Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasia12347

nasze osiagnięcia- kobietki- 90 kg zdrowe odchudzanie!

Polecane posty

Aga, dawaj, ja do końca roku musze byc lasencja, czyli wazyc 65! tez zaloz sobie taki cel.. mamy na to 5 miesiecy.. uda sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja do wesela chce ważyć najwięcej 70kg:) Mam na to 2 miesiące. Myślę, że się uda. 2,5 kg na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie. ja nic nie robie a chudne kilogram na miesiac:) a teraz zaczne cos robic wiec mysle, ze uda się zgubic 10kg do konca roku.. to tylko 2 kg miesiecznie:) od dzisiaj jem tylko sucharki i owoce, bo mam problemy zdrowotne ( znowu ten żołądek).. obawiam się bulimii.. ale narazie nie chce zapeszac, niedługo wybiore sie do lekarza i okaze sie co mi jest.. narazie jestem dobrej mysli:) pozdrawiam! Aga - mam nadzieje, ze dalej z nami jestes?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny - jak wiecie ide na wesele do tej mojej kumpeli iwony 25 sierpnia.Kreacje juz kupiłam wiec przytyc nie moge, ale schudniecie byłoby mile widziane.niesety nie spełniłam swojego marzenia 70 kg ale echhh moze kiedys,Jak na razie chodze codziennie na aerobic:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, nie ważne kiedy sie osiagnie cel, wazne aby w ogole do tego dojsc:) postanow sobie, ze do konca roku osiagniesz to co chcesz.. to tylko 5 miesiecy, a zobaczysz jak na sylwestra bedziemy sie swietnie bawic i jakie bedziemy miec branie!:) hehe:D a w ogole chciałam sie pochwalic, ze jestem studentka AWF Wrocław:) buziaki:* P.S. ostatni dzień pracy i weekend! zajrze pozniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech.. no i stało się.. byłam u lekarza.. nabawiłam sie bulimii dziewczyny:/ musze jechac na terapie psychoterapeutyczna..;/ buziaki.. nie szalejcie jak ja, bo to sie nie opłaca..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia- trzymaj sie i pamietaj ze zdrowie jest najwazniejsze - nic od niego nie jest wazne wiec szybko wracaj do zdrówka buziaki papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasi12347
dzieki Aga:) dam rade:) nie bronie sie przed tym, ze mam problem i to jest najwazniejsze.. wiekszosc dziewczyn po prostu uwaza, ze inni przesadzaja i, ze nic sie nie dzieje:) bedzie dobrze i tak z wami zostaje, bo od sierpnia walcze znowu:D buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski co sie z wami dzieje!? Ewa i reszta- od 1 sierpnia ostro bierzemy sie za siebie! do konca sierpnia ma byc 6 z przodu i bez wykretow!:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no co wy- dzisiaj 1 sierpnia.. trzeba walczyc a nikogo nie ma!?:( dziewczyny nie robcie mi tego! wracac kurcze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z wami. wczoraj był ostatni dzień obżarstwa. Muszę sie znowu zmobilizowac bo ostatnio cos u mnie z mobilizacją krucho.Muszę do wesela na 22 września ważyc 70 kg ani grama więcej. Muszę schudnąc . Dziewczyny nakrzyczcie na mnie.Wieczorem sie odezwę.Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa- walczymy!:) ja na sniadanie zjadłam kanapke czarnego chleba z serkiem kanapkowym i szynka, a potem 2 grahamki i jogurt:) pozniej planuje jeszcze troszke zupki a na kolacje jogurt:) mało, ale czesto:) moim głownym pozywieniem beda jogurty:) a do konca wrzesnia bedzie 68!:) buzki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia chyba tak szybko nam już kilogramy nie będą spadać. Ja do końca sierpnia bym chciała zrzucić chociaż 2kilogramy. Silnej woli mi nadal brak. Dzisiaj zjadłam serek wiejski z 3 ogórkami małosolnymi( wiem okropne :p) i w domu z plastrem wędliny 3 ogórki też gruntowe. Już dziosiaj nic nie mam zamiaru jesc. MAm nadzieję, że jutro lepiej pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie. Wiecie dlaczego u mnie taki brak mobilizacji, bo duzo osób mi mówi jak Ty schudłaś, fajnie wyglądasz i już obrastam w piórka i się nie kontroluję. KRZYCZCIE NA MNIE!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co tam słychać? Jak minął wczorajszy dzień? Bez obżarstwa? Ja jeszcze wczoraj wieczorem zjadam jabłko i 2 takie duze śliwki. Dobrze jest.Dzisiaj mam na obiad fasolkę szparagową. Mam nadzieję, że sie dzisiaj na nic nie połakomię. Kasia zapomniałam gratulacje w związku z dostaniem sie na AWF Wrocław. A jeszcze coś Wam powiem w październiku już na 100 % idę na fitness. Muszę zacząć ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia to z Tobą nie jest za ciekawie! A lekarz co mówił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, ze juz jest bulimia.. ale nie wiem.. wydaje mi sie, ze ja mam cos bardziej z żołądkiem niż z psychika:P planuje gastrskopie. ale bede musiala na nia czekac 2 miesiace:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dziewczyny ja od dzisiaj biegam z kolezanka:D hehe do konca sierpnia musi spasc jeszcze kilogram!! buziaki i walczcie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja planuję zacząc jeździć na rowerze. Muszę sie zmobilizowac bo cos ostatnio z nią u mnie kiepsko. Aga kiedy masz to wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej- tak zyje jescze- waga staneła na 79 kg wiec tyle waże- a co do wesela to mam je 25 sierpnia-oczywiscie mam problem bo nie mam z kim isc echhhhh - teraz czesciej chodze do solarium niz na aerbic.Niedługo jade na pare dni do rodzinki do jeleniej góry- a co u was słychac????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chyba przytyłam, aż się boje na wagę stanąć. Ale mam nadzieję, że już nie długo opanuję swój wilczy apetyt. Dzisiaj może na rower pójdę. W końcu wypadało by się poruszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) ja wczoraj byłam na gastroskopii, dostałam leki i zaczynam sie leczyc, zajmie mi to około miesiaca-póltora:) kazał mi jesc bardzo czesto i bardzo malo, a ja bede jesc same jogurty:) ej no laski nie odpuszczajcie.. za 11 dni wazenie..:) musze schudnac w tym czasie 0,5kg:) hehe:D fajowo by było:D buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miło było was poznac- przenosze sie na inny topik skoro tutaj juz nie macie ochoty zagladac.. pozdrawiam i zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.Sorry ze nie pisałam ale mnie nie było a tam gdzie byłam nie było netu- za tydzien wesele kumpeli wiec znow latanina-staram sie opanowywac w jedzeniu ale juz nie mam ostrej diety- pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze jaka cisz na eterze. Kasia dlaczego z Ciebie taka pesymistka. Przecież jest lato i nie wszyscy są w domach. W kazdym bądz układzie, będę tu zaglądać. Pozdrawiam. U mnie waga nie drgnęłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczesniej tez bylo lato i topik zyl, a wtym momencie nie istnieje.. wy juz chyba sobie odpuscilyscie to odchudzanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×