zaszalałam

legalna, chyba wiesz, dlaczego slubu kościelnego nie bylo u mnie ;) nasz synek mial juz 7 lat wtedy, podawal nam obraczki na tacy i byl przejety prawie do nieprzytomności w ogole nazywał cała ceremonię \"nazym slubem\", naszym we trójke, rozumiesz :)

o kurcze, wzruszylam sie :) to naprawde super, ze sie wam w trojke ulozylo :)

:)

moj maz ma dzieciaki z pierwszego malzenstwa (teraz juz nastolatki), jestem z nimi zakumplowana, jeszcze w polsce wynajelismy mieszkanie blisko nich, zeby byl latwy i staly kontakt, byly tu u nas, ale wciaz mamy jakis niedosyt, jakos czuje, ze chce bardziej ich wciagac w nasza rodzine, nie wiem sama. Moja coreczka przepada za swoja starsza siostra i bardzo za nia teskni, dzwoni do niej i opowiada jej historie ze szkoly itd... niby jest dobrze, ale gdzies tam wciaz mnie gryzie jakis mol... nigdy nie mialam problemu z byciem \"ta zla\", ktora rozbila malzenstwo, bo uwazam, ze zabrac komus to mozna portfel a mezczyzna odchodzi sam na wlasnych nogach. Ale dzieci... to jest cos, co jednak gdzies tkwi... cos mnie naszlo na wynurzenia :)

moj przyszly maz ma corke z poprzedniego zwiazku, mala ma 2 latka jednak praktycznie nie utrzymujemy z nia kontaktu, poniewaz wyjechala z matka na drugi koniec Polski. Ja nie wiem, czy w ogole nadaje sie na matke, dlatego jak na razie wykluczam jakiekolwiek dzieci, we mnie samej drzemie wieczne dziecko ;)

Hej dziewczyny! Ja nie mam dzieci, jestem w stalym zwiazku od wielu lat. Co jakis czas udaje mi si wyjechac gdzies na dluzej, meza zostawic jest latwiej niz dziecko. Mimo, ze 30 na karku nie planuje jeszcze dziecka. Chociaz tego, nie powinno sie planowac. Wracajac to tematu zakupow: nie kupilam wczesniej wspomnianych bluzek, lezaly tragicznie. Za to moja prostownica juz kupiona, niestety ja ja zobacze dopiero za miesiac. Z kolei w ten weekend zapowiada sie zakupowo. Juz sie boje! Marze o ladnej bieliznie, juz upatrzonej w katalogu, butach, torebce, jakis bluzkach (bo niestety nie mam za wiele na upaly) i moze jakis kolczykach. No i musze zainwestowac w karnet na solarium :/

Hej :) Agawerka, jeszcze nie widzialam kobiety naprawde w 100% gotowej do bycia matka, to sie dzieje samo, na biezaco budza sie te wszystkie potrzebne instynkty :) Motivi, solarium we Wloszech?? Chyba nie chcesz przescignac tubylcow? Ja sobie na ten sezon wymyslilam, ze zachowam jasna skore i konsekwentnie smaruje twarz i szyje blokerem 50 a reszte czasem samoopalaczem, bo nie lubie bladych nog. Brzmi smiesznie, ale kolor jest wszedzie rownomierny, wyglada ok:)

blondi- A Ty myslisz, ze dlaczego oni tacy ciemni. Nie mam czasu na plaze, ani innego rodzaju wystawianie sie na slonce. Nie przescigne tubylcow bo mam bardzo jasna karnacje, raczej chce sobie poprawic nastroj. Tutaj jednak wiekszosc jest biala jak ja, wiec nie mam kompleksow. Chce zaczac chodzic w spodnicach albo szortach do kolan a nie lubie rajstop itp.

ja zaszalalam i kupilam na allegro suszarke prostujaca lissima rowenta, ta co reklamuja w tv, jeszcze nie przyszla a juz sie nie moge jej doczekac, ponos nie dziala tak jak prostownica ale tez ok

czesc dziewoje :] alez mnie tu niebylo... bylam w tym tygodniu w szczecinie, ale niemialam czasu na szoping, bo bylamn w ramach zajec :/ dodatkowo zachorowalam na gardelko- zapalenie migdalow, i o- antybiotyki rulez. w taka pogode to u mnie norma :/ ktora z was kupila na allegro bluze A&F ?? juz niepamietam, a jestem ciekawa czy w koncu doszla i jak sie sprawuje :) :)

Hejka! Dzisiaj mam zamiar zaszalec na zakupach. Marze o jakis fajnych sandalkach, klapkach z zakrytymi palcamy(do biura) albo baletkach z materialu. Zamierzam tez zaopatrzec sie w bielizne. Brakuje mi tez kilku koszulek z krotkim rekawkiem. Co wyjdzie z planow, to sie okaze. Jestem pewna, ze nie wroce z pustymi siatkami. Pewnie, znowu okaze sie, kupie wszystko inne, niz zaplanowalam. Przewaznie tak mam, ze ide kupic buty a wracam z torebka albo spodniami. Wczoraj bylam na solarium, tym razem w innym miejscu niz poprzednio. Jestem w szoku, mimo ze w Polsce zagladalam do salonow tylko z solarium, nigdy nie spotkalam sie z takimi warunkami jak tutaj. Mila obsluga, pomieszczenie z solarium z umywalka i lustrem. Do tego kilka produktow z mleczkami przed i po opalaniu. Jednorazowe klapki, czepki na wlosy oraz majtki. Dyspozytor z woda i kosz z cukierkami. Durne 5 minut w solarium a czulam sie dopieszczona jak nigdy.

Ja pracuje w solarium od dosc dawna i cukierki sa, i umywalka, lusto, mleczka do demakijazu, woda do picia, pelen serwis. Niektore solaria naprawde wolaja o pomste do nieba, ja jak juz bym miala otworzyc swoje to juz takie konkretniejsze, chociaz mialabym zbierac Bog wie ile pieniedze;) Ja znalazlam na allegro fantastyczna babke, jej nick to zariana69, babka ma super zestawy za smieszne pieniadze, az oczom nie wierzylam;) pzodrawiam

hej hej! to czołzen kupowała na allegro bluze, tez jestem ciekawa co i jak moja suszarka przyszła w piątek i dziś od rana działałam nią - jest bombowa!!!! po prostownicy miałam włosy co prawda proste ale przyklepane do glowy jak uszy spaniala, a po tej suszarce są proste, ale puszyste i lśniące! Aa dzis takie wilgotnie powietrze! nie wiem jak mogłam zyć bez tej suszarki! chyba zaraz kupię druga na wypadek gdyby pierwsza się zepsuła ;) wynalazca tej suszarki jest moim bogiem :) wednesday - zyczę zdrowia! ja nie mam migdałów agawerka - ja co prawda nie chodze na solarium, ale te kilka solarió którw odwiedziłam w zyciu były koszmarne, nie jesli chodzi o warunki, ale wkurzały mnie panienki siedzące tam, takie penerkowate \"równiachy\", nie lubię takiego spoufalania się i i w kązdym zdaniu \"tej\", to takie poznańskie hihi \"tej, to na ile minut\" \"mamy nowe lampy tej\" \"tej, ale się zjarałaś\"

w temacie solariow jestem zielona (albo raczej blada), ale raz bylam, bo mi kolezanka dala zetony i bylo to traumatyczne przezycie. polozylam sie na tym lozeczku, przykrylam klapa z gory i czekam. a tu jak nie walnie swiatlo, myslalam, ze cos wybuchlo, wpadlam w panike i podnioslam ta klape i chcialam uciekac. wtedy wszystko zgaslo, wiec sie ulozylam z powrotem, zaswiecilo sie znowu i jakos wytrzymalam te pare minut, ale mialam wrazenie, ze sie zywcem spalam. widzialam oczyma wyobrazni ilu zmarszczek sie wlasnie dorabiam. Juz na pewno moja noga w zadnym solarium nie postanie. Acha, nikt mnie nie rozpieszczal, ani nawet \"tej\" nie wolal, tylko stala tabliczka z instrukcja jak lozko zdezynfekowac po uzyciu. byl plyn do dezynfekcji i chusteczki. Ale to Niemcy :P

Ja kozystam z solarium od czasu do czasu. Przewaznie chodzilam do dobrego salonu tylko z solarium (w Krakowie), nawet tam nie doswiadczylam takich udogodnien jak tutaj. Nigdy tez nie myslam, ze moze to byc przyjemnosc bo nie za bardzo lubie byz zamykana w malym pomieszczeniu. Jednak po tych nowych doswiadczeniach zmienilam zdanie. Co do zakupow, to musze przyznac, ze byly bardzo udane. Nakupilam tyle rzeczy, ze nastepne zakupy chyba za miesiac. Tylko mam problem, bo znou upatrzylam kilka rzeczy o ktorych zakupie mysle. Hm.

ja mieszkam na dolnym slasku, ale na szczescie nie mamy jakiegos dialektu, czy cos w tym stylu :P u nas lozku dezynfekujemy my, chociaz zdarza sie, ze ktos po sobie umyje. Fakt, mam cztery kolezanki z ktorymi pracujemy na zmiane, i na 4 tylko jedna jest mila i normalna ;) ja wychodze z zalozenia, ze jak sie pracuje miedzy ludzmi to trzeba byc milym, no bo niezbyt fajnie byloby pozniej slyszec, jak mowia o mnie za plecami, ze jestem chamska, niesympatyczna, itd :P No wlasnie, ciekawa jestem, jak ta bluza czołzen, bo przymierzam sie do kupna, ale czekam na jej reakcje;)

gdzies przeczytane: 1. Dlaczego na Poznaniaków mówi sie \"motyle\"? Bo \"Ten mo tyle, a tamten mo tyle...\" 2. Jak sie witaja Poznaniaki w Londynie: How are you tej?

kiedys bylam z ludzmi z poznania na wakacjach i slyszalam to w wersji \"how do you do tej\" :) i jeszcze mielismy dyskusje przy krojeniu chleba, co to jest kromka, a co pajdka a co skibka i byla jeszcze pietka :O w Krakowie to w sumie nie wiem, co smieszy reszte polski, chyba to, ze wychodzac z domu wychodzimy \"na pole\" i jeszcze slynne \"se\": \"ide se ulica..\"

my tez mamy se :) raz słyszałam od Warszawianki, ze uczesała sobie wlosy \"w kitku\"

ta \"w kitku\" to moze gdzies zza wschodniej? jak bylam mala to czesalam sie \"w kitke\". Potem mi przeszlo, ale wrocilo, nawet dzis tak mam :) mialam w zyciu epizod z krotkimi wlosami, ale zaraz zapuscilam, dlugie wlosy sa jednak the sexiest mam wlosy idealnie proste i czasem mnie nachodzi nastroj na jakies loki, fale... takie romantyczne :) nie ma w sumie szybkich sposobow zrobienia czegos takiego na glowie.

słyszałam tez wersję \"kitek\" - w rodzaju męskim \"zrob sobie wysokiego kitka\" ja już miałam najróżniejsze włosy bardzo długie, na chlopaka, loki, rude, blond

moje byly rude, blond, czarne, no i teraz znow mam blond.u mnie na dolnym slasku jako takiej gwary nie ma, no moze zamiast \"zrobie tort\" mowia \"zrobie torta\", zamiast \"wial wiatr\" mowia \"wial wiater\", no i typowe \"z tatem\" zamiast \"z tata\" ;) ja na szczescie pochodze z mazowsza, a na dolnym slasku mieszkam od 10 lat, dlatego jak na razie nie weszlo mi to w nawyk ;) kitka w meskiej wersji tez gdzies tu slyszalam :P

Hej. W Krakowie na glazure mowi sie "flizy", moja rodzina ze szczecina zawsze sie z tego bardzo smieje. Uzywamy tez okreslen w stylu: wejze, idzze, se (sorki, ale nie mam polskich znakow a nie chce mi sie ich kopiowac). No i wychodzimy "na pole". Mam do was pytanie dotyczace tego, co obecnie mozna kupic w sklepach. Mam na mysli modele butow. Pewnie baletki. Jakie wzory, moze trampki? wzory w czaszki? Jestem przeciez w kraju butow a nie chce kupowac czegos, co moge dostac w Polsce. Moda i tak wszedzie jest taka sama ale chcialam sie upewnic.

flizy to od Fliesen z niem my mamy szneki z glancem, ryćkę czyli stołek, bimbę czyli tramwaj, banę czyli pociąg, cug czyli przeciąg (nie siedź w cugu bo cię szlag trafi mówiła moja babcie), chodzimy na blaukę lub się szlajamy, dzieci to gzubki, ludzie to \"wiara\" itd. itp. trampki w czaszki są, moja siostra kupiła, ale musze jej spytac gdzie, bo nie wiem acha - no i mamy kuzynki, a nie siostry cioteczne

My tez mamy kuzynki. Ja tu widzialam trampki w czachy. W tamtym roku bylo szalenstwo na trampki i nadal trwa. Kazdy tutaj ma przynajmniej jedna pare. Widzialam tez mnostwo butow w grochy i paski, raczej kontastowe kolory, biel z czernia, granatem albo czerwienia (to akurat nie dla mnie). jest tez sporo baletek z materialu, z kokardkami i oczywiscie wycietym miejscem na palec itp. Ja kaurat kupilam sobie w panterke. Zastanawialam sie nad kupnem trampek w czachy, ale moze lepiej zainwetsowac w jakies odjechane conversy(to akurat kosztowna zachcianka). A z ciuchow? Jakie wzory, fasony, kolory? Niby wszedzie jest to samo, ale czasem do Polski trafiaja rzczy z malym opoznieniem.

cześć dziewczyny!!! daaaawno mnie nie było,sorki wielkie. :) najpierw bluza OCZYWIŚCIE jeszcze jej nie ma.Dobra zastrzegli sobie termin wysyłki do 25 dni roboczych,ale one już mineły a bluzy jak nie było tak nie ma :-O ktos tu dostanie negatywa!! co do dzieci,to na razie nie planuje,puki co chce się wyprowadzić od rodziców i zbieram kase na ten cel.Mieszkanie już jest,ale meble i takie tam kosztują :) musze poczytac wszystkie Wasze wypowiedzi,bo nie jestem w temacie :P

czeeeesc :) ja tyż nie w temacie :) hehehehe, jak zwykle.. cos tambylo osolariach :) czasem sie wyloze, wygrzac tylek hehehe, ale w ziiimie. w lato wole sloneczko lapac. a mi sie dzis zaczely juwenalia... po prostu gites.. akurat gdy w h... rzeczy jest do zaliczenia. :( nie mieli kiedy je zorganizowac tylko teraz. durnie z RUSSu, patafiany, nic wiecej czołzen! a co z kasa?? zarzadaj zwrotu no bo jak... 2 stowki nie leza na ulicy :/

czolzen, walcz o swoje, negatywa zawsze zdazysz wystawic! Napisz do sprzedawcy, albo lepiej zadzwon, postrasz ze zawiadomisz allegro. Ja mysle, ze oni te bluzy sprowadzaja ze Stanow i dlatego to trwa, moze gdzies na cle utknely. Ja kupilam kiedys w Stanach sukienke, przyleciala do Frankfurtu, i nie wiadomo czemu zostala odeslana z powrotem przez urzad celny! Dowiedzialam sie o tym dopiero od sprzedawcy, gdy do niego wrocila. Zagotowalam sie po prostu. I oczywiscie nikt nie byl w stanie udzielic zadnej informacji, dlaczego??? Dostalam ja w koncu po kolejnym miesiacu i na dodatek okazala sie uszkodzona, grrrrr. Motivi, no tak, cale zycie mowie \"flizy\" :) Szlajanie sie tez mamy, wiara tez jest, ale nie bardzo popularne. W niemczech jest wieksze zroznicowanie miedzy regionami, jak chodzi o jezyk. Niedawno przyjechal do nas do instytutu gosc z Bawarii i zaczelismy omawiac moj projekt. Moj szef widzial, ze mam dziwna mine i zaproponowal, zebysmy lepiej przeszli na angielski, bo pani ...ska (czyli ja) przywykla raczej do dialektu Rheinisch :) A w Dreznie z kolei poprosilam o kakao i drozdzowke i mnie nie zrozumieli :O przynajmniej nie od razu... Tak sie ciesze, ze juz wracam do Polski :) Ciekawa jestem jakie zmiany po prawie 4 latach....

no ja myslalam, ze to wszedzie jest i \'wiara\' i \'szlajanie\', bo spotykam sie z tym od dziecka, zarowno na mazowszu, jak i na dolnym slasku. jak bylam mala to czesto u mnie w domu mowilo sie \'na wszelki słuczaj\', czyli na wszelki wypadek :) albo zamiast \"ide na zakupy\' - \'ide po sprawunki\', ile regionow, tyle dialektow :D

słuczaj - dobre :D co do \"wiary\" to jak raz użyłam tego słowa w towarzystkie Krakusów, to byli bardzo zdziwieni co do \"szlajania\" - u nas to znaczy chodzić, wałęsać się, a na Pomorzu coś w stylu \"puszczać się\" to było jeszcze w liceum - moja babcia jest z Pomorza, była u nas z wizytą, ja wróciłam ze szkoły troche później, babcia sie pyta \"gdzie byłaś\" a ja na to: \"a, szlajałam się z Łukaszem\" babcia zrobiła wieeeeeeeeeeeeelkie oczy