Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

enamorada

Archeolodzy znaleźli szczątki Jezusa?

Polecane posty

Mogę się tylko doskonalić w tym co najważniejsze. :)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ondyna jak mozesz tak ogólne sądy ludziom wystawiać i pisac o kimś kogo nie znasz...czy wiesz co ja robie na codzień? co robią moi bracia i siostry z kościoła? jak żyją i jak służą innym ludziom? Przecież nie znasz mnie... znasz świat...który widzisz dookoła siebie. Zamień ten świat na srodowisko chrzescijan, tych nie tylko z nazwy, ale tych z działania, a dostrzezesz róznicę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DES, jasne, że tak :) Nie mówię przecież o naprawianiu świata :D Mówię o sytuacjach, w których stykamy się z ludźmi, którzy czegoś potrzebują, czują się bezradni, samotni. Mówię o tym momencie, kiedy możesz coś zrobić, albo pobiec dalej. Dla osoby, która stoi przed przerastającym ja problemem świat zmienia się w momencie, gdy ktoś pomoże. Lokalnie. Jak ziarenko piasku. Kamelio, nie mówię o chrześcijanach i nie walczę z nikim. Jestem przeciwna generalizowaniu. Mówię o konkretnych ludziach, których spotykam i znam. Chcesz głosić, głoś - to Twój wybór. Moim zdaniem niepotrzebnie utożsamiasz gadanie z działaniem. To dwie różne rzeczy :) Dla mnie chrześcijanką jest Matka Teresa, osoba wyjątkowo małomówna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ciebie nie potępiam, Kamelia ale jesteś bardzo "gorąca".Wiesz co wtedy ludzie myślą? Że chcesz ich do czegoś koniecznie przekonać, narzucić swoją wolę, i masz w tym swój własny interes. A tego ludzie nie lubią, nie lubia być wykorzystywani. Zbocz z toru i pomów o tym co robicie dla innych. Daj przykład... jak prawdziwa chrześcijanka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja gadam i działam:) tylko że nie mozesz tego zobaczyc...bo nie wiem kim jesteś...wiec bardzo nad tym ubolewam. Bo gadanie i działanie to dwie nierozłączne dziedziny chrzescijańskiego zycia. A chrzescijaństwo to nie tylko zakony. To codzienne zycie w domu, świadectwo życia i chrystusa przed rodziną przed znajomymi, przed pracodawcami i każdym, kto ma kontakt z człowiekiem na codzień. \"Idzcie na cały swiat i głoscie ewangelię wszelkiemu stworzeniu, kto uwierzy i ochrzczony zostanie ten będzie zbawiony\" Ewangelia to \"dobra nowina\" o Chrystusie, ze przyszedł na ziemię aby uwolnić człowieka z grzechu. Wiec wam o tym mówię:) poza tym \"Miłuj bliżniego swego jak siebie samego\" i najważniejsze...\"Miłuj Boga całym sercem, całą duszą, z całych sił swoich\".....ta miłosc powinna być sednem życia kazdego człowieka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak des...🌻 o tym popiszę...jesli ktoś by chciał poczytać...następnym razem...zmykam do pracy, pewnie bedę pisać na topiku o Biblii....bo jakoś tam sie zadomowiłam:) pozdrawiam Miłego dnia, owocnego i słonecznego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeczywiście za mało nawzajem się wszyscy znamy, żeby sobie naprawdę zaufać... Ale trudno być ślepcem, kiedy wokół tylu ludzi, którzy opowiadają jak wygląda świat. I za to wam dziękuję, że jesteście. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88xyzuuu
podnosze.....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DES Ciebie to jeszcze z poprzednich wcieleń;) :D Ondyna masz rację, ludzie wciąż próbują udowadniać jedni drugim jakby zycie mialo tylko taki sens, każdy chciałby rację mieć, ja uwazam że zorganizowana wiara zabija religijność, dla mnie DES jest bardziej religijny od niejednego chcrzescijanina, wg mnie \"nie bedziesz miał innych bogów przede mną\' zrobiło już wystarczajaco w świecie złego a nasladowanie kogokolwiek nie prowadzi do niczego, nie mozemy być Jezusem, tylko sobą i aż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rytuały są nam potrzebne. Ale takie które coś znaczą, tak jak ten: 👄 albo ten: :) Najprostrze i najbardziej pożądane przez każdego. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maalutka przesłąć ci parę fotek? Takie fajne krajobrazy, że hej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DES, maalutka - cieszę się, że Was poznałam :) miło jest spotkać kogoś takiego jak Wy. Kamelio, ja nikogo nie osądzam, nie tworzę sobie również żadnej wizji Twojej osoby, charakteru czy życia. Uważam, że pytania istnieją po to, by człowiek regularnie odpowiadał na nie sam sobie, po to by dowiedzić się kim jest naprawdę i czy aby na pewno idzie w tę stronę, w którą zamierzał. I jest to rzecz ważna dla Ciebie, nie dla mnie. Jeśli własne odpowiedzi Cię satysfakconują, to świetnie. Ty wiesz najlepiej :) Wracam do pracy, na razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DES sorki , nie zagładałam, milczenie oznacza w tym przypadku zgodę;) Odyna wzajemnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam ten topik
i zauwazam jedna istotna rzecz, nie dogadacie sie nigdy, bo wszystkie te chrzesciajnskie dusze sa na innym, nizszym poziomie intelektualnym, niektorzy na tym topiku potrafia ogarniac wzrokiem, albo chociaz starac sie to robic, otaczajacy ich swiat, inni musza sie go uczyc z ksiazki i wyjasniac sobie wszystko prostymi regulkami, wtapiac w ramy, tlumaczyc cudam, tak w sumie bylo zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No myślę że w punkcie dotyczącym tytułowych szczątków, myślimy podobnie. Nawet jak by się to okazało prawdą nic to (jakoś specjalnie) w naszym życiu nie zmieni. Nawet jeśli zmartwychwstał nie oznacza to jeszcze że posiadał nieśmiertelne ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, ze Ty jestes na wyzszym. Prosze wiec o Twoje objasnienie zagadnienia. Jestem na takim poziomie intelektualnym, ktory wystarcza mi do rozpoznania jezusa jako mojego Zbawcy :) lepiej byc glupcem i znac Boga niz medrcem i stracic to co najcenniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Merwin ja wcale tego do siebie nie wzielam wyjasnilam moje zdanie i zapomnialabym za 5 minut o sprawie :) gdybys sie nie wtracil hihihi Gdybym brala do siebie wszystko co ludzie pisza na kaffe to juz by mnie tu nie bylo musialabym sie leczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Papierowy Nozyczku (nie moge sie powstrzymac by tak wlasnie nie napisac twojego nicka) mnie do dzis rania nawiedzeni katolicy. No i temat rzeczywiscie poszedl na spacer. Z informacji, ktore czytam w necie mimo, ze filmu jeszcze nikt nie zobaczyl pojawia sie coraz wiecej naukowych wypowiedzi, ze to bzdury wyssane z palca. \"Albowiem mądrość tego świata jest u Boga głupstwem. Napisano bowiem: On chwyta mądrych w ich własnej chytrości; I znowu: Pan zna myśli mędrców, że są marne.\" 1 Kor. 3:19-20:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wiem, ze jestes duziewczynka ale nozyczku mi sie tak podoba hihih Wiesz to tak jest z tym nawracaniem, ze my chrzescijanie mamy cos dobrego i tak bardzo chcielibysmy sie tym dzielic. Nie da sie tego skarbu zakopac i schowac przed swiatem. To tak jak z miloscia. Poznajesz fajnego chlopaka i od tej chwili nie mozesz o niczym innym mowic tylko o tym jakie on ma piekne oczy ( moj maz ma piekne :) ) jak dobrze zna wiersze Lesmiana i ze ta roza ktora przynios na wasza druga randke miala wlasnie taki odcien rozu jaki najbardziej lubisz :) tak samo jest z chrzescijaninem zakochanym w Jezusie pierwsza miloscia, ktora jeszcze nie ostygla, ktora jest goraca (sa tacy u ktorych to zakochanie trwa cale zycie) chce glosic wszystkim i o kazdej porze dziela Boze :D no nawet rym mi sie udal. Nawet jak bardzo bedziesz chciala to nie nawrocisz sie, to dar od Boga. Mozesz go tylko przyjac lub odrzucic. Na nic tu moje pisanie lub nie pisanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz tak sobie pomyslalam w wannie, ze jeszcze tak to mozna powiedziec: stoisz na przystanku na ruchliwej ulicy i widzisz jak dziecko leci prosto pod auto. Ja widze takich dziec codziennie z setke :(. Setke dzieci bozych, ktore ida na zatracenie a ja mam cos co moze ich uratowac. No w wannie fajnie sie mysli :P lece spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do belaiza
na jakie zatracenie, co ty opowiadasz, nie dramatyzuj, Bog nie jest Hitlerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do belaiza
a ludzie po prostu zyja i za co tu ich karac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×