Pierwszy, weselny taniec z... niespodzianka

totalna żenada... nie dość że piosenka kiepska to jeszcze kobieta prowadzi... a facet jak panienka

fajne pomysły, piewrszy raz s[pojrzałam inaczej na pierwszy taniec na weselu - od razu mi sie zachciało ;) ale co z tego, skoro mój ew. narzeczony nie lubi i nie umie tańczyć? a w ogóle, to nawet jakby sie nauczył określonego tańca to i tak źle sie z nim tańczy, bo nie czuje kompletnie rytmu chyba jak bedę miała wesele (o ile bede miała;) ) to sobie wynajmę do tańczenia zawodowego tancerza - przynjamniej sobie potańczę porządnie. bo z tym moim się fatalnie tańczy :o

super gatuluję pomysłu

osobiście ja nie chciałabym na własnym weselu takiego przedstawienia, jesli ktoś chce sie pośmiac to moze isc do cyrku. uwazam takze ze na tańce typu walc czy tango powinny decydowac sie pary które rzeczywiście maja do tego dryg, a nie odbyły pare lekcji na jakimś kursie dla narzeczonych a taniec i tak pozostaje dla nich czarna magią. pierwsze tance w wykonaniu takich par wyglądaja sztywno i nienaturalnie czasem wrecz komicznie. na dodatek para jest czesto bardziej skoncentrowana na własnych krokach nic na sobie nawzajem, a przeciez taki taniec powinien wyrazac uczucia małzonków do siebie ja z moim narzeczonym nie mamy drygu do tanców standardowych wiec poprzestaniemy na tzw przytulańcu zatańczonym do naszej ulubionej piosenki ps: pozdrawiam wszystkich

Tylko widzisz pierwszy taniec to raczej nie polega na tym aby go tak sobie odbębnić, boto jest atrakcja dla gości i olbrzymie wrażenie dla samych siebie. Po przytulać możecie się w innych tańcach, a pierwszy powinien naprawdę zaskoczyć wszystkich. Ja swoich klientów namawiam na szybki kursik tańca, jeżeli nie czują się dobrze w tym, ale nigdy -aby przetańczyli to od tak sobie. I zawsze jest to skutek oszałamiający.Naprawdę warto.(nie musi to być ironiczne, czy pastiżem innych tańców, ale chociażby eleganckie. www.hucznewesele.pl Adriana Kowalksa

pastiż? :O

do huczne wesele: wybacz ale to i tak mnie nie przekonuje i nie uwazam żebym na weselu musiała czym kolwiek zaskakiwac gości, oni przyjda tam dla nas a nie na przedstawienie, nie uwazam takze ze w ten sposób który zamierzamy zataczyc ,odbebnimy" ten pierwszy taniec, własnie chcemy zeby to jakoś wygladało i nie zamierzamy udziwniac czegokolwiek, a moge byc przekonana że np walc wyszedłby nam sztucznie a tego tez nie chcemy co wiecej osobiscie widziałam wiele par ,,usiłujących cos zatanczyc" i moim zdaniem nie zapierało to dechu w piersiach i słowo daję było sztuczne na maksa, takze potem same te pary smiały sie z tego i podzieliły uwagi o których tu pisze dlatego co moge poradzic wszystkim zareczonym... Drodzy narzeczeni mierzcie siły na zamiary, a pozatym to co piszesz bije mi troche autoreklama

La sus marsza zalobnego sobie wez na pierwszy taniec, bo sztywna jestes jak kij od miotly.

ja już tak długo się tutaj wypowiadam i pomagam na kafeterii, że na pewno to już nie raklama. A słowo to -pastisz czyli wg słownika :"odmiana stylizacji, utwór naśladujący istotne cechy jakiegoś dzieła, pisarza lub stylu, zagęszczający je i uwydatniający. Uprawiany bywa w celach żartobliwych lub jako forma krytyki stylu, maniery danego pisarza. Może być punktem wyjścia do parodii." Sorki to pomyłka za szybko pisałam. Nie ma co się denerwować. Ja tylko radzę , nawet jeżeli nie potraficie tańczyć lub po prostu za tym nie przepadacie- zróbcie to tak aby było super atrakcja. Doradziłam kiedyś to klientowi i wyszło rewelacyjnie. Przykład: Po obiedzie wychodzicie z sali gdzieś na bok tak aby nie widzieli was goście. Zespól musi byc poinformowany razem z „całą załogą”. Swiatła gasną , lekki półcień, świeczki pala sie na stołach ,puszczony lekki dymek. Muzyka zaczyna grać, ale narazie tylko instrumentalnie. Podchodzicie na środek sali dotykacie sie rękoma i zaczynacie tańczyć. Utwór dumka na dwa serca na przykład. Pozdrawiam www.hucznewesele.pl Konsultant ślubny

Huczne -wesele, i wlasnie o to mi chodzilo! Mysle zatem, ze albo ludzie to czuja (ze np. cos dodatkowego moga wyrazic przez taniec), albo nie. Nie bedziemy przeciez nikogo do niczego zmuszac :) Osobiscie bylam na kilku weselach w Polsce i Usa i powiem jedno, ze mnie wlasna inwencja pary mlodej, cos dodatkowego, cos niesztampowego zawsze zaskakiwalo (MILE) i bedzie zaskakiwac. I z prawdziwym podziwem patrze na tak odwaznych i nietuzinkowych ludzi. Ciesze sie jednak, ze pomimo wielu krytycznych uwag, kilkunastu ludziom pomysl sie spodobal i moze go kiedys gdzies wykorzystaja! Milego Dnia!

a co myślicie zeby tym pierwszym tańcem był ten: http://youtube.com/watch?v=ZuKNgmCafFQ mój ukochany film... ;D bo oczywiście zgadzam się zupełnie z autorką topiku, dzięki niej wpadąłm na ten pomysł, jeszcze tylko muszę przekonać mojego :)

hm to zależy jaką będziesz miała suknię bo tu raczej pasuje coś w stylu koktajlowym ale chyba nie długa ni ichyba welon "lekko " będzie przeszkadzał. Pozdrawiam www.hucznewesele.pl Konsultant ślubny adriana kowalska

fantastyczny pomysł !!!! a totalną żenadą jest jak grają na weselu windą do nieba, załamac sie mozna

zacznijcie od walca a zakończcie kankanem - wszystkich oczarujecie :D

winda do nieba nie rozumiem dlaczego ten utwór jest czasmi wybierany jako pierwszy przecież on nic nie maślubnego w sobie. to że w tekscie jestże ona wychodzi za mąż to tak naprawdę nie o to chodzi w tej piosence. nawat sama autorka sie wypowiadała,że to nie chodzi o ślub i wesele. Kochani to byłby olbrzymi nietakt gdyby tą piosenkę podarować sobie na pierwszy taniec. adriana kowalska konsultant ślubny www.hucznewesele.pl

świetny pomysł z takim tańcem :) jesli dodatkowo rodzina i przyjaciele mają poczucie humoru to na pewno wyjdzie super :)

Moj narzeczony: "to jest niesamowicie fajne. podoba mi sie"!!! I zaczal tanczyc. HEHEHE, zatem chyba sie zdecydujemy na nasza piosenke i przy okazji pobawimy sie troche :) Szczerze, nie spodziwalam sie taaaakiej rekcji, tak pozytywnej. Za to Go Kocham, taki do konca nieodgadniony. Pozdrawiam

a ja mam 2 tance laczone - czyli rozpoczynam walcem angielskim a w polowie zaczynam i koncze tancem szkockim :) moj narzeczony jest zachwycony:D poniewaz nie wiedzialam na jaki taniec sie zdecydowac, moj przyszly maz bedzie na slubie w kilcie i jakikolwiek bysmy taniec tanczyli smiesznie by to wygladalo (oboje w sukienkach), no i luby chcial tanczyc sambe lub cha-cha, bo mu sie podobaja, ale zdecydowalam polaczyc dwie tradycje, zobaczymy co z tego wyjdzie:) czy bede wstanie skakac w mojej sukni i na szpilkach:D

up

Swietny pomysl!! nie sluchajcie ludzi którzy nie maja za grosz własnej inicjatywy i odwagi żeby pokazać własny temperament i oryginalność, precz z oklepanymi schematami. tez planuje zacząć łagodnym walcem wiedeńskim potem zmiana na cos bardziej ostrego to rozrusza gości na 100% ( a nie uśpi) Pozdrawiam!!!

a my bedziemy mieli własnie taniec z dirty dancing wczoraj byliśmy na pierwszej lekcji tanca było ciezko ale bedzie dobrze :]

Naj, naj, naj lepszy pomysł na przezabawny taniec :D Pod warunkiem, że wyluzowana rodzinka :P http://www.youtube.com/watch?v=Vqiw-Kqtlr0&feature=related

Witam, ja mam wsele za 2tyg. Wprawdzie piosenki na 1y taniec niemamy jeszczewybranej:), ale napewno wiemy, ze to bedzie normalny taniec, nie jakis walc czy tango, choc ladnie to wyglada, a jako niespodzianke, beda nas ptaczac jakies 10 osob z bankami mydlanymi i beda na nas puszczac. Pieknie to wyglada na kasecie, jak mlodzi tancza w tych bankach:)

gwiazdeczko, a nie boisz się że ci się będą te bańki rozpryskiwać na twarzy i włosach? Albo że podłoga będzie śliska jak tego tyle tam spadnie? Ty też na 10 maj czy mi się zdaje?;)

Tak, 10 maj. Nie powiem ci ze moj brat tak mial iniebylo problemow. My dmuchalismy w gore nad mlodych i spadaly jakos obok nich, ale na kasecie wyszlo bomba.

mi sie pomysł podoba :)

mnie tez podobaja sie oryginalne pomysly, ale partnerzy musza byc w tym dobrzy, bo w innym przypadku wypada to zalosnie i lepiej zatanczyc tego przytulanca.. Ja tez nie uwazam, ze pierwszy taniec jest czyms tak wyczekiwanym przez gosci i powinien zaprzec im dech w piersiach.Oczywiscie jezeli panstwo mlodzi sa w stanie cos takiego zapewnic to plus dla nich, ale to wcale nie jest WIELLLLki punkt wesela. a wiec tak jak ktos to wczesniej ujal...mierz sily na zamiary!!

Ja niechce wlasnie miec gafy przy walcu czy itp dlatego tanczymy przytulanca:)- najbezbieczniej:)

Ja wlasnie zeby tanczyc przytulanca zatancze chyba do piosenki James Brown- Unchanching melody z filmu Uwierz w ducha:), Tu sie nie da inaczej zatanczyc.

Znacie te piosenke?