Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

I ja ciagle mysle o tym rodzinnym budzecie.... Czy wiecie jakie jest minimun maternity benefit?

JoAnna - widełki na maternity benefit to 230-280 euro.Ale pierwszy raz słyszę o tym early child allowance. Co to jest????

ja co prawda mieszkam w Anglii, Anulka ma 15 mcy, ale chetnie pomoge :) pytajcie smialo :)

Early child allowance jest przyznawane automatycznie razem z child benefit i jest wyplacane az do 5 1/2 roku zycia dziecka. Kurcze ciezko sie w tym wszystkim polapac.

no to już Wam mówie kochane co za pieniązki można uzbiarac... Tak jak mówicie: -matrnity benefit (230-280euro miesiecznie) i jest to dla mamusiek pracujących, które przechodzą później na macierzynski.... -child benefit (na jedno dziecko 166euro miesiecznie) -early child suplement (1104 euro na rok, czyli 92 euro miesiecznie) Child benefit i early child suplement ...Załatwia sie tak że jak już urodzi sie dzidziolek, to w szpitalu robi sie akt urodzenia i tam sie musicie zapytac o te pieniazki, chociaz słyszałam ze od razu daja do wypełnienia formularze.... Ja załatwiłam sobie 150 euro na ubranka dla dzidziusia...Poszłam do health center i powiedzialam ,ze jestem w ciązy i potrzbuje na ubranka , dali taki fioletowy formularz do wypelnienia, kazali skopiowac karte ciąz no i tam to wszystko zostawic i za tydz. poczta przyszedl czek na 150 euro na ubranka.... Także tutaj trzeba ciagle pytac o wszystko bo jak nie zapytasz to ci nic nie dadza... ok buzialki ...paaaa

Kellyss - hild benefit, to płatny jest co tydzień, a nie jak napisałaś co miesiąc. A gdzie się mieści to health center? Anie trzeba spełniać jakiś warunków? Po prostu idzies, mówisz , że jesteś w ciąży i chcesz kasę ( tylko na ubranka, czy w ogóle?)i już? Jak film?

Kellysss - maternity benefit - tygodniowo - wiem, ze wiesz :-) Nie wiesz jak sie nazywala ta fioletowa forma?

czesc mamusie! mam takie pytanie: czy za piewsza wizyte u GP powinno sie placic?

herbatka - teoretycznie, jak idziesz do irlandzkiego GP i on na wizycie stwierdzi ciążę, to nie powinnaś płacić. Ale ja jak byłam u polskiego, to za pierwszą płaciłam, za następne nie. A ja właśnie wracam od lekarza i już wiem co kupować:) - dziewczynka! I wszystko jest ok. Strasznie się cieszę!

Czesc dziewczyny, ja dzis tylko na chwilke, strasznie dlugo w pracy siedzialam i padam... zaintrygowal mnie ten child benefit i early child allowance...kazdemu to daja? czy jakies sa kryteria ktore trzeba spelniac np zarobki na czlonka rodziny czy cos w tym stylu jak przy polskich zasilkach itp Lasonia, jaki jest Coombs? ja tez tam bede rodzic, ale pierwsza wizyte mam dopiero na poczatku lutego, druga z lekarzem niedlugo potem. Jak wygladaja wizyty tam i wogole atmosfera? jestes chyba pierwsza osoba, ktora rodzi tam a nie w Rotundzie :) no to dobranocka

ale super annya. no wlasnie ja bylam u GP polskiego i nawet sie nie zapytalam. po wizycie po prostu wyszlam. ale plama...

jo.asia z tego co ja sie orientuje to child benefit i early child allowance przyznawane sa kazdej kobiecie, czy to mezatka, czy panna z dzieckiem i zarobki nie maja znaczenia. Zasiłek na dziecko tzw. Child Benefit wypłacany jest rodzicom lub opiekunom dzieci do 16-go lub do 19-go (spełniwszy jeden z warunków) roku życia. Warunki przy których okres może zostać wydłużony do 19 lat: - nauka się w pełnym wymiarze godzinowym (full-time education) - uczestnictwo w FAS Youthreach training - niepełnosprawność Aby ubiegać się o zasiłek należy przesłać wypełniony formularz CB1 z załączonym aktem urodzenia dziecka do The Child Benefit Section of the Department of Social and Family Affairs (przetłumaczonym na język angielski. O zasiłek należy ubiegać się w ciągu 6 miesięcy od: - urodzin dziecka - momentu, w którym dziecko stało się członkiem rodziny - miesiąca, w którym rodzina przybyła do Irlandii celem stałego osiedlenia. W przypadku składania wniosku o otrzymanie zasiłku dla osób powyżej 16-go i poniżej 19-go roku życia, konieczne jest wypełnienie formularza CB2. Wniosek musi zostać potwierdzony przez: szkołę albo uczelnię jeśli dziecko nadal się uczy (full-time education), albo FAS (jeśli dziecko objęte jest Youthreach course). Podsumowanie: osoby ubiegające się o zasiłek muszą wypełnić odpowiednio formularz CB1 lub CB2, załączając kopię aktu urodzenia dziecka / dzieci oraz ewentualne dodatkowe zaświadczenia (dla dzieci powyżej 16-go roku życia). Cały wniosek wysyła się na adres: Child Benefit Section Department of Social and Family Affairs Social Welfare Services Office St Oliver Plunkett Road, Letterkenny, Co. Donegal. Jeśli w czasie wypełniania wniosku zaistnieją jakiekolwiek wątpliwości, to dalszych informacji można zasięgnąć w miejscowym Social Wefare Office. early child allowance to ten zasilek dostaje sie do 5ipol roku zycia dziecka. i jest on wyplacany rowniez bez wzgledu na zarobki. Aplikacje można pobrać z internetu, zamówić listownie lub osobiście odebrać w lokalnym Social Wefare Office. W przypadku składania wniosków o zasiłek popartych nieprawdziwymi informacjami lub fałszywymi dokumentami, osoba składająca wniosek może podlegać karze do 13 tys. euro oraz do 3 lat kary pozbawienia wolności.

Na szpital Coombe na razie nie moge narzekac. Zrobilismy z mezem wywiad wsrod Irlandczykow i ten wlasnie szpital polecali najbardziej. Pierwsza wizyta to kompleksowe badania, calkiem sprawnie to idzie. Badaja krew, robia wywiad srodowiskowy, a ana koncu usg. Potem to sa juz wizyty u lekarza prowadzacego, rutynowe, 15 minut i chwila z midwife.

Witam! Herbataka - z tego co wiem, to wniosek na child beneft trzeba złożyć najpóźniej 6 tygodni przed rozpoczęciem urlopu. Przecież wtedy nie masz jeszcze świadectwa urodzenia dziecka. Potem się donosi czy jak?Chyba ,że to dotyczy sytuacji jak dziecko już jest ( np. przyjechało z innego kraju, albo zostało adoptowane). Czy któraś z was wie gdzie mieści się w Dublinie health center? Bo kellyss chyba się jednak już rozłożyła skoro nie odpisuje:) Miłego dnia!

6 tyg przed urlopem sklada sie wniosek o maternity benefit. O Child benefit mozesz zazwyczaj ubiegac sie w szpitalu przy rejestracji dzieciaczka. Wlasnie z tym health centre, nigdzie nie moge znalezc zadnych informacji na ten temat.

Czesc dziewczynki... jestem jestem....jeszcze 2w1..hihi Juz sie porawiam... -maternity benefit oczywiscie tygodniowo 230-280 e -child benefit (zasiłek na dziecko) niestety jest miesiecznie 166 euro , tutaj link: http://www.citizensinformation.ie/categories/social-welfare/social-welfare-payments/social-welfare-payments-to-families-and-children/zasi142ek-na-dziecko?set_language=pl -tutaj jest o early child (dodatek ...)..: http://www.citizensinformation.ie/categories/social-welfare/social-welfare-payments/social-welfare-payments-to-families-and-children/dodatek-na-opieke-nad-ma142ymi-dziecmi?set_language=pl A co do health centre... To zalezy gdzie mieszkacie... Ja mieszkam na tallaght i moje health center jest tutaj a dokładnie w social welfare koło the square... Mi sie wydaje ze mozna isc do social welfare w centrum i tam zapytac pod które health centre podlegacie... A tutaj jest stronka health center, własnie znalazłam: http://www.hse.ie/portal/eng/Find_a_Service/Local_Health_Offices/Dublin_Local_Health_Offices.html Tam mozecie kliknac w którym rejonie mieszkacie i wyjdzie wam adres... Co do pieniazków na ubranka, to poprostu powiedziałam ze słyszałam ze mozna dostac 150 euro na ubranka dla dzidziusia i czy mi one przysługuja... i babka mi dała formularz do wypełnienia i powiedziala jak zostawialam go tam ze musze czekac ... Niewiem czy miało znaczenie to ze ja nie pracuje... Tak czy siak idzcie i po prostu zapytajcie... moze wam tez sie uda... :) Buziaki i milego dzionka :*

czesc kobietki. tak jak napisala wam Lasonia to jest poprawnie. kurcze, do tego mojego przeziebienia dozlapal sie stan podgoraczkowy... 3macie sie babeczki.

czesc dziewczyny, a ja dzis w pracy na 12 godz...taki mily pomysl manpower..i juz od poczatku dnia "mila" niespodzianka, bo nie mamy pelnej obsady, bo manpower powiedzial ze to nie ich sprawa..wiec pewnie za 5 min zacznie sie sajgon i zapieprz...juz naprawde mnie cholera bierze...jakbym mogla tobym chyba lby poodgryzala tym babom w manpower i oleju troche ni nich nalala... dzieki lasona za info:) ja mam jeszcze troche czasu, bo dopiero 15tydz, ale lepiej wiedziec wczesniej, zwlaszcza tutaj... herbatka, mozesz brac paracetamol na ta infekcje, ja jak bylam taka zasmarkana w swieta i mialam straszny kaszel, to jeszcze sobie zrobilam syrop z cebuli na miodzie:)bo tutaj oczywiscie nie mieli czegos takiego jak syrop kobiet w ciazy... aha, lasonia, a jak czesto sa te wizyty w Coomb's? bo u mnie w pracy manpower wlasnie cos zaczal krecic, ze on wie tylko ze wolne moge miec tylko na antenatal class, a nie na wizyty u lekarza...co jest oczywiscie nieprawda i musze im wydrukowac te informacje, ale juz widze, ze beda problemy... oki, koncze, 3majcie kciuki, zeby mnie tutaj dzis cholera nie wziela, bo nie recze za siebie...moze dobrze, ze nie mam zbyt bogatego slownictwa angielskiego w kwestii przeklenstw i obelg :D

Zajrzyjcie na aukcje http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10006145 dla tego chlopca kazdy grosz jest wazny. Jesli mozecie przekazcie link znajomym.

czesc kobietki. jo.asia dzieki za rady.

No cześć dziewczyny, byłam u polskiej gin dr Antepowicz w czwartek i niestety potwierdziła,że ciaza jest obumarła i to juz od miesiaca. Dała mi list do Portlaoise żeby mi zrobili zabieg bo tak nie moge chodzić w nieskończoność. Poza tym zażądała w tym liście metody farmakologicznej z odysaniem a nie łyzeczkowania, jak mi to chcieli zrobić w szpitalu, bo podobno mogliby mi przebic macice tymi narzedziami. Mam tyłozgiecie macicy..Pojechałam od razu z Dublina do tego szpitala. Jak mnie tam zobaczyli to osłupieli a jak im jeszcze pokazałam ten list to juz w ogóle mnie potraktowali typu\"jak pani smiała się konsultowac z kim innym niz z nami\". Cholerni Irlandcy lekarze, co mnie chcieli trzymac jeszcze dwa tygodnie.. Byłam taka uparta że nie dałam sie zbyć, bo chcieli mnie dopiero zobaczyc w poniedziałek na kontrole i dopiero dcydować..Wtedy po prostu zażądałam widzenia z lekarzem, który mnie widział po raz pierwszy bo jeszcze jakis sympatyczny mi sie wydawał. No i w końcu zgodzili sie żebym przyjechała w piatek rano na 10. Pojechałam więc rano i byłam tam przed 10, weszłam i oni jakby mnie nie uznawali za obecną. Dopiero ok 12 przyszedł ten pan doktor, wziął mnie na usg obejrzał ten list. W międzyczasie weszła pani doktor która pracowała ze mna w szpitalu i szepneła temu doktorowi,że ja tez pracuje w szpitalu. I zmieniło sie nagle podejście. Nagle sie znalazł termin na wtorek jakimś cudem. No i jadę we wtorek o poranku i pewnie mnie wypuszcza tego samego dnia. Jakbym jechała w czwartek to by mnie przetrzymali do poniedziałku bo zabiegi robia po południu. Pewnie gdyby nie ta lekarka to bym była odesłana z kwitkiem. Mało tego powiedzieli mi jeszcze w czwartek,że oni nie uznaja polskich lekarzy i maja swoje postepowanie w tej sprawie. Porażka. Mimo wszytsko pani Antepowicz powiedziała mi,żeby sie nie martwic i że za trzy miesiace mamy sie starac od nowa i że najprawdopodobniej przyczyna obumarcia była grypa. Podobno lepiej,że tak sie stało bo dziecko mogło sie urodzic z wada rozwojową. Psychicznie mi juz lepiej bo przynajmniej juz wiem na czym stoję ale nadal czuję pustkę i pewnie nigdy nie zapomne o moim aniołeczku. Dzieki dziewczyny za wsparcie.

Trzymaj sie Ann81! Badz dzielna i dbaj o siebie! XXX

Ann81 - a w którym miesiącu niby ta ciąża obumarła? Jeśli faktycznie płód miał jakieś wady, to lepiej, że tak się stało. Masz szansę na następne zdrowe dziecko. Postaraj się nie myśleć za dużo o tym co się stało, bo i tak już nic nie zmienisz. A musisz być psychicznie ok, żeby zajść w następną ciążę. Ja już dawno stwierdziłam, że ci lekarze tutaj , to są tylko ze względów statystycznych. Do niczego się nie nadają a jeżeli chodzi o ciążę i ciężarne kobiety, to tak jakby w ogóle nie wiedzieli co mają z tym robić, zwłaszcza, jak są jakieś problemy. Trzymaj się Ann81, wszystko się jeszcze ułoży, zobaczysz. Pozdrawiam!

czesc kobietki. ann81, kochna trzymaj sie i najwazniejsze, ze niebawem bedziesz miec juz po tym zabiegu i dobrze ze nie doszlo do zadnego zakazenia wewnetrznego. bo roznie to moze bywac. trzy miesiace szybko mina i zobaczysz wszystko bedzie ok.mysl pozytywnie. czasami naprawde warto uzyc wszystkich argumentow za i przeciw w szpitalach, aby byc przyjetym szybko i sprawnie.zreszta - to nie tylko w szpitalach. tak samo jest w urzedach... szkoda slow.ann81 a ty bylas chora na grype podczas tej ciazy, ze tak pani doktor stwierdzila?jakies leki bralas? ja tez jestem przeziebiona, ale stosuje tylko domowe sposoby, u lekarza nie bylam. pozdrawiam

Witam dziewczyny. Annya gratuluje córeczki.Aż Ci zazdroszcze,bo my jeszcze nie wiemy. Herbatka-ziolowa moja ginekolog polecila mi polopiryne s na przeziebienie ale tylko jedna tabletke na dobe nie wiecej i sprawdzalam wolno,do tego rutinoskorbin,witaminke c i wapno.To wiem,ze mozna z lekarst.Bralam podczas przeziebienia szybko postawilo mnie na nogi. Ann81 bardzo mi przykro,ze cie to spotkalo ale wierze,ze juz za kilka miesiecy uda wam sie ponownie. Ale tak jak dziewczyny pisaly wazne jest zebys byla na to gotowa. Badz silna, bedzie dobrze. Pozdrawiam

dzieki zuza3003, chyba bede musiala sprobowac, bo te domowe sposoby dzialaja, ale bardzo powoli. ide do lozeczka sie dalej kurowac. dobranoc mamuski :)

Dzień dobry:) Zuza - zdziwiłam się, że Twój lekarz kazał Ci brać polopirynę. Z tego co mówili lekarze i czytałam, że aspiryna i polopiryna jest w ciąży zakazana. Nawet dzieci poniżej 12 roku życia nie powinny ich brać. Jedyne co jest bezpieczne, to paracetamol. Poszukajcie sobie na necie. Ale lepiej się kurować domowymi, babcinymi sposobami, no chyba, że jest wysoka gorączka ( powyżej 38). Herbatka - kuruj się i dbaj o siebie. Kellyss - ostatnio słyszałam, że chłopcy się rodzą zwykle później ( często po terminie), a dziewczynki wcześniej. To możesz sobie jeszcze trochę poczekać:) Ale najważniejsze, żeby wszystko było ok. No i oczywiście jak już wrócisz do domku z dzidzią, to podziel się wrażeniami. Jak byś się dowiedziała od razu o te całe procedury dotyczące child benefit ( to co się załatwia w szpitalu) i rejestracji dziecka, to by nam wszystkim pomogło. Oczywiście jak będziesz pamiętać w tym całym zamieszaniu:) jo.asia - nie przepracowuj się , bo możesz zaszkodzić dzidzi. A ona jest teraz najważniejsza! Staraj się nie denerwować, nie warto. Pamiętaj, że zawsze możesz iść na zwolnienie. Nie daj się wykorzystywać! Pozdrawiam!

Herbatka ja miałam potworną grypę. Ponad 40 stopni. Pytałam sie na jpierw GP co mam brac i ona powiedziała że pic wode z lodem...porazka co? zadzwoniłam do mojej ginekolog i ona powiedziała że paracetamol tylko. Zreszta to samo potwierdził mój znajomy lekarz polski bo mnie widział. Tak naprawde to jedyne co mozna brac to paracetamol 1 gram raz na 4 godziny. Polopiryny i aspiryny nie wolno bo zawiera jakis skladnik uszkadzajacy płód. Paracetamol bierz tylko jak musisz zbic goraczkę. W innym wypadku lepiej unikać leków. Witamine C mozna bez problemu brać i dużo pić. Dziewczyny dzięki za wsparcie. Mam nadzieje że wszystko pójdzie gładko. Najbardziej boję się tej narkozy. Czy któras z was miała taki zabieg?

Witam. Annya masz racje nie mozna brac,ja wzielam polopiryne okolo 3 razy podczas 4 miesiecy ciazy i mam nadzieje,ze to nic mojemu malenstwu nie zaszkodzi. Szczerze uwierzylam we wszystko co moja ginekolog mi powiedziala,poniewaz jest dobrym lekarzem.Ale w srode mam wizyte w polsce u podobno bardzo dobrego specjalisty i upewnie sie to moglo miec jakies konsekwencje. Pozdrawiam

ann81 trzymaj sie cieplutko :* annya.... tez słyszałam ze chlopaki sa leniwe i czesto rodza sie po terminie:) Jak juz urodze to na pewno dam wam znac... i powiem dokladnie co i jak z tymi benefitami i reszta...:) no i gratuluje córeczki :) herbatko ... kuruj sie słonko... A zrobiłas sobie syrop z Cebuli..? do tego gorace mleczko z miodem i czosnkiem... jest okropne ale pomaga.. czosnek to naturalny antybiotyk... i nie szkodzi malenstwu.. Ja cała ciaze nie brałam zadnych lekarstw, oprócz witaminek:) tez bylam chora chyba 2 razy i tylko kurowalam sie domowymi sposobami bo szkoda mi bylo dzidzi.... jo.asia... nie daj sie tak w tej pracy.... nie mozesz sie teraz przemeczac i denerwowac... miłej nocki babeczki :)