Gdzie Ci Ludzie Się Poznają???

Tamit, a po czym wnioskujesz, że "na pewno zagaduje do niego piękna znajoma"? Myślisz, że kobiety są tak odważne??;)

tez sie zastanawiam gdzie mozna poznac swoja druga połowe internet odpada bo nie wierze ze tu mozna kogos poznac :-o

tekst do pocieszania ludzi którzy przegrali życie

nie odważne ale raczej tak zdesperowane i pozbawione dobrego gustu nie nie są

A dlaczego nie przez internet? Ja mojego chłopaka poznałam na gg i jesteśmy już rok ze sobą.

desperaci/desperatki są i w necie i w realu trzeba po prostu otworzyć się na ludzi, bacznie ich obserwować, po prostu poznać:)

przez internet też można poznać, w końcu to jeden ze sposobów nie najlepszy ale można i tak próbowac

Nie najlepszy, to fakt...;) Ale do odważnych świat należy, więc próbować warto zawsze

sam poznałem ciekawe osoby, choć nie takie na całe życie ;)

ja bym chciał poznac swoja połowe realu :-o

bo takie na całe życie, poznać najtrudniej... ;)

może mi podsuniesz jakąś miłą osóbkę?;)

kto?? ja??;)

Oosby na całe życie zwykle poznaje się w bardzoo nietypowy i romantyczny sposób i miejsce niewazne:net,pub, kawiarnia, impreza u znajomych;) Takie osoby poznaje się, ale co my z tym zrobimy zależy tylko od nas:)

pewnie że Ty:)

musisz mi opisać kogo szukasz, bo pojęcie "miła" jest dość względne i dla każdego może oznaczać co innego:) Tamit- też tak myślę:)

taka jak TY:)

po kilku zdaniach wiesz, jaka jestem??;) opisz mnie... przekonam się czy masz rację:)

nie podejmuję się niemożliwego:)

A ja znalazlam soja druga polowke za plotem:) Przeprowadzilam sie (wynajelam pokoj), a moim sasiadem okazal sie facet marzen:) Po czasie plot nas przestal dzielic,bo wprowadzilam sie do niego. I tak zyjemy sobie razem szczesliwie.

dlaczego niemożliwego? skoro piszesz, że taka jak ja, oznacza to, że masz jakieś przypuszczenia względem mojej nieskomplikowanej osoby...;) Powinieneś więc bez trudu mnie opisać:)

myślę że jak chcesz to dasz się lubić,jesteś inteligentna,więcej wad nie znam :)

a mnie zastanawia jak zaczepiają powiedzmy jest juz obiekt westchnien . i co? jaki prestekst gdy spraw wspólnych zero?

jak to więcej wad nie znasz? nie wymieniłeś nawet jednej:) podaj jakieś...

największą wadą jest to że Cię nie znam:)

skoro mnie nie znasz, skąd możesz przypuszczać, że jestem inteligentna i dgy chcę, to daję się lubić... tylko mi tu nie pisz o intuicji, bo faceci jej nie mają, z resztą i kobiety zawodzi...;)

witam ponownie,widze ze dyskusja sie rozwija...tak to jest ze mija sie codziennie tysiace osob,przechodzimy obok siebie zamysleni,zapatrzeni we wlasne sprawy jacys zgorzkniali i szarzy....ja nauczylam sie przygladac ludziom,nie mijac ich tak poprostu...ZAUWAZAC,zatrzymac sie na chwile,stanac i popatrzec na ten maly kwiatek rosnacy samotnie gdzies przy kamieniu,ucieszyc tym widokiem oczy i serce,cos tak malego tak niezauwazalnego,a jednoczesnie tak cudownego.... tyle ile nie zauwazonych kwiatow tyle nie zauwazonych ludzi....moze okazac sie ze mijasz swoje przeznaczenie juz kolejny raz w tym samym tygodniu...a moze warto zatrzymac sie na chwile i rozejrzec wokol???

podnosze:P no jak zaczepiaja? :D

np. piszą maila do niej :p

jak spraw wspolnych zero;)? mozna pogadac o pracy, o politykach posmiac się:P itp z nich:P