Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eses

deprecha

Polecane posty

Więc jak tylko troche lepiej się czuje to bardzo się staram jakoś normalnie żyć. Ale co to znaczy, no wlaśnie jak człowiek wiecznie jest w dolku i nic mu się nie chce a jak widzę gary to aż mnie odrzuca ale ja moge nie jeść ale córka i mąż :-( Tez mialam takie okresy ze mogłabym z łóżka nie wychodzić no bo po co ! Teraz jest ciut lepiej ale nigdy nie wiem jak się będę jutro czuć i czy czasem nie będę w moimcierpieniu odpływać z bolu, beznadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
linka to bardzo przykre.dobrze ,ze corka cie wspiera.musze ci sie przyznac,ze ja mam okropne wyrzuty sumienia,ze moj syn mnie widzial jak bylam zalamana.jest mi okropnie wstyd,mam poczucie,ze nie sprostalam zadaniu,ale to juz tkwi we mnie i chyba nic z tym nie zrobie.trudne zycie nam zgotowal los.ja nie uniknelam pytania- czemu?zadawalam je sobie czesto.czesto tez sie bardzo boje zebym i ja na cos nie zachorowala,bo nie wiem czy znalazlabym sily zeby z tym walczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko kochana a jakie mamy wyjscie ??? sam fakt że jak patrzę na swoją bardzo dziecinną pociechę i okropnie nadwrazliwą ( jak na dzisiejsze czasy) wiem ,ze muszę dla niej żyć. Aleteż mialam wiele przeryczanych dni gdzie ona nie wiedziala co sie ze mną dzieję ale staram się o tym nie myśleć . Ciężko jest dzwigać taki krzyż, ile można. Nie miej żadnych wyrzutów sumienia tak widocznie miało być a synek napewno już dawno o tym zapomniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko kochana A o siebie dbaj bo jesteś i dla synka i dla męża najważniejsza. Fakt że bardzo cieżki bagaż dzwigasz na plecach ale napewno są ludzie których jeszcze mocniej los doświadczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
czasami wydaje mi sie ,ze pamieta tylko o tym nie mowi.wydaje mi sie tez ,ze dzieci ktore stykaja sie z takimi problemami sa dziwnie dorosle jak na swoj wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam już parę razy na różnych chirurgiach w szpitalach , nawet sobie nie wyobrazacie jakie straszne rzeczy ludzie sa w stanie przetrwać. Na Laryngologii ( mialam operacje zatoki ) spotkałam mlodą dziweczyne która spędziła na tym własnie oddziale półtora roku po urodzeniu synka zaczęły jej sie robić guzy na głowie ( na węzłach chłonnych, szczęce w najdziwniejszych miejscach) które rosły ekspresowo i tkanki się mutowały błyskaicznie więc trzeba było ją naokragło operować ile cierpienia, mąż od niej odszedł, staruszka mama chowala malucha i nikogo bliskiego, wszyscy o niej zapomnieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko kochana o tak z tym to się zgadzam zupełnie inaczej takie dzieci patrzą na to co się dzieje wokół nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
linka nie watpie,ze sa bardziej doswidczeni w krzywdy ludzie niz ja,tak patrze w pracy na dziewczyny ,ktore wpadaja w rozpacz z powodu zlamanego paznokcia i sa chwile,ze bardzo mnie to zlosci.denerwuje mnie fakt,ze nie doceniaja tego co maja,ze opowiadaja o tym jak i kiedy udalo im sie meza zdradzic.mam czasami ochote wstac z za biurka i kopnac je w tylek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż moja jedynaczka i tak jest bardzo rozpieszczona bo zawsze człowiek stara sie jej wynagrodzić to czego nie może jej dać. A z drugiej strony jak w domu jest smutno i mama chlipie to dziecko też nie bedzie tryskać radością, ale my na to nie mamy wpływu, przecież ja też chciałabym byc zdrowa , a Twój mąż tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz się nauczyć takiej totalnej obojętności. Moja córka mówi na to totalna olewka, nie zwracaj na to uwagi na takie puste i próżne baby i już. Ja też pamietam takie rzeczy jak jeszcze pracowałam nzpatrzyłam sie i nasłuchałam. Dzisiaj wszystko inaczej oceniam i mam inna niż przecietny człowiek chierarhię wartosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
masz racje.powinnam je olewac.fajnie,ze sie spotkalysmy.mam nadzieje,ze bedziesz odwiedzala ten topik i jeszcze porozmawiamy.ja pomalutku uciekam ide sie wykapac i polozyc ,bo jutro czeka mnie wstawanie o 5.00.musze naszykowac rano sniadanko dla moich panow i do pracy.zycze ci linkaa spokojnej nocy.wszystkim dziewczynom slodkich s now i zeby jutro byl lepszy dzien niz dzis. Zuza szkoda ,ze sie dzisiaj nie spotkalysmy.pozdrawiam cie i do uslyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny :-) Teraz jesteście w pracy a ja bidula zmagam się ze swoimi dolegliwościami. Robię wszystko zeby się od tego dystansować, ale jest mi z tym bardzo ciężko no bo gdy ból nie daje normalnie żyć, ach Gorzej się dzisiaj czuje ale muszę jakoś się trzymać. Bez mojej małej i męża nie dałabym rady, życie jest takie ulotne. Będę do Was zaglądać. Mam nadzieję ze Zuza nie wystraszyła się mojej pisaniny i jeszcze tu zajrzy. 🌻🌻🌻 No to Kochane w Dniu Naszego Świeta: Życia bez DEPRESJI Niech czarne mysli uciekają daleko, daleko Mega zdrowia dla Nas i Naszych bliskich żadnych kłopotów żelaznej kondycji psychicznej i samych radośći, radości, radości :-D :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za
debilny nick>>>>>matko kochana -moze zmien na jakis normalny jak mozna do kogos obcego pisac i wciaz zwracac sie matko kochana, matko kochana,matko kochana,matko kochana......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
do co za-jesli ci to nie odpowiada to do mnie nie pisz,przeciez nie musisz.natomiast jesli musisz to postaraj sie w milszy sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
witam wszystkie mile panie i zycze milego dnia.potem sie jeszcze odezwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
witajcie dziewczyny!ak wam mija swieto kobiet? no wreszcie udalo mi sie wrocic z pracy do domu,a juz myslalam,ze bede tam nocowac.U mnie znowu pogoda paskudna,leje i leje az kosci bola.chcialam sobie zalatwic wolne na poniedzialek i niestety mi sie nie udalo.zobaczymy jezeli sie nie zgodza to i tak nie pojde do pracy ,bo chcialabym zawiezc meza na operacje.niestety u nas nikt sie operacji nie chcial podjac i musimy jechac do innego miasta.czyli jak nie pojde do pracy to moze mnie wyrzuca.zreszta nie bede wam tu trula.linkaa niedobrze ,ze zle sie dzisiaj czujesz.moze te ciagle zmiany pogody maja wplyw na wieksze dolegliwosci bolowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Z tego co czytałam zrozumialam ,ze mieszkasz we Wrocławiu i tam nie chcą zoperować Twojego męża. To duże miasto ! Ja mieszkam w Warszawie i o lekarzach mam jak najgorsze zdanie ale w takich przypadkach jak u Twojego męża to tragedia jak sie lekarze wymigują. Zgroza. A pogoda mnie dobija za ciepło za duszno rozkładam sie na czynniki pierwsze , wszystko mi siada ale sama walczę ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca jak nie ta to bedzie inna a zdrowie i życie człoweik ma tylko jedno i to jest dla nas najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
ano zgroza.jeszcze gorzej sie przez to czujemy,ze tu nikt sie nie chce podjac.trudno.ciesze sie,ze jestes.maz zasna,bo zle sie czul w nocy i nie spalismy.syn pojechal do babci z kwiatuszkiem i czekoladkami.moja mama tak sie cieszy jak moj syn do niej jedzie i pamieta o takich malo waznych swietach,a ja siedze i rozmyslam.im wiecej mysle tym wiekszego mam pietra,dlatego ciesze sie ,ze jestes i moge porozmawiac.nie bede sie przejmoeala praca.jezeli nie chca mi dac wolnego to trudno.zachowuja sie tak jakbym do fryzjera chciala isc. czy jestes w stanie zajmowac sie domem?tak sobie mysle ,ze jak maz jest w pracy ,corka w szkole,to musi ci byc bardzo ciezko jezeli nie masz pelnej sprawnosci.jak sobie radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znad morza
@--,--'-- @--,--'-- @--,--'-- @--,--'-- By czasu starczyło na wszystko, szczęście dopisywało mimo wszystko, w sukcesy obrodziło, a to co dobre na lepsze się zmieniło, Wszystkiego naj :D w Dniu Kobiet :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
ooo!piekny wierszyk. witaj znad morza.Jak tam morze dzisiaj?spokojne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znad morza
pogoda taka sobie/rano cieplo . potem sie ochlodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
oj jestes bardzo oszczedna w slowach.a jak ty sie dzisiaj czujesz?troche lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znad morza
no wlasnie zle/i dlatego tak malo pisze nie wiem jak wyglada dzisiaj morze bo nie bylam/pewnie spokojnie bo nie bylo duzego wiatru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znad morza
spicie????? moze kawy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Znad morza :-D Czasami jest mi bardzo ciężko ledwo się ruszam i ta samotność ! Mogę zadzwonić do mojej mamy ale no cóż ja zawsze byłam córusia tatusia i z mamą ciężko się dogadywałam a teraz nasze rozmowy wyglądają tak, że słuszę ze ci kiedys przejadzie a cały czas mama nawija o swoich kumach i jej dolegliwośćiach a jest mega hipochondrykiem. Ja k tata umarl też palcem nie kiwnęła i ja musialam wszystko załatwiać ach do bani te nasze problemy. Matko Kochana - a gdzie pojedziesz z mężęm może jednak do stolicy tu chyba są wieksze szanse na znalezienie dobrego lekarza. Moja mama ma uchyłki jelit i od lat leczy sie u prof. Tomeckiego( zreszta jej dobrego znajomego) to bardzo dobry gastroenterolog, pracuje na oddziale gastroenterologii SZpitala Onkologicznego. Siedzę i sobie mysle wiesz ja nie mam woreczka żółciowego jak mialam 20 lat był pełen piachu i cały w ropie i wtedy operowal mnie docent PÓŁtorak świetny chirurg który się habilitowal na przypadku mojego taty. Tacie pękł woreczek i 9 godzin go operowal i uratował, świetna ręka. Trochę znam różnych lekarzy mam zaprzyjazniona koleżąnkę lekarke może sie popytać - Kto jest potrzebny Twojemu mężowi jak Wam pomóc ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
no ja nie spie,tylko mysle co by tu madrego ci napisac i chyba nic nie wymysle,a linkaa faktycznie cos umilkla.???? nie wiem tez czemu zuza sie nie odzywa.moze ja zmeczylam?nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wieczorem to sie cały czas mylę jak pisze jeszcze oczy mi siadają jeszcze tego mi potrzeba . Znad morza musisz spróbować wyrwać sie z domu coś zmienic bo taka monotonia niczego nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież ja nawijam caly czas ale jak wam napisze ,ze leżę w łóżeczku i pisze to chyba mnie rozgrzeszycie ,że robie to trochę wolniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×