Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Gość herbatka-ziolowa
czesc Kobiety. Up up up **** - ja tez mialam te same obawy co Ty przed porodem i zaopatrzylam sie w aptamil(odpowiednik bebilon), no ale jeszcze ani razu go nie uzylam. bardzo sie ciesze , ze dalaj udaje mi sie synka karmic tylko piersia. i nawet w dobie kryzysu przystawialam go czesciej do piersi i wiecej pilam wody mineralnej, herbaty z mlekiem i kawy zbozowej z mlekiem. nie wiem czy mialo to znaczenie ale pokarm nadal jest a mały przybywa na wadze. ma 3 miesiace i wazy 6600. moj problem jest taki: czy to normalne ze po kazdym jedzeniu, dziecko ulewa? bo Kubus ulewa i to bardzo duzo. po jedzeniu odbija mu sie i czasami wyleci mu tzw kaszka a czasami mleko. wieczorami sie wyrywa i placze dopoki mu sie nie odbije i nie uleje. jak dlugo taki proces u niemowlakow trwa i czy przy sztucznym karmieniu rowniez dzieci ulewaja???? czekam na odpowiedzi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex07
Karinka88 to fakt ze wystarczy tu pps zeby miec darmowa opieke lekarska w ciazy, niektore przychodnie pobieraja oplate za pierwsza wizyte ok 30-50 euro ale nie wszystkie bo np ja nie placilam nic a przyjechalam dopierow 2miesiacu ciazy takze pracowac tez nie mialam kiedy :) a co do twojego zeba... lekarz w ciazy pozwolil mi lykac,oczywiscie w rozsadnych ilosciach sam paracetamol(bez kofeiny) a na bol glowy zwykla no-spe(z tego co wiem w irlandii jej nie dostaniesz) albo smaruj zelem na dziasla dla dzieci- ja uzywam dla mojej malej teetha powinno pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex07
Hej dziewczyny! Mam pytanko...wiem ze to juz pojawilo sie kiedys na forum ale jakos to co pisalyscie za duzo mi nie powiedzialo...moze jestem przemeczona i nie kontaktuje :) mala ostatnio w nocy pospac nie daje...no ale do sedna- chodzi mi o podroz samolotem...mam wozek spacerowke z montowanym w niej fotelikiem i chcialabym go tez wziac...jedyna linia jaka wchodzi u mnie w gre to niestety ryan air...wiecie jak to jest z przewozem tego wszystkiego? na jakiej zasadzie to se zabiera bo wiem ze jako dodatkowy bagaz mozna nadac lozeczko turyst czy fotelik chyba za 10 czy 15 euro a jak jest z wozkiem? z nim normalnie do samolotu sie wchodzi czy jak to wyglada? jak zapakowac ten fotelik zeby go nadac do luku bagazowego? wozek chybabezplatnie mozna zabrac, tak? ech boje sie leciec do tej polski sama... jeszce ta moja mala w miejscu usiedziec trzy minuty nie moze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc Kobiety. mam pytanie. gdzie moge kupic dobra chuste do noszenia niemowlat? a tak poza tym to strasznie cicho sie zrobilo na forum. zagladam tu codziennie i zauwazylam ze wiele stalych forumowiczek umilkło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
Alex07 - z tego co sie orientowalam to wozek skladany w calosci, czyli spacerowka jest przewozona za darmo. w innych przypadkach, tak ja za fotelik samochod, czy łóżeczko placi sie. z wozkiem nie roztajesz sie dopoki nie idziesz do samolotu. wtedy wozek skladasz przy wejsciu do samolotu i pozostawiasz go. obsluga go wlozy do luku bagazowego. tak samo jest z fotelikiem.mam nadzieje ze jak dotad nic sie nie zmienilo, bo nigdy nic nie wiadomo, co ta linia wymysli. a kiedy i dokad lecisz? bo ja tez niebawem szykuje sie do lotu "dziewiczego" z moim synusiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
herbatka - w Polsce ponoć jak dziecko często ulewa, to ma robione usg żołądka itp. Tutaj to zapomnij. Hania też bardzo ulewała i to niezależnie czy piła moje mleko czy sztuczne, czy jej się odbiło czy nie, czy zjadła dużo czy trochę tylko. Czasem jej się ulewało zaraz po jedzeniu a czasem nawet po godzinie. Ale pocieszę Cię , że to przechodzi, bo teraz jej sie zdarza bardzo rzadko. Możesz jej podawać zagęszczacz do mleka ( carobel cow&gate), bez recepty, ale trudno dostać, próbuj w pharmacy. To jest naturalne i nie szkodzi dziecku, a mojej małej bardzo pomaga, bo podaję jej do teraz przy sztucznym mleku, ale chyba będę już z tego rezygnować, bo jest lepiej. Możesz też spróbować gaviscon, ale to tylko przez jakiś czas, bo to już lek. Alex -jeden wózek przewozisz za darmo , ja ostatnio leciałam i miałam wózek z gondolą i nie było problemu. Tylko zgłosiłam, że się składa z 2 części. Fotelik lub łózeczko bierzesz za dopłatą. Wózek i fotelik możesz zdać z bagażem lub zostawić przy wejściu do samolotu. Ja osobiście zostawiam przy samolocie, bo po pierwsze nie muszę małej nieść taki kawał a po drugie wolalabym aby tak go nie potraktowali jak traktują bagaż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Alex- i radziłabym Ci wykupić pierwszeństwo wejścia na pokład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
annya-a ten zageszczacz to tylko podaje sie z mlekiem? bo ja ciagle karmie piersia i Kuba nadal pic nie umie z butelki... juz nie wiem jak go nauczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Herbatka - możesz odciągnąć trochę twojego mleka albo zrobić z wodą. Konsystencję też robisz jak uważasz, może to być papka do jedzenia łyżeczką , albo rzadsze do picia. A swoją drogą , to powinnaś chyba próbować z butelką , bo potem będziesz miała problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annya co powiesz na wtorkowy spacer jesli pogoda pozwoli? Moj mail dyrwia@yahoo.ie Dziewczyny jak wy podajecie kaszke.Mo ja mala nie chce jesc,polyka ale potem placze bo smak inny.Wiec zmieszlam z mlekiem w butelce i tez wyczula i nie chciala juz potem pic.Czy wasze tez tak reagowaly? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroti10
zuza nie pomoge Ci bo moja jeszcze nie je kaszek, bede wprowadzac za jakies 3 tyg. herbatka moze spróbuj przez jakis czas karmić piersią przez nakładki silikonowe działają one podobnie jak smoczek czyli dziecko musi podobnie układać jężyk i może później będzie łatwiej przyswoić twojemu szkrabowi butelkę. Myślę że warto spróbować każdej metody bo faktycznie możesz mieć później problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc Babeczki. co do kaszek, to ja rowniez nie mam jeszcze zadnego doswiadczenia, wiec nic nie moge doradzic. dzieki dziewczyny za rady odnosnie karmienia butelka. a wkladki silikonowe leza w szufladzie juz jakis czas. chyba czas na nie... uciekam, bo maluch sie kreci i czas na karmienie. dobrej nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Czy ktoras z was wrocila juz moze do pracy po macierzynskim lub wroca niedlugo? Mi zostalo 1.5 miesiaca do powrotu full time i zastanawiamy sie co zrobic z nasza mala.Jak wy rozwiazylyscie ten problem?Jakies pomysly?W polsce to by problemu nie bylo a tu nie tak latwo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
ja musze powrocic zaraz po swietach, ale przedluzylam sobie o 16 tyg macierzynskiego- bezplatnego. innego wyjscia z sytuacji jak na razie nie widze. a z nianiami to roznie to bywa tu....moze cos jeszcze uda mi sie przez ten czas wymyslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroti10
Kilka tygodni temu miałam ten sam problem...oj długo szukałam wyjścia jak to wszystko ogarnąć...no i problem sam się rozwiązał.. moj kilka tygodni temu stracił pracę no i postanowiliśmy że jak narazie to on będzie zajmował się dzieckiem a ja wracam na full time do pracy. Przynajmniej niunia będzie z tatą a nie z jakimiś nianiami, a nianiom i tak trzeba zapłacić a moj poprostu bedzie siedział na socialu...więc rozwiązanie znalazło się samo ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Zuza - ja podaję Hani kaszkę w wieczornym mleku. Robię taką rzadką, żeby mogła pić z butelki. Je normalnie, tak jak wszystko :) Ja podaję jej już warzywka i owocki ze słoiczków i wszystko wcina jak złoto, więc nie mam problemu z jedzeniem. Co do powrotu do pracy, to ja chcę wrócić w styczniu, tak gdzieś w połowie, albo w lutym. Przylatuje do nas teściowa i zajmie się małą a ja na początek na pół etatu bym chciała wrócić, bo wciąż karmię piersią. Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za wszystko. No ja masze i chce wrocic na pelen etat. Dwa tygodnie temu wrocilam do pracy na 2 dni w tygodniu.Do stycznia musze cos wymyslec,bo w grudniu to jakos sie bedziemy wymieniac a na czas swiat moja firma jest zamknieta na dwa tyg.wiec pobede z mala.Myslimy tez o rodzicach na styczen ale na dwa moze trzy dni w tygodniu bedziemy musieli kogos znalezc.No jeszcze mamy czas moze jakies rozwiazanie sie nasunie. Co do kaszki to daja z mlekiem na noc a na nastepnych zakupach kupie jakas smakowa na obiadek zeby mala chetniej do lyzeczki sie nastawila. Warzywka jeszcze jej odpuszcze na kilka tyg. niech przyzwyczai sie najpierw do jednego.Jeszcze raz dzieki Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroti10
czesc dziewczyny! jakiego smoczka używacie do kaszek, zeby sie nie zapychał. Ja mam butelki z Aventu no i nadal mam smoczek 0+ z jedną dziurką bo moja tylko pije herbatki z butelki. Za parę tygodni będę właśnie wprowadzać kaszki no i zastanawiam sie jaki smoczek będzie najlepszy żeby moja niunia się nie zajechała przy ciągnięciu ;). Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doroti ja uzywam dla mojej malej avent variflo.Ten typ jest dostosowany do gestszego jedzonka,bo moja mala ma specjalne mleko geste a wczesniejsze smoczki sie zapychaly.a teraz leci bez problemow.Tylko ze one sa dostosowane od 3m+ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny wiecie moze jak to jest z cesarka w Irlandi. W styczniu urodzilam corke w Irlandi i mialam cesarke i zastanawiam sie czy jak bede w ciazy z drugim dzieckiem to porod tez bedzie przez cesarke. Zastanawiam sie po jakim czasie od pierwszego porodu trzeba rodzic naturalnie drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc Kobiety.e jak zimmmmmnnnnooo na dworze.... chyba idzie zima :) :) :) Joanna - jakos nie moge tej str otworzyc. wyswietla mi sie 10 innych rzecay. co do cesarek, to ponoc trzeba odczekac ok 3 lat na kolejne dziecko. a ja mam inne pytanie do matek, ktore uzywaja spiworkow, workow do spania dla niemowlat. czy podczas uzywania tego, przykrywacie jeszcze swoje pociechy np; kołdra czy kocem? ja ostatnoi zaczelam to stosowac i przykrywam jeszcze dziecko kolderka, ale tak sie zastanawiam czy aby nie przegrzewam go?????? prosze o rady... a tak na marginesie, to co z pozostalymi forumowiczkami???? kobiety zyjecie???? odezwijcie sie, co tam u wa i waszych skarbow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samanta - moja sąsiadka urodziła dziecko przez cc w styczniu 2008, kolejne urodzi w styczniu 2010. Lekarka GP (Polka) powiedziała jej, że w takim wypadku wchodzi w rachubę tylko cc. Na pierwszej wizycie w szpitalu lekarz zapytał jak chce rodzić - powiedziała, że tylko cesarka. Próbował ją namówić na poród naturalny, ale się nie zgodziła. Więcej na ten temat mogę napisać w styczniu, jak już będzie po :-) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Green bottle dziekuje za odpowiedz. W styczniu tez mozesz mi dac znac czy na pewno miala cesarke. Pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroti10
Czesc dziewczyny! Joasia już wczoraj oglądałam ten filmik.... jak już weszłam na stronkę którą podałaś to obejrzałam sobie parę tych reklam no i natrafiłam też na Twoją... ale nawet mi przez myśl nie przeszło że to Ty z córcią ;)! Muszę przyznać, Roise to naprawdę śliczna dziewczynka..a uśmiech to ma zabójczy :)! Gratuluje dziewczynom udanej reklamy!! Moja nie śpi w śpiworku... przykrywam ją kocykiem i jeszcze kołderką, bo jednak w nocy troszkę się ochładza a ogrzewania nie włańczamy na okrągło bo później powietrze jest bardzo suche az ciężko oddychać,Herbatka wiec myślę że nie przegrzewasz swojego Kubusia!! Pozdrawiam ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
joanna ale sliczna ta Twoja corcia i jakie oczka duze i ciemne. mala figlara. dzieki dziewczyny za odpowiedzi. My tez w nocy nie wlaczamy non stop ogrzewania, bo i jak chlodniej to i lepiej sie spi, no i tego suchego powietrza nie ma. no ale ten moj rozrabiak to dzieki temu workowi to sie nie odkopuje, bo nie ma szans, ale nadal ma rece lodowate podczas snu. czy to normalne jest? czasami to i nawet w ciagu dnia. dzis mu oprocz spiochow i body z dlugim rekawem to sweterek nalozylam, bo moze za cienko go ubieram. wiadomo jakie tu domy sa... kartoniki.szybko sie nagrzewa a jeszcze szybciej cieplo ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroti10
Moja Olcia ma też bardzo często zimne rączki, czasem to naprawdę lody... też ją zaczynam grubiej ubierać, coraz częściej ubieram ją w body z długim rękawem i na to jeszcze jakąś bluzę lub polarowy bezrękawnik, rajstopki i spodnie no i obowiązkowo jeszcze skarpetki, nawet w nocy jej już zakładam na śpiochy , nie rozkopuje się ale stopki też często ma zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki, no fajna jest :-) Wasze pociechy pewnie tez super! SZkoda, ze zadna z Was nie mieszka blizej... Fajnie czasem pojsc na spacerek nie sama... POzdrawiam i zycze dobrej nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×