Chłopak Pakistańczyk

durne Polki ktore wzmacniacie islamistow tak naprawde nienawidzacych wszystkiego co chrzescijanskie( zamachy, mordy, bomby w chrzescijanskich swiatyniach) dlaczego jesli juz gardzicie Polakami nie zwiazecie sie w UK np ze Slowakami, Serbami,Ukraincami Rosjanami, Chorwatami, Czechami , a chocby Baltami jak Lotysze i Litwini czy nawet Wegrami? jestescie zakala Slowianszczyzny

dziewczyna marokanczyka a uprawiasz seks ze swoim islamskim chlopakiem? pewno tak a przeciez im wolno tylko po slubie jak sama powiedzialas nawet hijab jest po to by zachowac wszystko dla meza to dziwne ze Polka moze uprawiac seks z islamista przed slubem i jest ok a islamska dziewczyna czeka z tym do slubu i nawet wlosow nie pokaze bardzo dziwne czy to islam w wydaniu polskim w ktorym bzykanko jest dopuszczone przed slubem?

tak naprawde nie wierzycie w nic, bo tylko skonczony pustak, kobita pusta jak buklak moze w poniedzialek byc chrzescijanka a za tydzien zmienic wiare na islam dla swego habibi. rownie dobrze moglybyscie wyznawac religie latajacego potwora spagetti:)

2edeww ten "polak" co "chleje na umor, nie myje zebow, katolik rasista", to Twoj tata??:)

ponadto nie mam nic do Murzynow, znalem kilku i byli.sa porzadnymi , przyzwoitymi ludzmi. Ci ktorych znalem mieli swoje kobiety, dzieci, ale to ludzie ktorzy maja europejskie zwyczaje i sa chrzescijanami. tutaj gra jest fair, oni moga sie wiazac z bialymi i my mozemy sie wiazac z Murzynkami, nikt nie morduje ani polewa oczy kwasem za randke z taka osoba. natomiast nie rozumiem jak Polka moze wiazac sie z muslimem, ktory jesli przyjdzie taki czas poleje kwasem wlasna kuzynke za randke z bratem np ww Polki.

Nie mój tata, bo mój tata zębów już nie ma, wypadły mu ze 20 lat temu, tak dbał, jak i mój brat dba, który nie dość, że waży 120kg, ma tytuł magistra, nie myje się, śmierdzi i chleje jak świnia. Więc tak, z własnego doświadczenia wiem, że Polacy to świnie i brudasy, nawet ci wykształceni.

a uprawiasz seks ze swoim islamskim chlopakiem? pewno tak a przeciez im wolno tylko po slubie jak sama powiedzialas nawet hijab jest po to by zachowac wszystko dla meza to dziwne ze Polka moze uprawiac seks z islamista przed slubem i jest ok a islamska dziewczyna czeka z tym do slubu i nawet wlosow nie pokaze bardzo dziwne czy to islam w wydaniu polskim w ktorym bzykanko jest dopuszczone przed slubem? Brawo! Dobrze powiedziane. Aled tutaj nikt Ci nie odpowie. Tak, islam jest dobry, tak muzulmanie sa dobrzy i religijni, maja tyle zasad ale do lozka na pewno chodza z kim popadnie nie biorac tych zasad pod uwage.

I tak, wolę mojego "muslima" męża niż Polaka śmierdziucha i do tego rasistę. Przyganiał kocioł garnkowi. Polak to niby święty, ten zwłaszcza z poniższego linku. I nie muslim, a katol. Gorszy rodzaj terroryzmu- katolizm. http://fandaily.info/news/michalina-lewandowska-buried-alive-by-boyfriend-marcin-kasprzak/

Tak uprawiam seks, nie z chłopakiem, a mężem bo nie mam 15 lat, tylko 35 a po ślubie jesteśmy od 10 lat. Do szkół bando oszołomów, co to was matka z ojcem nie umiała wychować, a nie na forach ubliżać i swoje katolskie filozofie głosić.

A jaki slub mieliscie? Pewnie muzulmanski, ktory nie daje kobiecie zadnego prawa do meza. W Polsce w urzedzie stanu cywilnego rejestrowalas? Pytam z ciekawosci. Mozna wiedziec skad pochodzi Twoj wybranek? I wypraszam sobie, nie jestem katoliczka, ani nawet chrzescijanka, wiec mnie nie obrazaj. Zdaje sie, ze nic obrazliwego nie napisalam.

Owszem obraziłaś mnie pytaniem o seks z moim chłopakiem. No przepraszam, ale to jest nietaktowne. Mąż pochodzi z Iranu, mamy ślub cywilny zarejestrowany w USC w PL, ślub był w UK, nie dla wizy, gdyż mąż posiadał brytyjskie obywatelstwo. Mamy też ślub nikah i kontrakt małżeński spisany w obecności imama i 2 świadków, i potwierdzony przez notariusza. Wg kontraktu jeśli mąż zechce wziąć sobie inną żonę, ja wówczas wystąpię o rozwód, mąż będzie musiał wypłacić mi odszkodowanie w wysokości 150.000 funtów, dzieci jeśli będą wciąż niepełnoletnie, pozostaną ze mną. Muzułmanie mogą mieć 4 żony, ale mąż się zarzeka, że nigdy w życiu. Lepiej na zimne dmuchać i się zabezpieczyć. Nie wiadomo, co życie przyniesie.

I bardzo dobrze, ze zastrzeglas sobie to wszystko w kontrakcie. Przepraszam, ze podeszlam do tego tak stereotypowo, ale znam dziewczyny, ktore zawieraja tylko niby slub orfi ze swoim habibi, nie wiedza nic o kulturze kraju, z ktorego partnerzy sie wywodza, nie znaja islamu, rodziny partnera, nic, a uwazaja sie za wszystko wiedzace.

No ale chyba przyznasz mi racje co do sprawy wspolzycia? Niby tacy religijni ale do lozka pojda i bez slubu.

Przepraszam bardzo, ale jaki wybór my (Polki) mam za granicą? Jak nasi panowie się prezentują np. w UK? Już Wam mówię: Zaniedbani, brud pod paznokciami, wulgarni, bo co drugie słowo to ku*wa, nawet ubrań nie zmienią po pracy (na ubraniach jakiś cement, farba i Bóg wie co jeszcze), zajeżdża od nich alkoholem na kilometr, brak wykształcenia. I z kim tu się wiązać? Dobrze, uogólniłam, ale mam do tego podstawę, bo tylko takich panów miałam okazję tutaj w Londynie zobaczyć.

No to za Anglikow sie brac!! Czemu za pakistancow i Hindusow albo Arabow nizszego rzedu?

A chrześcijanie nie chodzą do łóżka bez ślubu? Tak samo. Wszyscy jesteśmy tacy sami. A Anglika to bym nie chciała za nic w świecie :D Też piją, do tego z edukacją u nich kiepsko. Ja mam wyższe studia, mąż informatyk.

Anglicy? Jeszcze gorsi od naszych rodaków. Straszni bałaganiarze, do tego nieatrakcyjni. Ja nikogo z niższej półki nie mam, wypraszam sobie. Mój partner, owszem jest brązowy, ale urodzony w UK, z brytyjskim paszportem, ukończonym uniwersytetem. Jest czysty, przystojny, inteligentny, opiekuńczy. Czego trzeba mi więcej?

Nie wiem dziewczyny, ja bym nie mogla. Chyba jestem rasistka. Cjociaz wiem ze sa ludzie dobrzy i kulturalnie z innych narodowosci ale tych jak na lekarstwo. :(

nie wiem jakich wy anglikow znacie ale akurat u mnie w pracy sa ludzie zadbani, dobrze ubrani oraz z wyzszym wyksztalceniem, maja szacunek dla kobiet i dobre maniery, niestety malo ktory polak tutaj moze sie tymi cechami pochwalic, nie ma co ukrywac ale wyjechalo z polski duzo buractwa i my kobiety za graniaca nie mozemy znalezc porzadnego polaka na poziomie, co do muzulmanow to pracuje z dwoma i oni otwarcie mowia ze oni z europejkami to moga sobie pourzywac ale na zone i tak wezma muzulmanke i dziewice...

Ja też jestem rasistką i mój mąż chyba też :D oboje nie lubimy Pakistańczyków. co począć, śmierdzą przyprawami i potem, ohyda i do tego ich kobiety noszą burki, moje dziecko się ich boi. Nawet mój mąż muzułmanin od urodzenia się z nich śmieje. Ekstremum po prostu, bo zakrywanie się miało obowiązywać tylko żony proroka.

Ja nie byłam dziewicą, jak sobie mnie mój mąż brał.

sas 33 wiec odpowiadam na twoje pytanie nie mozna uprawiac seksu kiedy bylam katoliczka moze i tak ylo po zmianie religi nie ruszam swojego chlopaka do momentu slubu. z drugiej strony wiara chrzescijanska mowi by kobiety rowniez byly czyste przed slubem jesli jestes taki ,,wyksztalcony'' to moze nalezy sie douczyc jesli chodzi o temat chrzescijanstwa? to ze ludzie nagle zapominaja o regulach ktore rowniez sa w chrzescijanstwie pokazuje tylko jakimi chrzescijanami sa ,,na niby'' ja osobscie nie moglam sie nazywac pozadna chrzescijanka wczesniej do kosciola co niedziele nie chodzilam , pomimo ze 6 z religi mialam , mowienie o wszystkich muzlumanach jako o tyranach uwazam za glupote i bzdure, w takim razie sama osobiscie mieszkam w Norwegii czy wszystkich chrzescijan mamy upodabciac ze sprawdzca ataku terrorystycznego A.B.Breivik ? no sie sadze , a on dzialal w imie chrzescijanstwa jak mowi , wiec ludzie nie mierzcie wszystkich jedna wiado a Ty sas 33 mow sobie spekuluj ile ci sie podoba, ale pamietaj ze mnie moze to nie ranic , twoje beszczelne pytania i spekulacje , ale sa ludzie ktorych mogles obrazic w ten sposob , a to przeciez ma byc dyskusja a nie konsumcja ludzi ,, NIE KATOLIKOW'' Pozdrawiam :)

2edeww a czy Ty masz swiadomosc jakie jest Iranskie prawo? nie napisze tego zlosliwie bo moim zdaniem to jest indywidualna sprawa z kim sie wiazemy ale mimo wszystko zastanawiam sie czy kazda kobieta wie w co sie pcha. otoz na studiach, ktore konczylam w UK, w ramach przedmiotu w wolnym tlumaczeniu zwanego prawo imigracyjne, azylu i narodowosci mialam do wyboru albo egzamin albo praktyki w biurze imigracyjnym. wybralam praktyki. oczywiscie jakie cyrki tam sie wyprawialy i co ludie robia to juz inna historia ale odnosnie Iranu. czy wiesz, ze kobieta, ktora wychodzi za Iranczyka w swietle iranskiego prawa nabywa iranskie obywatelstwo i tym samym zrzeka sie swojego poprzedniego obywatelstwa? tym samym jesli polecisz do Iranu i tam bedziesz miala problem ambasada polska (o ile takowa tam jest) ma prawo nie udzielic Ci pomocy bo przez slub zrzeklas sie obywatelstwa polskiego. tym samym w chwili obecnej bez problemu mozesz np. ubiegac sie o iranski paszport bo w swietle ich prawa jestes ich obywatelka. maz Ci o tym powiedzial? albo o tym jak wyglada sprawa rozwodu, o ktory ubiega sie zona a nie maz? jesli ktos sie pyta skad te rewelacje to od razu odpowiem - od iranskich prawnikow. artykul 976 Iranian Islamic Civil Code (jesli nie myle nazwy bo numer artykulu na 100% prawidlowy)

A co ma irańskie prawo do prawa brytyjskiego, bo nie rozumiem? Mój mąż urodził się w Iranie, obywatelstwa nigdy nie posiadał. Uciekał z rodzicami przed prześladowaniami, prosto do Iraku, stamtąd do UK. Jest Brytyjczykiem i mieszkamy w UK, a nie w Iranie. Bzdury takie piszesz, że aż na kolana mnie rzuciłaś. Cała rodzina jest w UK, nie wybieram się do Iranu, bo nie mam po co. To kraj, gdzie policja strąca anteny satelitarne, bo ludzie nie mogą oglądać TV, a kobiety chcąc nie chcąc, muszą nosić hidżab. I co przez to mam odrzucić męża? Weź proszę cię, daj sobie spokój. Ja jestem szczęśliwą mężatką od niemal 10 lat. Mamy 7 letniego syna. Obowiązuje mnie prawo cywilne brytyjskie, nie irańskie!

Ja od dziewieciu lat nie moge uzyskac rozwodu. Wyszlam za maz za Araba z Libii. W malzenstwie zaczelo sie psuc krotko po slubie. Ale wytrzymalismy ze soba 5 lat. Pozniej ucieklam od niego bo nie chcialam mieszkac w Libii. Nie wiem czy z zemsty ale on nie chce mi dac rozwodu. Adres nie znany, nie moge dostac rozwodu. On sie nie stawi na zadna sprawe. W ogole to jaki adres jego mialabym podac na pozwie rozwodowym? On pewnie moze sie ozenic znowu bez rozwodu ze mna, w koncu facet Arab moze miec wiecej zon niz jedna. Niestety ja cierpie. Nie widzialam juz meza 9 lat. Tylko nie piszcie mi, ze mam zalatwiac cokolwiek przez ambasade. Nie mam juz sily na nic. Chodzilam po prawnikach, adwokatach, pieniadze wyrzucalam za porady prawne. Nikt sie nie chce tego podjac. Adwokat powiedzial, ze jesli wniose pozew do sadu o rozwod to sprawa bedzie ciagnela sie 10 lat, nie wiadomo czy znajda mojego meza. Poza tym to sa ogromne naklady finansowe szukac go przez ambasady i urzedy. Ponadto w Libii teraz system polityczny i kraj ma problemy. Nie da rady. Z mezem nie mamy zadnych dzieci wiec by sie moglo wydawac, ze sprawa prosta. W zasadzie nic nas nie laczy, brak kontaktu. Tylko ja juz nie mam sily chodzic i sie dowiadywac co moge zrobic. Czy kiedykolwiek uzyskam rozwod i bede mogla uzozyc sobie zycie na nowo. A mam prawie 40 lat.

a czy ja napisalam, ze nie jestes szczesliwa mezatka albo masz rzucic meza? NIE. akurat to mnie nie obchodzi czy ktos jest szczesliwy czy tez nie bo to nie moja sprawa. zadalam czysto merytoryczne pytanie na ktore zupelnie bez potrzeby odpowiedzialas emocjonalnie i na dodatek mnie atakujac. a na kolana to rzucilas mnie niestety ty. maz zrzekl sie obywatelstwa iranskiego wedlug iranskiego prawa? prawdopodobnie nie bo u nich jest to niebywale trudne i praktycznie niemozliwe do osiagniecia. a Iran podwojnego obywatelstwa (bo zakladam, ze jako uchodzca dostal azyl a potem brytyjskie obywatelstwo) nie uznaje. takze chcesz czy tez nie, jesli maz nie ma papierku od siebie z kraju uznajacego zrzeczenie sie obywatestwa to wedlug Iranu jestes Iranka. osobiscie uwazam, ze niezaleznie od tego, czy wybieramy sie do kraju swojej drugiej polowki czy tez nie, to warto wiedziec jak nasza sytuacja wyglada w swietle ich prawa bo nigdy nie wiadomo kiedy i po co moze sie nam to przydac. chociazby dlatego, ze UK uznaje Iran jako panstwo i tym samym respektuje ich prawo wiec nigdy nie wiesz co zycie moze przyniesc. i to nie ma zadnego zwiazku ze szczesciem czy nieszczesciem w malzenstwie, bo to akurat jest sprawa jedynie miedzy malzonkami i ich wspolnymi relacjami.

Co ty piszesz? Ty pojęcia nie masz o życiu tam. Czy ty myślisz, że 30 parę lat temu, jak dziecko się rodziło, to było gdziekolwiek rejestrowane, żeby potwierdzić datę narodzin i kraj? Jakie zrzekanie się. Nigdy nie miał obywatelstwa, sam nie wie nawet, kiedy się urodził, rodzice mają jeszcze 13 innych dzieci. Myślisz, że w miejscu, gdzie nie wiedzą, co to kalendarz ktoś zna daty urodzin? Ty pojęcia nie masz o życiu w kraju typu Iran czy Irak, a znawcę z siebie robisz. Mąż przyjechał do UK jako bezpaństwowiec, uchodźca z Iranu. A od 10 lat mieszkał w Iraku. Nie jesteś dla mnie żadnym autorytetem w dziedzinie obywatelstwa irańskiego, dziwisz się, że cię atakuję, jak mi jakieś głupoty piszesz, które nijak się mają do mojego życia. Nie jestem Farsi i nigdy nie będę. Póki co jestem Polką. W ogóle mnie twoje wywody nie interesują.

chyba cie jednak interesuja skoro na nie tam emocjonalnie odpisujesz. a autorytetem dla ciebie nie mam najmniejszego zamiaru byc, nie wiem skad taki pomysl. ale widac merytoryczna rozmowa z toba nie ma racji bytu bo zdecydowanie nie jestes na niej przygotowana, takze pod wzgledem emocjonalnym. radze sie uspokoic i reagowac mniej impulsywnie.

enncea ma rację. Nie macie pojęcia w co wchodzicie a każde rozsądne pytanie, na które nie znacie odpowiedzi reagujecie jak na atak.

2edeww jaaaaaaaaaaaaaasne. szczegolnie, ze obywatelstwo w Iranie dostajesz z automatu jak twoj ojciec byl iranczykiem. nie tak latwo zostac bezpanstwowcem i potrzeba do tego sporych przekretow, ktorych azjaci zazwyczaj sie chwytaja dla lepszego zycia. moj brat byl 2 lata w iranie, kilka miesiecy w pakistanie i widzial co tam sie dzieje z kobietami i co ludzie robia. metalnosc zostaje nawet jak wyprowadza sie do cywilizowanej europy.