Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anuleczka19

CZY KTOS TU BIEGA???

Polecane posty

Gość vega girl
Dziewczyny ja mam jeszzce pytanie: skad wiecie ile spozywacie kalorii dziennie (nawiazujac do posta maluuuty z dn. 15.04 godz.15.44)? Czy dolkadnie liczycie ile kalorri ma jaki produkt? Nie korzystam z zadnej ulozonej diety, stosuje sie do ogolych zasad zdrowego, racjonalnego zywienia i nie mam pojecia czy dostarczam organizmowi dostateczna ilosc kalorii. Jesli bedzie za duzo, za nic nie schudne - mimo sportu, jesli za malo, tempo przemiany materii spadnie i tez nie schudne... Na dodatek nie mam wagi, sprawdzam tylko ile waze keidy jade do rodzicow, czyli zradko :( wiec na razie ciezko mi ocenic efekty (ale jestem dopeiro na pozcatku, wiec moze jeszce za wczesnie oceniac) Napiszcie o swoich dosiwadczeniach... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vega---> to proste! po prostu licz kalorie... znajdz kilka tablic w necie z kaloriami i sobie wyliczaj dziennie, ja jem np teraz 1500 kcal dziennie. chce schudnac i do tego trenuje. efekt nie bedzie blyskawiczny ale za to bez jo-jo...ja jem tak: sniadanie500, drugie sniadanie 200 obiad 500 podwieczorek 100 kolacja 200. kilka linkow co do kalorii: http://odchudzanie.szefo.net/ http://www.dietetycznyswiat.pl/2901.html*session*id*key*=*session*id*val* http://www.female.pl/tabela.php3 http://zdrowezywienie.w.interia.pl/tabelekaloryczne.htm http://www.fit.pl/dietetyka/tabele_kaloryczne,50,11,11,411,1485,1488,0,0.html jakby linki nie dzialaly to przepiszcie je, bo nie zawsze da rade skopiowac, pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
dzieki maluuuta za info i te linki :) ja tez cche sie do tego zabrac powoli, ale skutecznie :) mam nadzieje, ze dam rade... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
Dziewczyny jak tam biegi? dajecie rade? Ja wczoraj osiagnelam jak na razie sukces: przebieglam 40 min z przerwa na 2 minutowy marsz :) Niestety kolana mnie bolaly :( czy wy tez tak macie? Da sie to jakos zniwelowac? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie biegaczki, Ja zaczelam pierwszy raz biegac w tamtym roku w listopadzie, wyjatkowo dobra pogoda utrzymala sie do grudnia i do tej pory biegalam, pozniej z przerwami. W marcu juz nie moglam sie doczekac polepszenia pogody, ale kiedy to nastąpilo to znow przytrafilo mi sie jakies zapelenie naczyn w lewej nodze:(, ale wreszcie juz doszlam do siebie i zaczelam chodzic na basen i aerobic cwiczyc i po przeczytaniu tego topicku zaczne biegac od jutra:) Bede biegac jak poprzednio o godz 5-tej razem z psem , caly park moj:) Vega girl jak kolana Cie bolą to lepiej zmniejsz czas biegania,a najlepiej spytaj sie lekarza czy to zdrowe jest dla Ciebie pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie juz nie chce wogole jestem osttnio bardzo zniechecona do wszystkiego. mam dosc. ogolnie to zyc sie odechciewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
wadera a po sporcie nie czujesz sie lepiej?? powinnas czuc sie fajnie, wiess endorfiny i te sprawy.. :) prezczekaj ten natroj, ale nie rezygnuj z ruchu. Ja jetsem troszke spokojnieszja odkad sie ruszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a dla mnie sport to mord :/ zdaje sobie sprawe ze trzeba cos robic,ale jednak moj slomiany zapal..znowu zaprzestalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
tez tak mam... szybko sie zniechecam, szybko nudze.. dlatego lepiej cwiczyc/ruszac sie malo a czesto, przynajmniej na poczatku. Pocieszam sie ze sport to nawyk jak kazdy inny, tylko trezba go sobie wyrobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeej:D jak tam trenindzek?? dziewuchy nie rezygnoac, trenowac ostro:) zobaczycie, ze efekty zawsze pozytywne:) vega--> o kolana to treba dbac, jezeli bola to znaczy ze przesadzilas... jezeli nie trenowalas wczesniej albo mialas przerwe to po prostu stopniowo trzeba zaczac trening. napisalam plan 10 tygodniowy, moze od tego zaczac?? nie wiem jak tam z Twoja kondycja dokladnie, ale jezeli uwazasz ze nie musisz zaczynac od marszobiegow to zacznij np. od piatego tygodnia, nic od razu:)... zanim doszlam do formy to pol roku treningu to minimum... podobnie wraca sie po kontuzji, ostatnio mialam problem z piszczela, czyli 2 tyg z glowy, ale jezdzilam na rolkach, na rowerze.... po tych dwoch tygodniach znowu trzeba bylo zaczac o 25 minut truchtu.. no coz takie zycie:) a kolana moga bolec od zlego obuwia. jezeli ktos zamierza biagac, nawet 2-3 razy w tygodniu, to niestety trzeba zainwestowac w obuwie. najlepiej firmy new balance lub asics. ale nie zle tez sa nike, adidas... ostatnio kupilam nike do biegania. coz, 200 zl nie moje, ale wiem ze warto bo moje wczesniejsze wysluzone buciki juz mialy 2 lata i sie zdeptaly, przez co pewnie doprowadzilo to do kontuzji. naprawde, buty to podstawa! zycze wam samozaparcia:) biegac dziewczyny biegac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
kurde a ja dzis mialam zalamke :( ale maluuta Ty mnie mobilizujesz.. kucze jeszzce zeby efekty byly w postaci kg mniej.. Ale jutro ide! :) Buty mam adidasa, sprowadzone ze stanow, nazywaja sie adidas adiprene. Nie mam pojecia czy sa akurat do biegania... Nie sa zle, jednak ciezko mi cokoliwek powiedziec, bo nigdy nie mialam do czyneinia z profesjonalnymi biegowkami. Pozdrawiam i do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz adiprene to spoko:) tez mialam podobne, czyli kolana bola z nadmiaru, przystopowac. a naprawde efekty nie przychodza tak szybciusio wiec troszke cierpliwosci:) tez nie pozlam na trening dzisiaj:O czasu zabrakło, ale jutro to nadrobie bo w piatek zawody:D paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
ooo to super z tymi butami. Tez tak mysle, ze za bardzo obciazam lrganizm. Wykorzystam ten program o ktorym pisalas. A jak tam dieta? ja, rzyznam siee, probuje liczyc, ale na 100% nie wiem czy jest to 1500kcal. Ale mysle, ze z czasem bedzie lepiej... Ciekwaych rzeczy mozna sie dowiedziec studiujac tabele kaloryczne. Np taki niewinny ser zolty... teraz juz wiem czemu po czesci przytylyam za granica... :) malluta, mam taka prosbe jeszce... jak to jest z tym rozciagniem jak dlugo powinien trwac i czy powinnam tez rozciagac inne czesci ciala orpocz nog? (plecy, ramiona..?) znasz moze jakas strone gdzie jest pokazane jak to sie robi? :) ok zmykam na razie papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmmmmm na stronie www.bieganie.pl jest fajne forum.... tam trzeba wejsc w dzial zacznij biegac i tam jest wieeeeeele ciekawych istotnych info o treningu. bo tak to trudno jest mi powiedziec jak masz sie wyginac:) ale trzeba wszytsko rozciagnac zarowno prrzed jak i po bieganku...pamietasz zapewne ze szkoly z w-fu jakies cwiczenia:) co do diety, to nie widze na razie jakichs super efektow, ale to nie jest dieta typy np. kopenhaska wiec trzba czasu. mam nadzieje ze jakos ja utrzymam. jutro 3 tygodnie ale czuje ze 1,5 kg poszlo:) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikakrak
Czesc! Przeczytalam Wasz watek kilka dni temu i przyznam, ze zachecil mnie do biegania. Wyciagnelam znajoma i zaczelysmy!!! Sob., niedz. i pon. po 20 min. Myslalam, ze to niewiele jak na poczatek, ale moje cialko chyba ma zerowa kondycje, bo od wczoraj mam zakwasy i nie moge kucnac, bo tak boli! Dodam tez, ze nigdy wczesniej nie biegalam, bo tego nielubilam, no ale brak kasy na rower, wiec postanowilam sprobowac joggingu. I tu mam do Was pytanie - czy przy zakwasach trzeba kontunuowac trening, czy wrecz przeciwnie - zrobic przerwe??? Wczoraj mimo bolu pobiegalysmy troche, ale dzis chyba damy sobie spokoj. Ale milo by bylo, gdyby ktos sie wypowiedzial i cos nam doradzil :-) Pozdrowionka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj monika....to najwiekszy blad jezeli ktos nie trenowal wczesniej a rzuca sie na gleboka wode....ja proponuje naprawde zaczac od planu 10 tygodniowego, ktory umiescilam wczesniej....wiem ze wiele osob nie chce tak biegac bo uwaza ze nie schudnie nie nabierze kondycji...wlasnie to jest naprawde sprawdzony sposob wiec goraco polecam.. po 10 tygodniach gdy bez probklemu da rade przebiec 30 minut wtedy mozna trenowac. rozciagac duzo sie rozciagac. jezeli od razu zacznei sie duzo bez przygotowania to pierwszy krok do kontuzji i wtedy juz sie nic nie da zrobic.. a co do dalszehgo biegania to proponuje odpoczac i to nie jeden dzien ale 2-3 i biegac albo ten plan 10 tygodniowy (moja znajoma sie za niego wziela porzadnie i teraz biega sonbie po 40 minut codziennie i kondycja wzrosla kilka kilogramow spadlo), albo co drugi dzien... ja trenuje kilka lat, ale po dluzszej przerwie przez tydzien biegam co dugi dzien. pozdrawiam zycze sukcesow:) i przepraszam za drobne blesy akle sie spiesze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikakrak
Wielkie dzieki za szybka odpowiedz :-) Problem jest taki, ze moja znajoma kiedys sporo biegala i nie chce robic planu 10-tyg., wiec ja biegam z nia. Boje sie sama biegac, bo wieczorami to roznie bywa... No i myslalam, ze 20 min. to malutko, a tu te zakwasiory! Teraz robie 2 dni przerwy i zobaczymy, co dalej :-) Bede tu czasem zagladac, choc nieregularnie, bo roznie mam dostep do netu. Pozdrawiam i jeszcze raz dzieki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to np idz z ta kolezanka np na stadion... i swoim tempem biegnij:) albo gdzies tam gdzie mozna jakies petle krecic.to bedzie najlepsze wyjscie:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, moge sie przylaczyc?? tez zaczynam biegac :-) a ile sie chudnie przez okres 4 miesiecy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heej:) mozesz mozesz:).....na to pytanie nie ma odpowiedzi, to zalezy od organizmu od diety...jezeli zaczynasz, nie zaczynaj ostro tylko spokojnie. z czasem coraz mocniej.pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
fanie, ze nas przybywa... ja osobiscie ostatnoi nie biegam, bo jestem u rodzicow, a tu duzo jezdze na rowerku, chodze na basen i cwicze. Jednak przyznaje, ze bieganie (biegam od 3 tyg) znacznie poprawilo moja kondycje. Nie mecze sie tak na rowerku, choc ostatnoi jezdzilam rok temu na wakacjach :) i boczki mi zmalaly, wiec jest super! A jak wam idzie bieganie?? zagladajecie i relacjonujcie wasze postepy :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja prosze was o kilka slow do sluchu bo juz od 2 tyg nie biegam, z powodu probemow osobistych w zwiazku :/ i przez to nic mi sie nei chce, straszne to i dobijajace takze jesli mozecie mnie zmotywowac to bylabym wam bardzo wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zrobilam sobie dosyc dluga przerwe w bieganiu i zaczynam od nowa to jednak poprawialo mi nastroj lepiej sie czulam jak nie dzis pojde a pewnie nie uda mi sie to od poniedzialku zaczynam na nowo. tak wiec dam wam znac jak mi ida postepy. Obiecalam sobie ze jak znowu zaczne to przerw juz robic nie bede :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
hej Dziewczyny! dlugi weekend za nami i czas zabrac sie do roboty :) ja od jutra wznawaim biegi, nie drastycznie, tak ok 30 min z przerywnikami na obowiazkowy marsz! Odchudzanie i podnoszenie kondycji ciag dalszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak trzymac dziewuchy:) ja wlasnie dzisiaj wrocilam z trzydniowych zawodow. otoz...przez 3 dni lacznie 3 starty przebieglam 20 km:) i ogolnie zajelam 2 miejsce i jestem z siebie zadowolona:) ale widze ze mam braaaaaki w treningu...dlatego czas zaczac ostrzej biegac. a coz tpo za temat--> bieganie najlepsze na wszystkie nerwy i stresy dlatego polecam:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie chce juz schudnac....
witam biegaczki! od jakiegos czasu ubolewam nad tym ze podbiegniecie na autobus powoduje u mnie taka zadyszke ze az wstyd....a poniewaz kiedys (100lat temu) biegalam i wiem jak mi dobrze z tym bylo postanowilam zaczac znow! mam problem a Wy jestescie super doswiadczone wiec prosze o pomoc:) mieszkam w fatalnym miejscu, wkolo ani parku ani lasku-nic!nie chce biegac miedzy samochodami i tak sie zastanawiam-czy Wy biegacie pod domem czy np ktos z Was...no dojezdza sobie do jakiegos lasu? a druga-podstawowa sprawa!jestem chudzinka!wiem ze wiekszosc z Was chce tu schudnac ale skoro macie tak duze pojecie o biegu to moze wiecie czy...jest jakas technika biegania ktora nie spowoduje u mnie zbyt duzej utraty wagi i spalenia kalorii!chodzi o to ze z wielkim bolem wmuszam w siebie wiecej jedzenia zeby ciut przytyc, jest to trudne!chce byc aktywna i sprawna, bieganie to cos co dawalo mi kiedys radosc i teraz tez by bylo mi z tym dobrze tylko boje sie ze z chudej zrobie sie anorektyczna (mnie sie to nie podoba) i to jedzenie co w siebie wmuszam spali sie podczas biegu.... czy jest jakies wyjscie? bde wdzieczna za wszelkie podpowiedzi! pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuchaaaa
Hej Dziewczynki witam Was juz ponownie jak Wam juz pisałam zaczęłam biegać ale tak jak szybko zaczelam to i skonczyłam biegalam dziennie 6km ale jakos nie widziaam efektow i zrezygnowalam. Bardzo mi spodobał ten sport ale boje sie że zamiast schudnąć tam gdzie chce czyli nogi i pupa to mi to sie tylko powiejkszy bo mam figure gruszki.Błagam Was doradzcie mi cośco mam ze soba zrobic w pupie 100 nogi u gory 60 a na dole 41 pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×