Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eses

deprecha

Polecane posty

Gość cósz
mogą by na receptę, z tym nie ma problemu, proszę, tylko jakieś tanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie bardzo mogę brać antydepresanty, tylko w ekstremalnych sytuacjach, a tak jak już nie mogę to pije : SEDOMIX to są krople ziołowe bardzo dobre trzeba regularnie 3 x 60 kropli na wodę czy sok. Pomalutku wiciszają , deprim który reklamują niby na depreche jest do kitu. Z tych słabszych na receptę polecam hydroxyzinum- ATARAX no ale na receptę inne małpy uzależniaja. Kasiu wysyłam Ci pozytywna energię. Nie jestem tak daleko. Też chciałabyn byc blizej taki pusty mój domek, męża jeszcze nie ma , córa kuje i mi padnie przed maturą bo ma całkowitego bzika z ta nauką. Dobrze jest miec blisko siebie zaprzyjażniona osobe, powiernika. Ale jestem i bedę a jak bedę bardzo zle sie czuc to o tym napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atarax jest niedrogi z 10-12 zł refundowany Sedomix z 8-9 zł Xanaxu nie polecam bo potwornie uzaleznia. tak mysle co jeszcze jest tanie, bo te róż nowosci to szok cenowy. spróbój narazie ten Atarax naprawdę jest dobry wycisza , przeciwlękowy, ja śpie po nim jak zabita i nie uzaleznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cósz
ja jeszcze nic nie brała takiego, tylko nasenne czasami biorę, ale czuję że muszę zacząć brać cos na dzień, bo inaczej nie dam rady, zreszta na razie nawet nie chcę innej pomocy, chcę tylko jakieś leki. Mogą by na receptę, bo mam takiego lekarza który wszystko przepisze, trzeba tylko pójś i powiedzieć co się chce i nie ma sprawy. tylko zazwyczaj lekarze przepisują drogie leki, a mi zależy na tanich bo nie mam pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw kup sobie kropelki ziolowe naprawde sa fajne a jako awaryjny Atarax on jest słabszy 10 albo mocniejszy 25 mg wiec tego juz nie wiem ale mocniejszy jest podzielny na pół wiec na dłuzej starczy i sama w jakims koszmarnym stresie mozesz łyknąć 25mg. Ja tego już tonę zjadłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cósz
dzięki, w poniedziłek wale do mojego lekarza po recepte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!!! mam dzisiaj trochę lepszy dzień, ale to nie jest jeszcze to linka dziekuję za GG napewno pogadamy, narazie patrzyłam ale jesteś nie dostępna, dziękuje za twoje słowa to dobrze człowiekowi robi. kiedyś nie miałam aż takich dołów, z biegiem lat mam coraz mocniejsze. byłam dzisiaj u psychiatry, dalej kazał brać lekarstwa, więc się dostosuje, trochę mnie wyciszyły,będę trwać dalej jak każda z was na tym formu, pamiętam o was wszystkich, kasiu mam kolegę księdza i poprosiłam go dzisiaj o modlitwę za wasza rodzinę a w szczególności za twojego męża,powiedział,że odprawi msze....mam nadzieję,że czujesz się dobrze, a historia z dzieckiem mnie przeraziła, jesteśmy naprawdę zacofanym krajem, gdzie panuje obłuda,żądza pieniędzy i potworna znieczulica.... linka jak możesz włącz GG...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Zuziu mam gadułę cały czas włączoną 529 83 33 sprawdż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrej nocy życzę wszystkim Kasiu mam nadzieję,że jutro dojdziesz do siebie po nerwowym dniu i wieczorem będziesz.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JARECZKA25
jestem pierwsz raz na waszej stronie i proszę o radę. mam brata który jak zauważyłam nie radzi sobie z swoimi problemi wymysla sobie szczęsliwe zakończenia w które bardzo wierzy czy zdazyło wam się coś podobnego?jego wyopbrażenia stały się dla niego rzeczywistością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane Depresiątka :-) Zuziu wczoraj juz padłam, ja jestem skowronkiem , wiec rano mam najwięcej energii a wieczorem ledwo zipie, a jeszcze jak mam taki pracowity dzień to juz porażka. Mam jeszcze nowe leki po których rano jestem nieprzytomna brrrrr :-( Kasieńko Ty chyba też wczoraj wymiękłaś totalnie po tej przygodzie z dziewczynką, mam nadzieję ,że już o niej nie myślisz. Trzeba zyc dniem dzisiejszym, dla dziewczynki zrobiłaś MEGA duzo i juz o tym nie mysl i nie miej jakichkolwiek wyrzutów sumienia ( na tyle co Ciebie poznałam to pewnie jeszcze sie zadręczasz). Wiesz z jednej rzeczy jestem z siebie dumna nauczyłam sie olewać co się da ( rzeczy nieistotne z powodu których do niedawna nie spałam w nocy). Ja mam koszmarny charakter( wszystkim się przejmuje -strasznie wszystko przeżywam) w nocy dzisiaj też myslałam o Was o Zuzi ( rozmawiałyśmy przez gadułę). Kasiu obie mamy córki - PAULINKI tylko Zuzia ma malusią a ja dużą kobitkę ale strasznie dziecinną, bezradną, a do tego taka mizerną i szczuplutką. Obiecałam mężowi, ze pojade z nim po zakupy ale potem tu zajrzę:-) Jareczko nie mam pojecia jak pomóc Twojemu bratu, on stworzył sobie własny swiat. Czy nie jest to ucieczka przed rzeczywistoscia , problemami, wiem, ze jedynacy mają takie zdolności ale tutaj nie wiem. Myśle, ze bez pomocy psychologa a może nawet psychiatry sie nie obejdzie. Psychiatra nie jest tylko dla \"wariatów\" jak mysli 99% naszego społeczeństwa ale dla ludzi zmęczonych codziennym zyciem którzy nie dają sobie rady z przeciwnosciami losu. Cieplutko Was pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!! zajrzałam na chwilkę, bo dzisiaj mam trochę więcej energii, więc nadrobię zaległości w domciu, kasiu mam nadzieję,że wieczorem spotkamy się , myślę,że masz fajny dzień ze swoją rodzinką, choć napewno denerwujesz się poniedziałkiem, myśl pozytywnie, nie ma żadnej innej opcji, pamiętaj, przeżywam to że twój mąż w poniedziałek ma operację, mówimy o tym w dopmu z mężem jakbyście byli członkami naszej rodziny...właściwie to tak jest ...w pewnym sensie coś nas łączy...taki sam problem... linka cieszę się że nawiązałyśmy kontakt, może dużo o sobie ci powiedziałam i nabiłam ci swoich problemów, ale jestem chyba za bardzo szczera...i jak znajdę taką duszyczkę jak ty to odrazu wylewam......myślę,że haotycznie ci wszystko opowiadałam, ale człowiek chciałby całe swoje życie opowiedzieć w pigułce jeśli go ktoś słucha, fajnie..cieszę się że jesteś i że masz Paulinkę pozdrów ją :) jareczka, myślę że brat powinien skorzystać z pomocy psychiatry i terapeuty, to nie jest nic strasznego, oni ludziom pomagają..pozdrawiam w trudntch chwilach pomaga mi czytanie Biblii, przez nią docieram powoli do swojego niespokojnego wnętrza, do jrgo źródła.Biblia mnie uzdrawia choć nieraz tylko na chwilę, ale to zawsze coś.Potrzebuję tych słów, ponieważ przypominają mi że moje źródełko musi wytrysnąć. odezwę się wieczorem.Pa!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko kochana
witajcie dziweczyny,moje powierniczki.wczoraj faktycznie jakas wypluta bylam.masz racje linka ,ze caly czas myslalam o tej dziewczynce.spac nie moglam.zazdroszcze wam z zuza ,ze mozecie przez gg pogadac ja probuje sobie zainstalowac i nic z tego ciagle mi sie wlancza napis ,nie mozna znalezc serwera.nie wiem co zle robie.staram sie krok po kroku tak jak w instrukcji i nic z tego.moze juz kompletnie glupia jestem.do tej pory gg nie bylo mi potrzebne ,bo i tak nie mialam z kim rozmawiac.ciesze sie zuza ,ze juz troszke lepiej sie czujesz.biore sie teraz za sprzatanie.sciskam i pozdrawiam was kochane dziewczyny,do p[ogadania potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znad morza
czesc :D jak samopoczucie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znad morza witaj!! moje samopoczucie dzisiaj jest dobre, może to ta piękna pogoda u nas....dzisiaj dużo rzeczy zrobiłam.Jak u Ciebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kup CD z treningiem autogennym Mironskiego spróbuj oddziałać na podświadomość. Być może masz też SAD. O SADzie znajdziesz na poniższej www

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ale u mnie jest dzisiaj ponuro i deszcz pada. Taka pogoda to jak trucizna dla Naszej duszy :-( Nie moglam w nocy spać po atrakcjach które dostarczyła mi mama ale na szczęście dzisiaj koło południa sie opamiętała i jakos sie wszystko uciszyło i mam nadzieje ,że do mamy co nieco dotarło. Jakie wiatry wieją na północy i na południu. dla Kasi ❤️ dla Zuzy ❤️ dla pozostałych Depresiątek ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wam, zagladam tutaj pierwszy raz..... niewiem czy to depresja czy nie ale moj stan troszke juz trwa:( a od konca lutego czasami jest po prostu fatalnie:( potrafie nie isc na uczelnie i caly dzien lezec w lozku i plakac, czasami juz nie mam czym plakac:( po prostu caly czas czuje sie beznadziejnie, mam wlasciwe tylko ponure mysli , jakos juz nie potrafie myslec pozytywnie:( jak moge sobie pomoc? niechce brac zadnych prochow, kiedys juz bralam i juz po prostu niechce. a biore tabletki antykoncepcyjne wiec boje sie wszystkiego co ma w sobie dziurawca:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znad morza
witam :):) jolunia a co spowodowalo ze masz depreche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co spowodowalo..... ja niewiem czy to jest depresje czy nie:( np. dzisiaj czuje sie troche lepiej i nawet sie usmiecham. wszystko wlasciwie zaczelo sie w grudniu, bylam z kims bardzo mi bliskim w tatrach i wydarzyl sie bardzo nieszczesliwy wypadek:( on lezal w szpitalu w spiaczce ponad tydzien , a potem i tak lezal w szpitalu jeszcze z jakies 3 tygodnie. ostatni raz jak go widzialam to wlasnie lezal podlaczony do respiratora w spiacze i od tamtego czasu nie widzielismy sie i narazie nie mozemy:( ale jakos przyzwyczailam sie do mysli ze jeszcze minie troche czasu zanim sie zobaczymy , ale i tak bardzo mocno tesknie:( mamy ze soba kontakt tel, maile, gg i chyba lepiej by bylo jakby niektore rozmowy sie nie odbyly:( po prostu czasami bardzo cos dotyka zwlaszcza jak mowi sie cos w zlosci i potem tego sie zaluje:( no powiedzmy ze ujelam to bardzo ogolnie nie wnikajac w szczegoly. czasami chcialabym po prostu o niczym nie myslec:( zyc w jakiejs prozni....eh:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znad morza
jak sobie mozesz pomoc? hmm a moze spacery?jakis sport?wyjscia ze znajomymi?trzeba robic COS zeby zajac umysl pozytywnymi myslami , duzo zalezy skad ten stan sie wzial/jaka przyczyna/czy ma kto nam pomoc/i w jakim stanie juz jestesmy/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znad morza
ooo jestes przykro mi z powodu wypadku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaki sposob
Od jakiegos czasu miewam depresje i stany lekowe...chcialabym wiedziec jak wy sobie radzicie z takim samopoczuciem o ile takie miewacie...z gory bardzo dziekuje za wszystkie rady i wypowiedzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znad morza
do jaki sposob: jak mam byc szczera to ja sobie w obecnej sytuacji nie radze ale moze wizyta u psychologa CI pomoze?bylas juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaki sposob
znad morza.... niestety jeszcze nie bylam....bylam kiedys ale juz bardzo dawno to tego nie licze....jutro wybieram sie do psychiatry...ciekawe co on powie bo szczerze mowiac mam juz dosc i nie umie sobie z tym radzic....:((::(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!!!!! Dziewczyny takie stany jak macie świadcą o depresji, nie bójcie się psychiatry, dajcie sobie pomóc. Może potrzebne będzie wsparcie farmakologiczne, a potem droga do psychologa. Terapia też jest fajna, pomaga. Można wygadać wszystko obcej osobie, która potrafi człowieka dobrze ukierunkować, jak sobie poradzić z niemocą. Pozdrawioam Was wszystkich!!:) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znad morza
czesc :) i jak sie czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASIU Odezwij się koniecznie do mnie i do Zuzi czekamy codziennie na Ciebie na GG. Bardzo się obie o Ciebie ( o Was) martwimy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×