Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Darek Wawel2

Czy to zazdrosc czy normalne zmartwienie

Polecane posty

Gość Darek Wawel2

Mam pytanie ogolne dla dziewczyn ale i dla facetow tez jak maja czegos madrego do diskusji. Ja mialem tak ze swoja dziewczyna ze kilka razy wspomniala swoj eks. Nie zawsze ten sam ale tak w ogolnej rozmowy, kilka razy mowi ze jej bylo dobrze z nim byc, czy miala kiedys dobre doswiadczenia w lozku z jakims bylym, dodaje pozniej ze tylko chce mi mowic o to zebym wiedzial o niej wszystko. Mowi ze jest naj lepiej ze mna. Ale jak tak, to dlaczego wspominac o eks? Czy dla was dziewczyn jest trudno tak calkiem zapomniec o waszych bylych ? Mysle ze dla facetow to pamiec jak bylo w zwiazku to ginie dosc szybko, czy dla dziewczyn to jest innaczej ? Czy to po prostu zazdrosc czy normalne martwic sie troche o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rech rech
Dołączam się do DISKUSJI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek Wawel2
Hi, tak samo kiedys mialasz czy moze wiesz cos na ten temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek Wawel2
Musze dodac ze dla faceta to jest bardzo pokarzajace ale nie chce mowic swojej dziewczynie o tym, zastanawiam sie czy dziewczyny wiedza czasamy jak krzywdza swego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iyh
kobiety lubią w ten sposób wywoływać zazdrość, manipulować partnerem, oczekują też jednocześnie zrozumienia i zapewnień że chce się być dla niej najlepszym oraz możliwości zwierzenia się wyżalenia i znalezienia zrozumienia nie jest to jednoznacznie złe, tak po prostu jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iyh
wiedzą wiedzą ale też doceniają gdy taki przetrwa próbę ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podpucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iyh
podpucha czy nie, problem jest... powszechny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek Wawel2
Moze to nie jest to calkiem zle, ale facet chce wiedzic ze jest dla swojej dziewczyny naj lepszy a wspomnianie o eks to wprowadza nie pewnosc do zwiazku. Bo facet mysli sobie pozniej, "czy warto mowic czegos o tym, bedzie myslala ze jestem slaby, nie pewny siebie" itd... ale to wlasnie przez to rozmawianie o eks ze ta nie pewnosc powstala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek Wawel2
Przepraszam ale jaka podpucha ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martina79
iyh, przez takie proby to mozna duzo stracic, dlaczego wystawiac na proby, czy facet jest pewien siebie, mozna to w inny sposob zrobic, nie zgadzam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tamtych szybko zapomniałam, bo naprawdę nie są warci rozpamiętywania. A zresztą nawet nie mam się czym chwalić, bo to wcale nie jest powód do dumy, jak jest się z kimś nie z miłości, tylko z litości. Może raz wspomniałam o jednym, ale zupełnie przelotnie. Tylko, że teraz jestem sama, bo obecny-już-nieobecny chce mojego dobra i chce mnie lepiej poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeehhh
Dziewczyny to lubia gadac, pokazalesz ze to ci przeszkadza, to juz blad, co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iyh
wprowadzanie szczypty niepewności w związek ma swój sens wiesz, kobieta pokazuje jaka to jest wrażliwa, jak głęboko potrafi kochać, gdy jest z kimś komu zależy na niej, tudzież narzekając sprawdza czy jest pocieszana, sonduje efekt jaki wywołują jej zwierzenia czyli w swoim mniemaniu poziom zaangażowania partnera, motywuje partnera do większych starań by przebić poprzedniego... to gra powtarzam że nie mówię że to dobre, nie twierdzę też że to świadome, nawet nie twierdzę że to działa i to tak jakby kobieta chciała ale tak bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek Wawel2
Dobrze, czasamy tak bywa i tak jest, ale wiem ze jak by situacja odwrocona i ja bym mowil o swojich bylych to pretensje i lzy nawet. Dodaje ze moja zasada jest taka ze nie mowie o swojich bylych, po jedno jak zerwalem z kims to ta osoba przestaje istniejec dla mnie a po drugie zdaje sobie sprawe ze mowic o eks to oznacza ze moze tam jakies uczucia zostaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek Wawel2
Wyglada tak zawsze ze sa inne zasady dla kobiety i inne dla faceta. Facet to jakos musi zniesc, i milczec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iyh
podejrzewam że mężczyznom jest łatwiej być uczciwymi emocjonalnie, a jak co, nawyżej nic nie mówią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no co za bzdury
byli partnerzy stanowią część naszego życia, jeśli to były długie związki... i wcale ta dziewczyna nie musi mieć niczego złego na myśli, opowiadając o byłym...... no przecież to jest normalne, że skoro w luźnej rozmowie padają różne tematy, to prędzej czy później pojawią się wspomnienia :o np. rozmawiam sobie z nowym chłopakiem o ulubionym sposobie spędzania wolnego czasu, to wymieniam - czytam książki, chodzę na basen, z byłym często wyjeżdżaliśmy na narty, bo lubię ten sport...... w czym problem?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iyh
o wiesz... jest wskazane żeby facet okazał siłę i wstrzemięźliwość w wyrażaniu emocji, a kobietę... pogłaskał i wygłosił te przywoływane tutaj "ale byłaś głupia że byłaś z takim a takim" lub "odejdę jeśli ci się coś nie podoba" lub coś w stylu "możesz na mnie liczyć" (i już ani słowa więcej) hehehe, to działa... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iyh
We wszystkich zwierzeniach dotyczących emocji i intymnych związków między dwiema osobami JEST jakiś podtekst. To nie to samo co mówienie o nartach ;D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak się zakochalam w swoim mężusiu,że ci wszyscy eks,to dupki przy nim.Wspominanie o eks jest bez sensu.Ani ja nie wspominam,broń Boże nie porównuję ,ani on.Przecież możesz swojej dziewczynie powiedzieć,że Ciebie to drażni,nie rozumiem w czym problem.Przecież nie musisz jej okazywac przy rozmowie,że Ciebie to po prostu wk......:))))))):}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no co za bzdury
to ja chyba jakaś dziwna jestem, bo nie bawię się w żadne intrygi i głupie gierki, żeby moje wypowiedzi zawierały podtekst :D ech, dzieci, dzieci.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek Wawel2
Mysle ze jak rozmawiasz z nowym chlopakiem i wspomnialasz ze bylas na urlop ze swojim eks i bylo "fanie" to on napewno tym sie nie zadowolil. Moze nawet nie wiedzialasz o tym. Tak to jest ciesc naszego "bylego" zycia ale chyba o tym zyciem sie zapomina, bo sie ma nowe, nie tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek Wawel2
Problem jest taki ze jej zwrocic uwage to juz atmosfere zmienia, ona wtedy na mnie sie obraza, i mysle ze jest nie warto czegos jej mowic. Ona nie rozumie do konca dlaczego to jest niszczace. Ona chcialaby zeby ktos zazartowal z tego co mowi czy to jakos olewal ale tak to mnie drazni, nic na to nie moge sobie poradzic. Dlatego pytanie czy to jest taka normalna cecha miedzy kobietamy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek Wawel2
Ja chyba nie wygram z tym :( Ale tej zazdrosci by nie bylo jak nie wspomnienie o eks, i w kolko to idzie ?? Sama mowilasz ze lepiej nigdy nie wspominac o eks, sam juz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no co za bzdury
jakie nowe życie ??????? to tylko nowy facet, nic więcej, o niczym się nie zapomina !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek Wawel2
Ja mam taki dodatkowy problem ze ona miala tylko 2 zwiazki ale powazne, i ja czuje sie w nie za dobrej pozicji do rozmowy bo "znalem" tak z okolo 40 partnerek, i wiem ze jak ktos ma do gadania to nie ja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martina79
To moze ty masz czegos na sumieniu a nie ona, moze ona ma wrazenie ze ty cos ukrywasz, nie pomyslalesz o tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iyh
wyluzuj, nie wchodź w to, pozostań chłodny, co najwyżej przytul i powiedz że ją wspierasz czy coś w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×