Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kropeczka25

Czekac????????????????

Polecane posty

trudno uwierzyc-> jestes tak mily ze chcesz otworzyc dziewczynom oczy, czy taki niemily ze chcesz JE zrazic do mezczyzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
Hmm przeszlam juz przez wiele znajomosci internetowych i wiem czym to sie je :P Czemu wrzucacie wszystkich do tego samego worka ??? Sa na tym swiecie jeszcze ludzie normalni i dobrzy :) I po 2 miesiacach bym tego nie powiedziala bo tez mialam pelno dylematow ale znamy sie juz 8 miesiecy i moge powiedziec ze mu ufam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno uwierzyć
"ale jesli mnie tez to gwarantuje Ci ze on mnie nie oszukuje " mnie nie musisz niczego gwarantowac... ale powiem Ci, ze najwyrazniej jestescie bardzo, ale to bardzo naiwne i malo doswiadczone życiowo... Nigdy nie wiesz co robi czlowiek z ktorym mieszkasz pod jednym dachem, a Ty jestes pewna czlowieka, ktory jest od Ciebie XXXX kilometrow stąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
tak jestem pewna bo nawet mi nie powiedzial ze jkocha caly czas dobitnie mowi ze nie !! gdyby chcial mi zamydlic oczy to by powiedzial ze kocha mimo ze nie kocha ... nie sadzisz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeczko...ja juz nic nie wiem , ale zawsze chyba lepiej przyjac ze cos sie nie uda, i potm sie cieszyc ze jednak sie powiodlo, niz dzielic skore na niedzwiedziu a potem obejsc sie smakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno uwierzyć
"Czemu wrzucacie wszystkich do tego samego worka ???" Dlatego, bo ludzie są bardzo podobni i powtarzalni w swych zachowaniach... i ja nie twierdze, ze oni to robia nawet specjalnie czy tez maja złe intencje... Po prostu im przeszło szybko i teraz splawiaja Was, nie majac odwagi/ochoty napisac wprost o co biega... Ja nikogo nie chce zniechęcać bo sam jestem facetem, swoją obecną kobiete poznalem przez internet, ale jestesmy z jednego miasta - pisalismy 2 tygodnie, spotkalismy sie i jestesmy razem od prawie roku... A to co Wy piszecie, to jakies Wasze pobożne życzenia i pragnienia ubrane w kostium idealnego partnera po drugiej stronie sieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO powiedz nam Trudno uwierzyc czemu tak robicie? Zamiast byc mezczyzna i powiedziec dobitnie:nie chce cie znac, zniknij z mojego zycia, to Wy wciaz uciekacie sie do jakichs nikomu nie zrozumialych unikow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keira1
ja to sie wlasnie troche boje tego o czym pisze solnitshka tzn co radzi kropeczce ale przyznaje ze sama mialam takie mysli i waham sie czy zachowac sie jak gdyby nigdy nic czy wyplakac mu to , ze tak dlugo milczal. Boje sie ze zobaczy ze wogole nie przejelam sie jego milczeniem i wtedy da sobie spokoj bo bedzie uwazal ze najwyrazniej mi nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno uwierzyć
"tak jestem pewna bo nawet mi nie powiedzial ze jkocha caly czas dobitnie mowi ze nie" o dżizasss :D:D:D a jakby przysłał Ci maila z obelgami to uznałabys ze bardzo mu zalezy, skoro jest szczery i nie prawi Ci slodkich słówek? :D Wy sie po prostu prosicie o kłopoty i złamanie serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
trudno uwierzyc nigdy nie powiedzialam ze jest idealny !! On ma duzo wad ktore ja znam, ale sa to wady ktore jestem w stanie zaakceptowac i akceptuje :) Solnithka ja tak podchodzilam do tego przez bardzo dlugi czas ze bedziemy ze soba rozmawiac tydzien dwa i nam sie znudzi albo ze cos mu sie nie spodoba i przestanie do mnie pisac, i wiesz zaczelam go tym zameczac :( tym swoim strachem, on mi staral sie caly czas udawadniac ze mu zalezy a ja sobie urajalam :( wreszcie przyszedl moment w ktorym zaufalam i jak do tej pory nie zaluje ... moze pozniej bede ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
a Ty trudno uwierzyc jestes fagasem i chyba sadzisz ze wszyscy faceci tacy sa :O :O :O :O :O Jestem zdegustowana rozmowa z Toba :O To powiedz mi w co mam wierzyc facetowi skoro jak mowi ze kocha to zle a jak mowi ze nie to tez zle ???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
keira... ja tylko radze, a sluchac mnie nie musicie...Chce dobrze dla Was, ale i tak zrobicie jak bedziecie chcialy. chyba nie chcecie wyjsc na zdesperowane placzac mu w rekaw \"czemu tak dlugo milczales..?\". Trzeba wziac sie w garsc i albo grac w to dalej, albo odpuscic. Ale na razie poczekajcie, bo moze to gdybanie jest przedwczesne i wszystko jakos z czasem sie wyjasni( ja bym ala czas max.do konca kwietnia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja juz zaluje. Dziewczyny to wszystko jest jakies chore...Faceci sa pierdolnieci i tyle!!!!! Mysla tylko o sobie i maja w dupie uczucia innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno uwierzyć
"TO powiedz nam Trudno uwierzyc czemu tak robicie?" a ja nie wiem jacy "my" tak robimy, bo ja niczego nie robie... natomiast moge przypuszczac, czemu ludzie tak robią 1. są mało asertywni 2. nie chcą sprawiać przykrości komus kogo kiedys polubili 3. trzymaja Was na wszelki wypadek (ten wariant kazda kobieta powinna doskonale rozumiec) a do Pań Kropeczkopodobnych - siądźcie chwilke i sie zastanowcie... Jest jakis facet, ktory nie odzywa sie całymi dniami, widzialyscie go 1,2,3 razy, abo i wcale... Pomyslcie na zimno - jakie sa argumenty na to, ze ten gosc nie ma Was kompletnie w d...????? Denerwujecie sie na mnie, bo lubicie sie oszukiwac, a ja wchodze z blosną prawdą - przykro mi, ale takie są realia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
Trudno uwierzyc ja rozumiem ze mozesz tak mniemac w przypadku Kropeczki i keiri ale moj odzywa sie CODZIENNIE od sierpnia tamtego roku wiec chyba jest tu jakas roznica prawda ??? I nie wiem czemu ze mnie sie tez smiejesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno uwierzyć
"Jestem zdegustowana rozmowa z Toba" wiem wiem, fajniej żyć w ułudzie omamiona własnymi imaginacjami... niewiedza jest błogosławieństwem... a prawda bywa bolesna Pani Kropeczko - fajnie tak pojechac po facetach... a moze to Ty po prostu nagrałas sobie w glowie jakies uczucie i oczekiwalas związku, ktorego nigdy nie było.. Czy ten facet Ci cos obiecywał? Nie odzywa sie do Ciebie - czyli nie chce utrzymywac kontaktu.. To Ty sie na niego napaliłas a nie odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno uwierzyć
"I nie wiem czemu ze mnie sie tez smiejesz" bo jestes strasznie naiwniusia... słodkie to, życze Ci zeby bylo tak jak myslisz... ale podajesz argumety gimnazjalistki. i to Ty mnie jakims fagasem nazywasz... co zapewne mialo mieć wydźwięk pejoratywny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Trudno uwierzyc, wrzucialm cie do jednego worka z osobnikami Twej plci... jednak nie da sie zaprzeczyc, ze sa porzadni mezczyzni, sa szmaty ale sa tez fajni, ktorzy nie chca ranic. Nie tkwisz posrodku relacji Kropeczki i Keiry z ich mezczyznami wiec wiesz tyle ile my wszyscy, czyli niewiele. Dzieki za wszystkie cenne wskazówki ale juz chyba dosc sie nagadałes...pare osob pozbawiles wiary w uczciwosc i milosc jednoczesnie, wiec teraz mozesz z duma wypiac piers i powiedziec: A jednak mialem racje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Spedzilam z nim miesiac!! To on to zaczol, to on pierwszy powiedzial ze mu zalezy, ze kocha, ze nie wyobraza sobie zycia beze mnie. WIEC WYBACZ ALE TO NIE JA SIE PIERWSZA NAPALILAM!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno uwierzyć
"ja bym ala czas max.do konca kwietnia" a ja radze do 5 maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
Moim zdaniem trudno uwierzyc sadzi wedlug siebie !!! A argumetnow gimnazjalistki nie podaje tylko ty nie potrafisz twoich podawac :O Zapytalam cie kiedy jest dobrze skoro jak facet mowi ze kocha to mydli oczy a jak mowi ze nie to tez zle :O to w co mamy wierzyc ??? A poza tym jak Ty potrafisz sie bawic kims przez x miesiecy to twoj problem ja wiem ze mna sie nie bawi i nie zrobisz nic zebym zmienila zdanie bo przede wszystkim go nie znasz !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keira1
solnitshka zebys nie pomyslala przypadkiem, ze ja napadlam na Ciebie bo to nie tak -zle mnie zrozumialas .przeciez kazdy ma swoj rozum ale wasze rady i ogolnie pisanie tutaj sa mi bardzo pomocne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno uwierzyc 2
trudno uwierzyc...a gdzie twoja dziewczyna,nie jestes z nia? czepiasz sie innych a popatrzylbys czy twoja ci jakiegos numeru teraz nie wykreca! spadaj juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno uwierzyć
"pare osob pozbawiles wiary w uczciwosc i milosc jednoczesnie, wiec teraz mozesz z duma wypiac piers i powiedziec: A jednak mialem racje" a co mnie tu moja racja obchodzi... jesli ktos został pozbawiony wiary w uczciwosc i miłosc po przeczytaniu kilkudziesieciu zdan na internecie, od jakiegos typa (czyli mnie) ktory włączył sie do dyskusji... to tylko potwierdza moja teze o swojej naiwnosci i tak naprawde to pownien isc na pole, owinąć sie przescieradłem i na smierc czekac, bo nic innego mu nie zostało... a co do wiary w uczucia, to gdzie tu uczucia? ludzie - o uczuciach mozna mowic po dlugim czasie, gdy sie kogos zna, przeżylo z nim konkretne sytuacje życiowe.. A Wy wiecie o tych ludziach tyle ile Wam sami powiedzą.... A kto jest obiektywny w stosunku do samego siebie? Wybacz, ale dla mnie człowiek, ktory mowi ze kocha po wymianie 100 maili o 20 godzinach spedzonych na gadu gadu... nie rozumie co to jest milosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bede sie z toba kłocic, bo to nie ma sensu. Ciesz sie ze ty jestes szczesliwy a innym daj to poczuc. pewnie prawde napisales, ale pozwol nam jeszcze choc chwile byc naiwnymi, co? i same dziewczyny zdecyduja kiedy otrzasna sie z tego marazmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno uwierzyć
a pewnie, ze ide juz sobie... a Wy drogie Panie wróćcie do błogiego kadzenia sobie i zapewnianiu, jak to Wasze miłosci internetowe są tymi jedynymi i jak bardzo mozecie im ufać... W sumie to nie ma sensu psuc Waszego towarzystwa wzajemnej adoracji... Wasz problem polega na tym, że nie myślicie realnie, tylko życzeniowo - ale fakt, że chcecie, by tak było, nie sprawi, że sie tak stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie mow ludziom czy to co czuja to miłosc czy jakies wyimaginowane uczucie do twardego dysku w komputerze. Kazdy na inna skale uczuc.. Ty czujesz inaczej, osoba X inaczej i jest super, bo to nas od siebie różni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham internetowo
widzisz trudno uwierzyc juz drugi raz zadalam Ci to samo pytanie i ty drugi raz nie odpowiedziales :O zalosny jestes :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×