Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anuleczka19

CZY KTOS TU BIEGA???

Polecane posty

Ale wam zazdroszczę dziewczynki..ja musialam zaprzestać biegania bo nabawilam się kontuzji nogi...już powoli wracam do siebie ale pewnie narazie musze zapomnieć o bieganiu..a tak bym sobie pobiegala rano:(( normalnie tak się wkręcilam,że teraz zle się czuje i mam wyrzuty sumienia,że dupsko mi rosnie ale coż mogę robić jak noga w szynie była cale dwa tygodnie a teraz muszę ją rozchodzić powoli..:-/....ale jak tylko zacznę już \'normalnie\'chodzić to i biegać pomalutku też zacznę...więc mam nadzieje,że niebawem i ja zacznę się tu częsciej wpisywać ;-) pozdrowki KoCiaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorwalam sie na chwilke do kompa wiec i wam cos napisze:D martuchaaaa-> Tobie jadnak chyba nie pomoge, bo ja nie biegam aby schudnac....wejdz na strone www.bieganie.pl i tam jest fajne forum - dzial zdrowie lub zacznij biegac, pisalam juz o tym. moze Ci jakos pomoga:) a ja nie chce schudnac-->pij codziennie rano kubek goracej czekolady zanim cos zjesz. moja kolezanka z klubu tez ma podobny problem i tak robi przez co wage utrzymuje w normie. pzdr:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
martuuucha mnie sie wydaje,ze bueganie o jest najlepszy sposob na Twoja figure. Dzieki bieganiu zamienisz tkanke tluszcowa na miesnie, kore sa mniejsze od tluszczu i tym samym nogi beda szczuple i ladnie umiesnione. Moja kuzynka miala ten poroblem. W jej przypadku rower slicznie wymodelowal jej nogi i posladki. I zawsze sie rozciagaj po bieganiu. POzdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem tu nowa ....ale biegam od miesiąca 3 razy w tygodniu po 30 min (pogoda dla mnie nie ma znaczenia i to ze ludzie patrzą na mnie jak na wariatkę też ) :) ale mam pytanko czy mozecie mi powiedzieć po jakim czasie widać rezultat .........bo w sumie zaczełam biegać zeby sie odstresowac i nie zwróciłam na to uwagi ale latoi idzie i chciała bym sie dowiedzieć czy dzieki bieganiu pozbede sie boczków:) i ile mi to moze zając :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytajac wypowiesz sabiny przyszlo mi cos do glowy...podczas godziny biegania spala sie okolo 640-950 kcal... i to zalezy ile jemy...jak jemy ponad norme to samo bieganie nic nie da. wiec po prostu trzeba policzyc mniej wiecej ile jemy kalorii (wiele tablic jest w necie) i potem odjac wszystkie czynnosci ktore wykonujemy w ciagu dnia i tak to zrobic by wyszedl bilans ujemny. taka oto zagadka:D jak ktos je nie wiadomo ile to i bieganie nie pomoze. ja spadam i przez tydzien mnie nie ma:) pozdrawiam biegajacych i powodzenia w treningach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! ja niedawno otwarłam sezon (jakieś dwa tygodnie temu). Kg nie zrzuciłam - chyba już nie dam rady, ale za to zniknęło mi trochę tłuszczyku i figurka się nieco polepszyła - to do sabinki:) Już po bardzo (względnie) niedługim czasie widać rezultaty, oczywiście pod warunkiem, że sie biega regularnie:). Jem normalnie. Więc jeśli chodzi o odchudzanie to jeśli ktoś nie cierpi na otyłośc lub widoczną nadwagę;) to lepiej nie biegać z nadzieją, że wskazóweczka na wadze zacznie się cofać. Chodzi o - jak to mówią sportowcy;) - rzeźbę. Ja sobie tak dreptam z rana, bo jasno i jeszcze nie tak duszno. Poza tym mało ludzi ;) Poza tym taka poranna przebieżka daje kopa na cały dzień:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
a ja mialam 2tygodniowa przewre od biegania (od ruchu nie) i widac efekty: zadyszka, bolace miesnie, sczegolnie czworoglowe ud.... Systematyka to podstawa. Ale to prawda, regularnie biegajac powoli zmniejszam tkanke tluszczowa, sczegolnie na brzucu w moim przypadku.. Zauwazylam tez, ze im jest bardziej goraco (wczraj bylo bardzo duszno wieczorem), tym sie bardziej mecze i mam wieksze pragnienie:( no ale fizfologii nie przeskocze. Aha i kolejny minus mojej przewry, to taki, ze czulam sie znowu nieswojo biegajac, odzwyczailam sie od tych spojrzen ludzi... wkurza mnie to, czemu tylko tak w polsce jest? w anglii np biegacz absolutnie nie dziwi i mozna ich spotkac na kazdym kroku.. Pozdrawiam wszytskie biegaczki i do dziela dziewczyny! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! ja tez juz wrocilam ponownie do biegania bo najnormalniej w swiecie mi tego brakowalo i to bardzo , nawet majowa wspinaczka po gorach nie pomogla zapomniec o tym uczuciu zmeczenia i checi do kolejnych to kilometrow do pokonania ;) pozdrawiam i za jakis czas sie odezwe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
super, ciesze sie ze wrocilas :) to nas wszystkich motywuje kiedy ktos pisze, ze nie moze zyc bez biegania... :) kurcze, ja jezszce wiecej maszeruje niz biegam, ale wiem ze musze sie uzbroic w cierpliwosc. Dziewczyny, biegacie samotnie czy z koleznakmi, swoiimi facetami? pozdrawiam wszystkie biegaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki bieganiu duzo udalo mi sie schudnac, w polaczeniu z dieta mam teraz efekt-lekka niedowage. I mam pytanie, czy moge nadal biegac? Bardzo to lubie, kiedys biegalam po 45min, ale teraz mysle ze nie bede wiecej jak 30min, czy to 30min np 3 razy w tyg ustrzeze mnie przed zgrubnieciem i czy tluszczyk z brzucha zejdzie calkowicie?? Prosze o odp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vega girl ----> tez sie ciesze, ze wrocilam :D a jesli chodzi o twoje pytanie dotyczace czy z kims biegam?? to aktualnie sama, ale byl czas ze biegalam ze swoim facetem do momentu kiedy to sie wkurzylam na siebei bo nie dorownywalam mu w tempie i wygladalo to tak, ze chlopina musial sie caly czas dostosowywac do mnie, a jak przyspieszal to pozniej sie ogladal gdzie jestem, a ja z wyciagnietym jezykiem bylam gdzies tam, wiec stwierdzilam ze bede biegac sama w swoim tempie i bez wiekszych cudow i nerwowki w celu dotrzymania mu towarzystwa :) byly momety smieszne kiedy to lezalam w krzakach z zadyszka a on taki swiezy jakby nigdy nic:D , ehh czasami biegamy razem ale bardzo rzadko, bo wiecej jest z tego smiechu niz biegania :) no coz sprawniejszy i szybszy jest ;) to musze mu przyznac. a ludzmy to sie nie przejmuj niech sie patrza jak biegniesz po zdrowie:) co prawda ja nie mam z tym problemu , moze dlatego ze biegam po terenie lesnym a tam tylko zwierzeta:) i czasami jacys ludzie w sezonie jagodowym lub grzybowym ;) sporadyczne jednostki, a co tam niech sie patrza :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
kinia -----> oczywiscie ze systematyczny ruch pomoze ci zachowac mase ciala na tym samym poziomie. To jedynu sposob na unikniecie efektu jojo, oprocz sukcesywngo zwiekszania kalorii oczywiscie. Syetmatyczny ruch trwajacy dluzej niz 25 min wplywa na zmniejszenie tkanki tluszczowej, wowczas organizm nie czerpie energii z pozywinia, ale wlasnie z rezerw tluszczowyc. Wiec nie ma rady - tluszcyk bedzie schodzil, powoli ale bedzie. Sczegolnie trezba sie uzbroic w cierpliwosc jesli chodzi o spalanie tluszcu z okolic brzucha. No i trezba sie odzywiac zdrowo, brzuch nie lubi tlustego jedzenia i slodyczy, a uwielbia blonnik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vega--> dobrze mowisz:)..............i powiedzialas ze \"ja jezszce wiecej maszeruje niz biegam,\"czyli jakis konkretny plan realizujesz??? moze 10-tygodniowy?? piszcie jak wam idzie i jak sie trenuje:) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do vegi
a w czym jest błonnik?? tzn co jesc ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do vegi
i jeszcze jedno!! jak to jest z tymi ćwiczeniami i czasem!! Bo spotkałam sie ze tłuszcz spala sie po 10 minutach, po 15, 20!! Wszedzie pisza inaczej!! I czy moge cwiczyc najpierw 30 minut potem jeszcze 20?? Czy bedzie to miało sens??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem z natury szczupla osoba ale mam celulitis i chca go zlikwidowac tak aby nie schudnac i tu sie pojawia pytanie do Was ile wystarczy mi minut systematycznego biegania zeby go zlikwidowac a nie stacic cennych w moim wypadku kilogramow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita 46
mam 46 lat i biegam od 10 lat - jestem szczupła i wyglądam dużo młodziej. Czuję się świetnie i nie wyobrażam sobie innego zycia. Mieszkam na 5 tym piętrze i wbiegam na5-te piętro poniżej minuty. Biega się po to, zeby się zmęczyć. To wystarczająca recepta i narzucaie sobie jakichś dziwnych spoosbów na bieganie jest śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 666666666666666

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 666666666666666
czy bieganie odchudza??? czy przy odpowiedniej diecie zrzuce kg zbedne?? a mam ich az 20 :-(?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
blonnik to substancja ktorej najwiecej mozna znalezc w owocach i warzywach, produktach pelnoziarnistych czyli kasze, chleb razowy, graham, ryz i makaron ciemny, warzywa straczkowe. Blonnik znakomicie wypelnia zoladek co daje uczucie sytosci i nie ma kalorii! Ale uwaga, nalezy przy takiej diecie pic duzo wody, standard to 8 szklanek dziennie, poniewaz blonnik wchlania wode i w ten sposob pecznieje w zoladku. Wazne jest tez to, zeby stopniowo ziwekszac dawke blonnika, inaczej mozemy miec problem ze wzdeciami... Spotkalam sie z roznymi skzolami, ale generalnie jesli jestesmy ukierunkowani na spalanie, to minimum 30 min ruchu w takim tempie, aby rozmowa byla w miare swoboda... tzn nie sprawiala nam wiekszych problemow. Oczywiscie mowa tu o wysilku cardio zwiekszjace tetno, bo tylko w takich warunkach moze odbywac sie spalanie. Jesli mowa o cwieczeniach (czyli rozumiem brzuszki, ciwzenia na nogi) to wydaje mi sie, ze tu czas nie ma wiekszego znaczenia jesli chodzi o spalanie. Bo w tych cwieczeniach jestesmy skupione na wzmacniniu miesni, a nie spalaniu. Mozemy jednak zintesyfikowac ten program przez wykonywanie superserii czyli wykonujemy wybrane cwieczenia jedno po drugim bez przerw... Moim zdaniem najwazniejsza jest systematyka i czas trwania wysilku.. widze to po sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
maluuta -----> za poprzedni tydzien powinnam dostac pale!!! masakra:( marsz/bieg byl tylko raz! wiec jak widzisz nie da sie realizowac nawet mojego wlasngo planu czyl 3 razy/tyg a co dopoiero plan 10 tygodniowy.... brakuje mi czasu.. wiem glupia wymowka.... ale jest tez tak, ze przychodze wieczorem do domu, godzina 19/20 jestem glodna, wiec jem kolacje i potem jak mam biegac o 21? czy nawet o 21.30??? powinno sie zachowac odstep czasu, pzrynajmnije 2 godziny pzred wysilkikiem... i tak mi to wsyztko burzy... Moze ten tydzien bedzie lepszy..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie dziś zaczęłam biegać:)) Pierwszy raz,dwa okrążenia stadionu i jestem nieżywa! ale będzie lepiej, mam postanowienie biegać codziennie zobaczymy czy mi się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
wiolaj---> super!!! tak trzymac, ale taka mala rada na poczatke: nie forsuje sie zbytnio, lepiej zaczac od malych sukcesow, bo sie mozesz nabawic jakis kontuzji albo po prostu sie zniechecisz. mnie, np. bolaly kolana kiedy za szybko wydluzylam czas biegu. 66666 ----->bieganie jest najlepszym sportem jelsi chodzi o pozvbycie sie zbednych kilogramow. Dlaczego? poniewaz spalamy duzo kalorii i przy tym rusza sie cale cialo. Ale ruch musi byc systematyczny (jak zreszta przy kazdym wysilku) aby organizm zaczl spalac tkanke tluszczowa. Powodzenia! i piszcie o rezultatch ja.... nadal passive :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeej:) dlugo mnie nie bylo, bo w tygodniu na uczelni a w weekend na zawodach:) poza tym ze jestem cala podrapana od krzakow galezi i bagienek to wszystko fajnie i jestem z siebie zadowolona. mimo to zauwazam braki w treningu, pod byle gorke sie mecze....echhhh ale jeszcze to nmadrobie, ale juz chyba po sesji:( vega--> no to trudno jezeli nie masz jak wychodzic biegac. z tym ze 2 godziny trzeba odczekac to roznie bywa...czasami trzeba4 godziny czasami pol, zalezy ile zjesz..ja np uwielbiam bioegac o 21 lub 21. 30:) rozplanuj sobie jakos tydzien zmobilizuj sie i biegaj:) najlepiej jakas rozpiske sobie zrob kiedy Ci na pewno bedzie pasowalo i tego sioe trzymaj:) pozdrawiam, do nastepnego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helgaaaa
przepraszam,ze nie czytałam całego wątku ale spiesze sie troche. Więc moze mi ktos odpowiedziec czy: Bieganie wyszczupla uda,nogi? Zejdzie mi tłuszcz z ud wyrobie sobie płaski brzuszek ?? Prosze o szybciutką odpowiedZ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
zaprzaszam pare postow wyzej, tam juz zostalo napisane co daje biaganie.... Czy nikt juz w tym kraju nie biega? ;) odezwijcie sie dziewczyny:) Ja chora:((( zwolnienie do konca tygodnia. Jutro moze sie juz bede czuc na silach, to troszku pocwicze, ale z bieganiem trezba poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:D, vega wracaj do zdrowia:) a tak w ogole to dla mnie nie ma lepszego sposobu na wyzdrowienie niz bieganie:) pamietam czasy jak z goraczka sie biegalo:D ale to juz byla przesada:) pzdr🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega girl
Hej! dzieki za zyzcenia :) mnie juz lepiej, tylko jezszce ten kaszel... No ale schudlo sie troszke z tego chorobska :) teraz tylko sport wlaczyc i o powrot kg nie ma sie co martiwc.... :) sprobuje zaczac w nastepnym tygodniu, oczyiscie od energicznych marszow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×