deichmann/jak tam jest

Jakie są warunki pracy kasjerek, ekspedientek. Wypełnijcie ankietę (prowadzę badanie) http://www.ankietka.pl/ankieta/120080/klopoty-kobiet-z-pecherzem-w-czasie-pracy-ankieta-dla-kobiet.html

a wszystkim się wydaje, że kierownik to ma tak kolorowo... wiem, że się narażę tym wpisem, ale nawet nie spodziewam się, że ktoś to zrozumie ..... :(

Ja rozumiem.... Osobiście to współczuję takiej pracy. Mój kierownik zapie....na równi z nami lub i więcej ,jest zawsze na pierwszej linii strzału, zawsze pracuje więcej niż 8 godz.dziennie, a na przerwę chodzi ostatni.

gosc Ty szukasz chyba jakiejs wojny tutaj jak nie zauwazyles/las usmmiechu - jakas paranoja ? No szkoda ze nawet zarty tu nie sa na miejscu ehhh

a sory dopiero teraz zauważyłem, że jakiś idio** się wypowiedział niemiło... jeszcze raz może napiszę, nie pasuje coś to lepiej nie czytajcie i nie zagladajcie a najlepiej do tego się nie wypowiadajcie... to jest forum, każdy może się wypowiedzieć i nikt nic do tego nie powinien mieć... a propo pracy kierowników... do jednych z wypowiedzi: taki kierownik to skarb, który pracuje ponad 8 godzin, pracuje na równi z normalnymi pracownikami i poprostu dba o swoje miejsce pracy, w końcu za coś pieniądze otrzymuje tak a propo a poza tym takim sposobem motywuje swoich pracowników, pokazuje, że mozna na niego liczyć niestety wielu osobom tego brakuje i tylko "stanowisko" że kierownik to nie znaczy, że może siedzieć i nic nie robić... w koncu praca to tez jakby drugi dom, wiekszość czasu w nim spędzamy...

gość za długo zapoznajmy się, niech wycieranie pudełek nas połączy, grunt to mieć wspólne zainteresowania tak z chęcią to urocze zajęcie bez życia prywatnego ;) kierownicy wogóle życia nie mają ale to też ich wybór , mój to pracoholik, powinien sobie materac do pracy przynieść i zostać na zawsze , trochę współczuje bo super facet , szkoda życia ale jak lubi to ma . Ja tam lubie swoją pracę

Witam, nasze nastawienie do pracy ma ogromne znaczenie:)) mój kierownik nauczył mnie, że: pracuje się po to, żeby żyć, a nie żyje żeby pracować i... w pracy daję z siebie wszystko na 100% bez opierdzielania się a po pracy skupiam się na rodzinie.... i o pracy nie myślę... naprawdę można tak żyć:)) Pozdrawiam Was Kochani i życzę samych sukcesów:)) w życiu zawodowym i osobistym :))

ej! halo!!! gdzie są wszyscy? czyżby na urlopach? ..a tu tyle pracy,przebudowa za pasem..-a tu nikomu się nie chce

UPPPPPPERSSSS!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Oj nie chce się nie chce :-) a jak wam się podoba nowa kolekcja ? bo jak narazie to kicha

Mnie bawi tylko jedno - wymyślanie głupot, perfidne kłamstwa i naiwność okłamywanych. A wszystko to kwestia chorej zazdrości. Należałoby się puknąć w głowę i zastanowić się czasami, czy warto robić z siebie idiotę, bo kłamstwo ma krótkie nogi a niektóych ludzi rychło może doprowadzić do kompletnego ośmieszenia.

ale o co chodzi proszę o wytłumaczenie??

zgadzam się z tą wypowiedzią,klamstwa i intrygi niszczą niewinne osoby .

to nie to,że ktoś chce z siebie zrobić debila tylko to jest właśnie brak zajęcia. niech się co niektórzy wezmą do roboty,a nie zajmują się pierdołami,z których wychodzi nie wiadomo co. ..i tak sie nazbiera,nazbiera a potem ciężko to odkręcić.

Ankieta dot. badania warunków pracy kobiet. Proszę o wypełnienie. Dziękuję. http://www.ankietka.pl/ankieta/120080/klopoty-kobiet-z-pecherzem-w-czasie-pracy-ankieta-dla-kobiet.html

Byłam zwykłym pracownikiem Deichmanna. Rozstawałam się z żalem. A Wy wszyscy to chcielibyście nic nie robić a żeby pieniążki z nieba leciały. Jak Wam się nie podoba to po co tam siedzicie ?

Do gościa z ankietą: Na wszystkie pytania jest wymagana odpowiedź, bezsens skoro w 3 pytaniu - nie odkładam to pyt. 4 jest nie potrzebne. Pyt. 8 - jeżeli się nigdy nie posikałam to po co mam pyt. 9? mam opisać jak byłam niemowlakiem i sikałam w pieluchę? Pyt. 10 powinno mieć odpowiedź nie wiem.

tam gdzie pracuje ,kierownik przedklada zycie prywatne nad prace,wazniejsze jest zycie towarzyskie,wymyslanie glupot jak ktos napisal oraz perfidne klamstwa tej osoby i pupili,robienie z pracownikow glupich ale tylko tej osobie sie wydaje ze nikt nic nie widzi ,niewie itd .poprostu czlowiek sie juz nie odzywa na glupote osoby ktora nie nadaje sie na kierownika i pupili ktorzy geba nadrabiaja bo nic nie umieja albo kabluja bo nosza d... wyzej niz s.... i wiecznie zmeczeni na zapleczu odpoczywaja badz maja problemy z pecherzem, tak wiec do jednego z "gosci"na temat naiwnosci oklamywanych by mozna bylo sie poklocic ,POPROSTU WEJDZIESZ MIEDZY WRONY MUSISZ KRACZEC JAK I ONE:D,ale wiekszosc to prawda :klamstwo,falsz i jedno madrzejsze od drugiego a wszysscy robia takie glupoty jak tylko mozliwe.i wtedy cicho zeby nie wyszlo ale jak kolezance cos sie przytrafi... ola boga co ona zrobila jak tak mozna...itd.itp.Na zakonczenie NIEWARTO BYC DOBRYM I UCZCIWYM bo zle czlowiek na tym wychodzi wykorzystuja jak tylko moga wtedy bo czlowiek przychodzi do pracy pracowac ,robic swoje a nie zajmowac sie glupotami.....mam tylko nadzieje ze sprawiedliwosc dopadnie kiedys tych ludzi.

bardzo ładnie ktoś napisał.Ma racje..Ja też się z tym spotkałam.Kłamstwa, intrygi niszczą niewinnych ludzi.Nie wiadomo co jeszcze kogo spotka w życiu.Pozdrawiam tą osobę co wyżej napisała ten komentarz.Wszystkiego najlepszego Tobie życzę.Trzymaj się.

Kolejne kłamstwa w bydgoskim sklepie w Focus Mall. Jak tak można pani Kierownik? To, że stosuje pani mobing wsrod swoich pracownikow to wszyscy od dawna już wiedzą. Pytanie tylko jak długo pozostanie pani bezkarna. Jedna z koleżanek nie wytrzymała presji i napisała pismo do centrali firmy na ten temat. Co zrobiono w tej sprawie???? Po cichu przeniesiono ja do innego sklepu, obmywając swoje ręce. Ciekawe co dalej bedzie z nami? Może wkońcu pan prezes przyjrzy się tej Pani która nic w tej firmie nie robi poza panoszeniem się.

haaaa...to pani kierownik z Bydgoszczy była napewno na tym samym szkoleniu co Monisia z Płocka :) i teraz gnębią pracowników "wielkie kierowniczki"...

deichmann to w ogóle jedna wielka rodzina hihi

do tego "milego"grona kierowniczek mozna zaliczyc jeszcze jedna osobe < wscieklosc >

chciałam powiedzieć, że nasza praca i komfort jej zależy tylko od kierownika. Pracuje już 9 lat. Różnie bywało. Byli kierownicy którzy....... przychodziłam do domu to beczałam. Teraz mamy kierowniczkę super. Pogadać można o problemach, interesuje się jak ktoraś ma problemy rodzinne. Ona idzie nam na rękę a my jej, to jest ogopólna pomoc :-) Rozumie , że mino że nie przysługuje ci przerwa chcesz zejsc na " fajeczkę" , napic sie , zjesc. Zapieprza bardziej niz my. Robi wszystko i nie patrzy że jest " górą" .Oj kochani życzę Wam takich z***bistych kierownikow .

Ten kto ustala przeceny to jakis debil chyba ktory nigdy na sklepie nie pracował. Nie dosc, że przez 3 dni z rzędu przeceny były to jeszcze dostawa i przebudowawa. Oc***eli :-(

gosc Krakow, Twoja kierowniczka też jest "miła"???;) Ale myślę, że i tak nikt nie przebije Monisi... to mistrzyni intrygi i psychoterroru. Ale, jak mówi przysłowie, kiedyś "trafi kosa na kamień" ;)

jakiej monisi? Ja miała kierowniczkę Darię.... ta to była... Współcziję dziewczynom ktrorę ja teraz mają

A kierowniczka z fokus mal !!!!!!! Każdego psychicznie zniszczy !!!

Ten Deichmann zszedł na psy, dwie pracownice na jednej zmianie. Aż wstyd. Podłogę myją w 15 min!!! Taka wielka i porządna firma a sprzątaczek firmy nie stać aby zatrudnić... Śmieszne umowy o pracę. Dziewczyny jak wy tam wytrzymujecie !!! Kierownictwo dwa razy na urlop letni idą wycieczki, wyjazdy a wy za grosze pracujecie !!! O towarze na sklepie nie wspomnę, buty które 3 sezon już są !!!

a do tego jakaś chora rywalizacja między sklepami,punkty,wizyty RKS....