Gość Napisano Marzec 15, 2007 moja zanajoma ma i ogólnie szczka kosztuje koło 3 tys Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiuchna 0 Napisano Marzec 15, 2007 moja góra 1800 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Marzec 15, 2007 jakl wpłyną pieniądze ze stypendium to kupuję błonnik:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megisss 0 Napisano Marzec 15, 2007 3 tys haha za pare lat pewnie sie dorobie ;) zaraz tez poczytam o tym błonniku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megisss 0 Napisano Marzec 15, 2007 mi od biedy gora by starczyla ale dół tez wymaga aparatu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Marzec 15, 2007 ide pocwiczyć:) zajrze jeszcze wieczorkiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiuchna 0 Napisano Marzec 15, 2007 ja już zamówiłam ale mnie stypendium jeszcze nie wpłyneło, kupiony za wypłate:) Będę zmykać Miłego wieczorku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ellenna 0 Napisano Marzec 15, 2007 cholera, dziewczyny!!! Strasznie mi głupio, ale zeżarłam całą wielką(nawet podwojna porcje spagetti.) umre z wyrzutów sumienia, co mam robic, ukarajcie nie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka Napisano Marzec 15, 2007 U lalal panny stypendium mają naukowe? gratulacje! Ja też mam:-) A ja zjadłam pyszna sałateczkę na kolacje:-) Czeka mnie stresowy okres dziewczyny, szukamy na poważnie mieszkania, chcemy kupić, a ja obgryzam paznokcie i jem....marcheweczki:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka Napisano Marzec 15, 2007 ellena nie pękaj, zdaża się:-) Jutro za to ścisła dietka i trochę ruchu!:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serenita 0 Napisano Marzec 15, 2007 cześć dziewczyny,patrze, że się rozpisałyście :P U mnie dzisiaj: marchewka, jajko, bułeczka zwykła i do tego!! o losie!! :( plaster smażonej mortadeli w jajku!! No ale ogólnie to myśle, że nie było najgorzej. Jakoś od kilku dni miewam strasznei zmienne nastroje i samopoczucie :( Ciągle jest mi zimno, jestem śpiąca, nei chce mi sie mysleć :( Dobrze, że jutro już piątek :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serenita 0 Napisano Marzec 15, 2007 ellenna---> tylko sie nie łam!! będzie dobra, znam to po sobie....jak jestem wkurzona na siebie to nawet lepiej mi idzie :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka Napisano Marzec 15, 2007 Wyczytałam w tym topicu o Adipexie, że taka pani Kasia schudła nieźle 78kg--->57kg i widziałam fotki, jestem pod wrażeniem! Jest mojego wzrostu 170cm. Tyle kilogramów....a ja się męczę z dodatkowymi 7-8 kg.... :-) Ok idę spać:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość elllenna Napisano Marzec 16, 2007 truskavkowa! Ja brałam adipex 40 dni, schudlam ok 7 kg w zeszłym roku, czułam sie po nim super, pół roku jadłam normalnie i nawet trzymałam wage, ale...to on spowodował, że moje tsh podskoczyło i to dużo, zaburzył prace tarczycy, teraz się lecze, nawet chciałam go jeszcze brac, ale z lekami regulującymi tarczyce, to nie ma sensu, bo beda sie tylko wzajemnie znosiły...ale jeść sie nie chcialo - fakt. Tylko, że to chemia, obrzydliwa chemia, ostatnio w faktach mówili, że jest tam amfetamina, ach! wszystko na krótka metę, trzeba samemu , powoli i rozsadnie gubic ten balast, dieta i ruch.Szkoda zdrowia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ellenna 0 Napisano Marzec 16, 2007 to byłam ja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Marzec 16, 2007 cześć Dziewczyny:) Ja już po śniadanku miseczka płatków owsianych z mlekiem i siemieniem lnianym, też słyszałam o tym w faktach co mówisz Ellanna. Ja tam wolę powoli ale zdrowo. Poza tym też mam nadczynnośc tarczycy i wolę nie próbować żadnych tabletek, bo jak sobie narobie bajzlu to dziękuje. Lecę i miłego dnia, zajrzę jak wrócę:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megisss 0 Napisano Marzec 16, 2007 Ja tez juz jestem po sniadanku tylko ze zjdałam dwie kromki chleba zwykłego na na ten razowy to juz nie moglam dzis patrzeć. Ellena ktos mi kiedys mówił ze jak sie zgrzeszy za duzo jednego dnia to najlepiej wypic duzo wody niegazowanej. Co do adipexu to ja bym po niego siegneła kiedy moja waga przekroczyła by juz naprawde wszelkie granice typu 120 kg. serenita, moze to przesilenie wiosenne tak na ciebie działa;) Gosiu a jaki ten błonnik chcesz kupic? owsiany czy kakaowy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka Napisano Marzec 16, 2007 Wiem dziewczyny, że ten cały Adipex to syf, ale ta pani podobno go nie brała, przytyła po ciąży i tak schudła sama...Tylko pozazdrościć:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megisss 0 Napisano Marzec 16, 2007 fakt, niekóre to maja szczescie, moja bratowa to po ciazy osiagneła ta sama waga jaka miała przed, i to bez zadnego wysiłku, a potrafi jesc za 10. wydaje mi sie ze to zalezy tez od genów i metablizmu. bo w jej rodzinie same patyczaki sa a w mojej to juz tak ciekawie nie jest:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kamunia 0 Napisano Marzec 16, 2007 czesc:) ojejku ile juz stron ma nasz topik ale zaszalałyście wczoraj:) ja wczoraj miałam egzamin poprawkowy, a że wszystcy zdali trzeba to było oblać...:(zjadłam wczoraj tak : 1.serek topiony + wasa kromeczka 2.jajko 3.małe jabłko pózniej 3piwa:( i ryż z warzywami oczywiście nie zjadłam juz sera ani mięsa z warzywami z amerykańskiej, w sumie to nie jest zle tylko ja przeciez jestem królikiem doswiadczalnym jeżeli chodzi o amerykanska :) :)a teraz efekt koncowy może byc troche inny:( no nic zobaczymy, jutro sie zważe ale czuje sie lżejsza napewno tzn ogólnie bardzo dobrze sie czuję:) dzisiaj tez zapominam o wczorajszych grzechach i dalej jestem na amerykanskiej 5ty dzień:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megisss 0 Napisano Marzec 16, 2007 a własnie udało mi sie na chwile uruchomic wage, wiec... uwaga schudłam aż 300 gram !!!! buhahahahahah normalnie to jakies kpiny sa chyba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka Napisano Marzec 16, 2007 U mnie waga stoi w miejscu od paru dni....trochę za szybko, w końcu schudłam jak naraie tylko 2kg, zostało jeszcze 7kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megisss 0 Napisano Marzec 16, 2007 kamunia, nie ma co sie martwic, troche tylko pozamieniałaś składniki diety, ale wazne ze nadal masz motywacje i nie łamiesz sie! Ja nie wiem jak przezyje weekend, do wieczora na uczleni, potem wyjscie na piwko i w niedziele znow na uczelni do wieczora. Mam nadzieje ze nie uda sie kolezankom namowic mnie na zadne fast foody. Tylko co ja wezme do jedzenia do szkoły, oprócz chleba bo na niego patrzec nie moge Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megisss 0 Napisano Marzec 16, 2007 Truskavkova, Ja bym sie cieszyła tymi 2 kilogramami, tym bardziej ze diete kiedy zaczełyście? chyba od 10 marca a jest dopiero 16 marzec. wiec 2 kg w niecały tydzien to na prawde dobry wynik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kamunia 0 Napisano Marzec 16, 2007 dzieki megisss:) i gratuluje -300g.:) no nie ma to jak na uczelni wszystkie kolezanki idą cos zjesc...:/i wez tu zostań sama:)albo idz i sie przyglądaj jak jedza, no nie da sie:) jak wyciagnał Cie na fast foody kup sobie sałatke:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megisss 0 Napisano Marzec 16, 2007 Nie ma co za gratulowac, za taki wynik to powinno mnie sie zlinczować, ale jak to mówia małymi kroczkami do celu... No własnie, jak tu stac i patrzec jak one jedza;( to jak głodnemu chlebem przed nosem machać. Mam nadzieje ze znajdziemy jakas knajpke z \"dietetycznym\" jedzeniem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka Napisano Marzec 16, 2007 Zmieniam trochę strategie działania i zaczynam dzień od porządnego sniadanka: 2 jajeczka na twardo, 1 grahamka z sałatą, serem, pomidorem i ogórkiem:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka Napisano Marzec 16, 2007 megisss znam ten ból, moje kumpele też zawsze wybieraja takie żarcie a do tego mój chłopak się wieczorami objada makaronami, słodyczami, pizza a mieszkamy razem:-( I w dodatku dzisiaj do tesciów, od krojenia sałtaki jarzynowej sie pewnie nie wykręcę też... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka Napisano Marzec 16, 2007 Dziewczyny a co powiecie na ta dietkę, gdzie je się tą zupkę z kapusty? Od pn odchudzam na niej mojego naleśniczka....174cm/90kg...więc....same widzicie:-) Jak się poznaliśmy to ja ważyłam 57kg a naleśniczek kolo 80kg...ale, że oboje kochamy jeść...:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megisss 0 Napisano Marzec 16, 2007 Truskavkova_ to niezle sie dobraliscie ze swoim naleśniczkiem, ja akurat nie lubie za chudych chłopaków tak z 85 kg mógłby ważyć;) Dobrze ze pilnujesz za niego wage też, bo czasem za późno możnabylo by sie obudzić. Co do diety kapuscianej to ja lubie kapuste tylko w formie sałatki, a w postaci zupy nie nawidze, wiec ta dieta jak dla mnie odpada. A próbowałas ugotowac ta zupe by zobaczyc jak smakuje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach