Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

oooo Sylvik i to tak z rana ? :P Dzien dobry U mnie pada :P , nie mozna sie nacieszyc słoncem ;) Kania wiem o jaki mail Ci chodzilo, juz wysłalam w eter ;) Mrówka ja niedawno wstałam, kto to o 7 kawę pije ?:) Sylvik tylko nie pisz mi, ze bylas w Ikei we Wrocku ? Chyba bym Cie oskubala Na balkonie mam teraz tyle miejsca , ze mogę potancówkę zrobic :) Ale nie opalalam się wczoraj , bo jakos nie mialam ochoty , myslałama ze dzxiś troche poleze ,ale pada :O Dla Wszystkich i do milego...................

Kobietki czytam Was, ale jakos nie mam weny napisanie. mam mega zmienne humory, ciagle kłoce się z K i źle mi samej ze sobą. Jeszcze chyba z nerwów juz od jakiegos czasu mam straszne bóle glowy, łzy ciekną mi same, usypiam nie nie wiem kiedy i przez sen też z bólu lecą mi zły.

Katarzynek :D Co tak się kłocisz z tym swoim K ? :P Nie za duzo tego ? Wezcie się w garść Babulce ;) Lato nadchodzi, zamiast cieszyc sie z zycia to wszystkie tu jakied dloki mają :P hihi...nie jestem lepsza od Was. rano się uryczałam znowu , ale wszystko wrócilo do normy ;) Chcialam Wam napisać, ze moje Laseczki siedzą w 1 rzędzie na nagraniu programu Mam Talent :) Są goscmi mojego kuzyna z Pozmania , ktory bierze udzial w programie :) Mialam tez tam byc, ale jak dla mnie taka nasiadówa to za dzuo. Od 10 do 22 ( tak przewidują zakonczenie nagrania ) . Jka sie dowiem o jakies fajne sczególy to Wam opiszę ;)

no no Landrii :P a we wrocku nie bylam, jakbym była to napewno bym dzwoniła :) co u Was się dzieje??????? dziewczyny brać się w garść, nie ma sensu się kłócić, życie takie krótkie jest !!!!!!!

o żesz ty przeskoczył mi wpis, no trudno Katarzynek może trzeba sobie zrobić wakacje z koleżanką albo samej czasami dobrze jest odpocząć od siebie i zatęsknić ;) ja na kłótnie mam za mało czasu bo M w domu ino sypia ;) :) ale zgrzyty nie powiem też są ale na szczęście rzadko na dworzu piękne słoneczko więc się delektuje nim i spędzam większość dnia tam własnie chociaz bardzo mnie męczy katar alergiczny ale w środę jade z Pawłem do alergologa to od razu zapytam i o siebie moze mi coś przepisze a poza tym nic nowego dziergam ubranka do chrztu dla siostry zeby sobie wybrała jedno a drugie spróbuje sprzedac mam w planach spódniczkę dla siebie i wdzianko także zajęcie sobie znalazłam na letnie dni ;) do ogródka nie chodze bo mam tak mokro ze gumiaki tam zostają chyba w tym roku warzyw to u mnie nie będzie

tez miałam poradzic katArzynce jakis wyjazd i odpoczynek , ale Ona przeciez byla niedawno na wyjezdzie z kolezanką . Moze warto zmienic model na lepszy ? :P Sylvik no ja myśle .....;) Wzięłam sie za serwetke na szydełku:) I 5 rządek robie juz chyba z 5 raz :P Co chwilkę cos mi przerywa i mylę sie w liczeniu :D Cos mi się zdaje, ze nic z niej nie będzie jak tak dalej pojdzie :P ;) Czekam na Laski , ale juz wiem , ze kuzyn sie nie załapal, bylo 3X na NIE hihiiii, ale będę miec uzywanie :D Poruszal sie w swiecie magii .....

Witam z > :-) Widzicie ta co ja ? "od ilu tygodni Ona nic nie jadła ?" Brrrrrrrrrrrrr okropne ! Sylvik a gdzie bylas w Ikei ? Może u mnie ? hihihihihi Kasiek ,daj na luzik , szkoda zycia na szarpanie.Latka lecą a tego "kwiatu poł światu " Sprawdzalas u lekarza czy przypadkiem nie cierpisz na migrenę ? Landi ,a czego to buczałas malenka ? Szkoda oczek :-) Daj znac kiedy będzie emisja programu. Mrowka ,zazdroszczę Ci tego "słoneczka" Ja tez kcę domku i ogródka Przez te pięc dni w Gliwicach mieszkaliśmy w takim domu w 6 osób .Gospodyni zostawiła nam klucze i poleciała do Egiptu . Felek ,bo był z nami,oszalał ze szczęscia :-)

Belka Dolaczam z kawa ;) A dlaczego buczalam ? a takie tam rodzinne niesnaski :O Wkurzylam sie na córkę .......Czasami jestem wobec niej bezzsilna . Oczywiscie o programie powiadomię ,a le nie bedzie wczesniej emitowany niz na jesien . Cory wrocily uchachane, opowiadalay chyba z dobrą godzinę o tym co tam widzialy.Ponoc Mlagosia Foremniak jest piekna , duzo lepiej się prezentuje na zywo niz widzimy w mediach . Kuba facet na luzie bardzo sympatyczny, Chylinska dokladnie taka sama jak ja widzimy w TV. Nie brakowało "debili" przy ktorych cala widownia rżała ze smiechu :D Ponoc operator kamery upodobal sobie moje laski, ktore siedzialy w 1 rzedzie i co chwilkę dawla je na zblizenia :P Dziewczyny modla się tylko, zeby te fragmenty byly wycięte :D . Beleka o kim napisalas, ze nie je juz od kilku tygodni / Nie bardzo wiem o kim npaisalas . Wstawialm juz obiad , pranie i teraz robie oko, a potem pomysle co dalej ;)

Landi ,wchodzisz na nasz topik i na samej górze zdjecie modelki anorektyczki . Ja wczoraj na młodego tak sie wscieklam że OOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!Jak wyszedl na trening to też łezki mi poleciały:-( Zaczyna się stawiac ,M Go szybko naprostował ale i tak chodzi obrażony.

ja jakoś też tej modelki nie dopatrzyłam, ale to nie dziwne bo ślepa już jestem od dawna ;) wczoraj szukałam nożyczek a one leżały obok mnie, w końcu mówię do córki żeby je znalazła a ta się na mnie popatrzyła i myślała że żartuje, chyba czas do okulisty ;) w nocy popadało a teraz znowu świeci słońce ale już chłodniej jest, Paweł w nocy płakał przez godzinę chyba mu coś się przyśniło, nie mogłam go uspokoić a w końcu już zła byłam bo się nie dawał udobruchowac ale w końcu usnął, a mnie znowu krzyz i kregosłup się odzywa straciłam już nadzieję ze sie dostanę do tego neurologa bo wizyta w marcu przepadła - miałam wtedy wyjazdy z Pawłem po lekarzach, zła jestem jak ta lala, może się sama podratuje, tak mysłę że może to jakieś zaziębienie i wystarczy wymasować - Belka a tobie lepiej? Landrynka daj znać jak ten program będzie leciał to obejrzymy :)

No tak ,teraz i u mnie tego zdjęcia nie ma :-O widocznie co jakis czas wskakuje. Mrowka,,ze mna jest bardzo róznie, wczoraj rano maszerowałam do sklepu po bułki , weszłam do sklepu i stop! ani kroku! prawa strona,noga biodro,takie nerwobóle zaczęły mi latac że szok.Musialam powyginac troche plecy by sie tam cos przestawiło,mija i dalej idę:-) Tak to wlasnie się dzieje u mnie.Lata to sobie z lewej na prawą aż się rozsypie :-O Musiało sie coś strasznego Pawełkowi śnić , pytałaś Go ?

Szczerze Wam wspołczuje dolegliowsci z kręgoslupem . Mnie tylko raz bolał, a cierpiałam okropnie:( Jeszcze przypomnialo mi się , ze podczas nagrania programu MT , rozbawial publicznosc w przerwach kabaret SMILE ;) Byc moze , ze wiecie ktory to, ale dl atych ktore nie wiedzą , zapodaje jeden skecz z moich ulubionych ;) http://www.youtube.com/watch?v=bStKYtRDaQY

Ja już od dłuższego czasu mysle o jakis radykalnych zmianach :), ale jakoś sie boje, że za bardzo sie przyzwyczaiłam i że w każdym będę szukała Ka. to 7 lat... też myslalam o migrenie a jak to można sprawdzic? jade do promotora.... odezwe sie pózniej buuziaki cudaki

upał ;) ide sie opalać :) miłego dnia

ło matko katarzynek to jak stare dobre małżeństwo ;) nic dziwnego ze się kłócicie :P a tak ogólnie to własnie wróciłam od dentysty z Pawłem i przyszła mi prawdziwa estońska włóczka :)) zamówiłam sobie jeden mote odcienie fioletu i brązy pewnie zrobię z niej jakąś chustę :D idę tez na dworek

Belka...widzialam to zdjecie, rano jeszcze bylo, teraz zmienili na cos innego. Porazka. Sylvik, sama czuje, ze w cos wpadam, ale trudno mi sobie z tym radzic. Najgorsze ze brne w to zdecydowanym krokiem :-( U mnie slonca niet, cieplo owszem, ale jakos tak szarawo.

Julia no co ty, dawaj na wakacje do rodziny od razu Ci się lepiej zrobi a nie marudasz, ciesz się życiem i nie patrz na tych którzy wydaje Ci się ze mają lepiej bo to nieprawda!!!! zacznij no tu się więcej udzielać

Julka ! wystawiaj swoją szanowną -i masz kopa!!!!!! Nudzi Ci sie chyba ,co? Wiesz co ,kup sobie psa ,serio :-) Spacerki masz zapewnione a i jest z kim pogadać,yorki są wspaniałe ! Zajęcia sporo:-)

Nudzi sie, nudzi.... O piesku myslalam, myslelismy i moze sie zdecydujemy....ale jak cos to we wrzesniu. Mi sie wlasnie yorki podobaja, a moj zakochal sie ostatnio w pekinczykach :-) Znajomy mial na ostatniej "pizzowej" :-P imprezce takie malenstwo 3 miesieczne..i moj sie zachwycal :-) O wakacjach tez myslalam. Jak wszystko pojdzie dobrze to mam nadzieje, ze za miesiac bede juz w domku. Zobaczymy. Poki co smuce, mam sto pomyslow na minute, a nic nie moge zrealizowac. nawet w domu nie moge sie skupic na jednej rzeczy. dzis szukalam paska do bluzeczki, po 3 minutach myslalam, ze zaraz cos rozwale, stluke,tak mi cierpliwosci brakuje. uciekam od tego, ale to mnie dobija. Nie potrafie nic zrobic co trwa dluzej niz 5 minut, bo szalu dostaje, az mnie w klatce cos przeszkadza :-( Paranoja. Jakos ostatnio polozylam sie spac i jakas dziwna panika, tak nagle....w klatce mnie zaczelo cos kluc, az oddychac musialam powoli.....Wstalam, zmierzylam cinienie (ostatnio bardzo niskie nawet po kawie)-ok.....moj mi otworzyl balkon zebym pooddychala spokojnie....troche pomoglo, zasnelam, a rano i tak czulam taki dyskomfort. Siedze calymi dniami w domu, brud i syf wszedzie, ale ja nie daje rady nawet sprzatnac, bo po co? dla kogo? Dobija mnie wszystko.

Julce pies nie pomoże , bo to zła kobieta jak i ja :P Julcia takie uroki siedzenia w domu . Tylko Mrówka sobie radzi hihi..... Wiem sama po sobie jak to jest, zresztą pewnie pamiętasz ze i ja taki nastrój miewałam jak byłam w domu. Boje się , e teraz czeka mnie to samo, czyli replay :P A jeszcze jak dochodzą do tego mniejsze lub większe problemy to tez jest nieciekawie wtedy :O A u mnie problemy narastają z każdym dniem . Gdy chodziłam do pracy tez były, ale miałam mniej czasu aby o nich myśleć . Teraz się zaczyna jazda :O Dlatego wspólnymi silami musimy coś wymyślić , żeby nie poddać się chandrze ;) Może znajdziemy jakiś wspólny mianownik ? :D

ooo Julcia Kochanie ja to wszystko znam :)......to wszystko objawy marazmu i depresji ,ale nie takiej skrajnej., takiej ktorą da się jeszcze zniwelowac, aby organizm i chec do zycia wrocily na swoj poziom ;)

Julka ,magnezik polecam .Zakup sobie i łykaj dwa razy dziennie ,mi pomaga,dodaje sil i checi . Landi ,ciesz się chwilą "wolności" lato idzie :-) Jesienią wskazane smutasy :-)

Julii chciałąbym sie tak ponudzić! Ale przez miesiąc nie dłużeje;)

Zapraszam na herbatę owocową. Z róży. Jak siedziałam w domu dwa lata to też tak miałam. Rozumiem wasze nastroje. Ale jeszcze pomyślałam o czymś. Wczoraj koleżanka mi poleciła nowe tabletki anty - Yaz. Kiedy w internecie szukałam na ich temat wiadomości, natknęłam się na niezbyt pochlebne opinie. Zwłaszcza stany depresyjne, bóle głowy itp. Dziewczynki przyjmujące prochy, może one też troszkę pomagają wam w waszych nastrojach? Sylvi miała stany lękowe może też troszkę po tym? Tak naprawdę mało zwracamy uwagę na ulotkę z działaniami ubocznymi. Na mnie regulon też podziałał niekorzystnie i raczej rzucę go w diabły. Fakt, cycuszki mam fajniutkie ale nic poza tym. To tylko taka moja hipoteza. Wiadomo, że Kasia się kłóci z Ka, bo facet ją wkurza i tyle. A wyobrażacie sobie, że w naszym rejonie w ciągu pół roku było tyle samobójstw co w całym zeszłym? Depresja zbiera niezłe żniwo.

Też kupiłam sobie witaminy Centrum i łykam. Wczoraj moja córa skończyła 22 lata. Stara dupa z niej :D Zrobiliśmy grilla z tej okazji. Komary miały niezłą kolacyjkę. ;)

Dzien dobry ;) Kania STO LAT dla Twojej "starej dupy " Wszystkiego najlepszego Myślę, ze tabletki, jakies prochy oczywiscie mają wplyw na nasze samopooczucie. Ale ja np w ogole w zyciu zadnych tabletek nie bralam . Jedynie co to na przeziebienie lub magnez . Wiec tabletki tabletkami , a nastawienie do zycia i okolicznosci mają niebagataleny wplyw rowniez na nasze sampoczucie ;) Snily mi się dzis nad ranem przesliczne słoneczniki wylaniające się z wysokiej trawy, ktorą przycinal jakis pan. Byly przecudne i bylo ich tyle co stokrotek na polnej łace.

Landri mam na myśli tabletki antykoncepcyjne. Na mnie one tak nie działały. Ale jak poczytałam o Yaz, to zaczęłam się zastanawiać. A jak siedziałam w domu to też wtedy nic nie brałam. Staraliśmy się o baby ale nic nie wyszło z tego. Prochy biorę żeby zabezpieczyć jajnik przed torbielą, bo jak go puszczę na żywioł, to wariuje.

A te słoneczniki to w senniku co oznaczają? ;) No i ten co je kosił? Mnie śniły się białe kwiaty w doniczce. Zawsze wtedy dostaję jakąś wiadomość. Chodzi o coś białego. Dostałam od MM mmsa, że ktoś mu zrobił kanapki, bo ja się zbuntowałam od dwóch dni jak mi podpadł.

:)) oj u mnie bez zmian, przyjechal wczoraj ten moj zjedlismy obiad, poprzytualismy sie i pojechal, a po drodze zadzwonil i znów awantura i to jaka glupia. taa jestem przed okresem, ale tez nie dam sobie wmówic ze wszystko wina okresu. Te tabletki co teraz biore sa ekstra, za to poprzedie yasminelle to byl koszmar humorowy :)) i to po nich mi cycki urosły. Kupiłam sobie któregoś dnia taka spódnieczke, którka dżinsową, ogrodnieczke, ale troche brakuje mi odwagi żeby ją założyć.. Kania Twoje dziecko jest w moim wieku :))) Julii, a może nie wiem zaczynij jakąś szkołe, zrób jakiś kurs, zawsze będziesz miała zajęcie a co najważniejsze poznasz mase nowych ludzi. Ale o tym chyba Landrynka pisała