Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczuplak1

Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Polecane posty

Heeej :) Mrówka ściskam Cie. Kurde ja bym czyjegoś moczu nie wypiła... fuujj. swój to chyba jakbym miała umierac bez picia.... Ide dziś na kurs kierowników, zamieszanie sie robi z koloniami bo juz masa papierów do wypełniania. jutro pojade do rodziców... Panieński super się udał :) buuziaki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracam do obowiazkow domowych, najpierw musze skończyć malowanie bo wszystko staneło, trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja się witam :) U mnie weekend zleciał miło i przyjemnie a przede wszystkim szybko :( I znów trzeba wracać do nauki bo egzamin za egzaminem i obrona tuż tuż, jeżeli oczywiście najpierw wszystkie egzaminy pozaliczam także czeka mnie pracowity tydzień codziennie na uczelnie musze jezdzic w tym tygodniu no to by było na tyle :) trzymajcie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wy gdzie ? hę? jutro jeszcze jedno malowanko i fajrant, oj zeszło mi z tym pokojem zeszło, nie mam sił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, u mnie koniec dlugiego weekendu chociaz dzieciarnia ma jeszcze jutro wolne. Kurde ile to trzeba sikac zeby nasikac 1 litr?? :P No i jak to wyslac?? :P Mam jeszcze wiecej pytan ale zostawie to narazie w spokoju :D :O Landrii :) Jutro napisze cos wiecej teraz ide spac. Buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm jak mi minal weekend. Troszke byl dlugi bo i dzisiejszy dzionek byl wolny. Wczoraj bylam popedalowac oczywiscie na stare smieci i u Justi pod koniec dnia. Dzisiaj polezalam spieklam sobie dupke bo trzy godziny na brzuchu lezalam. Bylam na smieciach na obiedzie na gulaszu ,no i zalapalam sie na imprezke 50 urodziny wlasciciela domu,pilam z umiarem bo wiem ze jutro do pracy. Trzeba miec forme. Troszke martini,szampana i wodeczki , w 10 minut bylam w domu, normalnie forma jak sie patrzy. Zastanawiam sie czy jutro rano nie jechac rowerem ale 20 km to chyba troszke za duzo jak na ranna przejazdzke. No nic ide myc zeby i chyba spac. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo Julii jak milo ciebie o tak wczesnej porze widziec :D Bling ty masz faktycznie niezla forme i zdrowko prawdziwie polskie ;) ale 20 km do pracy to jedz juz lepiej autobusem czy pociagiem a nie rowerkiem. Ja spijam kawusie i musze ogarnoac haos w domu. Po dlugim weekendzie i wczorajszym babskim wieczorze chalupa wyglada jak po bombardowaniu :O Milego dnia Laseencje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Laski jak widzę od rana bardzo pracowite :D Ja tez mam przed sobą kolejny dzien porzadków :P Wczoraj wysprzatalam sobie na glanc kuchnie, dziś chce zrobic to z pokojem ;) Od lat już tak robie, ze jak się konczy szkola, to ja przed wakacjami robie wieksze porzadki ;) Julka faktycznie niecodzinny widok , tak widziec Ciebie tu o 5 rano :P Powodzenia na planie :D Mrówka jak sie trzymasz babeczko ? Chyba wszystkie emocje wyładpowujesz na scianach ?:O TakTak ja Ci mowie, nie zadawaj już wiecej pytan odnosnie złocistego płynu :P Mysmy to już tutaj kiedys przerabialy ;) Maja ze Tobie się tak chce uczyc i uczyc ;) Bling TakTak ma rację , zdrowa kobietka z Ciebie , wręcz z krzepą :P Katarzynek kiedy wyjeżdzasz ? i jaka decyzję podjęłas w sprawie piątkowego wyjazdu ? To narazie tyle ode mnie....teraz kawa 7 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wasze wpisy czytam ale chwilowo pozwolicie że się nie będę do nich odnosiła, macham tylko :) w pokoju jeszcze tylko wymyć okna i powiesić firany nie myślę ino robię ale jak przeczytałam Landrynka Twój wpis to się znowu lekko rozkleiłam :( co prawda to teść ale mieszkałam obok przez 20 lat i więcej się z nim widywałam niż z własnym ojcem na szczęście już jestem spokojna bo zmarł tak nagle że wyglądało jakby się ułożył do snu i zasnął z uśmiechem na twarzy a w pierwszą noc mi się przyśnił i był bardzo szczęśliwy i uśmiechnięty takie życie, jedno umiera żeby zrobić miejsce drugiemu no to ide do tych okien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mróweczko sciskam mocno, wiem co przezywasz...z czasem bedzie lżej.... a reszta to gdzie ? hm...? :/ TakTak taki bajzel mialas ze do teraz sprzątasz ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki dziekuje za komplementy pod moim adresem. Jednak pociagiem pojechalam bo byl oczywiscie deszcz. Ale jutro chyba sprobuje swoich sil, wlasnie patrze na mapke,troszke przesadzilam to 13 km w jedna strone,tyle ze jeszcze nie rozkminilam gdzie prowadzi droga dla rowerzystow Hihi wy znowu porzadkujecie Ja pochodzilam po centrum tak bez celu,zamoczylam calego buta bo i kawalek podeszwy w trampku odszedl. No i po 16 bylam w domu. Dopiero co chwalilam sie wszem i wobec ze doly mnie nie lapia i ze jakos ostatnio nie mam problemow , a dzis mam jakis nostalgiczny dzionek. To chyba ten deszcz. W czwartek mam isc plywac,no tego to jeszcze w zadnym kinie nie grali. No nic porobie porzadki w biletach, bo bedzie potrzebne to do rozliczenia na nastepny rok,musze cos ze soba zrobic. a juz nie mam gdzie sprzatac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, jutro znowu stawiam kawe o 5 :) Pojutrze zdam relacje, bo juz dzis nie dam rady. 12 h na planie, slonce jak w Afryce, a my musielismy sie od niego chronic...by uniknac opalenizny. Mimo parasolek jestem zarumieniona. No i zmeczona....ale tak mi dobrzeeeeeeee! Buziam Was wszystkie i mocno pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane, ja wczoraj jak wyruszylam o 1szej na basen to na dupe usiadlam o 9tej. Mialam wczoraj intensywnie sportowy dzien. Dzis musze sie niestety wziasc za zalegle roboty domowo-papierkowe. Umowic sobie termin w ubezpieczalni i zrobic zakupy. Wczoraj zrobilam tez na obiad te kladzione kluseczki z jablkami. Byly smaczne ale nie tak dobre jak u babci :O Na dzisiaj na oiad chyba robie salate bo tyle dni bez zieleniny bylo ze moglabym jesc garsciami. Julii powodzenia, cudownie ze masz taki fajny humor 🌻 Katarzynku ja nie odpisalam na maila... Powiem tylko: Zastanow sie co jest dla ciebie dobre i czego TY chcesz! Tak czy tak fajnie ze znalazlas robote na wakacje ;) Landrii dobra juz koncze ten temat. Nie chcialam nic sprzedawac bo nawet nie wiem jak mozna to transportowac i do tego zdaje mi sie ze ten produkt latwo sie psuje :P Nie chce zeby biedak mial zatrocie pokarmowe :D W ogole musze ci chyb znow cos napisac ;) Bling ty to jestes aktywna bomba zegarowa. Zrob sobie moze czasami przerwe i odsapnij chwilke ;) Mroweczko, sciskam cie mocno i caluje 👄 Aaa kupilam sobie nowy szampon do wlosow. Taki czarny Glis Kur z jakims tam naturalnym plynnym budulcem. Ide szybko wyprobowac bo od tego basenu, jeziora, morza moje wlosy wygladaja troche ... krzaczasto ;) Milego dnia kochane. I 👄 dla calej reszty do ktorej nic nie skrobnelam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Man o man ale sie ukrywacie. Ja dzis tez caly czas w biegu. Zaraz lece dalej pranie rozwieszac. Kurde zadnych terminow dzis nie umowilam :O Musze to jutro zalatwic MUSOWO! Mialam takie pragnienie ze otworzylam sobie piwo i teraz mi troche w glowie jezdzi. Przypuszczam ze nie dlugo nie tylko w glowie bo po piwie najadlam sie czeresni prosto z drzewa. Wieczorem chce jechac gzies na pole to zacmienie ksiezyca potografowac. Buzka Aaa Landrii chyba dopiero jutro w takim razie napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz , juz jestem :D Pospałam sobie dziś , a co ? Nie można ? ;) Narazie nic wiecej nie napisze , bo jestem za bardzo zaspana . Najpierw kawa , potem moze się rozkręce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Ja juz od 6 nie śpie bo sie ucze :( dziś kolejny egzamin :( Jak mnie ta uczelnia wykańcza, jeden wykładowca zgubił moj indeks i trzy tygodnie go szukał poprzepadały mi wpisy i wczoraj w koncu mi go oddal teraz musze ganiać za wykładowcami po wpisy wogole nie wiadomo czy zdaze przed obrona jaki kosmos :/ Dzwoniła teraz do mnie babka z posredniaka ze maja oferte pracy ale do zakładu produkcyjnego na 3 zmiany i nie wiem czy mam sie starac czy nie jakie macie zdanie o pracy na produkcji ?? wogóle to marze o tym zeby polezec gdzies na plazy i niczym sie nie przejmować :) ale raczej w tym roku nie pojedziemy nigdzie na wakacje :( a Wy jakie macie plany wakacyjne ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja ja w trakcie szkoly sredniej mialam w sumie chyba 3 czy 4 miesiace praktyk na produkcji i powiem ci ze bardzo milo to wspominam. A na pewno milej niz prace biurowe w banku czy urzedzie skarbowym. Czesto slysze glosy ze od takiej monotonnej pracy na produkcji gdzie przez kilka godzin wykonujesz caly czas te sama czynnosc mozna oglupiec ale mnie to odstresowywalo. Moglam zajac sie swoimi myslami bo po jakims czasie rece same juz robily co do nich nalezalo albo plotkowac sobie z innymi babkami ;) Co do wakacji raczej w tym roku tez nigdzie nie pojade ale na przyszly tydzien mam np zaplanowana wyprawe kajakowa na 3 dni ze spaniem pod namiotem. Ja jestem ten zadko spotykany typ ktory nie lubie wyjezdzac gdzies na 2 tygodnie, spac w hotelu jesc w restauracjach. Mnie odprezaja najbardziej takie weekendowe wypady. Ide dalej prasowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło ranyyyy, ale puchy :P Mnie rano niespodziewanie najechała tesciowa :O Potem pojechałam do UP :O A jak wróciłam to z synem zawładnęlismy piwnicą . Wszystko stare i bezuzyteczne zostalo wywalone.Wywaliłam tez swój rower - moj pierwszy, komunijny WIGRY . Łezka w oku az mi sie zakrecila . Niby nic , a wspomnienia wróciły i jakos tak się rozkleiam . Ale wyciągnęlam tez stare zelazko. Ma chyba ze 30 lat ;) Przyniosłam je do domu zeby sparwdzic czy działa . I ku mojemu zdumieniu działa ;) Nareszcie cos normalnego do prasowania :P W piwnicy teraz mozna tanczyc , a byl jzu czas ze jak się ją zamykalo to trzeba było kolanem dociskac zeby się drzwi zamknęły ;) Przyniosłam tez z piwnicy ze 3 potęzne torby ksiażek. Przejrze je i zastanawiam sie co z nimi zrobic. Szkoda wyrzucac , no ale w domu nie mam miejsca zeby je trzymac . Moze na allegro opchnę ? sama nie wiem....hm... Maja ja podobnie jak TakTak w czasach szkoły średniej bylam na tzw obozie pracy w fabryce na produkcji. Równiez miło wspominam tenn zcas, ale wiesz jak się ma 18 lat , pstro w głowie i jest się na wyjezdzie poza wgladem rodziców na to co robisz to zupełnie inaczej to wszystko wyglada. Teraz raczej nie zdecydowałabym się na taka prace w dodatku na 3 zmiany:O No ale zawsze mozesz spróbowac. Planow wakacyjnych nie mam praktycznie zadnych . Jeszcze na poczatku lutego takowe mailam ,ale wszystko się rypło . Moze wyjade na jakis czas do TakTaka ;) Z mezem moze pojedziemy na kilka dni do jego rodziców i to wszystko. Jak dobrze pojdzie z finansami to zaczniemy remont pokoju naszego. Bo tylko on jeszcze nam zostal do odswiezenia. Ale to tez wszystko tylko plany, bo byc moze wykluje się jakas praca w miedzyczasie -na co liczę i wtedy z jakiegokolwiek wyjazdu nici :O :) Katarzynek Tobie tez radze spróbuj...chociaz jakos nie widze Ciebie tak drobnej i delikatnej istotki na takim stanowisku wsród młodziezy w tym wieku :O ;) Noa le przeciez próbowac warto, zawsze mozna powiedziec sobie STOP. Moja cora np poszła dzis pierwszy dzien do pracy , wyslala CV, wczoraj poszła na rozmowe . Wszystko łądnie pieknie, szła nastawiona pozytywnie a własnie otrzymałam info od niej, ze wraca do domu, bo nie jest to praca jakiej oczekiwala :O Ale mimo wszystko jakies doswiadczenia przez to tez zdobywa - nawet przez te kilka godzin :) Teraz kawa , fajka i zabieram się za przeglad ksiazek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow, Landrii...nie wiedzialam ze palisz! Pogrzebalabym sobie w tych Twoich ksiazkach...na pewno cos interesujacego by sie znalazlo. Dzis bylam w ksiegarni, ale nic mnie jakos nie zainspirowalo. Dzis pospalam prawie do 10, a i tak czuje jeszcze zmeczenie po ostatnich dwoch dniach. Na planie jest fajnie, tyle ze strasznie goraco i to dodatkowo meczy. Wczoraj krecilismy sceny w autobusie (bez klimy), wiec byla to prawie sauna.... No ale czas inaczej mi leci i poznaje mnostwo nowych ludzi. Szkoda, ze przede mna jeszcze tylko 2 dni. No ale moze potem znowu cos sie trafi :) Przyjechalam z tych zakupow, a teraz musze odpoczac...chyba walne sie na lezak na balkonie, nie ma slonca, wiec ok. Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Taczku wysłałam maila :)) Maja ja już skończyłam w sumie egzaminy została mi jedna praca do zdania ale to mogę nawet do września zrobić, sama nie wiem jak ogarnełam 3 sesje.. a w następnym roku 3 prace do obrony... Pójdę na tą rozmowę zobaczmy co mi powiedzą. Ale wiecie jak chociłam z wiezienia na paktyki to mi wprost powiedzieli ze by mnie nie zatrudnili przez to jak wyglądam, że by sie o mnie bali. Ale w szkole chyba mnie nie odzucą przez to że jestem mała i mam cycki C :) skoro sie odezwali to może są jakieś szanse.... Landrynko boże jak ja nielubie takich prac... jak mam w ubraniach posprzatac i coś wywalić to mnie coś trafia. Teraz jestem u rodzicow i tu sajgon jest... kuchnie rodzice robią juz czekamy na meble, ale dziś było malowanie drzwi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano Julka zdarza mi się zakurzyc ;) Ksiazek full, wiec miałabyś w czym grzebac ;) A uświniona jestem od nich jakbym gdzies przy węglu robiła ;) U mnie tez były castingi do produkcji filmowej . Takie odcinki zzycia wzięte , moze słyszałas Dlaczego ja ? i Trudne sprawy :) Ale jak powiedzialam moim laskom, ze moze tam pojdę i jakas rola mi się trafi, to moje dziewczyny powiedzialy ze mnie pakują i eskmitują z domu :P Nie są to na wysokim poziomie filmy, no ale przeciez w zasdazie robilabym to dla kasy :) Mimo wszystko zrezygnowałam :) Katarzynek no własnie , przez ten Twoj wyglad tez mam obiekcje:P Jak Twoj tato ? Doszedł troche do siebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie bylo duszno, a teraz jakos nawet swiezo :D sie zrobilo.... Na moje oko bedzie padac. Ach te Twoje laski nie wiedza co mowia, Landrii... Tutaj widze panie i panow w roznym wieku, nawet babcie z dziadkiem przychodza na castingi. Na statystow to czesto potrzebuja ludzi w roznym wieku, u nas zaznaczaja np. ze od 20-70 lat :) Zawsze to jakas kaska, a przy tym nowe doswiadczenie i pewnego rodzaju przygoda. Ja tam sledze nowe ogloszenia i jak tylko cos opublikuja to pojade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×