Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ot szczupla NIEszczupla

no tak najlepiej byc szczupla i nie moc schudnac .. ktoras jeszcze?

Polecane posty

i ja sie dołacze;) Do dzis zy,łam w przekonaniu ze waze przy 170cm 55 kg..cały czas wazyłam sie na zwyklej wadze.. ktora pokazywala 55-54 kg.. dzis kupilam elektroniczna.. i przezylam szok.. 59 kilo .. (po poludniu) Takze mam nadzieje ze i mnie przyjmiecie:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam podobny problem :) 170 cm i 64 kg po dwoch tyg diety 1000 kcal nie jestem gruba ....ale szczupla tez nie :( kilka lat temu z powodzeniem zrzucilam 15 kg a teraz ..? sama zastanawiam sie czy warto z tym walczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi takze NIGDY nie udalo sie zejsc ponizej 60 kg :( Obecnie 63 przy 168cm ( i 25 lat) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot szczupla NIEszczupla
dziewczyny.. tylko bez poddawania sie ! uda sie nam.. w koncu MUSI nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot szczupla NIEszczupla
zdaje sie ze dzis jestem pierwsza.. czyli ogolnie: kolejny dzien na diecie, a rano ani pol cm mniej ...;/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, faktycznie jest trudno zrzucić kliogramy przy tzw normalnej wadze, ale nie poddawajcie się bo to jest wykonalne, na np wczoraj zjadłam ostatni posiłek o 16 (wcale nie specjalnie,tak wyszło) i rano waga pokazała pół kilo mniej :-) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;-) Przylacza sie do Waszej opinii...Najciezej jest sie pozbyc tych kliku kilo kiedy waga jest wedlug wszelkich wskaznikow w normie....Al ja w stosunku do wzrostu powinnam byc szczupla,ale ze wzgledu na fakt,ze jestem bardzo drobnokoscista to widac u mnie kazdy jeden kilogramik....I wlasnie to jest najgorsze jak sie jest ni to szcuplym ni grubym....Najgorzej byc tzw.NORMALNYM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Latem minionego roku wazylam 60 kilo i w stosunku do teraz,jest powiedzmy 65 byla roznica szalona!!!!Niby 5 kilo a w moim wygladzie jakby conajmniej z 8-10!!!Teraz kazdy mowi,po co sie mam ochudzac jak nie jestem gruba,jestem NORMALNA a wlasnie kiedy waze 60 kg kazdy mowi ....o jaka Ty jestes ładnie szczupla!!!Kazdy poweim,ze glupota...co tam 5 kilo,po co sie odchudzac kiedy sie wazy dobrze,wyglada normalnie....a tu wlasnie niekoniecznie wedlug mnie odchudzac sie moga tylko Ci naprawde puszysci....i dlaczego tacy naprawde puszysci takie osoby jak ja np. od razu wyzywaja od nienormalnych itd.itp....No ja nie rozumiem.... Pwiem Wam,ze ja w sumie juz od jakichs 5-6 lat mam wage\"stabilna\"podzielona na wiosenno-letnia i jesienno-zimowa....Od wlasnie 5-6 lat latem jest 60 a zima miedzy 65-68.....Ale ja doskonale wiem czemu tak jest-latem jestem aktywna i jem zdrowiej i mniej...a zima popadam w wegetacje....siedze w domu,niewiele robie i jem wiecej i raczej w formie pizza-czekolada...To nic dziwnego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla
hej :) najwiecej ile wazylam to 66kg mam wage elektroniczna, takze waga jest ta ;-) ale trzymalam sie miedzy 64/66 schudlam te 4kg i wszyscy zauwazyli!! doslownie szok :O mowili ohh ile schudlas... a ja ze tylko 4 kg ale co ty z 8 :O teraz waze ok 62kg wygladam dobrze ale mam dosc kobiece ksztalty, pupe i biodra :( zauwazylam, ze jak nie jadlam nic po poludniu tzn po 14.00 to chudlam... ale ludzie kochanie, nie mozna sie glodzic, to bez sensu!! pozniej i tak zucimy sie na zarcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
male sprostowanie - chcialam oczywiscie na pisac ze po 2 tyg diety 1000 kcal ubylo mi 1 kg:) wynik porazajacy:) ale trudno nie poddam sie tym razem , mam czas do maja .....powiedzialam sobie ze albo teraz albo nigdy.. a jeszcze jedno , dla mnie tez jest to przkre ze na wiekszosci topikow jestesmy ignorowane..( albo i wysmiewane) bo mamy normalna wage , szkoda ze nikt nie chce wziasc pod uwage ze ta normalna waga jest czesto wynikiem roznych diet i godzin cwiczen( przynajmniej ja musialam troche sie nameczyc zeby po dwoch ciazach odzyskac figure) nie damy sie , marzenia sie spelniaja......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy
hej tylek i nogi, tak to moj najwiekszy problem :( najpierw chudnie wszystko inne, przez co jeszcze bardziej widac ta dysproporcje Maryla to fakt, ze nie mozna sie glodzic bo efekt bedzie odwrotny ale w takim razie co zrobic zeby zejsc w koncu ponizej tych przekletych 60kg.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze...mnie tam brakuje 5 kg i bedzie super...Mam nadzieje,ze zmieszcze sie w planie ze stopki i na swietabedzie juz normalnie 60 kg.Wiecie...ja sobie ide normalnie stalym trybem z moja dietka i jakos ubywa mi troche wiecej niz kilogram na 2 tygodnie,troche tez cwicze,ale bez obsesji i jakos idzie ;-) Ja przynjamniej jestem zadowolona ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w sumie jak tyja to uda,tylek i bioderka w sensie robia mi sie boczki tzw....a tego nienawidze najbardziej na swiecie....Tak to mi tyje w sumie tylko to i tak samo to chudnie(na szczescie ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy
niebieska - jaka stosujesz diete? liczysz kcal, wegle czy ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jakis czas temu gdzies wyczytalam o diecie czterech po roku....to znaczy na kazda pore roku jest inny jadlospis.....taki mniej wiecej.Jest tam rowniez wspomniane w jakich produktach sa ktore mineraly i witaminki,zeby podczas dietki nie tylko pozbyc sie kilogramow,ale tez wspomoc przemiane materii,poprawic wyglad skory,wzmocnic wlosy i takie tam....Dietka np.tak jak teraz wiosenna ma okolo 1100-1200 kcal dziennie i w sumie malo rzeczy jest tam zabronione,albo moze inaczej....mozna jesc i chleb,i ziemniaki,i owoce,warzywa,makarony,kasze,jajka,ryby,miesa....w sumie dieta jest tak skomponowana,ze nie ma podczas niej tzw.atakow wilczego glodu co czesto wystepuje na riznych innych dietach i tak np.z tesknoty za kanapka z normalneggo chlepa potrafomy sie czasem rzucic na cala lodowke i zniweczyc efekt dietki....a tutaj mozna jesc i chleb i rozne rzeczy....na swoim topicu podawalam przykladowy jadlospis....Ale powaznie,ja te dietki na kazda pore roku sobie tak od czasu do czasu stosuje i zawsze osoagam zamierzony efekt....Prawda,ze to nie jest zadna dieta z typu DIETY CUD,ze jedzac przez tydzien bialy ser i pomidory schudne tam od razu 5 kilo czy ile....Trwa dluzej,ale potem efekt tez trwa w zaleznosci od mojej wytrwalosci w kwestii zbyt czestych zachcianek i ich ilosci ;-) Czyli najczesciej do nastepnej zimy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy
czyli jednak oscylujesz w granicy magicznego tysiaca? ja tez staram sie ok. 1000kcal ale waga stoi :( nie wiem czy odjac czy dodac 200kcal, opinie sa rozne rozniaste, a ja w koncu chcialabym ruszyc ta wage troche 😭 jak myslicie dziewczyny lepsze 1200 czy 800kcal? bo ten tysiac cos mi nie lezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla
ehh kiedys w wakacje jak pracowalam bardzo duzo schudlam :) jadlam normalnie syte sniadanie, cista, co raz podjadalam, ale uwiezcie mi bylam non stop w ruchu!!! zgubilam nogi i pupe.. raz nawet sie przestraszylam, ze duzo.. wtedy wazylam 59/60 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla
jak byla u dietologa i wazylam 65kg dal mi diete 1200kcl mialam na niej schudnac ok 3.5/4kg w ciagu miesiaca :) mialam sniadanie kawa z mlekiem i slodkie cistko obiad sery lub wedlina zalenie od rodzaju ok 50-60gr tunczyk, owoce np jablko gruszka brzoskwinia podwieczorek np owoc lub slone krakersy ok 30gr kolacja warzywa, salata plus 120gr miesa chudego.. nidgy sie do niej nie zastosowalam :) a 90gr pieczywa na dzien lub 70 gr makaronu, ryzu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy
cholercia wlasnie mi sie wydaje, ze 1200 za duzo a 800 za malo z drugiej strony na 1000 "stoje", juz sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla
to zalezy >> powinnas dziennie przyjmowac ok 1488kcl czyli jak zejdziesz do 1200 waga powinna spasc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska 33
dziewczyny ja bym tez chciala schudnac bo mam ciagle wahania wagi np od lata do stycznia przybralam 6 kg-dzieki ciasteczkom, bagietkom i piwku- teraz waze 68 mam 166 dla mnie to za duzo- mam dzieci,ale jesli ktos do mnie mowi-co ty chcesz po dwojce dzieci i tak dobrze wygladasz-to mnie nie pociesza-u mnie tluszcz gloownie w brzuchu sie odklada-dobija mnie to-od miesiaca cwicze ale musze zmiecic diete*poki co ograniczam slodycze ,pieczywo i jakos waga nie leci- nie spodziewam sie cudow a w diety cud nie wierze- nienawidze chodzic glodna zastanawiam sie nad dieta 1000 kalorii bo napewno sie na niej chudnie- powoli ale zawsze-jednak nie wiem jak te kalorie liczyc- ciagle sprawdzac tabelki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla
Gosiu chyba jedynem sposobem jest liczenie kcl :) nie wiem bo nigdy nie liczylam :) ale trzeba wszystko wazyc i obliczac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy
dzieki Marylka :) a co Ty robisz aktualnie , co stosujesz, jak wyglada Twoj przykladowy jadlospis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wrrr, ja to mam chyba nakopane w tej głowie :/ chce schudnąć właśnie jakieś 4-5 kg, a jem i to co? najczęściej słodkie i to po 20, masakra jakaś. Chyba najpierw musze sobie w głowie poukładać, a potem sie za odchudzanie zabierać, bo widać coś u mnie szwankuje, a tłuszczu na moim brzuchu nie zniese dłuzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla
jak narzie nie robie zadje diety, troche sie ograniczam :) troche bo roznie to bywa, tu ciasteczko tam pizza :) ale mam zamiar wziasc sie w garsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla
nie jestem glodna a tyle az liter zjadlam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×