś fajnego o miłości.powinnam to wkleić w walentynki ale co tam teraz też można:D RODZAJE MIłOŚCI: 1. Studencka - jest z kim, nie ma gdzie. 2. Więzienna - jest gdzie, nie ma z kim. 3. Filozoficzna - jest z kim, jest gdzie, ale po co? 4. Pierwsza - jest z kim, jest gdzie, ale od czego by tu zacząć? 5. Starcza - jest z kim, jest gdzie, ale jak to się robiło? 6. Wg Lindy - jest z kim, jest gdzie, ale co ona wie o zabijaniu? 7. Wg Lindy 2 - było z kim, było gdzie, ale to zła kobieta była! 8. Młodzieńcza - nieważne gdzie, ważne z kim. 9. Pedantyczna - nieważne z kim, ważne gdzie. 10. Managerska - nieważne z kim, nieważne gdzie, ważne ile czasu to zajmie. 11. Dyrektorska - nieważne z kim, nieważne gdzie, ważne kiedy (brak wolnych terminów!). 12. Profesjonalna - nieważne z kim, nieważne gdzie, ważny jest rezultat. 13. Bezpieczna - jest z kim, jest gdzie no to wystarczy już tylko podpisać kontrakt. 14. Hippisowska - nieważne z kim. 15. Namiętna - nieważne gdzie. 16. Przygodna - nieważne z kim, nieważne gdzie, ważne za ile. 17. Nimfomancka - nieważne z kim, nieważne gdzie byle często. 18. Katolicka - nieważne z kim, nieważne gdzie byle bez prezerwatywy. 19. Własna - nieważne gdzie, nieważne kiedy, ważne którą ręką. 20. Francuska - nieważne z kim, nieważne gdzie, ważne żeby znaleźć wspólny język. 21. Polska - jest z kim, jest gdzie, żeby tylko dzieci się nie pobudziły. 22. Romantyczna - nie ma z kim, nie ma gdzie, ale pomarzyć zawsze można. 23. Platoniczna - jest z kim, jest gdzie, ale to i tak mija się z celem. 24. Małżeńska - jest z kim, jest gdzie, ale ile można...

Powklejam to różności to będzie chociaż co czytać:) -Rymowanki - śmieszno-drastyczne:P Mam dwa latka, dwa i pół Sięgam główką ponad stół Mam woreczek z muchomorkiem Do przedszkola chodzę z workiem. Ja pinkolę to przedszkole Misie, lalki też pinkolę Tylko jeża nie pinkolę Bo jeż ma kolców kupę I mnie może ukłuć w pupę. Poszedł Księżyc hajcik, Zrobił siusiu w majcik Jak się gwiazdki dowiedziały Bardzo się z księżyca śmiały Księżyc rozżalony Zdjął te pantalony Jak myślicie, dzieci - Czym on teraz świeci? Chodzi lisek koło drogi Urwało mu obie nogi urwało mu obie ręce już nie będzie chodził więcej W górze tyle gwiazd W dole tyle gwiazd Z lewej prawej tyle gwiazd I po co tyle gwiazd? Ach śpij, na zdrowie, Jeśli bajkę jakąś chcesz - opowiem O rycerzu z grzywką w bok Co go trochę pogryzł smok Przez co rycerz przeżył szok Ach śpij do rana Jak smokowi rycerz dał barana Przez co smok się zmienił w dźwięk Wypił wodę, potem pękł I już nie brał nic do szczęk Aaaa, aaaa były sobie smoki dwa Aaaa, aaaa smoki dwa... Ach śpij, kochanie Smoki zjadły jeszcze po baranie Trza ze smoka przykład brać Weź arszenik i się kładź Może wreszcie będziesz spać...

Cześć pamiętacie mnie jeszcze?? ;) Wpadłam (o ile mozna to tak nazwać bo raczej przyczłapałam) że jeszcze siedzę w dwupaku ale zostało jeszcze 10 dni do terminu a ja mam chęć coraz bardziej sama sobie zrobić cesarkę nożykiem tak już mi ciężko. W poniedziałek chciałam przyspieszyć poród więc wzięłam się za okna umyłam w jednym pokoju zmieniłam firankę wysprzatałam na całego a porodu jak nie było tak nie ma :o Dzisiaj czuję się tragicznie bo tak mnie wszystko boli w pewnym miejscu że przy chodzeniu nóg nawet nie podnosze tylko ciągam po podłodze nie bardzo jestem na bieżąco co u was ale z tego co przejrzałam to widze że Ana i Aga podtrzymują topik i cały bukiet dla nich za to :) idę się położyć bo nawet siedzenie sprawia mi trudności więc mam nadzieję że mnie zrozumiecie pozdrawiam was wszystkie i do zobaczenia

Krakowianka jedna Miała chłopca z drewna D... mu dawała Drzazgi wyciągała Raz rybki w morzu brały ślub i chlupały chlup, chlup, chlup aż wtem wieloryb wielki wpadł i całe towarzystwo zjadł!!! Kosi, kosi łapci, Jedziemy do babci, Babcia warknie na zięcia Poznasz babcię na zdjęciach... Mam dwa latka, dwa i pół słucham techno, bo jest cool Na podwórzu jest kałuża, w tej kałuży coś się nuży. Hipopotam zapytacie? Nie to tata po wypłacie. Kto ty jesteś? Jajeczko Jaki znak Twój? Żółteczko Gdzie mieszkasz?? W skorupce W jakim państwie? W kurzej dupce.