Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nonie21

mam dzisiaj strasznego doła. czuje sie cholernie samotna

Polecane posty

Gość nonie21

mam 21 lat i brak znajomych. jedynym moim przyjacielem jest moj chlopak-dobrze ze go mam. kolezanki powyjezdzaly do innych miast albo sa tak wpatrzone w swoich chlopakow ze nie maja dla mnie czasu. brakuje mi prawdziwej, szczerej przyjaciółki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małomówna nie z wyboru
tez sie czuje dzisiaj jakos do dupy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
promykiem słońca w mym pochmurnym życiu sa wizyty listonosza alfreda, który efektywnie zapina mnie analnie w korytarzu. kocham cię alfi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o witam w klubie, ja sie tak czuje juz o 3 lat... :( a moje byle prawdziwe przyjaciołki ktore mnie zawiodły snią mi się po nocach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co z tego, ja tez mam,ale nie mam go na co dzien, zreszta z facetem nie da sie na pewne tematy gadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonie211
musialam zmienic nicka bo sobie ktos wziąl mojego. ja chyba nigdy nie znajde sobie przyjaciólki, żadnej juz nie zaufam. czy naprawde nie ma na tym swiecie otwartych, szczerych dziewczyn,ktore nadaja sie na przyjaciolke do konca zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nonie, witaj w klubie naprawde,jakbym czytala o sobie :) ciesze sie,ze chociaz jedna dziewczyna wie co moge czuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez wole towarzystwo facetow, ale to juz bardziej zakrawa o flirt,kokieterie,a z kim sobie ponarzekac na swojego faceta jak nie z psiapsiółą? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem biseksualną transwestytką i może dlatego nie jest mi lekko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonka21
zminilam poraz kolejny nicka. tym razem bedzie czarny bo ciagle sie ktos podszywa. dziekuje za wsparcie dziewczyny.chlopak to wielkie szczescie ale nie zastąpi przyjaciólki niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam to uczucie aż za dobrze. Kiedyś miałam kilka koleżanek, przyjaciółek - teraz takich, z ktorymi moge sie spotkać jak sie nudze, jak nie spotykam sie z chlopakiem, wyjsc na piwo, poplotkowac - zero. Mam duzo kolegow ale glupio się czuję spędzając czas tylko w męskim towarzystwie, jeśli nie ma tam mojego chlopaka. Tzn glupio w tym sensie, ze nie chciala bym byc na jego miejscu, wiec unikam takich spotkań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja liczę na to że uśmiechnie się do mnie szczęscie i się wreszcie zaprzyjaźnie. chociaż w tych czasach ciężko o przyjaźń bezinteresowna. ja mam tak ze jak ktoraś ma problem to przypomina sobie o mnie, tylko gorzej jak problem mam ja- wtedy nie mam nikogo oprocz wsparcia chlopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie identycznie :) tyle ze nawet te kolezanki ktore mam, nie mieszkaja w tym samym miescie co ja. Juz mi nawet nie chodzi o przyjazn do grobowej deski (choc nie wzgardzila bym taka!) Ale ja nawet nie mam z kim przejsc sie na zakupy/piwo/plotki... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam identycznie jak Wy, przyjaciólki to miałam w LO, teraz mi tylko mój misiek został, bo one nigdy nie mają czasu, albo wola spotykac sie z nowymi znajomymi... A kumpele ze studiów mieszkają daleko odemnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chetnie, choc nie ukrywam ze wolala bym na zywo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam identycznie :( tylko moj chlopak.. ktorego i tak caly tydz nie bede widziala :( byly dwie dziewczyny ktorym zaufalam ale tak naprawde one nie sa dla mnie prawdziwymi przyjaciolkami va w LO bylam pewna ze sa ;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam takie poglądy polityczno-zyciowe ze zadna mnie pewnie ze zaaksceptuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mottylek
Ja także mam dzis dosc duzego dola :o Patrzac ze popoludniu humor byl cudowny zmiana niemalże diametralna :o I ro wszyscy przez jednego faceta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te bym wolala na zywo, ale pewnie jestesmy z innych miast wiec i tak to nie wypali, a propos skad jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie zwracam zadnej uwagi na poglady polityczne, byc moze dlatego ze polityka interesuje sie mniej niz zero. A poglady zyciowe.. no coz kazdy ma prawo do wlasnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są jeszcze szczere, otwarte dziewczyny, które dla przyjaźni zrobiłyby wiele...ale fakt cięzko takie spotkać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn zadna dziewczyna?? a czemu?? powiem Wam szczerze ze teraz trudno o prawdziwego przyjaciela nauczylam sie tego wiec teraz nawet nie potrafie tak konkretnie zaufac ludziom mam tylko chlopaka i lek ze i on mnie kiedys zawiedzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby co to piszcie chetnie wyslucham i pomoge na ile bede umiala lilkalo@onet.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×