Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Niedziela i po niedzieli. Przesiedzialam pol dnia z nosem w kompie,szukalam ogloszen z praca. Wyslalam dwa CV jedno do przedszkola , Justi mala tam chodzi i ponoc szukac beda ludzi. A drugie do firmy na recepcje ze sprzataniem na 6 godzin dziennie. Teraz ubieram bluze, adidasy i ide na spacer ze swoim niedzwiedziem. Siostra byla wczoraj ze Smarkata i jej jeszcze mlodsza siostra na disco u nas w miescie. Byly w trzech miejscach na koniec wyladowaly w mc donaldzie,a tam bojka , koledzy brata dostawali po glowie, ponoc moja siostra wyladowala na grzbiecie jednego z przeciwnikow zeby ich odlaczyc,biedna dostaal takze. Nasz brat nie wdawal sie te potyczki,ponoc zmadrzalo dziecko i tylko slownie sie z nimi rozliczyl. Kasienko a ja maila nie dostalam mado_79 moj adresik Dziekuje.

Kawa (_) podana

herbatka moje drogie i nic więcej nie napisze bo mnie dopadła cholera @ :( a film był superrrrrrrrrr ;) sherlock holms

Kawa!!!!!!

To kawa czy herbata ? ;) Dzien dobry Laseczki.. Julka już w domu ? Opowiadaj jak i co ? ;) Mrówka ja nie słyszalam nic o takim filmie . Ostatnio głosno jest u nas o filmie Agnieszki Holand. Zastnawaiam sie włąsnie czy nie pojsc na ten film, tym bardziej ze głwoną rolę gra tam moj ulubiony aktor ;) Katarzynku moze jakies foty ze studniówki ? ;) Kania, Blinguś pchnij do mnie cokolwiek, bo teraz patrze, ze Ciebie jeszcze po tej utracie danych nie mam w adresach , Jasa,Majaa, TakTak jak się czujesz Babulcu ? Mała i co tam nowego u Ciebie ? Napisz cos w sprawie zostania Babcia ?! :P

Landrynka - tu masz zwiastuna http://www.youtube.com/watch?v=bHBHMtl9YWw faktycznie jakoś go słabo reklamowali ja się od córki dowiedziałam :) polecam jeżeli ktoś lubi się na filmie pośmiać :) no i jeśli mozesz podeslij te fotki Jasie i KAni - chociaż do ciebie Kania to chyba poszły - ja się lekko pogubiłam już z tymi adresami wybaczcie - ale naprawde nic godnego uwagi ;) no i wybrałam tunikę bo jakoś mi zimno było a ona jest dosć ciepła :) a co do filmu Agnieszki Holand to już słyszałam recenzje - niestety lekkiego rozczarowania ale każdy ma swoje odczucia także jeżeli masz ochotę to wal śmiało i potem powiedz co ty o nim myslisz :)

Odkryłam fajny serwis społecznościowy odkry.li . Użytkownicy dodają swoje odkrycia, wydarzenia oraz ciekawe treści znalezione w internecie. Inni oceniają przez co łatwo dodtrzec do na prawdę wartych przeczytania treści. Miło spędzam czas przy swobodnej wymianie poglądów.

Hello hello :) W koncu widze slonce, bo w Polsce chyba tylko przez dwa dni bylo slonecznie. A tak to codziennie wstawalam i palilam swiatlo :) Taka szarosc jest przygnebiajaca. Ale mimo wszytko nie ma to jak w domu. W dzien wyjazdu moja siostra byla u lekarza i dzidziusia nie bedzie :( W czwartek idzie do szpitala, biedna....tak na to drugie dziecko czekali, tak sie cieszyli....chyba za wczesnie. Przykro mi bylo wyjezdzac, bo wolalabym byc przy niej. Poza tym bylo bardzo spokojnie, rodzinnie :) Teraz czas sie przestawic na moje tutejsze samotne zycie :( Chyba tylko pogoda mnie pociesza. Buziaki!

Julia - przykro mi z powodu siostry, mam nadzieję że ma pełne wsparcie męża a co do słońca to sama rozumiesz teraz jak nam tutaj go brakuje ;) :)

Kawke pijemy :) Za oknem szaro buro.... Julio Mrówka chyba znów zgubiłaś mój adres ;) Codziennie rano kaszlę jak gruźlik i nic nie robię, żeby rzucić w końcu te faje :( Za ścianą sąsiad tłucze się. Chce jak najszybciej skończyć sobie chałupkę, żeby móc się wprowadzić. Próbuję udawać że nie słyszę, ale czasami po prostu jest to uciążliwe. Stuk puk od 8 do 21. :( Trzeba człowieka zrozumieć

Napisalam się do kazdej po trochu, nie wpisalam nicka, dalam wyslij i wszystko ulecialo w kosmos Wiec sie bardzo ogranicze teraz do wpisu , moze potem skrobne wiecej . Teraz wiec macham życzac milego dnia ;)

no kurka coś miałam napisac ale w miedzyczasie patrzyłam tu i tam no i wyleciało ;) :) gotuje bigos - idę machać szydełkiem bo za tydzień chce założyć "coś" o i w sobotę studniówka u dziewczęcia wiec można powiedzieć że jakoś mam mało czasu - tu zawieś tam zawieś, to przyszyj a i jeszcze jutro do szkoły pomagać całe popołudnie ....;) :) no i w przeciwieństwie do niektórych wyjatkowo nie moge sie doczekać ferii :) bo......... już się tłumaczę .......... zostaje tylko z Pawłem w domciu - to oznacza - długie spanko...... mało gotowania.......... no i może jakieś wizyty u znajomych z dziećmi coby mój Pablo się nie nudził sam przed kompem lub tv ;) no dobra spadam Kania - ja mam dwie poczty i lenia coby to uporządkować - sorki

A ja zapraszam na kawke :) na sniadanko mam pelnoziarniste sucharki z dzemem wisniowym-pierwszy raz takowy we Wloszech znalazlam...na etykiecie jest napisane, ze wisnie to dzikie czeresnie, nie wiedzialam :D No i czeka mnie dalsza czesc sprzatania, wole gotowac. Kania,..probowalas kiedys rzucic palenie? Landrii....jak z nowa praca? dzialasz juz???????

dziewczyny, gdzie sie podziewacie? wszytkie zapracowane?

Jestem Juleczko ;)) Sprzątalam dziś pokój swoj, bo wstyd się przyznac ,ale od dluzszego czasu , a dokladnie od swiat nie sprzatalam go nalezycie :P ...zawsze po lebkach :O:O. A , ze pojutrze znowu bede u siebei miec wizytację tesciowej, wiec musialam z tych wszystkich katków powymiatac, zeby nic za nadto się nie rzucalo w oczy :P ;)) Potem szybko obiad i teraz chwilka na relaks z kawa ;) A co do pracy. Juz dostałam calą mase wytycznych, wszystkie aspekty moej wspołprac. Mam wykaz z czym sie musze zapoznac , co zrobic , jak to wszystko poukładac. I bede z tego odpytywana na targach :P A po targach zakladam jzu dzialanosc i bierzemy się do roboty ;) Co mnie w tym facecie urzeka ? Ze jest cholernym optymistą , ze wszystko jak do mnei mówi, o czym jest poukldanae, senswone i wydaje się bardzo realne. Tak wiec wpływam na glębokie wody i niech się dzieje wola nieba ;)) TakTak wrócilas jzu z tej Łeby ? Mrówka a w czym Ty bedziesz pomagac ? Kania ten kaszel nie musi byc wcale od fajek. Mnie po gazowanym zawsze rano dopada refluks . Znam faceta, ktory nie pali, nie pije , nie używa i chyba nawet nie bzyka :P a kaszel ma jak stary grużlik, ponoc wszystko na tle nerwowym, ale zeby az tak ?!!!!

No to fajnie Landrii, ze dzialasz. trzymam kciuki, aby sie wszystko udalo! No i milo, ze pracujesz z kims, kto mocno wierzy i optymizmem zaraza innych. Tak trudno o ludzi pozytywnych, wiecej teraz zlosliwosci, marud i takich, co tylko patrza, zeby sie noga czlowiekowi podwinela. A tesciowa to dosc czesto Was odwiedza :P chyba dobrze jej u Was ;) Ja namawiam siorke na przyjazd do mnie, tyle ze zawsze problemem jest kasa.... No ale moze sie zdecyduja na samolot, tak bardzo bym chciala. Inaczej by mi sie zylo, jakby od czasu do czasu ktos do nas przyjezdzal. Rodzice nigdy nie byli, a siostra byla tylko dwa razy, wychodzi srednio raz na cztery lata :P Brat byl jak byl maly :) Caly dzien sprzatam, oczywiscie powoli i na raty :P jakze by inaczej ;) na obiadek zrobilam sobie rosolek, na kolacje bedzie carbonara. ha ha...zanudzam, no ale nic sie nie dzieje :(

Tak, zdecydowanie , ten facet to optymizmem zaraza i energia ;) Ta energia z niego normalnie az kipi . U niego w ciagu dnia to tyle się dzieje, ze głowa mała ;) I własnie min., to jest tez dla mnie moytwacja do działania, bo wiem, ze na obijanie się nie ma szans :P I nie nudzisz, u mnie tez jak widzisz nuda :P. Poki co narazie nic się nie dzieje. A tesciowa dobrze się u nas czuje, fakt. A przy okazji pobytu u nas zawsze sobei cos pozalatwia i wszelkiej maści lekarzy. Poza tym odkad druga synowa jest jzu na starconej pozycji, to swoją" tesciówkową" miłosc przelala cala na mnie ;) hihiii ;) I nie ukrywam, ze calkiem mi z tym dobrze ;) A jak siostra by do Ciebie przyjechala to na jaki czas ? Nie chcialaby na dłuzej , albo moze zostac nawet ? ;)

Ty chyba zartujesz???????!!!!!!!!!!!!!! jak cos to urlop- ok.2 tygodni mysle :)

Julii - z tym odwiedzaniem rodziny może jest tak jak u mnie, trzeba im bilety kupić to co chwilę się wybierają :P Do siostry mojej oczywiście, które im te bilety kupuje, no i jeszcze jakiś prezent, zakupy, za które ona zawsze płaci, więc gości ma kiedy tylko chce :) Teraz oni chcą jeździć a ona unika... sama za tą kase woli jechać do Polski i sobie odpocząć...

O kurcze, no az tak to bym nie chciala :O No i poza tym to mnie na takie szlenstwa nie stac. A jak u Ciebie jasa? znalazlas nowa prace?

Julii- no właśnie mnie też nie i dlatego mnie nikt też nie odwiedza :P Z jednej strony się nie dziwię, często ludzi w Polsce nie stać na bilety poprostu. Ja sobie tak trochę ironizuję z tego, bo u mnie w rodzinie to sie jakąś normą poprostu stało, przyzwyczaili się i nawet nei szukają innej opcji. Ja wciąż szukam nowej pracy, ale jak zwykle styczeń- luty zastój na rynku... wysyłam sobie CV gdzieniegdzie, ale coś mi się zdaje, ze odzew mogę mieć dopiero w marcu... no okaże się. Współczuję z powodu siostry, wiem jak to jest:/

No Jasa , czasami tak właśnie bywa,ze jak rodzina wie , ze Ci się powodzi i że moze na tym skorzystac , to wtedy w dziwny sposób kocha Cie bardziej niz do tego momentu :P

Landrii no właśnie, tylko jeszcze gorzej jeśli Ci się wcale aż tak nie powodzi, a oni i tak oczekują tego samego :P Gratuluję znalezienia zajęcia z pasją, aż pozazdrościć ;]

Nie bardzo wiem o czym pisać, wiec tylko zapraszam na kawę Jutro idę już do pracy :) Koniec laby ale jeszcze dziś.....

http://glamity.com/?r=0381326265155 przydałaby mi się nowa kiecka ;)

ja pytam sie:(

:P

ja też na chwilę z mała czarną, potem spadam Landrynka - u nas studniówka jest w szkole więc rodzice pomagają w kuchni przed imprezą, takie tam warzywa obrać, naczynia pomyć, itp jeszcze dziewczę ma egzamin z jazdy w piątek, śmieje się że na beton nie zda, nie dosyć że piątek 13 tego, to ona wpadnie tam po solarce z tipsami i blond włosy - no na bank nie zda, wypisz wymaluj "blondyna" dziś przyjeżdża pani do domu robić dziewczynom tipsy, musz z lekka ogarnąć i lecę na miasto, musze dokupić coś zeby doszyć do sukienki ramiączka, Kania - ten kaszel - to też bym zgoniła na papierochy - takie pierwsze co się rzuca na mysl ;) Julia- Jasa - różnie to bywa z rodzinką, ale same musicie przyznać ze jednak ten samolot to kurna drogi, chociaż raz w roku to bym na bank u siostry była no i faktycznie tobie Julia tez by było lżej :) zreszta oj tam nas zapraszaj przecież my jak rodzinka ;) :) :P LAndrynka - zawsze powtarzam ze optymizm to połowa sukcesu - ciesze się że trafilaś na takiego gościa no i trzymam kciuki :)

Dzien dobry ;) Ja dziś z dużą czarną ;) No nie mogę się w ogóle dobudzić , ale za ro nie mogłam zasnąć i moze dlatego . Jejku , jak to fajnie zabrzmiało studniókwa w szkole. To były faktycznie piękne czasy.Dekorację sali robilo się samemu, wszystko inne praktycznie tez. Milo było widzieć uwijających się rodziców. Nauczyciele tez w tym uczestniczyli. Ten czas łączył ludzi, byla niesamowita atmosfera ... a teraz w knajpach, przepych, wszystko na gotowe a i tak młodzież wybrzydza ;) Prawdę mowiąć to mnie tez przydalaby sie zmiana i to zdecydowana !! garderoby.Ale nie kiecki, tylko jakies zakiety , moze kostimy , sama nie wiem jak ja mam wygladac. No ale przeciez na sotkanie w powaznej sprawie nie pojde w dzinsach i swetrze:O Bede "bywac " u roznych ludzi, i przydalaoby się jakos wygladac. Zresztą sam wyglad tez musze ogarnac. Przede wszystkim fałkdki zlikwidowac po bokach , i atk sobei obiecuje ze jzu jzu i guzik , nie mam kompletnie ani głowy ani sily, chociaz wydawac by się moglo, ze motywacja jest jak nabardziej i to powinno wystarczyc. Nic z tego,,,dupa ciezka i juz :O :O