Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Sylvik codziennie rób o kilka więcej. Jak chodzilam na aerobic to robiłysmy juz poźniej po 100 a nawet i 200 . jak nabierzesz wprawy to pojdzie lekko, najgorzej to wpaśc w trans , no i koniecznie musisz byc systematyczna :D

No to będziemy testować firmę, moze się okaze , ze za niewielką cenę bedzie mozna to i owo w sobie udoskonalic :P

niestety Landrii jestem strasznie leniwa i niesystematyczna, choć te brzuszki pilnuje bo i mąż się zawziął i pilnujemy się oboje ;) ja też pamiętam jak na aerobiku robiłyśmy kilkadziesiąt w różnych pozycjach ale teraz tragedia :( i tak mi się marzy wrócić na joge, to było lepsze niż aerobik, każdy mięsień czułam po pierwszych zajęciach, a wydawało się że wogóle nic nie robie na zajęciach :) tak bym chciała być zdrowa i wrócić do starego życia brakuje mi takiego normalnego banalnego życia :(

Kochana a zdajesz sobie sprawę z tego, ze w przeważającej mierze zależy to tylko i wyłącznie od Ciebie samej ?! Wiesz dobrze, ze ja jak nikt stąd rozumiem Ciebie najbardziej. I Wiesz też doskonale,że te Twoje( nasze) fobie to siedzą w glwoie i ze częsc z nich same sobie wymyślamy ? No ale co ja Ci będę znowu pisać. Sam wiesz jak jest. Poki sama tego nie przełamiesz w sobie póty będzie Cie to nekać . I caly czas powtarzam z namaszczeniem jak żaluję ,ze mieszkamy tak daleko od siebie. Gdyby to bylo choćby 100 km, wspólnie bysmy sie z tym uporały. A teraz jeszcze mam sylvuś pytanie. Bylas w Berlinie na tej wyspie - hmm tak sobie pomyślalam, ze moze i TakTak tez była /! -przypomnij mi więc troche o pobycie tam , jak wyglada to gdyby się tam pojechalo np na jeden dzien . No i nie ukrywam, ze interesuje mnie cena . Wiem ze bylo to dość dawno, ale chociaz w przybliżeniu chcialabym się zorientowac jak to sie je :P ;)

Landrii ja mam pewnie inna niz Sylvii opinie bo Sylvik byla zachwycona Wyspa. Od razu mowie ze nie bylam bo opinie znajomych byly mocno niepochlebne. Ostatnio jedna sasiadka byla w sierpniu na dwa dni z dwojka dzieciakow z noclegiem. Za to co wydali mogli spokojnie skoczyc na tydzien na Majorke. Niby tez zaden wielki szal ale zawsze slonce prawdziwe. Opinia drogo, za wszystko trzeba extra placic, za przejscie w jakby inna strefe tematyczna poprostu za wszystko. Zarcie drogie. W zeszlym roku robiene byly testy tych wszystkich parkow wodnych w niemczech i chyba tez czesciowo jak pamietam w Niderlandach i Austrii i Wyspa wypadla gdzies na samym dole. Jak ktos ma male dzieci i nie chce ich narazac na dluga podroz to moze sobie takie pseudo tropiki na jeden dwa dni pozwolic. Slyszalam tez ze bywa tam nie za cieplo. No ale przez naszych rodakow jest to ulubione miejsce wiec bedziesz sie czula jakbys nie wyjezdzala z domu ;)

Tu masz link do All Inclussive na 24 godziny http://www.tropical-islands.de/de/besucher/uebernachtung/uebernachten-in-der-halle/all-inclusive-pakete.html A tu do ich oferty zimowej. Dzien z noclegiem pod namiotem ze sniadaniem. za wejscie w inne strefy i za jedzenie, extra pokazy, sauna itd trzeba exzta placic. http://www.tropical-islands.de/de/besucher/uebernachtung/uebernachten-in-der-halle/winter-spezial.html Jak czegos nie rozumiesz moge przetlumaczyc ;)

Czesc Dziewczyny !!! Jestem dziś znowu połamana:O Chyba wczoraj przeforsowałam się na tym rowerze . Spalam do prawie 10 , jak rzadko kiedy. Taktak za duzo to nie rozumiem szczerze sie przyznam. Moze pózniej jeszcze zajrzę , jak umysl bedzie mniej zaspany :P Pytam o to Sylvik , bo być moze będę miec okazję być w Berlinie i moglabym tam zajrzec. Sama nie wiem, jak jest tak drogo , to nie wiem czy się oplaca.Czy ta cena 54 euro to własnie cena biletu na jeden dzien ? I za wszelkie dodatki ekstra trzeba jeszcze placic ? Czy cennik jest inny/ Ja nie chce tam nocowac , ja chce tam tylko wejsc i popatrzec od srodka na to . Chcialam tak od rana do popoludnia, wiadomo ze na 2 godziny się nie oplaca. Jedziemy ze znajomymi , ktorzy mają dziecko i jemu chcieli zrobic frajdę. Wiec jak juz bylabym pod tymi palmami, to do srodka mozna byloby zajrzec ? ;)

No i same widzicie jak napisalam to wszystko bez ładu i składu :O Uwsteczniona na maksa i w dodatku nieprzytomna jakas jestem :O

no więc Landrii mi się podobao, my byliśmy dwiema rodzinami z dziećmi. Dla nas to duża frajda była, tym bardziej że nie zamierzam w żadne tropiki jechac bo za daleko dla mnie i jakoś mnie tam nie ciągnie :) co do cen to niestety Taktak ma racje, drogo jak na nasze zarobki, płacisz za wejście i nie ważne czy jesteś tak 5 minut czy całą dobę, a potem płacisz dodatkowo za każdy drink, każde jedzenie :( znaleźliśmy takie miejsce gdzie płaciło się za tzw. talerz, czyli placiłaś za talerz i mogłaś jeść ile wlezie, smacznie i dość tanio (chyba 5 euro ), a podane wszystko w formie bufetu. Co do atrakcji to wiadomo woda, rózne baseny, fontanny, można zwiedzić cały park chodząc alejkami gdzie są wodospady, piękne kwiaty i egzotyczne drzewa. Tak więc tyle moge powiedzieć od siebie. A tak podsumowując: warto pojechać 1 raz aby zobaczyć i jak sie nie wybiera za granice :) aha i ciepło było, tyle że my bylismy jesienią kiedy na dworze nie było tak zimno, nie wiem jak jest teraz.

Ja mam zamiar jechac latem , mam jescze czas , ale znajomi sa tacy, ze chcieliby juz wiedziec co i jak , dlatego pytam juz teraz. I rozumiem, ze te 54 euro to cena za osobę? czy to bilet rodzinny ? plus dodatki inne ?

heja :) ja dopiero wróciłam i najpierw ide rozebrać choinkę i trochę ogarnąć potem tu moze bedzie mnie więcej, a teraz to tylko w krócie sylvik - landrynka ma racje codziennie dokładaj po trochu, ja na początku ćwiczyłam 20sec a pani na płycie 100 ;) Tak taku ja to nawet nie moge zapytać o prace sprzątaczki bo tam mnie wszystkie znają i powiedza że mnie zupełnie pojebało :P a ja bym tak chciała iść spokojnie machnąć ścierą głowa o nic nie boli ;) a i parę złotych na te kremy by było no i dobra wiadomosć dzis weszłam na wagę :)) 2 kilo mniej :D

Ech i jeszcze sie z przyjacielem pozarlam :O Kurde ci faceci sa tak durni ze normalnie glowa peka. Moj pracodawca sie jakos do tej pory nie odezwal a wiec mysle ze sobie stres z telefonami moge juz odeslac w niepamiec. Dostalam za to dzisiaj moj material i jest to dokladnie to czego oczekiwalam. Koronka tez sie super komponuje z tkanina. Musze teraz tylko wyrysowac wykroj i do dziela. Moze w przyszlym tygodniu juz bede sie mogla pochwalic efektami ;) Landrii ja ci wszystko z tymi cenami potem :P wytlumacze :D

Ok, to wytłumacz :) Czekam ;) Jak jeszcze troche popiszecie , ze szyjecie na maszynie mimo, ze nie macie az takiej wprawy , to cosik mi się zdaje , ze ktoregos dnia tez przed nią zasiądę:P Ale najpierw chyba muszę sprawdzic czy jest z nią wszystko ok, bo stoi nieuzywana chyba juz ze 3 lata :O Pewnie zakurzona jest . Mrówka ja szukałam jakiegoś sprzątania u mnie w okolicy, ale cholerka wszędzie teraz górują firmy sprzątające, nawet jak poszłam zapytać do malej apteki to mi pani oznajmiła, ze mają firmę :O Lekka przesada jak dla mnie :O

z tym podobno tak jest ze oni mają taki wymóg Landrynka, musi być firma sprzątająca, ale ja mówię o sprzątaniu w domach, u nas kobitka założyła taką firme sprzątającą zakupiła jakiś specjalny odkurzacz płyny itd i mówi że w ciagu roku to tak róznie ale przed świętami to nie moze się obrobić, już do pomocy wzieła syna i córkę, teraz wiele pracujących kobitek wynajmuje kogoś do posprzątania, moja lekarka ostatnio narzekala że od umycia okna musi zapłacić 30 zeta ale na biednego nie trafiło ;) :P a córki jak sama twierdzi - księżniczki ;) :) ja macham serwetki jedna za drugą żeby ręce zająć jak tak dalej pójdzie to stragan otworzę ;) :)

Landrii ja pamietam ze w Szczecinie milismy zaprzyjazniona taka firme sprzatajaca Dewa. Szef zawsze narzekal ze nie moze ludzi do roboty znalesc bo do sprzatania to sie zglaszali przewaznie ludzie po odsiadce a w niektorych firmalch byl to problem i nie chcieli takich ludzi wpuscic do biur z ostroznasci :O Wiec jak ci tak zalezy zeby sobie posprzatac to zajdz, zadzwon albo wejdz na strone takiej firmy we Wroclawiu a jest pewnie sporo i zapytaj czy nikogo nie szukaja. Wiem ze ta Szczecinska firma miala zawsze swieze ogloszenia na stronie www i mysle ze inne tez tak robia. Oni obslugiwali wszystko od biur po markety, hotele. Nawet im w niemczech prace nad morzem zalatwial moj F. do sprzatania domkow letniskowych.

Fajnie sie rozpisalyscie i to jeszcze na takie inne tematy. Ja mysle po polsku, do siebei czasem tez mowie i tez po pollsku, chyba jeszcze nie wchlonelam sie w te klimaty no i norweski nie jest az na tak dobrym poziomie. Nasza Olajda bedzie miala coreczke. Ja jeszcze nie spakowana ,szok a o 16 jade na lotnisko . Musze jeszcze pismo do Urzedu Pracy wyslac ze nie pojawie sie na spotkaniu 1 go ,bo wracam dopiero 5 go. Akurat teraz musieli cos wymyslic. Milego weekendu

heja oj dzieje się dzieje po pierwsze to ja mam intuicję tak podejrzewałam ze to małe udzielanie się Olajdy nawet na blogu robótkowym moze być spowodowane ciąża ;) :) a teraz po kolei, moje dziewczę chce zdawać angielski zaawansowany a w klasie strasznie się cofa więc podjelismy decyzję o korkach, pojechałam z nia dziś na wstępna rozmowę kwalifikacyjną żeby gośc wiedział do jakiej ją przydzielić grupy, no i po wstępnej rozmowie, oj pogadali sobie po angielsku - okazało się że moje dziewczę będzie w grupie najwyższej którą on osobiscie przygotowuje do certyfikatu ;) :) muszę przyznać ze jestem bardzo zadowolona bo nawet nie spodziewałam się ze ma aż taką wiedzę a przy okazji skorzystam i ja bo zajęcia będe trwały 2 godziny w sąsiednim mieście więc ja muszę ten czas zagospodarowac sobie ... a obok jest pływalnia :))))) ale bede laska ;) he he teraz spadam do kolejnej serwetki - idę jak burza, mówiłam już ze lada chwilka otworzę stragan z serwetkami ;) no ale muszę czymś zająć ręcę bo młodzież szamie te cukierasy z Pabla paczki a ja twardo popijam wodę ;) :) trzymajcie sie laseczki i miło wypoczywajcie :)

Mróweczko to jesteś dumną mamą :) dobrze że dziewczyna chce się uczyć ;) Ty dłubiesz serwetki a ja gram nadal na NK, oj wciągają te gry wciągają, zapomina sie o Bożym świecie :P a w sumie mogłabym tez dlubać serwetki, tylko co ja bym z nimi potem robiła jak nikt ich nie chce używać :( :P A Olajda mogłaby sama nam się pochwalić :( :) gratulacje Oluś

Mrówka faktycznie masz zdolną córę;) Sylvik mnie wciągnęła na FB gra zuma , tez bym strzelala w te kulki bez przerwy , i np zamiast polezec labo spokojnie kawe wypic to ja siadam i gram i gram . Maz tylko sie puka w glowę i dziwnie na mnie patrzy ;) Serwetki możesz robić i rozdawac, nie wierzę, ze zadna z Twoich znajomych nie chciałaby miec takiej serwetki :) Z zawsze to relaks i wyciszenie przy tym , wiem co mówię ;) Taktak pewnie szyjesz, ze Cie tu nie ma ;) Bling szczesliwej podrozy i udanego wypoczynku na polskiej ziemi ;) Co do Olajdy , do Niej najlepiej pisać na FB ;)

niestety Landrii nikt nie używa już serwetek, nawet teściowa przestała je krochmalić i układać :P na FB nie gram bo tam chyba wszystko po angielsku :(

Wow mym Baby Boom!! I w ogole to jestem strasznie durna pala :O Ja sie juz od jakiegos czasu zastanawiam gdzie sie Olajda podziewa i nie wyczailam ze Aleksandra S. na FB to nasza Ola. Dopiero dzis sie tak przygladnelam dokladniej. Z szycia dzis mialam tylko wykroj. Najpierw mialam troche roblemow z przeniesieniem na papier swoich poprawek, potem Kaska tak mi nad glowa gadala i sie madrzyla ze sie pomylilam w pomiarkach i zanim wszystko odpowiednio narysowalam, wymierzylam i wycilam material to zlecialo mi pare godzin. Obiad tez musialm dzis gotowac - walnelam zupke gulaszowa na dwa dni. W kazdym razie teraz to mi sie juz chce tylko z herbatka przed tv usiasc. Maszyne rozstawilam i jutro od rana zie wezme za szycie. Spacer z pasami tez zaliczony. Gnoje sie tak przyzwyczaili ze o 18tej spacer ze nie dadza spokoju i lataja jak wsciekli poki nie zaloze butow i nie przypne smyczy. No ale teraz wolne. Bye!!

uooopp

Ale ostro wypoczywacie ;) No tak ale co tu innego robic w niedziele ;)

Rano zaliczylam 45 minutowy spacer ;) Tak ładnie snieg prószył, ze chcialoby sie chodzic i chodzic. Myślałam, ze faktycznie sobie odpocznę , bo dzieciaki pojechały do tesciów z okazji Dnia Babci i Dziadka. Myslałam ze wróca moze pod wieczór ,ale dzwoniły jakies pol godziny temu, ze juz wracają i wiozą ze soba babcię :O :P No i znowu caly tydzien będzie pozoracji, ze się cos robi , ochy i achy, ę i ą .... ;) :P Szybko zarobilam ciasto drożdzowe z kruszonką. Będzie co przekąsić do popołudniowej kawy :)

a ja sie totalnie lenię ;)

Lot trwal godzinke i 10 minut, to dzsiaj ze Szczecina jechalam dluzej. Zajadalam sie pizza tescia,masakra super dieta a na poprawke zapiekanka z sosem b..... jak on sie tam nazywa sama smietanka i ser,masakra. Rowerek stoi w pokoju brata, u siostry przyrzad na brzuszki wiec trzeba sie brac. Z nowosci tot oze zostaje tylko tydzien, niepocieszona.

Koszula uszyta i ja na moj gust wyszla super i dokladnie tak jak chcialam. Normalnie Cepelia + Janosik :P , az by sie chcialo boso po soczystej trawce latac :P Zdjecia jutro wam wysle. Landrii bidulko to sobie odpoczelas ;)

dziś zamiast siemienia serwuje kawusie :) dla siebie taką lurę ;) ale to już coś za oknem sypie trzeci dzień i totalnie mi się nic niechce nawet gadać :( ide ogladac ta koszulę ;)

No moment moment dopiero co kompa odpalilam i z kawusia zasiadlam. Mrowka bialo u ciebie?? U mnie codziennie cos tam popruszy ale zaraz topnieje wiec nadal szaro i buro.

Dzien doberek. No wlasnie w Gorzowie tez cala noc padal snieg. Tak tak brzmi interesujaca tez ide na poczte. Ja na razie nic nie serwuje. Lezew w wyrku z siostra,bo mamy duuuuuuuuuuuuuuuuzo do nadrobienia,ostatnio widzialysmy sie w sierpniu.