Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lałoo

udalo wam sie wrocic do bylego partnera?

Polecane posty

Gość lałoo
jasne ze nadzieja i szansa zawsze jest.....masz nawet na tym topiku takie przypadki...czasem ludzie schodza sie po latach...ciezko powiedziec co bedzie kiedys:) ja tez zyje nadzieja wiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lałoo
czasem lepiej zajac sie wlasnym zyciem a co ma byc to i tak bedzie...smieszne...sama ci to pisze a ja tego nie potrafie...:)czemu ze soba nie jestescie?kto zerwal i dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjj fanzlalka
ktos sie chc z Toba ozenic????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja próbuję już od roku zająć się sobą. Pozanałem kilka kobiet po niej, ale to nie to samo, za każdym razem rezygnowałem. Co do naszego rozstania, to długa i zagmatwana historia. To było z obu stron nieprzemyślane. Najpierw zrywała ona, potem ja, w końcu oboje stwierdziliśmy że nie ma sensu się dalej męczyć. Były oczywiście powody rozstania, ale nie chcę się rozpisywać. Zresztą można było dojść do porozumienia, ale się nie udało. Potem ona już 1,5 miesiąca później była z innym, ale do dzisiaj sądzę, że to było na siłę, a nie z wielkiej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez moge dostac na maile te ksiazke od Ciebie? wertio@op.pl pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsar
ja także poprosze3 o ksiazke upsarin@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lałoo
WYSLALAM aleksiej...moze wam sie udac czemu nie ale nikt ci tego nie zagawrantuje....niemozesz caly czas sie zadreczac..wiem ze to trudne...ale chyba tylko czas i jeszcze raz czas pokaze.....jesli ciekocha to wroci...jak sam piszesz jesli obecny zwiazek w ktorym jest tonie millosc..---predzej czy pozniej sie rozpadnie a wtedy twoje szanse wzrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lałoo - no ale wiesz, tak to ja mogę w nieskończoność czekać i się nie doczekać. Jestem już ponad rok sam. Przez ten czas się nawet do żadnej innej dziewczyny nie przytuliłem, nie potrzymałem za rękę, nawet nie mówiąc o seksie. A brakuje mi już bliskości, miłości i w ogóle osoby, dla której wartoby żyć. Myśląc o byłej skazuję się jakby na wieczne cierpienie. A ona pewnie ma to wszystko gdzieś. Tylko właśnie mam problem w tym, że nie potrafię o niej nie myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lałoo
smutne to co piszesz:(ja nie chce tego samego przezywac co ty:((masz racje nie czekaj...ale ja i tak uwazam ze chocby nie wiem co to przed przeznmaceniem sie nieucieknie..nie wiem ale moze tez byc tak ze ona widzi ze ty na nia czekac jest ciebie pewna...moze gdyby cie zobaczyla z innym to by ja zazdrosc ruszyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lałoo
mialo byc z inna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój ex
wrócił do mnie kiedys po 2 miesiącach od rozstania.... ale byłam głupia, że mu na to pozwoliłam 😡 Oczywiście znów się rozstaliśmy po jakimś czasie... Ogólnie uważam takie powroty po zerwaniu za totalnie głupi pomysł :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE BĄDŻCIE NAIWNI!! jak poszedł/poszła to niech idzie!! tego kwiatu pół swiatu , poszukajcie sobie innych , dobrze wam radze... Szkoda zdrowia , tyle towaru czeka na zagospodarowanie. A ci , co odeszli raz , zrobią to po raz drugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soft
do laloo Prosze i ja bardzo o ta ksiazke.please i z gory dziekuje. madzia7612@poczta.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lałoo
wyslalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soft
do laloo dziekuje serdecznie bardzo milo z Twojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kukla
To ja też poprosze o ksiazeczke dlaczego mezczyzni kochaja zolzy :) kuklu_malu@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część dziewczyny. Ja też bardzo proszę o książkę ( dziubsa@poczta,fm) i z góry bardzo dziękuje. Rok temu rozstałam się z moim facetem,po 3 latach związku-rzucił mnie on ,jak to wytłumaczył po krótce żeby sie wybawić. Walczyłam o to uczucie,jednak nic na siłe nie da się zrobic i z bólem serca pogodziłam sie z tą stratą. Po dwóch miesiącach,jak już zaczęłam układać sobie życia na nowo pojawił się on,skruszony i kochający,bez wahania rzuciłam wszystko i postanowiłam,że damy sobie drugą szansę, I wiecie co dziewczyny,od 2 tygodni nie jesteśmy razem-porzucił mnie po raz kolejny....Z jednej strony czuję żal do siebie,że tak szybko mu wybaczyłam i że sie zeszliśmy,z drugiej wiem ,że gdybym na tak nie postąpiła pewnie bym teraz żałowała.. nie mniej jednak prawdą jest chyba powiedzenie,że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.. Teraz wiem że to nie ma zbytnio sensu,bo jeśli coś sie rozpadło musiał być ku temu powód ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lałoo
WYSLALAM WAM... dziubsa..u mnie twra to juz niby 3 miesiace ale tai spokuj ze nie wracmy niby do tego co bylo nie wypominamy jest od marca dopiero....on nigdy nie powiedzial koniec na zawsze..pisal ze czas pokaze ze moze kiedys nam sie uda ze oby kiedys bylo calkiem co innego ze wypominaem nie dojdzemy do niczego....ze to koniecna ten czas..os cos sie zgadalo cobezie po studiach...on powiedzial ze by stad wyejchal ja na to ze nasze drogi sie rozejda juz pewne na zawsze wtedy..a on do mnie ze by mnie zabral ze soba..i zapytal sie czy bym z nim wyjechala...ja mam dzieki temi duza nadzieje...nigdy nie powiedzial i nie dal do zrozumienia ze to definitywny koniec..zawsze pial ze czas pokaze itd...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhuih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wracam do bylych raz chcialam sprobowac, ale teraz sama zastanawiam sie po co ?? jesli ktos mial juz raz szanse, i z niej nie skorzystal....to czy oplaca sie drugi raz mu ja dawac?? zycie jest wedlug mnie za krotkie, zeby motac sie myslami typu \"czy skonczy sie tak jak ostatnio...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lałoo
ale czasem i to w woelu przypadkach takie powroty koncza sie dobrze...i po czasie zdajemy sobie sprawe ze taka przerwa byla potrzeban

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lałoo, widzisz mój eks, ciagle mi powtarzał jak bardzo mnie kocha,jaka jestem cudowna i wspaniała,idealny materiał na żonę,nawet wspomniał,że się,ze mną ożeni i chyba do tej pory wierzy w to,że wybaczę mu kolejny raz i jak on już sobie poszleje to go przyjmę z otwartymi ramionami... Najgorsze jest to,że ja go ciągle kocham,i pewnie gdyby w tym monencie zjawij sie u mnie wymiękłabym,tylko czy aby warto? Mam znajomych którzy rozstają się ze sobą a potem wracają do siebie jak bumerangi,ja nie potrafiłabym tak żyć na dłuższą metę,zbytnio angażuję się uczuciowo i bardzo potem cierpię.. I nie pociesza mnie fakt,że za jakiś czas on za mną zatęskni,że być może będzie chciał mnie odzyskać, nie mogę karmić się nadzieją,bo życie toczy się dalej-ważne jest to,że mnie zostawił po raz kolejny,więc widocznie coś było nie tak. Myślę,że zamist się łudzić trzeba pogodzić się z faktem,czas leczy rany i w końcu rozum przejmie kontrolę nad serduchem. A logicznie rzecz ujmując nie na sensu wzdychać do kogoś kto odrzuca twoje uczucia, co cię nie zabije tylko cię wzmocni,ja jestem nieporawną romantyczką i wierzę,że mój książe mnie kiedyś odnajdzie,bo w to,żeby był nim mój eks zaczynam wątpić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHCĘ JĄ ODZYSKAĆ
zostawiłem żonę dla innej. widziałem jak cierpi, kochałem ją ale jednoczesnie kochalem ta drugą. żona walczyła o mnie i chyba to mnie od niej oddalało. rozstanie trwało 2 lata. wniosłem o rozwód. po rozwodzie początkowo nie miliśmy ze sobą kontaktu. z czasem zaczęliśmy sie przypadkowo widywać na różnych imprezach. zacząłem o niej coraz częściej myśleć, mój zwiazek sie rozpadł byłem pól roku sam i postanowiłem wrócić do żony. przyjęla mnie. byliśmy ze soba 4 lata, wiem że ona mnie kocha, ja ją też. pierwsze 3 lata były wspaniałe. w ostatnim roku coś zaczęlo sie między nami psuć, często kłociliśmy się. tylko w łożku byliśmy zgodni. nigdy z nikim nie było mi tak wspaniale jak z nią.w styczniu poznałem kobietę i coś mi znowu odbiło. kiedy moja żona oglądała zdjęcia z pewnej imprezy na której byłem z tą trzecią (nie wiedząc że nas coś łączy)zaczęla się interesować i pytać kto to. kiedy powiedziałem że to tylko znajoma odpowieziała "całe szczęście bo myślałam że to jakaś twoja d**a "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHCĘ JĄ ODZYSKAĆ
w lutym wyprowadziłm sie z domu. moja żona najpierw zachowała klasę i nic mi nie utrudniała. ale kiedy do niej dotarło ze to naprawdę koniec zaczęła wariować. nie mogłem nadążyć. raz mowiła że nie ma zalu, a za chwilę że będę tego żałował.nie kocham swojej obecnej partnerki chociaż jej to mówię, myślę cały czas o żonie. w święta spotkalismy sie i znowu zaimponowala mi klasą. cholera spieprzylem sobie życie. chcę być tylko z nią ale ona mowi że zmarniwalismy druga szansę. jak mam ją odzyskać, bo tylko ona się liczy. teraz to wiem na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHCĘ JĄ ODZYSKAĆ
rano wysłalem sms z pytaniem czy mogę wpaść pogadać. odpisała, że wszystko już wie a sama nie ma mi nic do powiedzenia. dzwoniłem, nie odbiera ode mnie telefonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chce ja odzyskac..
CHCĘ JĄ ODZYSKAĆ ..>rzeczywsicie kawal sukirw..z ciebie:) bez obrazy:) ale jesli kochasz zmone walcz i jeszcze raz walcz..do upadlego.....!!!tylko licz sie z tym ze juz moze ci zwyczajnie nie zaufac..powiedz czemu tak urabiasz zone??ilemacie lat??skoro ja kochasz to czemu zdradzasz??jestes facetem powiedz....co najlepiej dziala na mezczyzn...zeby wrocili do bylej??brak kontakltu??kontakt ale tylu mile rozmowy bez wracania do przeszlosci...czy pokazanie facetoowi ze sie juz nie cierpi..ze np kobieta zajela sie wlasnym zyciem itd.....juz nie rozpacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×