Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

🖐️ Witam drogie panie :))) Zegarki poprzestawiane ;)? U nas piękna pogoda, szkoda w domku siedzieć, to też rzadko siedzimy. To pójdziemy do znajomych, to na ogródku czas spędzimy, to rodzice nas odwiedzą, no ciągle coś się dzieje :) Julka rośnie mi tu ostro, już krótko śpi popołudniami, ledwo zdąże coś w domu zrobić, siadam do kompa, a tu już słyszę jakieś spiewy i podkrzykiwania :)) Teraz akurat wyszła z Marcinem do sklepu bo uswiadomiliśmy sobie rano, ze nie mamy ziemniaków :P Dobrze, że mamy taki sklep, który jest 24/7 ;) Co by tu jeszcze ... Wszyscy zdrowi, Julka raz na jakiś czas lata zakatarzona, ale mamy taki spray do noska, który bardzo dobrze na nią działa, i katar szybko znika. Julka już coraz ładniej mówi, układa całkiem ciekawe zdania, jak na jej wiek ;) Ogólnie mam w domu wesołą i uśmiechniętą dziewczynkę, pełną energii :) Marcin nadal raz na jakiś czas spędza weekendy na tych delegacjach, wtedy najbardziej stęskniona Julka, bo to w końcu tata jej zawsze czyta przed spaniem ;) Rośnie mi córeczka tatusia jakich mało ;) Wielkanoc minęła nam dość szybko, spędziliśmy ja i u teściów i u moich rodziców . O dziwo Julka wytrzymała w niedziele prawie całość w kościele, jednak pod koniec już trzebabyło z nią wyjść bo biegała prawie po całym kościele :P W poniedziałek powitał nas śnieg, no w końcu lany poniedziałek ;) Pogoda płata figle jak mało kto ;) To by było na tyle ... Przepraszam, ze tylko o sobie 🌼 Obiecuje się poprawić, ale nie wiem kiedy, bo ta pogoda nieźle kusi ;) Ucałujcie dzieciakii 😘 Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielny wieczór:) wczoraj moj wypad do knajpy wypalił:Dspotkałam kolege dawno nie widzianego i podrinkowałam z przyjaciółk i najlepsza kolezanka z podstawówki:)było superaśno:D a w dzien pojechałam do Wrocławia do salonu fryzjerskiego i mam nowa fryzurke z grzywka;-)mnie osobiscie sie podoba:) nie wiem czy sie dzis nie przeziebiłam bo słoneczko zdradliwe i bardzo cienko sie ubrałam a teraz zaczynam czuc sie jakos dziwnie i zimno mi bardzo Mona dziekuje ja nie miałam wyjscia nie mogłam juz patrzec na siebie a teraz wkoncu czuje sie dobrze:) wiem o czym piszesz,ja jestem zwierzeciem stadnym i mimo ze krocej niz Ty siedze w domu to mam czasem serdecznie dosyc dlatego ostatnio staram sie jak tylko moge \"wyrywac\"z domu;-) Dotka chyba jednak troszke sie dziewczyny wystraszyły:Pbo widze ze pojawiły sie laseczki co juz dawno tu nie bywały:)wiec strasz czesciej Kochana:) Kasiu ja mysle ze te siniaki to powinien Ci ktos wymasowac dokładnie;-)Tobie oczywiscie rowniez dziekuje za miłe słowka o mnie:)ale sernikiem to lepiej nie kus:P Kinga pogoda ma byc super ponoc przez 2 dni a potem znow ochłodzenie i deszczowo:O no ale mam nadzieje ze dzieki temu tu zagladniesz:P An super ze wkoncu udało Wam sie z mieszkankiem bo z tego co pamietam to nie było kolorowo w poprzednim prawda.Fajnie ze znow jestes:) buziaki dla dzieci😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona dziekuje bardzo za zdjecia,juz dawno chyba nie wysyłałas bo dzieci bardzo sie zmieniły tzn urosły:)widac ze spacer rodzinny udany:)no i pogoda dopisała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam na obiad!!!! kurze cycki, mizeria i ziemnioki!! Ktora chetna?? no i ciasto ala zakalec tez jest!! Wstawac spiochy🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tylko na chwile dac znać że żyję.Kostke nam układaja dalej.....dzisiaj sypia żwirem a jutro będa juz chyba kładli kostke.Mam nadzieje że pogoda dopisze i będą mogli skończyć w tym tygodniu. Wczoraj byliśmy cały dzień u teściowej,w związku z tym że w środe jedzie do pracy do Niemiec.....na 2,3 miesiące.I chciała jeszcze dzieciaki zobaczyć:) Nie czytałam co u Was.....mam nadzieje że pogoda tez dopisuje i macie czas na spacery. To tyle chyba narazie......musze troche domek ogarnąc i jechac po dzieci do szkoły.....niestety w tym tygodniu moje kolej:) Później obiadek,sprzatanie po nim.....no i tak pewnie zleci do popołudnia:O Słonecznego dzionka zyczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!! Czy u Was też jest taka ładna pogoda?...u mnie świeciło dziś piękne słonko.....mam nadzieję,że taka pogoda utrzyma się aż do niedzieli, w czwartek idę na przymusowe dwa dni urlopu, więc pomyślałam sobie,że mogę wykorzystać ten czas na remont dużego pokoju...:)...a urlop przymusowy, bo jeszcze zaległy z zeszłego roku, i tak jak wykorzystam te dwa dni to zostaną mi jeszcze cztery :) Mona dzięki za zdjęcia, Twoja Anielka jest już prawdziwą panienką...a Staś spoważniał i z tą lornetką wygląda jak Sherlock Holmes :) Jak przeprowadzisz się na górę to będziesz miała dopiero dużo miejsca...Kadarka...mniam,mniam...uwielbiam....a panowie się nie znają :)...widzę,że jakiś dół Cię dopadł...ja jak miałam gorszy dzień to też myślałam,że tak już będzie zawsze... Dotka jak to Twoja koleżanka pracuje kosztem dzieci?..nie rozumiem...ja wróciłam do pracy,ale nie robię tego kosztem dzieci ale właśnie dla nich (no i oczywiście głównie dla siebie) :) Kinga moja Zuzia to też córeczka tatusia....dzięki Bogu Ala to córeczka mamusi, więc jest po równo :) Kreska przyślij no jakąś fotkę ze swoją nową fryzurką....:)...siniaki masuje mi mąż, ale bardzo delikatnie, bo jeszcze boli mnie pupa..:)a sernik jest wyśmienity :) An21 ale niespodzianka :)...fajnie,że zajrzałaś...:)czekamy na Ciebie...pomalutku wracaj do nas...:) Miłego wieczorku...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorkiem :) Kresko ale jak Ty to zrobiłaś ,że tak schudłaś??? dieta jakaś? Napisz proszę!! :) Aga10, wyobrażam sobie te roboty przed Twoim domem... taaa... czysta groza. Mnie to czeka w przyszłym roku - na razie mam wydeptaną trawkę i na stałe dwie kałuże przy bramie które w ramach hobby zasypuję tak co 2 tygodnie a one po chwili są znowu (koła samochodu)..... Kasiu 🌻 na szczęście humor mi się poprawia razem z pogodą :) Czasem tak mam po prostu - siedzę wieczorem jak dzieci zasną i myślę sobie jak dzień minął - dopada mnie takie poczucie uwięzienia. Ale myślę,że jak zrobi się cieplutko to odżyję. Zresztą jeżeli tylko Anielcia pójdzie do przedszkola od września to coś się w moim życiu zmieni. :) Dotka, chętnie bym wpadła na ten obiad- cudowna sprawa jak ktoś przyszykuje i poda na stół :D Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko jak tu pusto strasznie ide rozpalic w piecu zrobie sobie kawke i wpadne na dłuzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja juz jestem ,mam nadzieje ze ktos sie jeszcze pojawi bo pogoda dzis nieciekawa bynajmniej u mnie wczoraj jeszcze było fajnie wiec wykorzystałam i byłam rowerkiem chwilke pojezdzic;-)a dzis musze sie wybrac na zakupy ale to popołudniu bo wszystko sie pokonczyło i przy okazji skocze sobie na solarium wygrzac troche blade ciałko:D Aga jak ida prace remontowe??Pewnie podwórko nabiera juz ładnego wygladu:) Kasiu Ty takze planujesz remont,my tez musimy odmalowac pokoje i kuchnie ale chyba poczekamy na naprawde ciepły klimat;-) Zjecie w nowej fryzurce wrzuciłam na nasza klase bo posiadam narazie tylko jedno no ale mozesz tam zerknac:) Mona nie mam konkretnej diety bo ja do takich sie nie nadaje:Pjem poprostu znacznie mniej i zwracam baczna uwage co wkładam do ust:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No miałaś racje kreseczko. Pogoda nam sie dzis pogorszyła i leje strasznie .. No to siedzimy w domu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreska - Ja zakupy zrobiłam wczoraj bo jeszcze ładna pogoda była to pochodziliśmy sobie i o sklepy sie zahaczyło tak przy okazji ;) Kasiu moja śliczna pogoda mi uciekła, i zostało pochmurne niebo. Ale liczę na to, ze wróci ;) No to od jutra remontujesz ;)? Powodzenia ;) No moze i ja kiedyś będe miała jeszcze córeczkę mamusi, bo jak narazie to tatuś króluje, choc i o mnie moje dziecko na szczescie nie zapomina :P Aga - Mam nadzieje, ze u Ciebie z pogodą lepiej, bo jeśli jest tak jak u mnie, to chyba prace stanęły w miejscu troszke Ci ... Dotka - co tam ze zakalec, sami swoi, to mozesz dzielić ciachem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie mam zupełnie czasu.Wszystko na ostatnia chwile.Podwórko wreszcie zaczyna nabierać fajnego wyglądu.Narazie układaja samą czerwona kostke.Jutro maja pewne elementy wyjmowac i wkładać kolorowa kostke.Jak będzie juz wszystko gotowe to zrobię fotke i pokaże Wam jakie wymyśliłam podwórko;) Acha i bardzo sie ciesze bo wreszcie w tym roku wybieramy sie na wczasy.....i to z paczką znajomych.Dzisiaj zamówiłam tygodniowy pobyt w ośrodku ,,Bałtyk,, w Stegnie nad morzem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona dzieki za fotki:) Widac że spacer był bardzo udany.A Stas z zainteresowanie obserwował przyrode:) U mnie były takie same kałuże po kołach samochodu.Do tego był spadek w strone domu....i pod oknem miałam wiecznie kałuże wody w której kąpały się goląbki meża:D Kasia widze że i Ty planujesz mały remoncik.....powodzenia i oby obyło sie bez większego bałaganu;) Kreska bardzo fajnie Ci w nowej fryzurce.....naprawde;) buzia stała się jeszcze szczuplejsza:) Wiesz ja tez dzisiaj zaliczyłam solarium.Pierwszy raz byłam na stojącym i musze powiedziec że widac efekty juz po pierwszym razie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga u mnie z pogoda nie było źle.Słoneczka co prawda nie było .....ale i deszcz nie padał,więc prace szły pełną parą:) Zmykam bo co chwile mąz mi przeszkadza....cos chce zobaczyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry🖐️ Pamiętacie mnie jeszcze? nie zaglądałam od świąt bo ciągle jest co robić ale o tym napisze później teraz sobie poczytam co u Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche poczytałam ale za dużo nie mam czasu na pisanie bo obiadek się gotuje:) Cieszę się że zaglądają do nas mamy które już dawno się nie pokazywał\") fajnie że jesteście🌻 wpadajcie częściej:) Dziękuje Wam za wszystkie fotki🌻 wszystkie są fajne a dzieciaczki rosną jak na drożdżach:) U nas ostatnio sie dzieje. Zaraz po świętach we wtorek przywieźli nową sofę.I teraz mam kłopot żeby to wszystko w pokoju poukładać i żeby to jakoś wyglądało.Postanowiliśmy z mężem ze do lata nazbieramy znowu kasę i kupiły taka samą jeszcze jedna sofę i na niej będziemy spać.Teraz w pokoju stoi Julki łóżko nasza stara sofa do spania i ta nowa na której siedzimy przed TV.I jak kupimy druga taka samo to będzie to jakoś wyglądało o teraz do mamy mieszankę:O Dopiero w lecie ją kupimy bo teraz muszę zbierać kasę na komunię. We wtorek była u mnie kuzynka z zaproszeniem na komunię na 18 maja bo jestem chrzestną jej najstarszej córki.Nie mam zielonego pojęcie co jej kupić? może macie jakieś pomysły to proszę piszcie:) jeszcze i tak będę dzwoniła do kuzynki to ją podpytam co by Kinga(moja chrześniaczka) chciała. Co tam jeszcze u nas...acha mój brat robi mam kominy na dachu bo stare są w okropnym stanie a poza tym kominiarz kazał podnieść komin bo teraz będziemy mieli nowy piec do centralnego.Panowie już byli w sobotę i zabrali stary a nowy stoi przed domem i za 2 tygodnie będa go montować.Teraz musimy te kominy zrobić (ale pogoda przeszkadza) i musimy pod nowy piec zrobić betonową wylewkę bo stary piec stał w takiej dziurze bo coś tam jakiś poziom rurek sie nie zgadzał i musiał być niżej.Teraz musimy wyrównać wszystko i będziemy mieli nowy piecyk który będziemy mogli sterować bo pilota będziemy mieli w mieszkaniu i nie trzeba będzie chodzić i przykładać węgla bo sam sobie będzie tym wszystkim sterował:) U Julki jak to u niej była kilka dni pochodziła do przedszkola i od poniedziałku siedzi w domu bo ma gorączkę.Sama gorączka bez niczego ani kataru ani kaszlu tylko wysoka gorączka 39-40 stopni ale dziś jest pierwszy dzień poprawy i od poniedziałku chyba znowu będzie chodziła:) w piątek byli w teatrze na przedstawieniu i mówi ze było fajnie i że było ciemno ale potem jak bajka się skończyło to znowu było jasno i był dzień:) normalnie lałam jak ona mi to powiadała:D To tyle na razie teraz już będę częściej zaglądać a teraz uciekam bo dziś na obiad spagetti:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za pustki? myślałam że coś poczytam wieczorkiem a tu nikogo dziś nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam tylko na chwilę korzystając z tego, że Magda po karmieniu drzemie sobie w najlepsze na moim ramieniu i za nic nie pozwala się odłożyć. Po środowej wizycie u endokrynologa humory nam trochę siadły, bo okazało się, że mała jest tak nasycona tyroksyną, że ma teraz z kolei sporą nadczynność tarczycy. I dlatego jest teraz tak nadpobudliwa, nie chce spać, reaguje na najmniejszy hałas... Oczywiście z podawania hormonu zrezygnować nie można, ma minimalnie zmniejszoną dawkę. Ale - dowód na to jak bardzo moje dziecko jest \"zahartowane\" - przy pobieraniu krwi w laboratorium Pani pielęgniarka włożyła jej igłą w główkę a Magda się do niej uśmiecha... Pani pielęgniarka \"niunia, a czemu ty nie płaczesz?\" (igła w główce jest bez strzykawki i jeśli dziecko nie płacze krew nie leci).Magda nic, nadal się uśmiecha. \"Ale przecież włożyłam ci igłę w głowę\" I tu dopiero bardzo nieśmiało zaczęła popłakiwać. Następne kłucie za tydzień - szczepienie (w moje urodziny, tfu.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, to wyżej napisałam (przekopiowałam z topiku listopadowego...) parę godzin temu tylko zapomniałam wtedy wysłać i zajęłam sie czymś innym :) Teraz Magda budzi sie z drugiej drzemki a ja właśnie przypomniałam sobie, że jeszcze pranie miałam nastawić.wrrr Ana, buziak ogromny dla Julki! Dziwna taka gorączka bez innych objawów, no nie? Ja też przez to niedawno przechodziłam. Ale u nas to niby miało tak być po wizycie u "szamana" :) Wszystko miało z niej wyjść. Muszę powiedzieć że jestem dość , hmm, sceptycznie, łagodnie rzecz ujmując' do tego "leczenia" nastawiona. Kazał odstawić WSZYSTKIE leki, nawet antyhistaminowe (Maja przyjmuje je od 3 mca życia). Ciężko było mi to zaakceptować.Ale jakoś poszło. Wizyta była we wtorek (chyba 3 tyg. temu), od piątku do niedzieli miała wysoką gorączkę a potem cisza. Niby nic. Ciągle tylko katar (jak zwykle, tyle,ze min. na ten katar brała Zyrtec, którego teraz nie bierze). Wczoraj trochę charczała wiec nie poszła do przedszkola ale tak dała mi w kość, że dzisiaj już ja wysłałam ;p wg pana doktora dopóki nie ma gorączki to ma chodzić, nie zaraża a jej nic nie będzie. Kolejna wizyta 15 kwietnia. A od niego dostała granulki , które rozpuszcza sie w proporcjach 2 granulki na 20 łyżeczek wody i pije po 3 łyżeczki w odstępach(równych) 15 minutowych... Dobra, to tak pokrótce. Biegam do tej łazienki. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry🖐️ Gdzie sie podziewacie? Shenen-dobrze że chociaż Ty wpadłaś:))Ucałuj swoje córusie👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny napisałam do was dziś długą notatke, ale nie zapisałam jej nigdzie, i wyskoczyło mi brak połączenia z bazą danych i lipa, notatka wyleciała w kosmos. Wkurzyłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny !!!!! Niestety remontu nie robiliśmy, bo Jarek nie dostał wolnego od czwartku....miał urlop tylko w piątek, więc pojechaliśmy do Łodzi, bo miały być w piątek zlewozmywaki takie jak nam się podobały i były...kupiliśmy zlewozmywaki wreszcie możemy wziąć się za kuchnię...w poniedziałek jedziemy kupić zmywarkę i montujemy...uff, wreszcie..:) Ja pierwszy dzień urlopu spędziłam u teściów..pomagałam Jarka mamie w przygotowaniach do imienin Jarka taty - Ryszarda...popołudnie na imprezce,a w piątek w rozjazdach....a dziś zaległe remonty w domu...:)..takie tam drobne sprawy...:) Zmykam, bo muszę położyć dziewczyny spać..... Zajrzę jutro.....:) Miłego wieczora.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wyć mi sie chce! Wczoraj runęłam na ziemię na kamienistej drodze. Walnęłam kolanem w kamień no i boli jak cholera! Od wczoraj nie zginam nogi 😭😭😭😭😭😭😭 Tego mi brakowało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona :( Bidaku, jak noga? Może powinien zaobaczyć ja lekarz??? 🌻 na pocieszenie Trzymaj się! Ja idę na piwo (dzisiaj nasza rocznica ślubu (6), o której zeapomniałam!), weszłam po drodze i przeczytałam wqpis Mony :( Śpijcie dobrze@!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shenen, dziękuję.... chlip! 🌻 Przyjmij spóźnione życzenia z okazji rocznicy, wszystkiego dobrego dla Was ❤️ Dziś już odrobinę mogę zginać także chyba lepiej.... Tak pomyślałam,że jak do wtorku, czy środy się nie poprawi to zrobię usg i udam się do lekarza. Ale nadal kuśtykam jak sierota. Przestraszyłam się bo ja sobie w życiu nic nie zrobiłam, żadnych poważnych kontuzji nie miałam... U mnie na działce bałagan, sześciu chłopa siedzi na dachu, bałaganią , klną, mam ich dość. Przez to wszystko musimy wychodzić na spacery poza działkę, a ja akurat teraz nadaję się do spacerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×