Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anuleczka19

CZY KTOS TU BIEGA???

Polecane posty

witam. mokrego dyngusa :) u mnie pada deszcz. ja juz mam mozna by rzec po swietach bo ide do pracy jak to w sklepie spozywczym przystalo. mm nadzieje ze w suchosci dojde do pracy :) narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! U mnie też pada, jest szaro, ponuro i odczuwalnie zimno. A w dodatku wczoraj i dziś obudziłam się z lekkim bólem gardła. Nie wiem czy od tego sobotniego biegania, czy od spania przy otwartym oknie. Chyba jednak od biegania. Pozdrowionka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podeszwa
hej dziewczyny!:) Milagro, dzięki za odp. po Twojej odp. postanowiłam trochę zmodyfikować swój trening i wydłużyć ostatni bieg o minutę (a potem coraz więcej). Mam pytanie- trochę pobolewa mnie łydka, a dokładnie wewnętrzna stona łydki, tak po środku. chciałam dziś pobiegać, ale ból niezbyt mi na to pozwala. co powinnam zrobić, by załagodzić to? czy naciągnęłam jakieś ścięgno? bardzo proszę o radę. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj! Łydkę spróbuj sobie posmarować maścią np, Naproxen lub Fastum wg. zastosowania podanego na ulotce. Tylko jeszcze jedno pytanie: boli Cię mięsień, czy bardziej z przodu na kości? Jeśli mięsień to pewnie jakieś nadciągnięcie albo wręcz naderwnie ścięgna lub mięśnia. Jeżeli natomiast ta druga wersja (boli z przodu na kości) to trochę gorzej. Poczekam na Twoją odpowiedź, bo nie chcę się rozpisywać bez sensu. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podeszwa
Hej Milagro, dziękuję za Twoja szybką odpwiedz 🌻 Boli mnie z boku po wew. stronie (z przodu nie), szczegolnie wtedy gdy stanę na palcach. myslalam , ze mi to szybko przejdzie, a tu guzik. chodze wciaż na step i czasami mnie pobolewa, ale pobiec nie daje rady:O no i pikuś z moim treningiem. a jak u Ciebie? wszystko z nogą gra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj! Wiem, że to zabrzmi głupio ale to dobrze, że boli Cię z boku. A z tego co piszesz to chyba już wiem gdzie Cię boli - w miejscu przechodzenia mięśnia trójgłowego łydki w ścięgno Achillesa. No i niestety powinnaś sobie darować i bieganie i STEP koniecznie na 3-4 tyg. Jak masz jakiegoś dobrego masażystę to polecam się do niego udać. Może przejdzie Ci szybciej po masażu. Trudno mi jest coś więcej doradzić wirtualnie, bo wiesz, na żywo jest zupełnie inaczej (mam także uprawnienia masażysty - dlatego tak się wtrącam ;) ). A moja noga OK. W Wielkanocną niedzielę trochę mnie bolała ale to jeszcze musze brać pod uwagę. Pozdrawiam wiosennie 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, jeszcze jedno Podeszwa: spróbuj pojeżdzić na rowarze stacjonarnym bez obciążenia (nie powinno boleć, a kalorie będą spadać), oczywiście rezygnując na razie ze stepu i biegania. I odzywaj się 🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. u mnie coraz lepiej, wczoraj wyciagnelam chlopaka do biegania i stwierdzilam ze z nim sie lepiej biega, ale na stopie zrobil mi sie taki brzydki krwisty pecherz ktory troche boli. dzis ide na popoludnie do pracy wiec moze do jutra sie zagoi troche. pozdrawiam poswiatecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskavkova_landrynka
Cześć dziewczyny! W maju przeprowadzam się do nowego mieszaknia na przeciw którego znajduje się duża bieżnia i boisko. Mam troszkę kg do zgubienia, chciałabym też w końcu zacząć się ruszać i wyrobić kondycję. Pomyślałam więc o bieganiu. Dlatego pytam doświadczone kobietki czyli WAS: Od czego zacząć? Moja kondycja jest zerowa... Proszę o porady i pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. zapewne milagro mnie w tym momencie potepi ale ja rowniez jestem amatorka wiec nie mialam za bardzo przedtem praktycznie zadnych przygotowan. kupilam sobie buty i spodnie do biegania i biegam. czuje ze jest lepiej ale mysle ze i tak malo robie bo to moje bieganie nie jest regularne, chociaz chcialabym zeby bylo. musze sie bardziej postarac. :) mysle wiec ze bedziesz musiala poczekac az milagro sie odezwie bo ja np jestem zielona a nie doswiadczona POZDRAWIAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podeszwa
jejku Milagro, ale mnie zasmuciłaś:( o ile z biegania jestem w stanie zrezygnować bez ogromnego żalu ( bo jestem leniem;) ), to jednak ze stepu po prostu nie chce. tak świetnie mi się ćwiczy, aż szkoda ze to tylko 3 godziny w tyg.:( no ale Ty się na tym lepiej znasz i widać, ze masz doswiadczenie w tych sprawach, wiec chyba na razie odpoczne troche od zajec i znajde masażystę. bardzo Ci dziękuje za pomoc! na topik nadal będę zaglądać- tak z ciekawości:) pozdrawiam Ciebie i resztę biegających:) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć Dziewczynki 🌻🌻🌻 Wadera 🌻 Czy nie uważasz, że lekko przesadzasz??? Jakoś nie mogę wyczytać czegoś, za co miałabym Cię potępić! ;) A jesli chodzi o fachowość, to ja nie jestem wyczynowym biegaczem tylko tak samo jestem amatorem jak Wy. No może doświadczonym amatorem :D Ale nadal amatorem. Od kilku lat uprawiam sztuki walki wyczynowo ale nie bieganie. Podeszwa 🌻 Ja nie jestem żadną \"alfą i omegą\", po prostu jak ktoś prosi o radę, to, jeśli jest to w zakresie moich możliwości, to staram się pomóc. Do masażysty wybierz się jaknajszybciej. Niektóre nadwyrężenia też mogą dawać takie objawy jak Ty masz i może nie być potrzeby rezygnacji aż na 3-4 tyg z ćwiczeń. Nie widząc Twojej nogi jednak i nie chcąc Ci zaszkodzić muszę założyć tę mniej optymistyczną wersję. Mogę Ci jeszcze powiedzieć, że masaż częściowy (np. podudzia) w W-wie kosztuje od 15 do 25 zł. Tak dla orientacji. I odwiedzaj nas koniecznie! Mów jak noga, a jak się wyleczy to meldować :D proszę o spadku kilogramów i wzroście kondycji. Landrynka 🌻 jeśli chcesz zacząć się ruszać biegając, przy zerowej kondycji, to moim zdaniem: 1. Ze \"sprzętu\" najważniejsze są buty do biegania i dobrze by było abyś miała bawełnianą odzież (dla odchudzających dobrze robią \"dresy szelesty\" i koszulka pod spodem). O butach pisałam na 2 str. tego topicu (04.04 godz. 23:29). Dobre buty też wymieniła Podeszwa 🌻 na 2 str. (07.04 g. 21:59). 2. Jeśli zaczynasz, to od strony organizacyjnej musisz pamiętać o tym, że: ---- nie biegasz po twardym (beton, kostka brukowa, trelinka, asfalt itp.), aby uniknąć m.in. zapalenia okołokostnej. ---- biegniesz kawałek, do pierwszej zadyszki albo kolki :) (potraktuj to jako rozgrzewkę) i robisz przerwę na ćwiczonka rozciągająco-rozgrzewające i na swój sposób \"odprężające\". ---- te ćwiczonka robisz tam gdzie się zatrzymałaś lub tuż obok (np. na trawie) i zaczynasz od razu. Powinny trwać ok. 10 min. Jak nie będziesz wiedziała jakie ćwiczenia robić to daj znać, napiszę w wolnej chwili. ---- i teraz bieg. \"Swoim\" tempem, polecam truchcik. Biegniesz ile dasz radę. ---- nie masz już siły? - wariant 1 - możesz na tym zakończyć na dzisiaj, tylko broń Boże nie kładź się ze zmęczenia na trawie! - maszeruj. ---- nie masz już siły? - wariant 2 - przestajesz biec i maszerujesz (nadal po bieżni) przez 1 do 2 minut. Na tym etapie (początkujący) pilnuj aby przerwa na marsz czyli tzw. INTERWAŁ właśnie tyle trwała. Nie krócej i nie więcej. Po upływie 1 - 2 min. znów biegniesz. Jeśli wybierzesz tę metodę biegania (polecam - dobrze wpływa na kondycję) to najlepiej by było żebyś zachowała co najmniej następującą ilość: bieg - marsz - bieg - marsz - bieg. ---- NAJWAŻNIEJSZA SPRAWA czyli OSIĄGANIE PROGRESU. Pisałam o tym na 2 str. ostatni post (07.04 godz. 22:55). KONIECZNIE przeczytaj. Tam pisałam o konieczności zwiększania dystansu ale możesz to osiągnąć także poprzez zwiększanie czasu ---> jak pisała Podeszwa 🌻 - 3 str. (09.04 g. 19:48). ---- następna \"bolesna\" sprawa ---> zakwasy. Jak się pojawią to uśmiechnij ;) się do nas, gdy będziesz potrzebowała pomocy ;) W tej chwili tyle Ci tylko napiszę, że zakwasy będziesz miała ok. 7 dni (w zależności od organizmu i poniesionego wysiłku). Przez ten czas KONIECZNIE TRZEBA ĆWICZYĆ!!! Uff, ale się rozpisałam ;) Do dzieła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to tak się ociągałam dzisiaj z pisaniem na kafe, bo po dzisiejszym bieganiu strasznie rozbolała mnie głowa. To chyba jakaś migrena była, bo było mi przy tym niedobrze. Ale z bieganka jestem dzisiaj zadowolona: ubiegły tydzień --- poniedz. - zdjęcie gipsu z nogi, --- środa - 2,5 km --- sobota - 4 km I DZISIAJ --- 6,5 km!!! Jak dojdę do 10 km, to już nie będę zwiększać dystansu, tylko szybkość. Taki jest mój chytry plan. A dodatkowe 4 kg jak były tak są. A właściwie teraz to już 5 :D Pozdrawiam wszystkie biegaczki ;) te biegające i te planujące 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!! Gdzie się podziewacie? Gdzie podziała się założycielka tego topicu? Zapomniała już o nas? Czy ktoś tu jeszcze biega??? Pozdrawiam bardzo wiosennie 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Milagro, wpisywałam się kiedyś na jakimś topiku pod Twoim wpisem pytając ile należy biegać w ciągu tygodnia... mam zamiar zacząć za dwa tygodnie bo będę mieć dużo czasu :) I coś z ta folią spożywczą było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
hej! witam goraco dziewczyny! ja tez biegam, dopeiro zaczelam, ale keidysjuz biegalam w sezonie letnim.. Zalezy mi na schudnieciu, ale rowniez na polepszeniu kondycji.. To bardzo interesujace co piszecie i mam pytanko: biegam w butach ktore dostalam od ciotki ze stanow, adidas, ale nie wiem czy sa one do biegania. Nazywaja sie adidas adiprene. Nie sa zle, w porownaniu do zwyklych butow, ale gdy dluzej biegam bola mnie stopy i piety. Czy to oznacza, ze sa nieodpowiednie? Dodam rowniez, ze mam skrzywienie kregoslupa (skolioza) - czy ma to jakikolwiek wplyw na moje zdrowie? Pozdrawiam i do uslyszenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. ja ostatnio jak biegalam to tez bolala mnie glowa jak ciebie milagro mysle ze to od wiatru i ciepla jednoczesnie. czasami tak mam. mam pytnko milagro jak mierzysz sobie jaki przebieglas dystans? moze masz juz to wczesniej przebadane w terenie? bo ja sie ostatnio zastanawialam jak to zrobic :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Protosska 🌻 No, jeśli chodzi o folię to pamiętam ;) Ciekawa byłam czy któraś próbowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla
Pozdrawiam wszystkie biegajace / maszerujace kobietki :) sama cwicze w domku na biezni 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wadera 🌻 miałam znierzone nitką po mapie. Okazało się, że kółka jakie robię (na forcie, wokół fosy) według takiego pomiaru (trzeba to zrobić bardzo dokładnie) ma 1300 m. Potem sprawdziłam to rowerem i wyszło tyle samo. No i odmierzam dystans tymi kółkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojejku cos czuje ze jednak z tm moim chlopakiem nie bede biegac, musze sama. wyobrazcie sobie ze od rana jeszcze nie wrocil z pracy. ja piernicze ten to ma robote. az mu wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️, zobaczylam taki temacik to jakby tu nie napisac:) trenuje od kilku lat bieganie, znam sie mniej wiecej na treningu, odzywianiu itp.....jak chcecie o cos popytac to moge udzielic kilku rad jezelie bede wiedziala o co chodzi:) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZIELONA W TYM TEAMCIE
a czy jest sens zebym sobie biegała w domu, tzn w miejscu????? bo na polu jakos sie wstydze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Protoska 🌻 myślę, że optymalnie jest 3 x w tyg, ew. co drugi dzień. Chociaż może powinnas zapytać naszej nowej koleżanki - Maluuuta. Ona w końcu trenuje bieganie (rozumiem, że wyczynowo). Generalnie uważam, że intensywność treningu należy dopasować do konkretnej osoby, jej potrzeb (oczekiwań) i przede wszystkim możliwości. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, tak ja trenuje prawie codziennie. biore udzial w zawodach itp, teraz niestety kontuzja mnie dopadła :( okostna piszczela... bieganie dla poczatkujacych najlepsze jest takie: wolny trucht tak zwane owb(ogolne wybieganie). i to tak od 3-4 razy w tygodniu. jest tez cos takiego jak plan dziesieciotygodniowy, przez co po tych 10 tygodniach nastapi 30 minut ciaglego biegu-czyli jakies 4,5 km. 1. Biegnij 2 minuty, idź 4 minuty (powtórz 5 razy). 2. Biegnij 3 minuty, idź 3 minuty (powtórz 5 razy). 3. Biegnij 5 minut, idź 2,5 minuty (powtórz 4 razy). 4. Biegnij 7 minut, idź 3 minuty (powtórz 3 razy). 5. Biegnij 8 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy). 6. Biegnij 9 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy). 7. Biegnij 9 minut, idź 1 minutę (powtórz 3 razy). 8. Biegnij 13 minut, idź 2 minuty (powtórz 2 razy). 9. Biegnij 14 minut, idź 1 minutę (powtórz 2 razy). 10. biegnij 30 minut. i taki plan wykonuje sie tak: biegamy 4 dni w tygodniu: w poniedzialek srode piatek i sobote. pozostale dni mozemy wyjsc na spacer i wtedy sie regenerujemy. bardzo poolecam dla poczatkujacych. a co do biegania w miejscu..hmm mozna kupic bieznie sobie, ale to wydatek. lepiej wiec jest wejsc do lasku i truchtac sciezka. nie ma piekniejszych treningow niz te w lesie:) ja tez kiedys sie wstydzilambegac prz ludziach i przyznam ze do tej pory mi cos zostalo z tego :P ale inaczej na to juz patrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super :) dziękuje... chciałabym zrzucić kilka kg i pozbyć się tego minimalnego cellulitu :P i właśnie to, że będe mieć czas chce wykorzystać na bieganie między innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko oczywiscie punkt pierwszy wykonujemy przez te cztery dni wtgodniu punkt drugi przez nastepny tydzien itp...i jezeli czujemy zmeczenie to 9-ty tydzien nalezy powtorzy jeszcze raz. a co do odchudzania przy bieganiu to jest te tak, ze dla osoby ktora wczesniej sie malo ruszlala to to poczatkowo tluszczy powoli bedzie sie spalal ale na wadze nie bedziemy tracic poniewaz tluszczyk zamieni sie w mase miesniowa. jezeli ktos planuje schudnac to trzeba dlugiego okresu treningu i do tego odpowiedniej diety dwa lata temu, gdy biegalam okolo 80 km tygodniowo to naprawde bylam szczupla. teraz jest to jakies 40 km tyg ale waga jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny,zaczelam biegac od zeszlego tyg i w zwiazku z tym mam kilka pytan do was doswiadczonych. Nie chodzi mi az tak bardzo o schudniecie,choc troszke by sie przydalo ile o ujedrnienie ciala,bo mam takie wiotkie no i cellulit,czy myslicie,ze bieganie to cos dla mnie? Po drugie,nie mam za duzo czasu,czy jesli bede biegac 2 razy w tyg,to bede widziec efekty? Raz w tyg chodze na silownie. Po trzecie,czy bierzecie ze soba wode do picia i co z nia robicie jak biegacie,trzymacie w rece?z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuchaaaa
Mam pytanko i mam nadzije ze ktos mi na nie odpowie:))Od niedawna zaczelam biegać ale to tak badziej rekreacyjnie.Teraz zamierzam biegać co 2 dzień 30 min, a pomiedzy czyli jak biegam w pon to we wtorek bede skakala na skakance tak ok 5min/4 zalezy mi bardzo na schudnieciu czy mi sie uda;>??ogolnie mam dobra kondycje bo wczesniej juz troszke jak juz pisalam biegalam w to wchodzil earobik brzuszki...ale to nie przynosi efektow takich jakbym chciala:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×