Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

🖐️ jak mnie dopuszcza do kompa pozniej to poklikam wiecej a jak nie to do jutra;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, puchy... Czy u Was też taki listopad? Brr, okropnie , nie lubię takiej pogody we wrześniu a wrzesień kocham! Dzisiaj Maja została w domu, kaszle strasznie, katar gęsty i paskudny, dobrze że na dzisiaj wizyta u \"szamana\". Magda też jakby \"głębiej \" charczała, szlag by to. Mam nadzieję że żadne gówno się nie rozwinie. Kasiu, a jak Twoje dziewczyny? Zawsze chorowały...Napisz coś. Wiecie, strasznie mi było smutno po mailu od Mony, ja też często milknę na długo ale nie chcę kończyć znajomości, to jak z dawno (ha, wcale!) nie widzianymi znajomymi. Często długo nic a potem bum, spotkaniom nie ma końca. No chyba że tylko ja tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _dziunia
Widzę dziewczyny że Wy się tu bardzo dobrze znacie, a ja o sobie tak nic. Mam problem, posłałam w tym roku dzieciaczki, jedno do przedszkola a drugie do żłobka. Córka, 4-letnia od razu zaklimatyzowała sie w przedszkolu, a pani mówi, że jej się buzia nie zamyka. Z kolei synuś 2-letni nie ma ochoty chodzić do żłobka, nie jje nie pije, na początku nawet siadał w kąciku gdzieś sam i płakusiał. Na szczęście już nie płacze, ale nadal nie chce jeść. Może mi coś na to poradzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) No, zimno nam sprzyja, może coś się ruszy ;) U nas wesoło, Staś nadaje jak radio. Jak w teatrze, co chwilę bitwa, ale też fajnie się bawią = mama ma trochę spokoju. Jutro moja Anielcia ma urodziny, 3 latka skończy..... Wiecie co dziewczyny, dziś byłam u lekarza ze Stasiem, tak na mocno spóźnionym bilansie, no i zobaczyłam na wadze - takiej dla niemowląt rozłożoną pieluszkę tetrową - jakaś mama była przede mną z maluszkiem. Tak sobie pomyślałam, jak to szybko minęło, szczególnie przy drugim dziecku, niedawno Stasia kładłam na takiej wadze :D, a teraz - Staś ma uwaga - 118 cm wzrostu przy 4,5 roku :D Wszyscy mu dają 6 lat :) Usiłujemy spacerować, ale dziś się nie udało, co chwilę deszcz pada, co to za pogoda, kurcze od razu wskoczyłam w ciepłą kurtkę.... Czy szczepiłyście dzieci na ospę ?? Bo myslę ,że warto, jak myślicie? Wczoraj wyprodukowałam coś fajnego, podzielę się przepisem od Teściowej ; otóż ;) Gotujemy mleko w puszce (słodzone) w garze z wodą przez 2 godziny. Jak ostygnie otwieramy i mieszamy mikserem z wódeczką - proporcje - 1 flaszka na 1 puszkę. Ja dodałam jeszcze trochę miodu. Na drugi dzień się przegryzie i - pyszne! Właśnie w sam raz na taką pogodę :D Miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziunia :) witaj Hm, trudno mi coś doradzić, może to sytuacja na przeczekanie? :) Może dasz radę młodszą pociechę odbierać wcześniej na początku? (może tak robisz, nie wiem) Żeby tak z buta nie było to np 8 godzin... może łatwiej się 'zaklimatyzuje'... Na spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona!!!!!!!!! Normalnie mam Cię ochotę wyściskać! :) Wróciłaś, wredoto :))) To \"mleko\" to już tu kiedyś zachwalałyśmy, nawet nie pamiętam kto ostatnio, mniam!Ja b.chętnie, tyle, że jeszcze nie mogę, karmię... A ze Stasia chłop jak dąb! Maja to drobinka, ma ok. 100 cm, ostatnio sukces bo zaczęła na wadze przybierać i waży w porywach do 17 kg. Teraz pewnie schudnie bo w domu siedzi. Od wczoraj, dzisiaj stawiałam jej po raz pierwszy bańki. Strachałam się ale poszło :) Tyle, ż4e takiej panikarze to ciężko, oj ciężko...Na golasa na czworaka mi uciekała 3 razy już kiedy była \"w pełni przygotowana\", nagle zryw i już jej nie ma. Dopiero nagdroda ją przekonała, postawiłam jej pod nosem pysznego eklerka... Pomogło :) Magda w nocy nie mogła spać bo ciężko jej było oddychać, ma znowu potężne katarzysko. Bidula moja mała. Właśnie, Mona- Magda skończyła już 10 mcy i też byłam w szoku u lekarza przed tygodniem bo na wagę już ledwo się mieści... Przecież dopiero co się urodziła! :) Dziunia, witaj :) Niczego Ci nie doradzę, bo moja Maja poszła do przedszkola kiedy miała 3,45 roku i nie chciała wracać do domu już pierwszego dnia :) Mogę tylko trzymać kciuki za Twojego synka żeby szybko poczuł się dobrze w nowej dla niego sytuacji. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shenen :D :D :D Ściskam również :) 👄 Współczuję choróbska.... Bańki są b. dobre, pamiętam w dzieciństwie miałam często bańki. Pierwsze stawiał mi Tata, pół rodziny nad nim stało i panikowało ,że eksperymenty robi na dziecku :D Buziaki dla chrowitków małych 👄 👄 Ale miałam dziś ambitne plany, chciałam rozsadzić hortensje, przesadzić jednego kwiatucha na dworzu do większej donicy, a tu ręce grabieją.... No i gdzie ta polska złota jesień się podziała, nie mówiąc o kawałku lata, hm? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Troszczeczke się ruszyło na naszym topiku.....to dobrze:) U mnie nic ciekawego.....wręcz nudno.Pogoda do bani....zimno,mokro i pochmurno.Dzieciaki niemogą sobie w domu miejsca znalesć,bez przerwy sie kłucą,robią sobie na złość.Dobrze że do południa jestem sama i mogę coś w spokoju zrobic. W szkole tez bez przerwy coś wymyślają.....a to atlas,ćwiczeniówke bloki....do tego doszło że oprócz książek wyadałam już jakies 100 zł.Dochodzi jeszcze ubezpieczenie na jedno i drugie po 45 zł:O Narmalnie oszalec można Shenen no to jakbys trzecie dziecko w domu miała....więc wcale nie dziwie sie że nie masz czasu:) Odważna masz dziewczynkę że w końcu dała sobie bańki postawić....ja stara baba i chyba bym uciekła:D Dziunia początki w przedszkolu zawsze sa trudne.....szczególnie dla tak małego dziecka.Moja Oliwia ma 5 lat i też na początku trochę popłakiwała.....i metoda ze stopniowym wydłużaniem pobytu w przedszkolu u mnie sie sprawdziła.Na początku przychodziłam po nią zaraz po obiedzie.....a ostatnio jak po nią chodzę to pyta się dlaczego tak wcześnie:D Mona widze że twoje dzieci rosna jak na drożdżach:)to chyba dobrze że tak fajnie sie rozwijaja. A czy szczepienia na ospę nie ma w obowiązkowych szczepieniach.....tak mi sie cos wydaje.Jest to chyba potrójna szczepionka ospa,odra i rózyczka.....chybe że sie myle. Dobra ide wyjżeć na Kamila bo dzisiaj powiedział że chce iść do domu sam na piechotę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy porannej kawce. Dzieci jeszcze spia wiec korzystam z okazji. Jak milo jak jest troche popisane!! U nas powoli, nareszcie wygrzebalismy sie z grypy stulecia!! sponiewieralo mi cala rodzinke. Prawie miesiac chorowalismy i mam nadzieje ze juz po wszystkim bo zbankrutuje na lekarstwa no i czekanie u lekarza to mnie rozbiera na lopatki!! Sekretarki jak mnie widza u lekarza to tak jak by chowaly sie za biurka!!! Wstretna jestem wiem ale z chorym dzieckiem godzinami czekac nie bede!! No u was zima a u nas lato jakos wiosne przeskoczylo. Nagle zrobilo sie 30 stopni i niewiadomo gdzie sie schowac!! Raz mamy lato a na drugi dzien zimno i tak w kulko. Dzis ma byc ponad 30 i moze w niedziele otwieramy sezon szalenstwa na ludkach. Lece, dzis poslka szkola i zakupy ktorych ostatnio nie cierpie robic. Wszystko drozeje w oczach!!! Pozdrawiam serdecznie i zycze milej nocki🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Aga10, u nas tak samo, dzieciaki wariują w domu, groza jak pomyślę,że to zimno się dopiero zaczyna... Dotka, ale Wam dobrze! wygrzałabym się na słoneczku!! Zdrówka życzę 🌻 Dziś byliśmy z dziećmi na przedstawieniu \"Dziadek do orzechów\" w pałacu w Wilanowie, ciekawe bo rodzaj przedstawienia skopiowany z XVII wiecznych teatrów , ukulturalniamy się ;) Staś cały czas się dopytywał \"- A gdzie jest król?\" :D Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _dziunia
Dzięki dziewczyny za podpowiedzi. Ostatnio Mikusia do żłobka prowadzi tatuś i jest troszkę lepiej. Ja myślę że on troszkę nas w balona robi z tym płakaniem, ale o to niejedzenie nadal sie martwię bo tuszą nie grzeszy :( No nic, zobaczymy jak to będzie. Jestem dobrej myśli, muszę bo pracy szukam...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _dziunia
A Shenen.... a propos Twojej Majki,że się nie bała....bo dziewczynki są dzielniejsze od chłopców. Przynajmniej w tym wieku. Moja Dominia też nie chciała do domu wracać pierwszego dnia :) Pamiętam jak Dominia miała 2 latka i się przewrocila, to nie robiła żadnego haloo, tylko wstała, otrzepała się i szła dalej. A Miko to od razu płacze, skrzeczy i do mamusi, heheh Pozdrawiam was dziewczyny :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ostatnio jakoś brakuje mi na wszystko czasu bo Dominik za żadne skarby nie da się zawieźć do przedszkola więc musieliśmy zrezygnować Bartuś musi wiecznie zwracać na siebie uwagę i trzeba go non stop zabawiać. Taki grubasek z niego że nie da rady jeszcze sam siedzieć. Załatwiłam sobie wizytę w centrum zdrowia dziecka na przetkanie kanalika łzowego i w piątek mamy wizytę. Sezon weselny w pełni w tym tygodniu sanepid chyba będzie nam odbierał pizzerię. I Adam oczywiście już wydumał coś nowego. Zanim otworzyliśmy pizzerię braliśmy udział w przetargu na jeden lokal w meście ale się nie odzywali teraz zadzwonili czy jesteśmy zainteresowani oni ponoszą wszystkie koszty remontu my tylko wstawiamy stoliki kuchnie itp i płacimy czynsz wynajmu. Chcemy otworzyć coś w stylu domowych obiadów na dowóz do firm. Tak więc od nowa się zaczyna :-O Lecę bo mamy zaprowadzić samochód do mechanika więc muszę pojechać drugim żeby Adam jakoś wrócił może naciągnę go do Mc Donalda ze szwagierką i Dominikiem jesteśmy teraz bardzo szczęsliwy bo otworzyli nam trzy tyg temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, IzaF, :) Ale się u Was dzieje! Gratuluję zaradności, naprawdę podziwiam! Ja cały czas przymierzam się do własnej działalności - w sumie w moim przypadku to jedyny sensowny sposób na zatrudnienie. An 24 :) Jak u Ciebie? My siedzimy sobie w domu, już mi pomysłów brakuje na wymyślanie zajęć :D Za oknem porażka, chcę słoneczka!! Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Ratujcie prosze bo padam juz twarza na pysk!! Nie mam czasu na nic i jakos do kitu sie czuje po tej grypie. Albo moze moj rocznik tak juz ma!? U nas wszystko raczej po japonsku, jako-tako. Niby wiosna a za oknem raz lato raz zima. Wystruj swiateczny w sklepach cala para juz jest, az sie nie chce wchodzic bo do swiat jeszcze daleko i nie mam zamiaru nawet zaczac ich planowac. Iza f, z kad ty z mezem biezecie tyle sil?? zeby to wszystko opanowac. Ja przy 3 dzieci wysiadam! ogladam sie za jakas praca tylko tak o wyrywczo ale chyba jak wymysla jakas 4 zmiane inaczej sie nie wyrobie. Podpowiedzcie mi jakies dobre strony polskie o historii warszawskiej tak zeby dzieci zrozumialy. Pawel musi zrobic prezentacje na ten temat a jest w google zaledwie pare stron. Musi przedstawic Warszawe jako historyczne miasto. Lece klasc spac towarszystwo a sama mam randke z zelazkiem. Pewnie wpadne pozniej🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas wrzesień zacząl się nieciekawie, poszłam na zwolnienie, najpierw synek w szpitalu teraz ja się rozłożyłam,mam zapalenie krtani. Drugi raz w tym roku i lekarz mnie pocieszył że teraz już mam w sobie tego wirusa i wystarczy się podziębić lub wypić coś zimnego i znów choroba gotowa. Muszę uważać. Trochę jestem załamana, całymi dniami w łóżku, z matką się wczoraj tak pokłóciłam jak nigdy. Po prostu my we dwie nie mozemy razem przebywać dłużej w jednym domu, uwierzcie mi już bym wolała iść do pracy.:) Aga- dzięki za poradę w sprawie pracy. IzaF- mówiłam już Wam osobiście ale powiem jeszcze raz że podziwiam Was za taką kreatywność.Życzę powodzenia. Może kiedyś będzie okazja spróboać osobiscie waszą pyszną pizzę lub jakiś obiadek domowy :-) mniam Dotka- a ja Ci zazdroszczę klimatu, wiem ża na dłuższą metę nawet upał jest dobijający ale jeśli o mnie chodzi to wolę jak jest cieplej niż zimniej. Choć na narty bardzo lubię jeździć, ale i z tym sobie radzicie jak pisałaś do Japonii rut beretem :-) Trzymajcie się cieplutko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betti, troche nieciakwie z tymi chorobskami u ciebie. Wiem jak ciezko sie potem zregenerowac. Wracaj szybko do zdrowia. A co do naszego klimatu to dzis bylo zaledwie 19 stopni w dzien w nocy ma byc 10. Zimno!!!!! Jednak zrobilam zelazko w balona i nie poszlam na randke. Akurat lecial serial ze serialem a ja w pozycji horyzontalnej na luzku ogladalam. Teraz zmykam spac. Milego dnia wam zycze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć Wreszcie mamy troche słoneczka......niewiem na jak długo ale cieszę się że chociaż tyle.Dzieciaki wczoraj biegały do samego wieczora.....tak nie mogły nacieszyc sie pogodą. A tak poza tym to u mnie nic ciekawego.Szkola,przedszkole dom,zakupy......i tak w kółko.Do tego zapisałam Kamila na prywatne lekcje angielskiego.....i jeszcze chce żeby go jeszcze zapisac na kurs karate,więc będzie duzo więcej obowiązków. Z Kamilem byłam ostatnio u ortodonty i juz ma aparat na zębach.....chetnie i dzielnie w nim chodzi.Nie jest to stały.....zakładamy na 5 godzin dziennie i całą noc.....a co 10 dni mamy go rozkręcac o jedno oczko. Mona z tego co piszesz to dzieciakom podobało sie przedstawienie? Dziunia zobaczysz że z czasem mały przyzwyczai się do przedszkola i nie będzie chciał z niego wychodzić;) IzaF nie pisałam o tym ale my tez zakupilismy Seata Alhambrę;)....srebrną.Mąż jest jak narazie zadowolony.....a Wam jak autko się sprawuje. Ja tez się dolączam do dziewczyn i podziwiam Was za to że tak umiecie pogodzic wszystko.....życze Wam żeby wszystko układało sie po waszej myśli:) Dotka i jak.....uporałas się z ta prezentacją.Chciałabym Ci pomóc.......ale nie mam pojęcia gdzie znaleść taką strone.Ostatnio miała problem z hieroglifami......Kamil miał z historii napisac wiadomość za pomoca pisma obrazkowego.....niewiedział bardzo jak to zrobić,więc musiałam mu pokazać jak to wygląda i co nieco wytłumaczyć.A tak swoja dorga to niewiem jak im pani tłumaczyła ten temat skoro nie bardzo wiedział jak do tego się zabrać(chyba że moje dziecko tak słuchało) Beti wyzdrowiałas juz......i co z ta pracą.A kłótniami z mamą się nie przejmuj......pewnie Wam obu juz przeszło;) No to zmykam pierwszą ture prania powiesić.....trzeba wykorzystac te resztki pogody;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu przeciagi straaaaaaaaszne!!! Gdzie sie podziewacie??? U mnie niedziela, siostra ma chrzciny swojej corci wiec wychodzimy na caly dzien. Z mezem juz od wczoraj zdazylam sie poklucic przez glupie \'kto wraca autem z imprezy?\" Normalnie w takich przypadkach zaluje ze mam prawo jazdy. Niezbyt wszystko zapowiada sie slonecznie!! Normalnie idzie sie pochlastac z tymi chopami i %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) W końcu się zmobilizowałam i wysłałm wam troche zdjęc Natalki. Przy okazji chciałabym złożyć wszystkim solenizantom o których zapomniałam najserdeczniejsze życzenia,urodzinowe,imieninowe,rocznicowe...dużo,dużo zdrówka i radości Wam zycze:)🌻🌻 Dzisiaj jestem na zwolnieniu , Natalka ma angine i korzystam ,chociaż troszke musze napisać... Tak więc za miesiąc jadę z Natalką do sanatorium do Szczawnicy na 3tyg. i mam nadzieję że choroby po tym się od nas odczepią,oczywiście teraz pół roku był spokój,ale przecież jesień dla Natalki jest najgorsza. Ja sama muszę sie podkurować bo mam spore problemy z kręgosłupem,muszę chodzić na rechabilitację. Dziękuję Wam za zdjęcia ,chociaż mam wrażenie że już troszke o mnie zapominacie,zdjęć dostaję coraz mniej :( Mam nadzieję że częściej uda mi sie coś skrobnąć do was;) papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny🖐️ Mało zaglądam ale wiadomo brak czasu;)U nas trochę się dzieje i jak siadam do kompa to tylko żeby pocztę sprawdzić i NK:) Julka od tygodnia nie chodzi do przedszkola ,we wtorek obudziła się mówiła że boli ja ucho inie chce iść do przedszkola.Miała lekka temperaturę i została w domu.W środę poszłyśmy do lekarza i miała lekko czerwone prawe ucho,dostała syropy.Dziś idziemy do kontroli ale chyba jest już dobrze bo już nie skarży się na ból ucha.Mam nadzieję że jutro będzie mogła iść do przedszkola bo ja jutro przewożę swoje biurko i półkę do tego salonu gdzie zaczynam prace od czwartku:) Ostatnio też często siedzę na allegro i kupuję różne ozdoby,pilniki itp... Nie przypuszczałam że to mnie tak wciągnie,nie mogę się doczekać jak zacznę prace i będę robiła paznokcie:) Jedna rzecz mnie bardzo martwi kto będzie się zajmował Julka jak będzie chora? jak będą ferie? czy wakacje? będzie wtedy ciężko jakoś muszę to wszystko pogodzić.Teściowa nie zbyt sie cieszy że odchodzę z piekarni i nie będzie jej nikt pomagał.Do tego Monika jej córka tez wyjeżdza do Krakowa na studia i zostaje sama.Trudno będzie sobie musiała jakoś radzić.Pamiętacie jak Wam z rok temu pisałam że teściowa od grudnia(2007) idzie na emeryturę i my z mężem od stycznia mieliśmy prowadzić piekarnię? i na tym sie skończyło.Tesciowa gadała gadała i nic z tego nie ma.Piekarnia jest przepisana na męża ale tesciowa dalej wszystko prowadzi.Ja nie zamierzam juz czekać az nam da piekarnie i zaczynam sama coś działać z tymi paznokciami.już wiele razy tak było że się nagadała i na tym się sie kończyło ale nie będę tu wszystkiego pisać ;)po prostu to typ człowieka który dużo mówi a potem tego nie robi i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkleiłam to bo nie chce żeby jak ostatnio wszystko mi znikło:) i pisze dalej:) Monika-bardzo sie cieszę że zajrzałaś :)i że fotki Natalki wysłałaś🌻 śliczna z niej dziewczynka ,taka duża i poważna :) Ty też ładnie wyglądasz i widzę że włoski zapuszczasz:) Dotka-i kto w końcu wracał samochodem po chrzcinach? dogadaliście sie jakoś z mężem? Aga-pytałaś kiedyś czy Jula idzie wcześniej do szkoły.Nie nie idzie .Oni maja taki program w przedszkolu w grupie starszej że uczą się liter i cyferek.Jak to opanują to zaczną zajęcia z czytania i liczenia .Mają podręczniki i ćwiczenia ale jeszcze ich nie widziałam bo pani w przedszkolu dopiero zamawiała.Z angielskiego to też tylko będę poznawac słówka pojedyńcze kolorów ,zwierząt i na pewno jakies piosenki krótkie będą. Mona-dopiero dzis doczytałam że zdałaś prawko:) Gratuluje🌻 fajnie mieć prawko i samochód i nie być uzależnionym od autobusów.Ja mam prawko od 9 lat ale nie mam czym jeżdzić,teraz mam nadzieję ze na paznokciach może na paznokciach sie dobrobie jakiegoś małego autka zebym tylko do pracy mogła dojezdzać ale zanim się dorobie to troche minie:( Beti-co znaczy opis na GG "byle do grudnia?" bo chyba coś przeoczyłam podczas czytania i nie wiem o co chodzi?:( IzaF-Wam to to tylko gratulować🌻 restauracja.pizzeria i jeszcze te obiady domowe.Podziwiam Was jak dajecie rade i do tego 2 małych dzieci:) Dziuni-Witaj🖐️ nie miałam okazji Cie tu przywitać.Napisz cos więcej o sobie skąd jesteś? w jakim wieku są Twoje pociechy? Na 2 stronie naszego topiku jest taka lista i tam jest wszystko napisane skąd my jesteśmy i w ogóle:0 Zapraszam częściej do pisania:) Shenen-Magdzia to duża baba jest:) wyczytałam właśnie ile waży:) fajnie jest mieć takiego bobaska:) ja na razie nie myśle o 2 dziecku wcale.Wszystko mi przeszło po tej historii z pustym pęcherzykiem i usuwaniu ciąży.może za pare lat albo wcale... nie mysled teraz o tym i tyle.Teraz w głowie mam jedno paznokcie paznokcie i jeszcze raz paznokcie.Oszalałam na tym punkcie i po nicach mi sie śnią:D Nie wiem co miałam jeszcze napisać.Dostałam dzis weny więc chciałam wszystko nadrobić:) jak kogoś ominęłam to przepraszam🌻 a teraz ide obiad kończyć:) Miłego dnia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny🖐️ Opuściłam Was totalnie moje rybki, gdyż czasu dla siebie nie miałam wogóle...od kąd zaczęłam pracować skończyły się dobre czasy... Praca była fajna ale niestety ciągła obecność w niej zwłaszcza w weekendy wykończyła mnie totalnie i odeszłam. Teraz zaczynam inną też w handlu ale będę miała lepsze pieniążki i chociaż wolne niedziele! A co u nas? Kubul chodzi do przedszkola i bardzo mu się tam podoba, choć jest to dla niego męczące, gdyż jeździ do Poznania i wstaje codziennie przez 6 rano, a w przedszkolu już teraz nie mają leżakowania, więc wraca bardzo zmęczony. Przedszkole dużo mu dało i widzę jego postępy choć czasami nokałtuje mnie czymś z niego przyniesionym:D Miał mały wypadek gdy go jeden chłopiec uderzył i miał połowę twarzy spuchnięte, a niedawno biegali i trzasnął wargami w głowę chłopca i warga rozwalona...obyło się bez szycia choć nie dokońca jestem pewna iż nie trzeba było :0 Pozatym bardzo go chwalą i mówią, że się dużo zmienił od wakacji, a i intelektualnie przebija całą swoją grupę:D Ja od jutra do nowej pracy...a w wolnych chwilach robię tipsy:D dostałam na urodzinki zestaw, szybki kurs u koleżanki po kosmetologii i całkiem nieźle mi wychodzą:D Pozatym reszta bez zmian...po staremu się kula tylko czasu i obowiązków więcej przybyło, a raczej sposobu z ich uporaniem się :D An-dzięki kochana, że mnie pognałaś:D P.S. byłam w ten weekend na grzybkach...pojechaliśmy do znajomych do Sierakowa...wyobraźcie sobie ile tego musiałam mieć biorąc pod uwagę zarwaną całą noc na ich zaprawianie w occie i następne popołudnie na nawijanie na nitki. Mam 20 słoików 500ml. i 5 słoików 750ml. do tego 18 sznurków suszących się nad gazem:D Wszędzie widzę grzyby i aż mi słabo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś Dzień chłopca, więc muszę wracać do superaśnego obiadku i kolacji dla mojego Miśka(tego dużego) uciekam kochane i postaram się do Was zaglądać jak tylko będę mogła:D BUZIAKI!!!! 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.pamietacie mnie jeszcze? ana24 mnie zwerbowała:) poczytuje was a owszemi fotki oglądam na n-k;)-gorzej z pisaniem. coz u nas-ano powoli do przodu.ja sie jeszcze z julka do stycznia byczę w domu,a potem-jesli do tego czasu nie trafie w totka:D-trzeba mi ruszyc pracy poszukać. gabi zaczeła ostatnia klasę,szukam gimnazjum,bo odpukać uczy sie bardzo dobrze.kocha high school musical a troya to chyba juz bardziej niz mnie.:) juleczka woooolnym kroczkiem,jak to u niej od początku z wszystkim- zaczyna składać zdania,ale na nocnik nie posadzę,za zadne skarby.:ojest taka na razie niesamodzielna,że naprawdę musze przestac wszystko za nią robic. dzieciaczki nam wszystkim porosly niesamowicie!dopiero co sie przeciez na tym topiku z maluszkami spotkałysmy.no nic,wazne,że my przy tym piekne i wiecznie mlode! pozdrawiam was mocno i slę całuski dla dzieciaków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie sie dziewczyny pojawiły:) Dziś kogo tylko złapię na GG będę tu ściągać,trzeba trochę podciągnąć nasz topić:) Dymek-widzę że i Ciebie wciągnęło robienie tipsów:) ja od czwartku zaczynam nowa pracę:) Anka-nie mogę uwierzyć że Gabi juz do gimnazjum pójdzie ależ ten czas leci:) a co planujesz od stycznia? do jakies pracy chcesz iść? i co z Juleczką zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niedawno wróciłam z Julka od lekarza.uszy już zdrowe i jutro może iść do przedszkola:D Ja właśnie zabieram się za pakowanie całego sprzętu do pudeł i jutro przeprowadzka:D Kasia i Betii-gdzie jesteście? miałyście zajrzeć? nie odpuszczę nikomu, dopóki nie zajrzy,będę Was gnębić na GG lub Nk jak Was zobaczę;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×