Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja przyznam się wam

Ile lat zbierałyście na wesele skoro nie bierzecie kredytu?

Polecane posty

Gość gawi
Nam za wesele płacą rodzice, my kupujemy obrączki, ubrania, zaproszenia i inne takie drobnostki. W zeszłym roku staneliśmy przed wyborem albo kupujemy mieszkanie i na to zaciągamy kredyt albo sami finansujemy wesele z pieniędzy już odłożonych, wybór chyba był oczywisty, a że ratę płacimy wysoką to o odłożeniu na wesele nie było szans. Chcieliśmy robić małe przyjęcie dla najbliższych ale rodzice stwierdzili że stać ich na wesele i chcą nam je sfinansować. Spotkałam się z opiniami negatywnymi że naciągamy rodziców itp, ale co mamy unieść się honorem i zrobić tylko przyjęcie, albo czekać nie wiadomo ile aż będzie nas stać aby samemu móc je sfinansować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do gawi --- ja Ciebie doskonale rozumiem bo jestem w tej samej sytuacji, tylko tak mnie zastanawia jedna rzecz... wiele moich znajomych ma mieszkania zakupione przez rodziców dla nich, juz na studiach je "dostawali", i nikt wtedy nie mówił że to NACIĄGANIE, ale jak rodzice finansują wesele które kosztuje przynajmniej 10 razy mniej niż mieszkanie to wtedy juz sa komentarze tego typu, przeciez to bez sensu :/ To chyba lepiej właśnie byc niezależnym pozwalając płacić rodzicom 30 tys a nie 300.000 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawi
No właśnie :) Nasze wesele to koszt 14tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam wesele sponsorują rodzice (drobiazgi typu: stroje, zaproszenia itd. kupujemy my :) ) - czy to źle??? Nie wydaje mi się, bo kiedyś ja i mój małżonek zasponsorujemy weselicho naszym dzieciom :) taka tradycja i już :) a jeśli komuś się to nie podoba, to już jego problem. pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandrunia25
Moje wesele też zasponsorowali rodzice. Wszystko dzielone bylo po polowę na dwie strony.(za obrączki, prezenty dla rodziców zapłacił mąż) Innego wyjscia nie bylo. Dopiero co skonczylismy studia, pracę dopiero co zaczeliśmy a jeszcze mieszkannko musielismy wykonczyc. Zreszta z tego co sie orientuję, naszym znajomym tez rodzice płacili za weselne wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandrunia25
Dodam,że od rodzicow nie dostaliśmy żadnego prezentu. Wyprawienie wesele było dla nas najlepszym podarkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasha81
Jak czytam te komentarze,ze rodzice zbieraja pieniadze przez rok albo dluzej,zeby wyprawic dzieciom wesele,to ogarnia mnie rozpacz.W jakim my kraju zyjemy?Zeby normalni,pracujacy ludzie nie mieli odlozonych na koncie kilkudziesieciu tysiecy?A co,jesli zdarzylaby sie choroba w rodzinie i pieniadze bylyby potrzebne od zaraz?Kurcze,jestem mloda,ale juz mam zwyczaj gromadzenia kasy na koncie(oczywiscie zyjac przy tym normalnie)tak na wszelki wypadek..Inna sprawa,ze im biedniejsza rodzina,tym bardziej huczne wesele.Tak zauwazylam wsrod znajomych i sasiadow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandrunia25
Aha i nie uważm tego za naciąganie. Taka jest tradycja i już. A jesli mialabym sama organizować wesele to musiałam bym pare lat poczekac i na nie zarobić. A rodzice już byli przygotowani finansowo, bo od mojego 18stego roku życia odkładali pieniążki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandrunia25
Zgadzam się, każdy powinien być przygotowany na ewnetualność potrzeby większej gotówki. U mnie w rodzinie jest taka tradycja, ze rodzice zbierają pieniądze na wesele, posag i takie tam inne. Zawsze leżały na koncie jakieś pieniądzki na taką enwntualność (nigdy nie wiadomo kiedy dziecko oswiadczy że chce wziąść ślub :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki :D No ja powiem szczerze że nie śmiem oczekiwać jakiegoś prezentu od rodziców skoro sponsorują nasze wesele. :) A teraz tak sobie pomyślałam że mógłby być zamiast wesela nawet zwykły uroczysty obiad i tyle ale pamiętam dobrze słowa mojej znajomej która poszła w nowe trendy i kilka lat temu wzięła ślub tylko cywilny i grilla po tym. Stała przy mojej koleżance jak jej welon upinała i z łzą w oku powiedziała że teraz jej żal że ona nie chciała takiego tradycyjnego... Myślę więc ze każdy powinien zrobić tak jak sobie wymarzył by kiedyś nie żałować... oczywiście nie na zasadzie zastaw się a postaw, ale nie zawsze to co piękne musi być drogie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja99
A ja czulabym sie okropnie biorac od rodzicow pieniadze, ktore kilka lat zbierali, nawet jesli sami chcieliby mi je dac. Gdybym je jeszcze potrzebowala na cos trwalego, ale nie, to tylko jeden dzien. Wolalabym, aby pojechali sobie za nie w podroz dookola swiata. Jednak patrzac na to co sie dzieje wsrod znajomych, to mlodzi ludzie maja w dzisiejszych czasach pozycje roszczeniowa i ciagna bez skrupolow od rodzicow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maja nie osądzaj wszystkich jedną miarą... Zależy od modelu rodziny jak to wygląda, czasem rodzice pomagają jak ich stać i to naturalne jest, może zrozumiesz to jak sama będziesz miała dzieci (bo po komentarzu przypuszczam że ich nie masz), wiem że teraz mogę liczyć na pomoc rodziców ale wiem też że później rolę sie odwrócą i to ja im będę pomagała, zresztą nawet teraz niejednokrotnie odwdzięczam się im jak tylko mogę. Wiem że dla swoich dzieci będę taka jak moi rodzice dla mnie. Kwestia układów rodzinnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandrunia25
Po ślubie nie wziełam od rodziców ani grosza więc nie piszcie,że nie mam skrupułów i ciągnę kasę! Zresztą każdy ma inne zdanie na ten temat. Nie uważm,żebym ich okradła czy wysępiła pieniądze. W naszym regionie jest taki zwyczaj,że rodzice sponsorują wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja99
Moja mama oddalaby mi swoje ostatnie pieniadze i ciesze sie, ze mam w niej oparcie, ale nie potrafilabym od niej wziac tyle kasy, aby wyprawic wielkie weselicho, aby pokazac na co to mnie stac. Tylko nie mowcie, ze wyprawiecie wielkie wesele z potrzeby serca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandrunia nie tłumacz :D niektórzy są do granic niezależni i tyle ;) Ciekawe czy jakby zarabiali ledwo co i nie stać by ich było a rodzice byliby bardzo zamożni to tez by się tak kurczowo zasad trzymali... przypadek może skrajny ale i takie się zdarzają... Dla moich rodziców nie było nawet innej opcji, sami te ćwierć wieku temu mieli wesele wyprawiane przez moich dziadków więc to naturalne przynajmniej w mojej rodzinie. Ale może w innych rodzinach jest inaczej, tylko po co za to zaraz na ludziach psy wieszać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powody dla których ludzie robią wielkie wesela to ich prywatna sprawa, nie zawsze musi to być "akurat na pokaz"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tradycja imie dla dziewczynki
a jak ktos ma wiecej rodzenstwa i rodzice kazdemu chce wyprawic wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja99
Po pierwsze nie wieszam psow na nikim tylko wypowiadam swoje zdanie. Po drugie nie mowimy tutaj o bardzo bogatych ludziach dla ktorych 40tys to jak 100zl. Tutaj nie chodzi o zadne zasady tylko o zwykla przyzwoitosc, kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tradycja imie dla dziewczynki
Wydaje mi sie ze ludzie w Polsce nie sa az tak bogaci . :) zastaw sie a postaw!- staropolskie obyczaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandrunia25
Moj brat też mysli o ślubie i rodzice także jemu wyprawią wesele. A tak wogóle to moje przyjęcie było małe, nie robiłam chucznego, wystawnego wesela, choc rodzice bardzo chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja ten zwrot o psach to nie był do Ciebie personalnie :) Myślę że kwestie tu poruszane to jak z pozostałymi tematami gdzie każdy ma swoje przekonania i nie ma się co na siłę przekonywać :) Grunt by każdy czuł się dobrze z tym co robi i kropka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasha81
A nie wolelibyscie,zeby rodzice dolozyli Wam do mieszkania (np.na sam wklad) albo do samochodu?Przeciez wesele to jest tylko jeden dzien!Jezeli ktos jest bogaty,to spoko.Ale zbierac kase tyle czasu i miec tylko dla dziecka na ten jeden dzien-dla mnie to jest nielogiczne.Mam kumepel,tula sie po pokojach (wynajem),nie ma szans na wlasne mieszkanie,ale rodzice wzieli kredyt na 25 tys,.zeby miala weselicho!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet nie wiecie
jak Wam dobrze, pamiętajcie o tym w razie gdyby zechciało się Wam kiedyś na cos narzekać 🌻 ja muszę pracować i pomagać mojej mamie aby nie musiała chodzić głodna, nie jestem w stanie niczego odłożyć, w mojej rodzinie nigdy nie było oszczędności, ojca jakiegoś tam mam ale nie jestem pewna czy wie jak mam na imię, jedyne pocieszenie chociaż marne jest takie, że na "szczęście" nie mam faceta więc nie będzie ślubu ani wesela zarabiam ledwo tyle aby godnie przezyc, nie jestem jakimś szczególnym beztalenciem, nie jestem też paskudna z urody, tylko... zwyczajnie mam pod górkę, nie byłabym wstanie odłożyć na wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja99
Sasha, bo tu wychodzi nasza polska mentalnosc: pokazemy wszystkim na co nas stac! Poza tym mlode pary sa strasznie wyrachowane i licza tez na to, ze wiecej gosci=wiecej kopert z pieniedzmi. Szkoda tylko, ze nie oddaja tej kasy rodzicom, ktorzy poswiecili na jeden dzien oszczednosci swojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja99
Nawet nie wiecie, zobaczysz, ze bedzie lepiej tylko musisz zmienic nastawienie!! Moze sprobujesz poszukac lepiej platnej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nikogo nie zmuszła przecież, to rodzice zadecydowali, że zasponsorują weselicho, więc nie rozumiem pretensji? a koperty dostaje para młoda a nie rodzice, bo i z jakiej racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×