Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

IzaF współczuję Ci ciągłych chorób, najgorsze jak dzieci chorują. U mnie też mały całą zimę mrozy przechodził i tradycyjnie jak już się cieplej robi jest przeziębiony. Więc w te nijakie pogody życzę nam wszystkim zdrowia 👄 A co u mnie....więc wczorj byłam na podójnej randce, czyli moja siostra i dwóch znajomych. Chłopak fajny pracuje jako policjant, ale....zawsze coś jest znowu młodszy i to o 5 lat. A u mnie młodszy chłopak działa jak płachta na byku, to wszystko efekt zrażenia się po Przemku, więc odpuszcze. I tak jaak to babcia powiedziała.....nie jeden pies w budzie :) i to mi sie podoba. Pozdrawiam👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ale u mnie dzisiaj pogoda:O chyba wszystko co możliwe juz było.Najpierw śnieg później deszcz a niedawno słońce świeciło. Paskudnie strasznie:O Moja mama niedawno przyjechała z Ostrowca Świetokrzyskiego gdzie miała mieć operację na oko.Okazło się że niestety jej tam nie zrobią bo nie maja odpowiednigo sprzętu.Skierowali ją do Katowic.....a to 4 godziny jazdy w jedna stronę!!! Mama się nastawiła że już będzie miała wyznaczony termin.....a teraz znowu nic nie wiadomo. Ana oj biedna....widze że i Ty będzisz się musiała po lekarzach pochodzić:O Może skonsultuj jeszcze wyciecie tego migdała z innym lekarzem. Mam nadzieje że ucho już cie nie boli:) Danisella moje dzieci tez zawsze razem obchodzą urodziny:) tyle że Kamil ma 10 lat a Oliwia 5 Oboje mam z grudnia;) Wymyśliłas juz co podasz do jedzenia:) Betii szkoda że juz nie jestes z Przemkiem....wyglądaliście na bardzo szczęsliwych.Mam nadzieję że Kacperek jakos to znosi bo chyba tez polubił Przemka.Trzymaj się kochana👄 A babcia ma święta rację;) Dotka ja tez powtarzam edukacje szkolną razem z Kamilem:D wszystko sobie na nowo przypominam.....noi wykańczaja mnie szeczególnie rysunki z plastyki.....na poniedziałek mamy namalowac cietrzewia:O Mój mąż z nowym żelazkiem nie wypalił bo jest beznadziejne....tym razem chciałabym żeby się szybko popsuło:D IzaF fajnie że Bartusiowi zaczyna sie podobac w przedszkolu:) Tylko szkoda że tak choruje.....mam nadzieje że alergolog coś na to zaradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izau
Cześć dziewczyny :) Dawno nie zagladałam u nas wszystko ok , powiem więcej jest coraz lepiej :) Chłopcy - obydwoje rewelacja , mamy spokój z chorobami (no prawie) i chodzą mi jak w zegarku ;)Pewnie ,ze są małe spięcia ale w którym domu ich nie ma ?:) Ana nie martw sie zabiegiem to na prawdę nie jest nic strasznego :) Moi chłopcy oboje mieli , z tym że Bartek miał 3 usuwany, boczne podcinane. Po zabiegu i Bartek i Dorian dużo mniej chorowali . Dodatkowo Bartek zaczął lepiej słyszeć i mowić . IzaF - współczuję , wiem jak to jest jak dziecko choruje , ale właśnie bardzo czesto wizyta u alergologa pomaga , tym bardziej że jest Bartek choruje na oskrzela . Mój Bartek ma AZT i dosyć często lądujemy w poradni . Ale leki ma super dobrane i jest lepiej . Betii ja rozbijam sie tak jak Ty ;) No może nie biegam aż tak na randki :D bo nie mam tyle czasu ;) Powiem wiecej ostatnio to nawet mi się już nie chce. Teraz mam na tapecie dwóch i pewnie znowu nic nie wyjdzie :D Ale mimo wszystko fajnie sie bawię i to najważniejsze ;) Jednk mimo wszystko chciałabym już stałości bo ileż można biegać się umawiać ???:D Pewnie jednak Kuba ,tęskni za Przemkiem , tego ja się najbardziej boję , dzieciaki sie przywiązuja i potem znowu jest pustka . Aga - tylko na mnie nie krzycz ;) No wiem ,że miałyśmy pogadac na gg . Kamil pewnie świetni radzi sobie w szkole ?:)A kurcze z Oliwki to juz prawdziwa laseczka :) Kasiu postaram się odezwać w najbliższym czasie . Ostanio powiem szczerze nie mam czasu przez moich dwóch panów ;) Monika dzięki za jakis czas temu było mi żle :) Cieszę sie ,ze ciagle pamietacie o mnie , chociaż ja nawalam na całej linii :O Dotka - Ciebie to ja zawsze uwielbiałam czytać :D Ty to wszystkich powinnaś pozarażać optymizmem ;) Danisella - pozdrawiam:) - ja jestem tutaj tylko przelotem ;) Oczywiscie tradycyjnie składam wszystkie zaległe życzenia dla wszystkich 🌻 i zmykam jeszcze do obowiazków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maskara wiedziałam ,ze znowu zapomniałam :O:D To ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja wlasnie po randce z Panem Zelazkiem, bylo krotko, zwiezle i do celu. Jak nie zerkne przez okno na wiszace jeszcze ciuchy to z prasowaniem jestem na bierzaco. U nas juz piatkowy wieczor, zaraz ide sie walnac w pozycje horyzontalna, normalnie padam twarza na pysk!! Potrzebuje jakiegos dobrego kopa bo jakos nic mi sie ostatnio nie chce. Aga, no to mnie troche pocieszylas z ta edukacja, myslalam ze to tylko tutaj sie nauczyciela poprzewracalo w glowach. Nie rozumiem po co zadawac takie zadanie z ktorym dziecko nie wie jak sobie poradzic. No i co z dziecmi ktorym rodzice nie sa w stanie pomoc? IzaU, kurcze dwoje na tapecie? to ja sobie z jednym poradzic nie moge! moze ty mnie powinnasc czyms zarazic! Lece, jutro polska szkola i sobotnia gonitwa za zakupami. Milego dnia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja tylko się melduję;) z moim uchem juz dużo lepiej ale za to mam inny kłopot.Byłam u ginekologa na USG i mam bardzo powiększony prawy jajnik,25.03 ide na konsultację do innego lekarza i prawdopodobnie czeka mnie jakaś operacja:( Jula we wtorek 17 idzie do szpitala na 8 rano i będzie miła jakiś badania, w środę operację usuwania tego 3-go migdałka a w czwartek jak wszystko będzie dobrze to do domu.Mam stresa że to wszystko tak szybko ale jakieś dziecko zachorowało i zwolniło się miejsce.W poniedziałek musimy jeszcze iść do naszego pediatry po zaświadczenie że Jula jest zdrowa i czy może mieć narkoze.Boję się jak to wszystko będzie.Julka już wie powoli ją przyzwyczajam że będzie miała zabieg. mama nadzieję ze jeszcze tu wpadne przed szpitalem i nadrobie zaległości:) Pozdrawiam Was👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza zdradź mi tą tajemnicę.....jak to zrobiłas że dzieci Ci chodza jak w zegarku.....ja tez tak chcę!!!! Na gg bardzo często Cie widzę.....ale jak się wyłączasz:( Dotka ja mam przechlapane z rysunkami z plastyki.....co tydzień coś malujemy.Z lekcjami jest narazie ok.....nie wymyslaja jakichs nadzwyczajnych rzeczy....tylko te rysunki:O Ana będzimy mocno trzymac kciuki za Julkę.Napewno wszystko będzie dobrze.....dzieciaki dobrze znoszą takie sytuacje.Pamietasz jak była z Alą Kasi.....szybciutko wróciła do zdrowia. A Ty dlaczego masz mieć tą operację?? Acha nie pochwaliłam Wam się.Jutro mamy nastepne spotkanie klasowe......tym razem będzie nas chyba więcej.Zapowiedziała się prawie cała klasa.....ciekawe czy przyjda jak obiecały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ana nie stresuj się , to na prawdę ten zabieg nie jest straszny.Prwdopodobnie po zabiegu Julka prześpi kilka godzin a na następny dzień będzie już na prawdę dobrze . A Tobie życzę ,żebyś nie musiala mieć operacji . Może wystarczy kuracja hormonana:) Aga gg poprostu miga jak laptopa wyłączam :)U mnie cały czas właściwie laptop chodzi bo ściagam sobie bajki i filmy . Wiesz co ja wymyśliłam z dzieciakami... Każdy z nich ma założony \"zeszyt\" W przypadku Doriana jest to kalendarz i tam opisuję, czy dzień był ok ,czy było coś nabrojone . Dodatkowo na początku ma napisany rozkład dnia godzinami od rana . Do tego ma czarno na białym napisane jakie kary dostanie jeśli np. będzie pyskował , nawalał itp . Na razie super to skutkuje , tym bardziej ,że bardzo rygorystycznie pilnuje narzuconych kar . Bartek ma notesik i jemu na razie wystarczają plusiki i uśmichnięte minki . Jeśli coś zbroi , minusik i smutna minka . Na koniec tygodnia jeśli nic sie nie działo mogą sobie wybrać nagrodę - oczywiście w granicach zdrowego rozsądku ;) Skutkuje to super . Porządek , obowiązki , zachowanie zmieniło sie u obu diametralnie . Bartek raczej czeka na niespodzianki a Dorian boi się racej kar ;) Miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza to odezwij sie czasami.....bo ja Cię nigdy nie mam na widoku. Czy ta metoda nie jest czasem z super niani??:) Najważniejsze że skutkuje......moje dzieciaki własnie się kłucą:O Niewiem o co i nie chce wiedzieć;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Jutro na 8.00 mamy być w szpitalu.Dużo czytałam o wycinaniu tego migdałka i Wasze komentarze i już nie jestem tak przerażona jak na początku:) Jak tylko wrócimy ze szpitala(chyba czwartek) odezwę się jak poszło. Pozdrawiam Was🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana będziemy trzymać kciuki za Julke.....napewno wszystko będzie dobrze:) Betii dzięki za miły komentarz na NK;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny !!!! U mnie na razie po staremu...żadnych zmian.....:) Chociaż cieszę sę, bo moja Zuzia już dwa tygodnie chodzi do przedszkola i jak na razie jest ok.....ale żeby nie zapeszyć.....mam nadzieję,że okres chorób już u nas minął..... Cieszę się, bo Ala z chęcią chodzi na basen.....a wcześniej to szła, bo musiała, a teraz sama mi przyopomina w czwartek,że jutro jest basen..:) Ana24 trzymam kciuki za Ciebie,żebyś się trzymała, bo Julka sobie da radę....🌻 IzaF Twój Bartek tak choruje jak moja Zuzia..od listopada co dwa tygodnie ma przepisywany antybiotyk..:( Brawo dla Dominika..dzielny chłopczyk :) Betii bardzo mi przykro z powodu rozpadu Twojego związku z Przemkiem....szkoda, bardzo byłaś szczęśliwa z nim.....ale trzymam kciuki....na pewno spotkasz jeszcze kogoś odpowiedniego dla siebie 🌻 IzaU fajnie,że zajrzałaś.....:) mam nadzieję,że uda nam się znowu \"pogadać\" na gg, albo przez telefon..:) Dotka jak się rozruszałaś z tym żelazkiem i jest ono takie super to może podrzucę Ci trochę ciuchów do prasowania? :P Nie zazdroszczę Ci tych prac pawła....u mojej Ali jak na razie nie zadają tak skomplikowanych projektów do zrobienia....teraz mamy tylko maskę do zrobienia na kółko teatralne :) Do wszystkich macham i pozdrawiam Miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Już jesteśmy w domu całe i zdrowe.Operacja udała się.Julka miała w narkozie usuwany 3 migdał i nacinane w obu uszach błony bębenkowe.Wszystko trwało ok.40minut. A potem było najgorsze -wybudzenie.Płakałyśmy obie.Ona z bólu a ja z bezsilności że nie mogę jej pomóc:(Po około 2 godz.już czuła się dobrze a wieczorem szalała ,biegała i gadałą jak zwykle:)Nie było temperatury ani krwotoków więc dziś jesteśmy już w domku:)Jestem strasznie zmeczona i spiąca.Spałam razem z Julka w jej łóżku było troche ciasno ale dałam rade. Szybko nas wypisali i pojechałyśmy do domu.Potem zdążyłam nawet do dentysty,na umówiona 3 tyg temu wizytę oraz na poczte i do sklepu. Szalony dzień:) Dzięki Dziewczyny za trzymanie kciuków:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana ciesze się że już wszysstko w porządku:) Kasia miała rację dzieciaki szybko dochodza do siebie :) Życzę Wam obu duzo zdrówka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć !!!! Ana bardzo się cieszę,że już po wszystkim.....mówiłam, że to Ty bardziej przeżyjesz cały zabieg i pobyt w szpitalu niż Julka :) Ja dostałam decyzję w sprawie wyjazdu do sanatorium...Ala jedzie od 27 kwietnia do 23 maja na odział pulmunologiczny do szpitala do Rymanowa - Zdroju, a a Zuzia jedzie od 8 do 28 maja do sanatorium do Rymanowa :) Teraz kombinujemy kto kiedy pojedzie,żeby dziewczyny nie były same... Pozdrawiam Was ciepło..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemanko Kochane Aga10- nie ma sprawy, pisałam prawdę . Miałam napisać że Ty ze wszystkch koleżanek wyglądsz najmłodziej, ale stweirdziłam że głupio może zrobić się Twoim rówieśniczkom. :) Co do tego gościa to był to wojtek Brzozowski, straszny dupek ale pewnie większośc facetółw z tego świtka takich jest. Ana 24- to teraz może mała nie będzie tak chorować. dobrze że wszystko już za Tobą Ja wyeliminowałam narazie z trzech facetów do jednego, który wydaje mi się najbardziej w porządku. JCzuję się przy nim bardzo dobrze, na luzie wiecie o co chodzi bez skrępowania, on mówi to co myśli ja również, i najważniejsze ma świetny humor a ja sama zawsze też pozytywnie nastawiona i budzi sie we mnie z powrotem uśmiechnięta Beatka :) Zwolnienie mi się zakończyło ale komisja orzekła że przedłuzają mi rehabilitacje na następne 5 mie...więc się ciesze bo i tak z robotą bryndza i zawsze na opłaty mam. Sprawa o alimenty również się odbyła i również po mojej myśli, więc tydzień upłynął mi pozytywnie i owocnie. Mam nadzieję że dołki saa już za mną i teraz już będzie z górki :) 3majcie się Laski🖐️Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry kochane przepraszam że nie zagladam postaram sie nadrobic ale to pewnie dopiero w weekend,za chwile wychodze do pracy i usiadłam przy herbacie tylko na moment buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ na razie tylko się przywitam,potem poczytam i coś Wam napiszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Miałam małą przerwe w czytaniu, ale już troszkę nadrobiłam:) Ana super że Julcia już po zabiegu i że tak dobrze się czuje,ucałuj dzilną dziewczynkę. Kasiu czy dziewczynki są skierowane do tego samego sanatorium? Bardzo szybko was zakwalifikowali do wyjazdu,a co najlepsze to piękną pogodę bedziecie miały,super:).My nadal czekamy na termin wyjazdu,ale przypuszczam że to bedzie tak jak w tamtym roku,czyli na jesień. Beti dużo szczęścia w nowym związku:) My w tamtym tygodniu mieliśmy kłopot z Natalką ,bo nagle zaczęła bardzo głuchnąć,dosłownie z dnia na dzień prawie nic nie słyszała.Nasz lekarka była przekonana że to 3 migdał nagle się powiększył i że trzeba bedzie wyciąć.Skierowała nas do laryngologa ,ale że na kase chorych wizyty były dopiero na czerwiec ,więc zaraz na drugi dzień pojechaliśmy do niego prywatnie,a co najlepsze to przed samą wizytą Natalka sobie ziewnęła i stwierdziła że wszystko bardzo dobrze słyszy:D,uszka się zwyczajnie przytkały.Ale wizytę zaliczyliśmy,okazało się że migdał jest zdrowy i sukcesywnie się pomniejsza ,z 3 stopnia zszedł na 2,bardzo mnie to ucieszyło.Dostaliśmy kropelki które mają go pomniejszyć jeszcze bardziej i jężeli Natusia nie bedzie zbyt często chorować o wycinaniu migałka możemy spokojnie zapomnieć:D Miłego popołudnia Wam życzę🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dupa:O miałam zajrzeć i nie zajrzałam ale mam usprawiedliwienie.Pogoda u nas cudna +12 stopni.Więc zabrałam Julke do ogródka bo dawno nie wychodziła nigdzie i sobie pochodziła a ja pozamiatałam przed domem i zaczęłam wygrabiać trawnik.I tak mi popoludnie zleciało.Jeszcze mam do mnie wpadła na kawe i dopiero teraz mam wolne.Musze Julce zrobić kolacje ,umyć ją i położyc spać bo ja po 19 idę do piekarni zarobić kase na pewnie wyjazd:D ale o tym napisze jutro:) Monika-fajnie że migdałek się sam zmniejsza i ze z tym uchem to nie było nic poważnego.Tak piszecie o tych sanatoriach więc może i ja zapytam naszego lekarza? Dobra zmykam:) Miłego wieczoru wam życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć🖐️ Znowu dziś nic nie poczytałam:o ale cały dzien spędziłam w ogrodzie,pogoda piękna to fajnie się pracowało:) Wracając do wczorajszego bo nie dokończyłam.A więc w czwartek byłam z Julka u laryngologa do kontroli po operacji.I zapytałam lekarke kiedy Julka może iść do przedszkola a ona mi na to że najlepiej by było żeby do wakacji została w domu i że dobrze by było pojechać nad morze zmienić jej klimat.Przyszłam do domu i mówię mężowi i teściowej o tym a ona od razu dzwoni do znajomej i pyta o wczasy takie\" przesezonowe\" bo ona tez w kwietniu kilka razy była.Okazało się ze akurat jest jeszcze miejsce i.... od 15-27 kwietnia jadę z Julą nad morze:D do Świnoujścia:D Tak więc ja jadę 1 razy od 16 lat na wakacje a Julka 1 raz nad morze:D jedziemy autokarem.Ja za przejazd ,noclegi i 3 posiłki dziennie płace 880zł a Julka 440zł lub 200zł to się dopiero okaże na miejscu jak dojedziemy bo tam się płaci a tu tylko się daje zaliczkę.Myślę że to nie jest tak dużo? Po tych wakacjach zobacze jak będzie z Julka jak nie będzie juz chorowała to od maja ja pośle znowu do przedszkola bo ona juz teraz świruje w domu. Kasiu-napisz mi po jakim czasie Ty Ale posłałaś do przedszkola? na razie uciekm robic kolacje ,potem chyba znowu zajrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Co tu tak pusto? Meldować się to pokolei! U mnie pogoda do bani od wczoraj pada i nie przestaje:( ja znowu mam katar i boli mnie gardło,Julka tez rano sie obudziła i mówiła ze śliny nie może połknąć bo gardło ją boli:(Mam już dość tych chorób ,kiedy one się skończą? może ten wyjazd nad morze obu nam pomoże? Co mojej pracy to nigdzie nie pracuje ani nie szukam teraz ,ciagle wszyscy na zmianę chorujemy i nie było by sensu pracować bo i tak byłabym na zwolnieniu. A co do mojej operacji -pisałam wcześniej ze mam bardzo duży jajnik.A więc poszłam do innego lekarza i tez zrobił ugs.powiedział ze jajnik jest trochę powiększony ale w granicach normy i musiał się sam zmniejszyć .Lewy jajnik jest normalny a na tym prawym lekko powiększonym mam kilka torbieli ale bardzo małych, które nie wymagają leczenia.Za jakiś czas mam powtórzyć usg żeby to mieć pod kontrolą.A jutro z tymi wszystkim zdjęciami od obu lekarzy idę do mojej ginki i zobaczymy co ona mi jeszcze powie.Ciesze się ze jednak operacja mnie ominie:) Na razie uciekam obiad robić ale jeszcze tu wróce sprawdzic kto się zameldował:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki,dostałam wirtualnego kopniaka od załozycielki topiku,ana 24-uwierz,ze az mi glupio sie tutaj ujawnic,po takiej przerwie. nic nie wiem,co u was,mam nadzieje jednak,ze jakos sie wszystko dobrze uklada. co u nas,ja bycze sie jeszcze w domku z julką,zapisalam do przedszkola od wrzesnia,kiedy to będzie miała pełne 3 latka.gabi kończy podstawówke,juz jest przyjeta oficjalnie do gimnazjum. własnie w tamtym tyg złamala obojczyk na wf i jestem w toku załatwiania spraw z ubezpieczalnią.na szczęście nie ma gipsu tylko takie szelki usztywniające,a w ogole to zupełnie po niej nie widać,że ma cos złamane. to po krótce.nie gniewajcie sie,ze zniknęłam,ale poznalam dziewczyny stąd,z którymi piszę.julka nie daje mi za duzo czasu przy komputerze,by udzielac sie na dwóch topikach,a pisanie tego samego podwójnie to tez troche bez sensu... kontakt z dziewczynami jest o tyle namacalny,ze spotykamy sie regularnie z dziecmi,czy bez dzieci.tego mi tutaj bardzo bylo potrzeba. zagladam nieraz na profile nk i nie moge sie nadziwic,jak nam te dzieci porosły szybko!!! pozdrawiam was sedecznie i sciskam dzieciaczki!!!!! ana24,milo,że o mnie pamietasz🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć !!!! Ana24 tylko nie krzyczy..:)..jestem, jestem..w miarę możliwości zaglądam tutaj :) Dopiero po 15 kwietnia będę wiedział, czy Ala pojedzie do sanatorium...bo dopiero wtedy mam dzwonić, czyt jest wolne miejsce dla opiekuna..:( Jak nie to pojedzie samam Zuzia 8 maja :) Poza tym moja Zuzia od zeszłego wtorku znowu jesy chora..znowu na zapalenie oskrzeli..poza tym płacze,że bolą ją stawy kolanowe, stopy i dłonie...jak wyzdrowieje to muszę zrobić jej badania na reumatyzm.....czy nie ma...:( Ala na razie jest tylko lekko przeziębiona.....w szkole bardzo dobrze się uczy...kosztem mojego zdrowia przy odrabianiu lekcji :) Monika tak dostałyśmy skierowanie do tej samej miejscowości..tylko Zuzia do sanatorium, a Ala do szpitala na leczenie uzdrowiskowe..:)..też byłam zaskoczona,że tak szybko....mam nadzieję,ze będzie już wtedy bardzo ciepło i się trochę opalę na spcerkach :) Ta historia z Natalki głuchotą bardz jest dziwna....dobrze,że wszystko szczęśliwie się skończyło :) Ana24 ale Ci zazdroszczę wyjazdu nad morze ....ja tez chcialabym pojechać nad morze zamiast w góry....całkiem niedrogo Was wyniesie ten pobyt...... moja Ala do przeszkola wróciła po dwóch tygodniach pobytu w domu po zabiegu Zmykam... Pozdrwiam Was ciepło.. P.S> Jak zrobi się zupełnie ciepło to nasz topik padnie..:(:(:(:....dziewczyny piszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prosze jak pięknie dziewczyny sie meldują:D Anka fajnie ze zajrzałaś:)i fajnie że udało Ci się znaleźć nowe koleżanki ale czasami tez tu wpadnij i napisz co u was słychać.jak to sie stało ze Gabi ma złamany obojczyk? Kasiu-ja teraz Julki nie dam do przedszkola dopiero po powrocie z nad morza od maja.Ja nie pracuje to mogę z nią posiedzieć w domu:) Zaraz muszę iść do apteki po nową dostawę leków dla nas wszystkich:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ana 24 gabi robila saldo...bez materaca.musze dodac,że cały tydzień chodziła bezobjawowo do szkoły i dopiero po zajęciach na basenie,cos musialo sie tam przemieścić,co zaowocowalo opuchlizną.także diagnoza lekarska miala miejsce w sumie 9 dni po tym saldzie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no kurka wodna!! rozpisałam się na maxa i przy wysyłaniu wszystko mi wcięło!!!! wrrr!!!! to teraz już w skrócie Aniu dzięki za zmobilizowanie mnie, bo w sumie często o Was myślałam, a jakoś mi umykało i w sumie dawno nie zaglądałam. co u nas? Łusia jest dzielnym przedszkolakiem, zna już dużo wierszyków i piosenek, lepi też śliczne figurki z gliny w ramach zajęć dodatkowych w przedszkolu Melka jak na razie ze mną w domu rządzi i dzielnie mi \"pomaga\" we wszystkim, bo wszystko ja interesuje ja co weekend mam zjazdy w szkole, podszlifowałam swój angielski i przypomniałam sobie sporo z zakresu czynności biurowych (zgodnie z kierunkiem mojej szkoły - technik prac biurowych), mam nadzieję że to zaprocentuje później. po wakacjach zamierzam poszukać sobie jakiejś pracy. mam nadzieję, że Melkę przyjmą do przedszkola. babka w przedszkolu powiedziała mi, że pierwszeństwo mają dzieci, które we wrześniu będą już miały ukończone 3 latka (Melcia będzie miała we wrześniu 2,5) ale jak będzie miejsce to ja przyjmie. i tyle nie pamiętam, co jeszcze pisałam. nie czytałam jeszcze co u Was. może później poczytam i ewentualnie jeszcze coś dopiszę. teraz muszę uciekać, moje dzieciątka uznały, że za długo już mamusia zajmuje się swoimi sprawami :) mam nadzieję, że u Was wszystko ok. pozdrowienia i buziaki 😘 😘 😘 dla wszystkich mamuś i dzieciaczków 👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×