Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość wiosna27

Na otyłość Tybetanskie Ziola otyłość Dzw-hz sprzedawane na alegro-kolejny oszust

Polecane posty

Gość Kasia4
Zamówiłam dzisiaj :)miesięczną kurację Tybetańskimi ziołami bo też koleżanka mnie namówiła. Mam jutro dostać zamówienie i od jutra zaczynam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zablokujcie tego idiotę od Alli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia102lata
Jestem w szoku bo po miesiącu ważę o 6-KG:):):)mniej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, a po dwóch będzie minus 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrylka
Ja dzisiaj zadzwonie i myśle ze góra do dwoch dni i tez będę brała z wami :) tybetanskie zioła będę startowała z wagi 74 kg przy wzroście 165 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monia. A jesz jabłka ?, ile razy dziennie pijesz ziółka. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka75
Hej, mam do "odstąpienia" paczkę ziół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rserduszko
Podajcie proszę dokładną nazwę tych tybetańskich ziół. Wchodzę na tę stronę, ale nie mogę się połapać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrylka
Do rserduszko, ???? nazywają się przecież zioła Tybetańskie na odchudzanie :) bo są tylko jeszcze z tego co wyczytałam na depresję. Ja zamówiłam bardzo prosto przez sms ze strony na: 728-793-068. Trzeba podać dokładne namiary adresowe i ilość ziół. Zamówienie do mnie przyszło na drugi dzień z opłatą u listonosza. Piję zioła od piątku i co nawet mi smakują a waga o 0,7 kg mniejsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu jestes naprawde beszczelny i robisz ludziom wodę z mózgu i to widać, ludzie nie są mega debilami, widać wyrażnie, że te posty pisze jedna osoba, dodam jedynie od siebie, że trzeba być naprawdę kretynem żeby zalecić komuś 300 km dziennie na rowerze-widać, że nie jeżdzisz- ja jeżdzę i 300 km z przerwami na odpoczynek i jedzenie to jest 12h pedałowania baranie, wiem bo przejechałam całą słowację własnie 300 km, 200 dobrym tępem tj 5h,dziennie grozi tylko kontuzją,przystosowanie się sciegien do wysiłku-2 lata teningu,ale nie takiego morderczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drogie panie nie ma cudów nie schudniecie od ziółek, pływanie,bieganie, rower i dieta,zero cukru-miód,najlepiej bez mięsa,bez przetworzonych produktów-wedlin,konserw,chipsów,coli,soki tez nie są ok,chyba,ze sami je robimy,bez alkoholu,bez gazowanych,bez tytoniu.dieta to podstawa zdrowia,bo otyłość jest chorobą i nie jest to nic więcej jak nałogowe i nieswiadome obżeranie się i powinno być traktowane jak alkoholizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam również, że mozna duzo trenowac i nic nie schudnac bez diety,nie ma cudów,jestescie leniwe i macie mała swiadomosc zywieniowa,kuchnia jest laboratorium biotechnologicznym i żeby się dobrze odżywiać trzeba posiadać pewna wiedzę biologiczna i chemiczną, zeby wiedziec jakiej obróbce mozna jakie produkty poddac, co mozna łączyć, a czego nie i jakie są dawki dzienne na kg ciała. jestem studentka medycyny i uwierzcie mi, może dojść do zatrzymania krążenia u człowieka z tak błachego powodu jak nadmiar lub niedomiar magnezu, potasu,sodu-uwaga sól, cukru, poważnych zaburzen miażdzycowych, czy otłuszczenia organów z powodu złej kompozycji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiedzę trzeba zdobywac ze żródeł naukowych,a nie tylko z głupich poradników o dietach cud,trzeba znać procesy produkcji żywności i wiedzieć jak rozpoznać produkt naszpikowany chemią, znać susbstancje aktywne biologicznie zawarte w pożywieniu jak np.hormony,toksyny,białka i znać ich dzienną dawkę dla os zdrowej i chorej na daną chorobę.ale nikomu się nie chce. do działania! trzeba ruszyć głową i zdobyć trochę wiedzy na ten temat, wszystko jest w sieci,więc do roboty!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko ma wpływa,jakość wody i powietrza-polecam filtr wodny-zasada odwóconej osmozy,także to w czym pierzemy ubrania jest istotne, poniewaz bardzo szkodliwe fosforany wnikaja przez skórę do ciała-ubranie nie jest bardziej fajne i czyste jak z daleka zajeżdża toksycznymi proszkami,trujecie panie swoje rodziny,są produkty do prania mniej toksyczne i ekologiczne,tak samo kosmetyki,swietny balsam to ciepła oliwa z oliwek,peeling oliwa z kawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sztuczne wykładziny,chemia domowa,mocne jarzeniowe swiatło,leki,gmo-ogromna ilosc herbicydów- to wszystko szkodzi i zaburza pracę i metabolizm organizmu, a metabolizm,czyli odzywianie to równiez oddychanie komórkowe, więc jest bardzo ważne. mam nadzieję, że powstaną kliniki dla osób otyłych zmiejszyło by to ryzyko miażdżycy, chorób serca, przewodu pokarmowego,cukrzycy, nerwic i zaburzen psychicznych-tak drogie panie,konsekwencją złego odżywiania są niestety zaburzenia psychiczne również,zatruty organizm=zatruty mózg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RóżyczkaOO
Matko Bosko Częstochowsko!!!!......sami reklamodawcy a ja boję się cokolwiek teraz napisać o Tybetańskich Ziołach. No ale po to jest przecież forum. Po 57 dniach i dzisiejszym wagowaniu 8,5kg lżejsza:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamówiłam 2 opakowania Z.T. i czekam, dzisiaj mam je otrzymać pocztą. Moja przyjaciółka powiedziała że to jej starcza na miesięczną kuracje. Zobaczę co będzie po miesiącu picia ziółek i zadecyduję czy dalej kontynuować kurację. Jestem zmotywowana wynikami jakie ma przyjaciółka, dlatego zamierzam przez ten miesiąc być bardzo sumienna w stosowaniu Z.T. Nie chwaląc się ale jestem osobą bardzo zdyscyplinowaną.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziuta400
Tak sie nasłuchałam w tej esce reklam i teraz to forum...a niech to!sprobuje :-) Zamowilam 2 opakowania...zobaczymy. Ale o co chodzi z tymi jablkami? Trzeba je jesc czy jak? Przed,po? o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babyluu
Och Ziuta. Moja kuracja trwa już 58 dni i nigdy nie jadłam jabłek. Podobno jabłka i zawarte w nich kwasy wspomagają substancje czynne zawarte w ziołach i trochę dodatkowo przyśpieszają działanie ziół w przyśpieszeniu przemiany materii. U mojej przyjaciółki z pracy pomogły, ale u mnie nie ma potrzeby ich jedzenia. Więc prosty wniosek jabłka nie zaszkodzą i kto chce może a kto nie chce nie musi ich jeść.....całuski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziuta400
Babyluu! 58 dzien i ile,ile? mów mów:D 2 miesiące to z 6-7 pewnie poszlo? :-) A stosujesz jakas diete specjalna? czy po prostu MŻ ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka333
A jak z waszym samopoczuciem? bo nikt nie pisze o tym, jak mocno te zioła działają. Ja stosowałam wiele rzeczy i nigdy nie czułam tak silnego działania ziół/suplementu. Cały czas mam biegunkę, co nie jest zbyt komfortowe (praca, studia). Po niecałym tygodniu miałam prawie 3 kg mniej. Musze dużo pić, zeby się nie odwodnić. Przyjmuję też magnez i potas. Bardzo często czuję dyskomfort ze strony brzucha lub po prostu ból. I czyści mnie co najmniej 3 razy dziennie. To bardzo silne działanie. A nikt o tym nie wspomina ani słowem... zupełnie jakby piszące tu osoby w ogóle nie stosowały tych ziół. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziuta400
Jeśli faktycznie te zioła przeczyszczaja to niedziwne ,ze kilogramy leca,ale to odwodnic sie mozna... a ziolka na przeczyszczenie za 2 zl mozna kupic a nie prawie 200...no,ale staram sie wierzyc ze to jest pierwsza faza reakcji organizmu na ziola...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babyluu
Jak zaczynałam kurację ziołami to czyściło mnie przez 20 dni dużo bardziej niż teraz. Podobno organizm pozbywa się toksyn w pierwszej fazie a czas każdego zależy od indywidualnego zatrucia jego organizmu. Aktualnie to 3 lub 4 razy dziennie i to jest OK bo czuję się lekka. Nie wiem? czy to jest zasługa i że dzięki temu się chudnie na ziołach Tybetańskich ale wątpię!. Około roku temu stosowałam kupione w aptece zioła przeczyszczające po których bardzo często biegałam do ubikacji, może nawet bardziej jak po ziołach Tybetańskich. Po 60 dniach moja waga nic się nie zmniejszyła. Więc domniemam że to że się chudnie po ziołach Tybetańskich nie ma za bardzo związku z działaniem przeczyszczającym. Raczej jest to związek z działaniem na naszą przemianę materii czego zwykłe zioła przeczyszczające nie mają a zioła Tybetańskie podobno tak…..całuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziuta400
Po 60 dniach nic?? O matko... Ja po 2 dniach moge opisach swoje odczucia w trzech słowach..."sranie na potęge". A smak.....zapach i smak...o mammmmmoooooo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia43
dla mnie!!! smak jest OK!!! bo nie mam wyjścia ;) ale na prawdę nie jest zły, tym bardziej ze po 6 tygodniach 7,5 kg mniej :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×