Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

dzien dobry :) alez kochana, jestem spokojna i to bardzo, wiem, ze nie zrobi się tego w ciagu dnia, ale pomysl tylko o tym, ze masz zamowienie i to dla Nas i jeszcze zyskasz za te nieprzespane noce :P Od stycznia cwicz dzierganie tego cuda , bo od stycznia do lata jest krotka droga ;) Dla reszty

kawusia \\_/ :)

wkońcu wlazłam na naszą klasę i odebrałam zaproszenia :) niestety fotki nie wkleiłam bo nie mam ciekawej :( :P musze na spokojnie coś poszukać ;)

Czesc Sylvuś i inne babeczki !!!! Zaraz sobie sprawdze czy moje tez odebrałas :P a co do fotki , tyle masz slicznych ujęc , ze nie powinno sprawic Tobie kłopotu dobranie fotki :) Ja juz na chodzie. Dziś postanowiłam porobic troche porzadków :). Chce miec to za sobą , tym bardziej ze wszystkich domowników mam w domu i juz dostali wytyczne co kto ma zrobic :) Tak wiec komu w drogę temu nóz w plecy :P :D:D MIłego dnia :)

miłego dnia :) u mnie imprez ciąg dalszy ;)

Mróweczko no i jak imprezki ? Udane ?

Czesc babsztyle. Ja też dziś juz od 6tej na chodzie. Mrowka szydełkowe cudo całkiem całkiem. Gdyby tak jeszcze w czarnym kolorze i dłuższe :D Ile takie cos kosztuje?? Landrii, Sylvik, Julii

halo babeczki, mało czasu troszke bo chce pod choinke zrobic córce golf strasznie długasny, ostatnio o takim ciagle gada ;) wiec zawijam rekawy niewiem ile takie cudo kosztuje, ale ja ostatnio za sama włoczke na bluzie dla siebie zapłaciłam 60zł, a do tego pewnie dojdzie robota, :) imprezy nareszcie skonczone, teraz do roboty :)

czescc Babki Ja dziś tez juz od 6 na nogach . Mam wolne i zamiast pospac to nic a nic.....Zaraaz chyba zrobię sobie kawę , bo pogoda za pknem fatalna i trzeba troche się podładowac ;) Pati > jak tak z pewną dozą niesmiałosci .....o to tłumaczenie.....dziś napisze , moge liczyc jeszcze na Twoją pomoc ? :D:D:D Mroweczko czyli wszystko jasne 60 zł materiał, doliczysz sobie swoja robocizne . koszty wysyłki i juz mamy cene pięknego sweterka. Tak wiec od nowego roku masz 4 sztuki do zrobienia, dla kazdej masz tydzien :P:P Ide na kawę i cosik se posprzatam ;) Byeee

ja dzis od trzeciej na nogach :) moje dziecko wstało i chciało zeby je bujac potem jak juz usneło to wstał mąż do pracy a potem z córką na roraty (idzie do bierzmowania) i juz mi nie opłacało sie kłaść :( kawe juz zaliczyłam Landri> w takim układzie juz ćwicze wzorek ;) ale tak naprawde to najwazniejsze dobrac odpowiednią włóczkę bo juz próbowałam z trzech i nie ma wyglądy, albo moze ja wybredna, hm teraz próbuje kolejną :)

Wiecie co miałam wczoraj chujowy dzień :o Musiałam rano wstać żeby isc do lekarza bo okres mi sie spóźniał juz jakies 2 tygodnie, siadłam na ten kurcze fotel z dusza na ramieniu bo od mojego ostatniego kryzysu postanowiłam że mam w dupie dzieci. Pani doktor robi mi USG i gada do mnie że \"cos tam jest i wyglada jej na ciąże\" no i żebymjej na test nasikała to sprawdzimy. A ja kurde nie miałam czym sikać :P no wiec pobrała mi krew nawet mi dała zdjecie z tego kurewskiego USG. No i tak sobie czekałam na wynik do 16tej. Okazało sie że ciąża to nie jest bo wartośc za niska, prawie żadna ale na wszelki wypadek musze jeszce jutro zrobić wyniki. Wkurzyłam się bo przez ten jeden dziń zdazyłam się już pogodzić z mysla że mi jakiś gnojek będzie chate dewastował :O A okresu jak nie było tak nie ma. No jak babcie kocham jak sie ta sprawa teraz rozwiąże to jadę juz za każdym razem na gumach. Landrii pisz pisz kochana zobaczymy co sie da zrobic :)

A propo ciqazy to nasza Kasiaczka powinna chyba cos napisac. Widzialam kogos przez sekunde na jej gg Tak w ogpole to was wszystkie pozdrawiam, wpadlam na chwilke. Tez z @

Hej Bling! Co tak skromnie? Pisz jak tam Ci sie uklada?! Co porabiasz? Wszystko ok? Pozdrawiam serdecznie!

U mnie po staremu,ciagle rozterki sercowe. Wyszlo na to ze kocha mnie dwoch i mam podjac wybor,tzn juz podjelam,no ale nie jest latwo w jeden dzien wyprowadzic sie od jednego i zamieszkac z drugim. Jestesmy na etapie szukania mieszkanka tylko dla nas,no i wyjazdu do kraju. Moze wyjsc tak ze zostaniemy tu na swieta, mi juz obojetnie gdzie bede,byleby razem. Moze akurat i kwestia mieszkanka by sie wyjasnila W prawdzie mialam jechac na slub kuzyna,no ale trudno ,prezent wysle,zreszta po co jechac jak sie nei pracowalo i nie ma sie nic odlozone.

Spokojnie...czas rozwiaze i Twoje rozsterki. Najwazniejsze, abys szla naprzod... Czyli swieta w Norwegii? Wpadaj do nas czesciej! Ja skromniutko, bo ostatnio ciagle w biegu, nawet 1 kg (JEDEN!cholerka) zgubilam :-)

Wazne ze zgubiony chociaz ten jeden,ja z 66,5 mam znowu 70 ,i mam nadzieje ze nie wiecej. Co do swiat ,hm moze nie bedzie az tak zle spedzic je tutaj,jesli zostane mam szanse na dorobienei sobie paru groszy. No i moze na jakas wycieczke sylwestrowa z ostatniej chwili sie wybiore

Bling na zime to chyba każdy tak ma, ja ciągle bym tylko cos przegryzała i wynik 2 kg więcej :( tak tak> całe szczęście że nie ciąża :P a ja ide poprzytulać swojego misia :)

Bling , Julia , Mrówcia , TakTaczku , Sylvik jUtro cosik wiecej skrobnę , teraz tylko chciałam do Pati, ze wyslałam liscik na Maila. A tak w ogole to mam kłopoty z wejsciem na kafe od kilku dni, czasami coś napisze , potem nie chce mi się to wysłac i się zniechęcam :O Nie wiem czy to wina kafeterii czy coś z miom netem :( Macie podobnie czy u Was jest ok ? Dobranoc.

Landri tak jest u kazdego, nie martw się ja bym dzis najchetniej nie wychodziła z łóżka. ehhhhh szkoda gadac, wszystko mnie drazni, a was tu nie ma no i z kim pogadac :P pijemy kawe

ja na chwile bo czasu brak :( musze wystawić kiecke sylwestrową na allego bo przecież i tak nigdzie nie pójde więc po co na nią patrzec ;) Taktak mam nadzieje że jakoś się trzymasz będzie dobrze Landrii Mrówka Bling Julli czy już wszystkich przywitałam? :) miłego dnia

Czesc Babeczki :) Mróweczko to mnie pocieszyłas, bo juz myślałam, ze bede musiala zmienic sprzet na bardziej nowoczesny :O Sylvik, a po co sprzedajesz sukienkę? Jak nie w tym roku to moze w przyszłym ja wykorzystasz ? Bling < to faktycznie jestes w rozterce. Najwazniejsze abys sama sobie odpowiedziała z kim Ty chcesz byc i kogo tak naprawde kochasz :) I masz rację , niewazne gdzie i jak byleby byc razem .Myśle , ze wszystko pomalutku się ułozy , tylko trzeba z głowa i rozsadkiem to zrobic ;) TakTaczku , juz sama teraz nie bardzo wiem, czy cieszysz się ,ze nie jestes w ciązy czy smucisz? Wybieram opcję drugą i powiem tylko, jesli bardzo chcesz nie poddawaj się !!! Masz dopiero -esci lat i spokojnie mozesz jeszcze zostac Mamusią :) Julii, dobry i kilogram, chociaz ze mnie zeszło 4 kg ;) Ale juz słysze jęki i krzyki, ze mi taka :chudosc\" nie pasuje ;) Lece teraz do sklepu , a potem koncze porzadskowac pokoj :)

Landrii no własnie wiesz przez tyle czasu chciałam, latałam do lekarza itp itd i w koncu stwierdziłam że właściwie to jak dziecka wcale nie chce tylko tego brzucha chce. To dla mnie kwestia ambicji była. Ze no przecież jak to, jakaś tłusta głupia przydka bez przyszłości może co rok szykować swiatu potomka a ja zajść nie mogę?? No ale doszłam spokojnie do wniosku że nie ma sensu za wszelką cene starać sie skoro w rzeczywistości nawet nie jest sie pewnym czy dziecka sie pragnie. No i z drugiej strony bałam się też po tym moim zeszłorocznym poronieniu że znów tak sie ewentualna próba zakończy. Tylko wiesz jak to z babami. jak przedwczoraj zobaczyłam tą kropeczke na ekranie monitora to sie najpierw wqrwiłam ale potem tak myslałam myslałam i wymysliłam że kij tam jak ma być to niech juz bedzie byle by zdrowe i nie dręczyło mnie za bardzo. W każdym razie musiałam sobie upuścić dzis jeszcze troche krwi. Jutro odbieram wyniki i bedzie wszystko jasne. Boje sie tylko że bedą musieli mnie wyskrobać z tego co tam mi w brzuchu urosło :( :O Wole żeby już nigdy nic nie było niż żeby z takimi atrakcjami :o

chooooooleeeeeeeeeeeeeeraaaaaaaaaaaaaaaaaaa zgineło

no to napisze jeszcze raz jak dół to dół, dziwny masz sposób wysławiania sie tak taku, ja twoja wypowiedz zrozumiałam zupełnie inaczej :P w podobnej sytuacji jest moja siostra ale mimo to nie rezygnuje, może to zalezy od charakteru, niewiem, zreszta co moze na ten temat napisac ktos kto takiego problemu nie ma, raczej niewiele, ale kazdy ma jakies problemy jak nie takie to inne, sama niewiem które lepsze a które gorsze :( powiedzcie chociaz na pocieszenie że jestescie w lesie z prezentami i przygotowaniami na swieta, plisssssssss

Czesc Kochane! U mnie szal, jak to zreszta zwykle bywa przed wyjazdem do domku...Ale uwielbiam to zamieszanie, bieganie, wymyslanie i pakowanie prezentow...Gorzej z pakowaniem waliz...blee... Troche problemikow mam z prezentami, bo: 1. dla chrzesniaka zdecydowalam jednak, ze zakup tej lub innej hustaweczki (wyszukalam jescze jedna, ale pelni tylko i wylacznie funkcje hustawki) nie mialby wiekszego sensu, biorac pod uwage cene i to, ze mozna z niej korzystac tylko do 9kg.A maly wazy juz ponad 5. Wymyslilam wiec krzeselko do karmienia (jak tez Landrii podpowiedziala), mysle ze o wiele bardziej praktyczne i \"na dluzej\". Pojechalismy do sklepu, wybralismy model, przeszlismy sie na drugi koniec sklepu obejrzec jeszcze inne zabawki, wracamy po 5 min. i krzeselka nie ma, sprzedane! Inne kolory czy modele mi sie nie podobaly i teraz jestesmy w trakcie zalatwiania tego krzeselka poprzez znajomego, ktory ma kontakty w tej branzy. Tyle zachodu, i to na ostatnia minute. 2. dla mojego pana wyszukalam na allegro portfel, ale pan sprzedawca nie kwapi sie, zeby przyjac zaplate i juz 2 wplaty zostaly anulowane...Cholerka, w piatek musze biegac po sklepach i MUSZE cos kupic! Dla reszty zreszta tez prawie wszystko do kupienia. Sylwester zapowiada sie domowy, ale co zrobic. Pierwszy od wielu wielu lat (szkolnych-podst.). Choinka stoi juz przybrana, sztuczna wprawdzie, ale w domu u mamy bedzie pachnaca, prawdziwa, jak trzeba :-) Buziaczki!!!!!

Czesc Babeczki ! Mroweczko pocieze Cię , u mnie tez doł i tez jestem w lesie ze wszystkim :(. Nie mam w ogole ikry do tego zeby cokolwiek zrobic. w ogole. W sumie coś tam porobione ale do pełni szczescia drugie tyle mi brakuje. Z prezentami to samo, chociaz dla tesciow juz mam i rodzicow. Dzieciakom postanowiłam dac kase w tym roku i niech myslą za mnie co sobie kupic :O Tak szczerze, to wcale się nie ciesze na te swieta, tylko bym ryczała i miewam takie huśtawki nastrojow ze szkoda gadac. Myślę ze to od tych nowych lekow , chyba bede musiała je zmienic bo jak tak dalej pojde to deprecha murowana :( Juleczko > a moglas się posłuchac juz mnie wczesniej :P Miałabys problem z glowy. Nie wiem jak we Włoszech i gdzie ten prezent kupujesz, ale z tego co wiem to w Polsce bez problemu kupisz takie krzesełko , wystarczy dobry sklep z wypoazeniem dla dziecka:) TakTaczku > nie wiem co Ci napisac , bo cokolwiek bym nie napisala moze zabrzemiec prowincjonalnie.Probuje znowu pocieszyc , ze jeszcze nic straconego, ale jezeli faktycznie masz cierpiec i przezywac to , to moze lepiej korzystaj non stop z tych gumek :O Sylvik :) Blinguś > ;) Prace czas zacząc, ale najpierw zacznę od kawy. Juz mam taka chcicę na nią , ze nie moge sobie odmowic tej przyjemnosci ;) NIech się dzieje co chceee, gorzej chyba nie będzie ;)

heja, co was tak tu mało :) u mnie dzis Landrynko troche lepiej, nawet zakasałam rekawy i troszke posprzatałam, bo wczoraj w ten \"jubel\" zwalili mi sie goscie ;) na szczescie sami swoi, wiec specjalnie nie przezywałam no i humorek troszke lepszy, do roboty tylko zmotywowało mnie to że siostra jest na zwolnieniu i jutro wybywam do niej na pół dnia na ploty :D stwierdziłam ze prezentami tez sie nie przejmuje synowi juz załatwiam komórkę w plya czy jak sie too pisze ;) za teelefon zapłaci oczywiscie on a co miesiac będę placic ja, trzeba sie dzielic rachunkami :) drugi dostanie bardzo praktyczny prezent cos z ciuchów dla młodszej juz mam kosmetyki a studentce, pojecia nie mam co wiec moze kasa? dlaczego nie :) uffffffffff alem sie opisała, no no :) dla mnie prezent mam sobie wybrac sama bo mąż powiedział że nie bedzie miseczek na klientce sprawdzał (niechby tylko spróbował) ;) :) zabiera mnie tylko do sklepu a ja wybieram, to lubie :D mąż dostał na mikołaja więc wystarczy ;) no to ide dalej męczyć wzorek, juz robie drugi rękaw, musze kurcze w końcu kupic ten teelefon, pa buziaki

miało byc aparat, tfuuu co ja gadam :D

witam wkońcu i ja :) :( no to cóż mam ponarzekać? a może jednak nie bo chyba dość już u nas zmartwień :) Taktaku jak tam? Julli udanego wypoczynku w Polsce :) kiedy wylatujesz? Landrii idź do lekarza po inne leki bo te napewno są złe !!!!! po lekach masz się czuć dobrze a nie na odwrót, zmieniaj dopóki nie dopasujesz odpowiednich. Mróweczko podziwiam Twój zapał pracy, mi by sie nie chciało :( leniwa jestem :( Co do porządków to chyba nie powinnam nawet pisać, poprostu MASAKRA !!! nic nie robie bo nie mam kiedy rano szykowanie, potem do 20.00 w pracy, zanim wróce, coś zjem to już trzeba iść spać :( jedyny plus to ten że praca jest super, przynosi mi satysfakcje no i pare groszy ;) myśle że tak będzie do świąt, a potem mały przestój i wtedy odpoczne i coś nadgonie w domu. A tak poza tym to co to za święta będą? chyba lepiej nie myśleć.

Kurde chciałam cos napisać ale nie mogę sie zebrać jak to ubrac w słowa. Chyba poczekam do poniedziałku i wtedy coś szrajbne.