Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem zażenowana

rany boskie dziewczyny! co Wy robicie ze swojego ślubu????

Polecane posty

Gość popieram autorkę topiku
jak rodzice płacą za wszystko to potem "dyktują" co ma być a co nie ma być my sami łaciliśmy za wszystko a rodzice byli GOŚĆMI!!! nikt nam nie mówił co mamy robić było z klasą i bez niechcianych "wstawek" np. z zabawami w stylu "porno"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Móha będę mieć
cytat: wzyciu bym nie pozwoliła aby na moim weselu,za mna i moim mezem postawiono obraz matki boskiej wolałabym drabinki miec za plecami Powiedz ,że żartujesz. A ty masz kościelny slub wogóle? Ja będe miała na samochodzi stroik ze sztucznych róz i kilka tiulowych rózyczek. Kicz? niesądzę, raczej standard. Owszem można prawdziwe kwiaty, ale cenowo wole sztuczne, potem odsprzedam. Zaczyna się jazda typu ze teraz plastikowe ozdoby na samochodzie sa gorsze od naturalnych. Nie mówię tu o sadzaniu lalek "para młoda" na auto:D a co z tablicami rejestracyjnhymi?jak zyję nie widziałam by któras para ich nie miała. Ja będe miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Móha będę mieć
zabaw poro nnie che tez, ale kilka musi byc tych oczepinowych (nie mówie o kolanku) dla gości by sie bawili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasza
jako mąż z 4 miesięcznym stażem BARDZO zgadzam sie z autorką. Ludzie mają pierdolca. Zesraliby się na waniliowo, byleby sie popisać. Tekst z piórkiem w dupce jest bardzo trafny. Pierdolona hipokryzja!!!! Z moim Słońcem załatwiliśmy wszystko w 3 miesiące i wyszło prosto, bosko i bezpretensjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widziałaś to się nie wymądrzaj, zapewniam że wystrój pasuje jak najbardziej, a drewno komponuje się ładnie ze wszystkim. Okrągły stół z białym obrusem i krzesłami wyścielonymi odpowiednim materiałem to wiocha????? Nikt o tej sali nie powiedział złego słowa. Umiesz tylko krytykować, a ciekawe jak Ty bedziesz miała na swoim weselu? Ja nikogo nie krytykuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Móha będę mieć
ja byłam na weselach które miały wszystko:balony, "wieńce" na autku sztuczne, balony, ołtarzyki , ale to ludzie z wiosek.Ja chcę miec coś miastowego bo mieszkam w mieście, więc nie będzie remizy i sali gimnastycznej, ale nie chce by mnie obgadali ze miałam gorzej niż te co miały w remizie balony itp. Dlatego samochód będzie tez miał sztuczny wieniec jak ju zpisałam, no ale balonów nie będzie. Obraz ze świeta postacią powiesze bo mam kościelny slub więc to musi być.Pozatym na weselu będzie mój ksiądz, to sami rozumiecie, nie moze się doczepic ze brkuje obrazu świetego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale jakbym miała miec
wesele dytowane przez naszych starych to wolałabym w ogole nie robic wesela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zażenowana
co do strojenia sali. na allegro można bardzo tanio kupić materiały typu: tiul, organza czy organtyna. można je rozwiescić na tych drabinkach, ładnie udrapować i gotowe. ja akurat sali dekorować nie muszę, bo jest stylowa, ale np na stołach będzie biały obrus, przez środek pójdzie udrapowany pas organzy w kolorze fioletu (zresztą wszystkie dekoracje i dodatki będą fioletowe), serwetki, świece i wiązanka też dobrane kolorystycznie. samochód i kościół też będą przystrojone, ale bez przepychu, choć jeszcze nie wiem jak. nie wynajmuję firmy dekoratorskiej, większość pomysłów jest moja, część wymyśliłam, część podpatrzyłam w necie. po ślubie sprzedam te wszystkie dekoracje na allegro, więc część kosztów mi się zwróci. 2000 balonów raczej już się nie sprzeda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram autorkę
oj, jakby mi się tak rodzice uparli to bym postawiła sprawę ostro - albo będzie tak jak ja chcę, albo wesela nie ma (lub niech się bawią, ale beze mnie). bo dla mnie takie oczepiny z tymi wszystkimi obleśnymi zabawami (macanie, rozbieranie, symulowanie seksu) to żenada i wstyd :o pomijam te wszystkie ozdoby - jak komuś pasuje niech daje plastikową lalkę czy coś w tym stylu. ale spijanie gości (którzy bardzo chętnie się spijają niestety) i organizowanie takich głupkowatych zabaw powinno byuć zabronione, bo oprócz paru osbó, którym toto odpowiada, dużo wśród gości jest osób, które sa tym po prostu zniesmaczone. co do tych ksiąd, podziękowań i innych pierdół - jeżeli ja będę robić wesele to na pewno tego nie będzie. kocham swoich rodziców, ale takich szopek odstawiać nie będę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram autorkę topiku
no to by mamy fajne rodziny jednak bo wszyscy bawili się bez "wodzirejskich" podpowiedzi i bez powiedzmy to szczerze kiczowatych zabaw weselnych a kwaty na samochodzie TYLKO ŻYWE!!! i w ilości nieprzytłaczającej współczuję dziewczynie, która juz myśli o odsprzedaniu kwiatów/dekoracji samochodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja i mój narzeczony sami za wszystko płacimy i mamy ten komfort, że nikt nam się ni wtrąca. Sami wybieramy co nam się podoba i jesteśmy w tym zgodni, co jest najważniejsze. To My potem bedziemy ze sobą a nie z naszymi rodzicami ciotkami itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcecie pomysł, to bardzo proszę. Ale jestem pewna, że nikomu się nie spodoba :) Wzięłam całą kasę, jaką mieliśmy przeznaczoną na wesele i.... wyjechaliśmy sobie do Paryża :) Bawiliśmy się świetnie, bo było to najbardziej romantyczne kilkanaście dni w moim życiu. Mam całe albumy zdjęć, wspaniałych wspomnień i do dziś z łzą wzruszenia wspominamy te chwile. A do tych, co bardzoo liczyli że popiją sobie w remizie na naszym weselu... wysłaliśmy kartki z informacją, że... właśnie wzięliśmy ślub :) Ku mojemu zaskoczeniu nikt się nie obraził. Chyba nawet ludzie odtetchnęli z ulgą, że nie musieli wykosztować się na prezent i kreację, ha ha ha. Ja też odetchnęła - że zamiast na wódkę i balony, wydałam pieniądze w sposób najbardziej mnie satysfakconujący. No, ale do tego trzeba mieć jeszcze rodziców z głową na karku, a nie uparte zakapiory, które nie wyobrażają sobie szczęścia swoich dzieci bez kapeli, bibułek i zakrapiania w towarzystwie 200 osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-ciążowa
Wszystko to co piszecie to tylko kwestia gustu.Byłam na wielu weselach i niestety ten weselny kicz najczęściej jest wychwalany pod niebiosa,bo wesele musi takie być i koniec,taka nasza tradycja.Ostatnia byłam na weselu,na którym grał DJ.Goście oczywiście w obecności młodych wychwalali go,a za plecami można było usłyszeć,że bez orkiestry to marne wesele,że muzyka nie do zabawy,że oczepiny do kitu.Też chciałam ustrzec się tej tandety i kiczu na własnym weselu,ale miałam i orkiestrę i baloniki :D Ale najgorszym obciachem dla mnie było jak przyjechała orkiestra i grali pod klatką schodową :D Niestety,wesele finansowali rodzice wraz z teściami i to oni decydowali o całej oprawie,więc poza suknią którą sama sfinansowałam raczej nic do powiedzenia nie miałam. Można się spierać w nieskończoność co jest w dobrym guście a co w złym.Zasada jest jedna- o gustach się nie dyskutuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Móha to krótko żyjesz
My nie mieliśmy tablic, nie przejmowaliśmy się takimi *uperelkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ina232323
ja popieram autorke topiku w 100% i uwazam, ze 3/4 dziewczyn, ktore robia te wesela to robia je dla innych i nie dla siebie i taka jest prawda niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak dla mnie to cale wesele jest kiczem.. :( może jeszcze nigdy nie bylam na jakims które nie byloby kiczowate.. najbardzej kiczowaty jest dla mnie zespól i spiewy w ich wykonaniu... :O a na wesele sie chyba nie zdecyduje.. i nie chodzi tu o wzgledy finansowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie moge wejsc
chyba strona sie zawiesila :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak dla mnie to cale wesele jest kiczem.. :( może jeszcze nigdy nie bylam na jakims które nie byloby kiczowate.. najbardzej kiczowaty jest dla mnie zespól i spiewy w ich wykonaniu... :O a na wesele sie chyba nie zdecyduje.. i nie chodzi tu o wzgledy finansowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczaj zwyczajem...
nie mogę wejść na drugą strone tematu..ktoś mógłby skopiować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-ciążowa
Byłam na wielu weselach i niestety ten kicz jest wszechobecny,ale wśród pokolenia naszych rodziców to raczej standard,bo to wesele i tak musi być.Taka jest tradycja i koniec.Ostatnio byłam na weselu na którym zamiast tradycyjnej orkiestry grał DJ.Dla mnie to odpowiadało,ale pozostali goście w obecności młodych mówili ,że się bawią świetnie,a poza ich plecami można było usłyszeć co innego.Że muzyka nie do zabawy,że lepsza jest orkiestra,że to nie jest tardycyjne wesele z oczepinami (bo i też nie było oczepin i zabaw z nimi związanych).Powiecie,że hipokryzja,pewnie że tak,ale mieli sprawić przykrość młodym? Dobrze jeśli młodzi mają swoje pieniądze i mogą zorganizować wesele wg własnej wizji. Ale najczęściej są zależni od rodziców i to oni narzucają swoje wyobrażenia o oprawie wesela.Ja też miałam wesele z balonikami i orkiestrą,typowo i tradycyjnie,bo rodzice z teściami je finansowali i raczej nie miałam szans na przeforsowanie własnego zdania.Najgorszym obciachem był moment kiedy orkiestra grała pod moją klatką schodową :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Móha będę mieć
nie mówicie co jest kiczem co nie. To tradycja i na weselu moze byc ten nieszczęsny balon, ołtarzyk, przystrojone auto kwiatami,nie róbcie jaja z tradycji.Sa oczepiny i nie musi byc erotycznych zabaw.No ale nie mówcie ze coś jest kiczem. Zaraz się okaże ze welon jest kiczowaty i obrączki. Jedna woli w restauracji obiad i bez welonu a inna chce welon i balony wremizie. Nie znaczy ze coś jest gorsze, bo dla tych balonowych remizowych moze się okazac restauracja prostacja i uboga i skomna a raczej biedna. Moja rodzina miała wystawne wesela i nie moge zrobić skromnego w restauracji bez welonu bo mnie zjedzą.Pozatym ja chce welon.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Móha będę mieć
jeju ja niechce orkiestry pod klatką. za stara jestem na to:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-ciążowa
Też myślałam że się ze wstydu spalę :D ale nie chciałam sprawiać przykrości rodzicom i sie nie upierałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczaj zwyczajem...
to kwestia gustu...a o gustach się nie dyskutuje, bo by się bez końca dyskutowało... znalazłam forum, na którym dziewczyny się na mnie oburzały: bez orkiestry? to będziesz po kryjomu ślub brała? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebleblaki
Myślę, że ołtarzyk to są jaja same w sobie. Z tradycji też. W Polskiej tradycji nie ma kiczu, tylko ten czyniony obecnie kicz nie ma wiele wspólnego z tradycją :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-ciążowa
a jak ten ołtarzyk wygląda,?no tego nie miałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebleblaki
Móha a Ty dla rodziny bierzesz ten ślub czy co, że sie jej tak boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczaj zwyczajem...
ja tez nie...ciekawa jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×