Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Cos nie moge dzisiaj spac :O Landrii kurde ja nie wiem cos mi nie leza te kuraki, niby ladne ale no nie wiem jakby za ladne, jakby za dokladne. Cholera ja chyba bardzie stoje za naturalnymi materialami. jakby tak te kuraki kurde nie wiem ze slomy zrobic albo cos?? Albo mi zle robi ze znow wrocilam do mojego kryptoalkoholizmu. Nie! Zmotywuj mnie i zrob ladne drzewko z galazek. A ja teraz lepiej zamilkne bo powiem za duzo i bedzie mi potem glupio. Aaaaa i wiem co jeszcze Landrii kochana. Ja to nie mam problemu zeby mi ktos niezapowiedzianie na chate wpadal (no chyba ze paly :P ) ale po pierwsze to ty wiesz co... Po drugie to to nie jest zapowiedziane tylko niedopowiedziane a po trzecie to wcale bym sie nie zdziwila jakby w koncu nie przyjechala. No i wreszcie po 4 ja poprostu lubie jak ludzie sa dobrze wychowani i wiedza jak sie nalezy zachowywac. No, nawet jak sie mowi "kurwa" to mozna to powiedziec z klasa i nawet jak sie kolezanke robi w chuja to tez to mozna robic z wieksza finezja. Nie dobra serio chyba dzis troche przesadzilam z bardzo dobrym winem

Cześć Dziewczyny :) ja to teraz mam naukowy czas... 3 sesje zaraz i nie wiem jak si wyrobie ze wszystkim. a co do brzucha to sie zaleczam ranigastem i nospa a a jak wnocy mnie łapie to jeszcze aviomarin dorzucam bo działa na mdlosci i spie po nim jak zabita... To pewnie a potem nerwowe bo ja to lubie poddusić w sobie a po tem są takie skutki. Chociaż miałam tą śmieszna baktercie na H i mam nadzieję że nie wraca... Wybiore sie może gdzieś na USG Tak, taku ja tam Ci sie nie dziwie, jeszcze możesz nie podawac tego adresu ;) Kulturalna osoba powinna umiec się jakos okreslić jesli się do kogoś wybiera w gości. ja dziś mam samotny wieczór i nocke więc całe łożko moje:)) jutro sie wybieramy do mojej koleżanki, zrobiłam ciacho, ale tak sie najadlammasy że juz nie mialam ochoty sprawdzać czy ciacho wszło. Jutro wpadnie P to sprawdzi. a oglądałam dzis kawałek dzien dobry TVN i bylo o tym czy warto brać slub z rozwodnikiem :) się troche usmiałam jak kobitka powiedziała że jakby coś nie wyszło i by chciała sie rozwodzić to ten rozwodnik to lepiej przyjmie :)) Tata bez zmian już go coś trafia od siedzenia w domu, nawet za bardzo gadać ze mna nie chce... mam zamiar zrobić jutro zapiekanke i może mi ktos powie co nie poasuje albo co dorzucic do mojego przepisu... chce dodać ziemniaki, kurczaka, papryke czerwona, oliwki, i zapiekana z cebulka grzybki, a to z wierzchu zalać smietaną z czosnkiem i serem....

Katarzynku pycha. Kurde jestem pijana chyba i ide lepiej spac booo mam dzis przed soba choooooooooooojowy dzien :P

tak, taku to wypij jeszcze jednego drina i dopiero sie kładz ;)

dlaczego jeszcze nie śpićie??:D

Nocne marki :) Kawa podana (_)

No faktycznie gadu-gadu nocą ;) TakTak jak tylko będę miec galązki , to wlanę Ci takie drzewko :P Poki co ograniczam się do tych materiałów co mam :) Napisz potem jak wyszło z Twoją kolezanką ? ;) Katarzynku a moze musialabys powtórzyc badania na te helicośtam ... :P i ten ranigastttt , moze lepiej lek nowszej generacji ? Zapiekanka wydaje się byc apetyczna, chociaz ja nigdy takiej mieszanki nie robiłam ;) Tez napisz jak sie udala ? Kania hm...co by tu jescze skrobnac ? ide posmakować ciasta , a potem to nie wiem co będe robic....siweto, znowu wszyscy w domu , nie mogę się odnależć w takiech sytuacjach :P

Landrii jakie masło dałaś do ciasta i ile paczek herbatników trzeba kupić? ;) hmm zastanawiam się też czy moge jeść takie ciasto z taką dawką adwokata skoro pić mi nie wolno? :P u mnie tez nuda dziś, robie rosołek i czekam na lepszą pogodę bo na razie pada jakaś mżawka która na dodatek marznie :(

Sylvik ja używam masła osełkowego, a herbatniki to kupilam takie duze po 270 g w paczce i w zupełnosci mi na moją blache wystarczyly dwie paczki :) U mnie tez pada deszcz a wlaściwie to jakies kulki lodu i ogólnie jest beznajdziejna pogoda :O Zaraz robie jakis obiad chciaz nie chce mi się jak diabli i chyba bede potem umierac z nudow :P

ja machnełam sałatkę z pekinki, feta.. oliwki pomidor - pychaaaaaaa teraz nawinełam wałki i siedze , stwierdziłam ze braki ogromne mi się porobiły i chyba w lutym ostro to zacznę naprawiać, wałki gdzieś mi wcieło a miałam takie superaśne wielkie, kosmetyki kolorowe mi dziewczyny rozebrały, ostał mi się ino krem, tego póki co nie ruszą ;) :P no i chyba zafunduje sobie serum, jak na jakiś czas powinnam już zapodac cos mocniejszego ;) o ciuchach milcze bo najpierw gubię kilogramy, tak właśnie się zastanowiłam ze ja mam super ćwiczenia ale na kasecie, ciekawe czy da się to przerzucić na płytę? musze skoczyć na strych i znaleźć tą kasetę a jutro bryknę do miasta :) Landrynka - no takich cudów to ja robić nie będę, wybacz ale nie na moje nerwy te karczochy ;) :) Kasia - a moze byś tak codziennie siemie piła, inne leki swoją droga będzie tego teraz idę pomachać drutkami, chwaliłam się że zakupiłam sobie wełnę z jedwabiem :D miodzio

dzięki Landrii za informacje ;) Mrówka z ciuchami mam tak samo stwierdziłam że nic nie kupie póki tych nabytych 8 kg nie zgubie :P tylko jakoś w drugą stronę nie idzie tak łatwo

Hej, moje goscie na szczescie nie byli za dlugo, moze ze dwie godzinki. Pierwszy problem kundel- suka z cieczka musiala zostac w samochodzie bo moje chlopaki by z niej chyba wszystkie flaki wyje ...... li. Problem drugi, rozwydrzony bachor zracy tylko slodycze i popijajacy tylko cole i powtarzajacy "Daje wam jeszcze tylko jedna minutke" problem ostatni maz policjant wypytujacy dokladnie o wszystko jak jakis kurwa Coulombo. "Ooooo zrob nam kawy potrzebujemy kawy, umrzemy bez kawy". Pelne kubki zostaly bo po jednym lyku dostali trzepotania serca. "Och musimy cie odwiedzic jak bedzie cieplo, masz tyle miejsca w ogrodzie, rozbijemy sie namiotem..." NI CHU JA! Jestem zmeczona, dobita i ide blagac pod jednostke wojskowa o kawalek broni palnej.

czyli było supeeeeeeeeeer :P :D a ja właśnie wróciłam i zaraz padam na wyrko ;)

Hej ;) Taktak nie rób sobie jaj i nie rozmyślaj tak o tej giwerze :O Sama wiesz ,że rozne pomysly przychodzą Ci do głowy. A jak chcesz się bardzo wyciszyć wsiadaj w cokolwiek i przyjezdzaj do mnie, tu giwera nie będzie do niczego potrzebna :P A swoją drogą takie towarzystwo tez bym wybila :D I tez mam taką znajoma , ktorej unikam na odleglosc. JUz sama mysl o niej powoduje u mnie destrukcyjne zachowanie ;) Mam dziś w domu od rana mojego M , i juz popsuł mój porzadek dnia ;) :P

witam :) odwilż na całego, wkońcu +6 stopni hurra Taktak no to faktycznie była super wizyta :( takich gości uchowaj Boże :( dobrze że faktycznie długo nie siedzieli :)

Landrii dzieki za propozycje. Prawde powiedziawszy chetnie bym skorzystala ale wiesz ze ja sporo na glowie mam i mojego przychowku tez nie moge za bardzo ze soba ciagnac a samego zostawic tez nie da rade. Wpadaj lepiej ty. Zobaczymy co potem o twojej wizycie napisze ;) U mnie dzis straszna odwilz. Wszystko plywa i jest wstretnie. To tyle na razie. Pije moja kawe do konca i musze sie zabrac za pare urzedowych telefonow co poprostu uwielbiam :O Odezwe sie pozniej.

sylvik - niby hura ale ledwo się dopchałam do cywilizacji, koła mi już ryją w tej brei która u nas nie byla zbierana, ciekawe jak będzie jutro :( w mieście kupa luda, kupiłam tylko to co niezbędne i zwiałam do domu, brrrrrrrr zaraz wstawiam na obiad i piję kawusie z moim M, ma dziś urlop, Ladrynka tez mam przestawiony porządek ;) a jutro musze pojechać odwiedzić babcie, jest już w domu, ooo sieeeeeeeeee zapomniałam że miałam się spytać o materace odleżynowe, właśnie sobie przypomniałam, wrrrrrrrrr skleroza nie boli

Kurczaka bardzo starannie umytego układamy na dnie naczynia, najlepiej szklanego. Dodajemy goździki i cynamon, skrapiamy cytryną. Tak przygotowanego kurczaka zalewamy szklanką wina białego, szklanką wina czerwonego, dodając 100g ginu, 100g koniaku, 200g Smirnoffa i 50g rumu. Potrawy nie musimy nawet poddawać obróbce cieplnej. Kurczaka możliwie jak najszybciej wywalamy,bo jest niesmaczny. Natomiast............. Sos! Sos! Paluszki lizać! -PS. Kurczak musi być martwy bo inaczej bydle sos wychleje.

dzień dobry :) ja sie dopiero ogarnęłam , wczoraj bylismy na imprezie u moich znajomych i tak jakos z rana trudno nam bylo sie pozbierac i wygrzebać z łóżka. P pojechał grac z synem w piłke a ja siedze i cieszę sie samotnością ;) robiąc wszystko żeby sie nie uczyć... Zapiekanka wyszła, ale nie dodałam oliwek. Chyba nikt nie lubi takich marudzących gości co by się nie zrobiło to i tak zawsze jest coś nie tak. Aj z tym brzuchem to tylko ten ranigast mi pomaga, z alkoholu już dawno zrezygnowałam bo działa na mój brzuch jak czerwony na byka... Siemie kiedyś próbowałam ale mam odruch wymiotny po tym smaku...

Odkulam sobie jakies 50m chodnika z lodu i troche mi lezej. Przynajmniej nie mam sily zeby sie wqrwiac. Walne sie chyba z ksiazka na sofe zrobi drina (moze sosik od Mrowki??) i tak do wieczora.

a co tu taka cisza? wpadłam na chwile przywitać się i pochwalić wiadomością, na ogródku krokusy wyszły z ziemi a jeden nawet zakwitnął :) troche szybko ja na krokusy, a może to znak że wiosna tuż tuż ;) oby ;) milego dnia

Sylvii to znak ze wszystko sie pierdzieli ;) A tak serio pod ta gruba okrywa ze sniegu bylo poprostu cieplo kwiatuszkom do tego dostaly sloneczka troche i sie do ciebie slicznie usmiechnely. Tez mi sie juz wiosna marzy. Obawiam sie ze zima jeszcze nie ma zamiaru nas opuscic. pewnie jak zwykle jak juz wszystko stopnieje, wyschnie to zacznie od nowa sypac.

niom - pusto ja dopiero wróciłam i idę odsapnąć, łeb mi pęka jak ta lala a co do wiosny to raczej jeszcze nie to ;)

no tak nadal nikto? to wypijam herbatke i spadam, u mnie dzis piękna pogoda można skorzystać ze spaceru, może szybko ugotuje obiad, nałoze kalosze i heja :) wszędzie ciapa i pełno wody, jak odwilż to odwilż a co tam u was :)

J a wstawilam pranie,posciel sie pierze i cieniutki materac na wyrko. Jestem przed @ i chodze jak osa. u nas w nocy padal sneig,a dopiero co wczoraj odgarnialam schody i taras. Jest cieplo,robilam to w leginsach i adidasach bez skarpetek Kapie z dachu i jak przymrozi to bedzie piekne lodowisko przed domem. Wypilam herbate i zjadlam activie jagodowa i glodna jestem, a w domu prawie nic do jedzenia. Nawet podstawowych jajek. Biletu z lotniska do centrum Szczecina kupic nie moge ,ciagle jakis blad wyskakuje a mnie bierze jasna cholera. A ciagle wylicza mi net, nie wsppomne ze jak siedze pozniej po 23 to goni mnie do lozka, ale jak on wczoraj do 3 rano siedzial to ja mu nic nie mowie. tak to jest jak sie ma net na usb. Jak bylismy we trojke to w ogole bylo strasznie. Wezme sie chyba zaraz za segregowanie ciuchow znowu Taka chciaalam torebke http://www.fiorelli.com/product/chancery-chancery-medium-shoulde i te kozaczki ,kiedys o nich pisalam http://www.rizzo.se/system/search/product.asp?id=81&b=38&c=116&page=1&rnum=12 i sie zastanawiam. W sumie to torebek jest wiecej ale na stronce cos cieniutko nie wystawione a w sklepach tak.

http://www.fiorelli.com/product/chancery-chancery-medium-shoulder literke zjadlam i nie pokazuje

fajny zestaw Bling, a co do neta to ja mam też wolny jak hmmmmmm.... podobno po niedzieli ma się poprawić dziś mam normalnie kulinarnie, najpierw zrobiłam zupę teraz siedzę i piekę bułeczki i trochę pączków no i jeszcze mięso mnie czeka do ubicia i smażenia, sama niewiem po co tyle tego jak nas tak mało zostało i ja prawie nie jem, znowu mi sie odezwały kłopoty żołądkowe, bleeeeeeeeee :( chyba zaraz hulnę w pola , psisko siedzi i skomli po drzwiami ;)

Cisza spokój nareszcie super :) Za godzinkę do domu :D

Hej babeczki A ja wróciłam z wojaży ;) . Nauczylam się robić łabędzia z papieru metoda origami. Jutro wrzucę fotkę i doczytam o czym pisałyscie. Teraz idę do wanny i zalegam w łózku :P

origami no no proszę jaka zdolna dziewczynka ;) za oknem buro szaro i ponuro a na dodatek pada, zalałam więc kawusie i teraz troche pohulam w necie :)