Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Dziewczyny dla Was i Waszych Bliskich wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, przede wszystkim zdrowia, szczescia, spelnienia marzen :) Jak u Was po Sylwestrze ? Ja oczywiscie sie starzeje i az wstyd, bo tuz z wybiciem polnocy ... poszlam spac :/ Marzy mi sie prawdziwy bal sylwestrowy ale to razcej sie nie spelni, moj maz malo towarzyski a Laura za mala narazie a pozniej ja bede za stara ha :P :) Brzoskwinko w moim przypadku, Lala dostala wit. K zaraz po urodzeniu i rzeczywiscie pytano czy mozna ja podac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super dzieki dziewczyny za odp, bo nie wiedzialam czy kupic sobie czy nie , tu troche wszystko jest inaczej...i ciezko sie przestawic albo zaufac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIESZKANKAIRL
witam witam dawno sie nie odzywalam ale to wieczny brak czasu a to 2 dzieci a to szkola Nicoli zajecia pozaszkolne swieta nowy rok zabkowanie raczkowanie i tak zawsze cos ale czytam was caly czas :) moja Kimi skonczyla 31grudnia 9 miesiecy wazy 8kg i ma 76cm ale body na 86cm sa zamale wiec nie wiem czy zle ja mierza czy moze ubrania tak szyja :D kimi od dzis raczkuje super sie rozwija kochane bystre z niej dziecko Nicola kocha szkole niemogla sie doczekac kiedy przerwa sie skonczy bo ona chce do szkoly chodzi na nauke tanca bo chciala a od marca chcem ja na basen jeszcze zapisac :) mogla bym pisac i pisac co sie jeszcze dzialo ale czasu brak bo wlasnie kimi przyszla do mnie i mnie ciagnie za reke wiec uciekam i pozdrawiam was serdecznie i wszystkiego naj naj na nowy rok zdrowia kasy i usmiechu pociechy z maluszkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Mam kilka rzeczy do oddania dla malucha, moze ktos chetny lub zna kogos kto zechcialby zostac obdarowany kilkoma gadzetami:)? Odbior osobisty w D1... Nowego wlasciciela znjada: przewijak drewniany,wolnostojacy z Ikea, rozowy pojemnik na kosmetyki, wanienka w koloze bezowym, sterylizator na butelki tommee tippee (nie elektryczny) plus termometr do wody. Moze ty brzoskwinko bylabys chetna? Jestes z Dublina? Dalam tez ogloszenie na gazeta.ie,wiec kto pierwszy ten lepszy i chcialabym oddac wszytsko w pakiecie;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczęta :-) Witam wszystkie w Nowym 2013 Roku i życzę dużo zdrowia, szczęścia, spełniena marzeń, niech dzieciaczki rosną zdrowe i przynoszą dużo rodości :-) My wczoraj w nocy wróciliśmy z Polski po 3 tygodniach urlopu. Było syper i zima piękna biała dopisała. Na nartach troche udało sie pojeżdzić, Zuzanka oswoiła się z babcią więc troszkę mielismy czasu dla siebie. Na Sylwestra z drugą babcią została i rodzice do 4 rano balowali na Sylwestrze. Wytańczyłam się za wsze czasy :-) Trzeba robić trening bo 5 wesel w tym roku nas czeka :-) Zuzanka super dziewczynka- też teraz zaczęła wszystko powtarzać i jest słodka do schrupania hihihihi Mam nadzieję,że ten wątek odrzyje bo ostatnio tu było b. cicho. Zaglądałm i ciągle było cicho. To pozdrawiam i do następnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczęta :-) Witam wszystkie w Nowym 2013 Roku i życzę dużo zdrowia, szczęścia, spełniena marzeń, niech dzieciaczki rosną zdrowe i przynoszą dużo rodości :-) My wczoraj w nocy wróciliśmy z Polski po 3 tygodniach urlopu. Było syper i zima piękna biała dopisała. Na nartach troche udało sie pojeżdzić, Zuzanka oswoiła się z babcią więc troszkę mielismy czasu dla siebie. Na Sylwestra z drugą babcią została i rodzice do 4 rano balowali na Sylwestrze. Wytańczyłam się za wsze czasy :-) Trzeba robić trening bo 5 wesel w tym roku nas czeka :-) Zuzanka super dziewczynka- też teraz zaczęła wszystko powtarzać i jest słodka do schrupania hihihihi Mam nadzieję,że ten wątek odrzyje bo ostatnio tu było b. cicho. Zaglądałm i ciągle było cicho. To pozdrawiam i do następnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelia ;)
Hej dziewczyny! Czy możecie mi powiedzieć czy trudno teraz o pracę w Irlandii? Jeśli chodzi o lokalizację to najbardziej interesuje mnie Cork i okolice. Będę wdzięczna za odpowiedzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIESZKANKAIRL
jesli idzie o prace to jesli zna sie dobrze jezyk angielski i ma sie checi o raz dobre wykrztalcenie to prace sie znajdzie ale to moja opinia ale mysle w cork bedzie ciezko ja poszukuje jumperoo jesli ktoras ma do sprzedania jestem zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIESZKANKAIRL
jesli idzie o prace to jesli zna sie dobrze jezyk angielski i ma sie checi o raz dobre wykrztalcenie to prace sie znajdzie ale to moja opinia ale mysle w cork bedzie ciezko ja poszukuje jumperoo jesli ktoras ma do sprzedania jestem zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelia ;)
kurczę :( no znam angielski ale nie perfekcyjnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIESZKANKAIRL
nie mialam na mysli perfekcyjnie myslalam o komunikatywnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nasz watek umarl (chyba) smiercia naturalna ... szkoda, bo bylo milo :) ja zagladam ale to za malo, zachecalam Was do choc slowek pare a tu cisza. Tak czy tak trzymajcie sie Dziewczyny cieplo i aby kazdy dzien byl u Was Diem Zakochanych :) wszystkiego dobrego :) U nas nadal bez zmian - Laura rodzenstwa nie ma ... i tak jak kaze dziecko z kazdym dniem jest inna :) Dalej trzymam u siebie w szafie noworodkowy kaftanik, zagladajac do szafy zadaje sobie pytanie: czy kiedykolwiek moje Dziecko bylo takie male? nieee, to niemozliwe :) Pozdrawiam Was serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,ja też zaglądam tutaj,szkoda że cisza nastała,ale wiadomo,dziecko poświeca czas.my wczoraj wróciłysmy z miesięcznego pobytu w Polsce :) Laura się zrobiła rozgadana i nieznośna :/ waży 11kg i niejadek z niej sie zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Primarka
Dzisiejsze nieśmiałe dzieko, toto, zktórego wczorajsię śmialiśmy. Dzisiejsze okrutne dziecko, toto, które wczoraj biliśmy. Dzisiejsze dziecko, które oszukuje, toto, wktóre wczoraj niewierzyliśmy. Dzisiejsze zbuntowane dziecko, toto, nadktórymsię wczoraj znęcaliśmy. Dzisiejsze zakochane dziecko, toto, które wczoraj pieściliśmy. Dzisiejsze roztropne dziecko, toto, któremu wczoraj dodawaliśmy otuchy. Dzisiejsze serdeczne dziecko, toto, któremu wczoraj okazaywaliśmy miłość. Dzisiesze mądre dziecko, toto, które wczoraj wychowaliśmy. Dzisiejsze wyrozumiałe dziecko, toto, któremu wczoraj przebaczyliśmy. Dzisiejszy człowiek, który żyje miłością ipięknem, todziecko, które wczoraj żyło radośćią. Co powiecie na ten wierszyk ? Może ktoś się odezwie? Przeczytałam to forum troszkę i fajny topik :-) ja jestem w ciąży 8 tyg. Wybrać się do PL gonekologa czy czekać na wizytę w tutesxym szpitalu , wybrałam rotunde . Tyle polek w ciąży i matek - nikt nie chce popisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
widze ze forum cos zamilklo i na fb sie sie przenioslo Primarka ja tez rodzilam w rotundzie i bardzo polecam ci ten szpital ;) pytaj co chcesz i sie nie wstydz napewno ci ktos odpisze ;) a moze uda ci sie orzywic te forum my juz tyle czasu co kiedys teraz nie mamy bo nasze krasnalki nie dawaja ;) kiedys tutaj bylo duzo brzuchatkow ;) mile czasy Pozdrawiam Was Kochane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Primarka
Niestety poronilam :-((( 10 tc. zaczęłam krwawic , byłam w rotundzie , lekarz zbadał powiedział ze to normalne w tych tygodniach, a za 2 dni ( kwawienie nie ustalo) pojechałam jeszcze raz bo zaczol się ból brzucha i przed wyjściem z domu miałam 2 duże uplawy :/(((( w szpitalu zostawili mnie na nic rano usg i brak ciąży ja już to wiedziałam , oni nie chcieli mi powiedzieć tak odrazu jak przyjechałam , po badaniu na emergency ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
Primarka Bardzo mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie równiez przykro :( Kurcze alu cisza na forum :/ Kto był z was dzisiaj na paradzie w Dublinie :) heh zdąrzylismy wrócić do auta i zaczeło padać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie! nie wierzę, czyżbym była jedyną "ciężarówką" w Irlandii?? zaczęłam już 21 tydz życia z maleństwem i na razie jetem przerażona tempem w jakim moja waga się zwiększa...to dopiero połowa ciąży a ja już w górę o 8kg!!! Dziewczyny, ile przytyłyście w ciąży? Izuniek, na paradzie nie byłam wyjątkowo chociaż do tej pory co roku chodziłam - jak było? pogoda w Dublinie nie zachęcała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wszystkim i Każdej z osobna! Pusto , cisza brakuje brzuchatkow na forum :-) Rozalinda_17 ja przytylam 14kg ale ja byłam ,,duża,, przed ciąża a teraz jestem jeszcze większa :-P przykre ale wcale nie mogę sie wziąć za siebie i zacząć jakaś ograniczyć jedzenie, gubią mnie słodycze :-((( brzozkwinko2220 a co u Cuebie, zagladasz tu masz już dzidzie? Primarka bardzo mi przykro! Izuniek ja na paradxie w tym roku nie byłam , Daniel usnol na południe a i pogoda nie zachęcała ! Jak tam wizyta mamy , zadowolona, widzę na fb ze pokazaliscie jej kawałek fajnych miejsc w irl! Mój Daniel rośnie,z dnia na dzień mądrzejszy i zaskakuje nas,rozumie swietnie polski i angielski trochę z zębami mamy problem bo nie chcą wychodzić a jak już to temperatura skacze do 40'C :-( , przeszliśmy w krótkim czasie wirus i zapalenie ucha teraz jest ok , gada swoim językiem,ale idzie sie z nim porozumieć :-) pokaże paluszkiem, łazienka najlepsze miejsce do zabawy , śpi dobrze w nocy. To tak w skrócie o nas! Co u Was słychać? Jak dzieciaczki? Jakie plany na Wielkanoc ? Może jakieś przepisy sałatek ? :-D pozdrawiam i do napisania jak sie coś ruszy tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na paradzie było tak sobie,ludzi tyle ze nic nie było widać :/ Moja też gada co raz wiecej,prawie każde słowo powtórzy,uwielbiam kiedy woła Mamuniu :) jak tylko zaczyna się Mickey Mouse moja już gotowa do tańczenia i woła MICKEY.Bardzo ładnie mówi BABCIA,CIOCIA AGA,WUJEK,JULIA i wiele innych :) Pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
witam Was mamuski ;) moj tez zaczyna cos mowic Mama, Tata to najlepiej mu wychodzi ;D ale probuje inne slowka jakies skladac ;) teraz ma okres ze piszczy na wszystko i zaczol raczkowac hihi a ma prawie dwa lata (moj syn nigdy nie raczkowal ominol ten etap) na parade nie pojecchalismy poniewaz pogody sie wystraszylam i nie chcialam synka ciagnac na az taka podroz moze w przyszlym roku jak juz piotrus bedzie bardziej kumaty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Cisza chyba dlatego, ze dzieciaczki rosna i sa bardziej wymagajace :) Moj gada od rana do nocy, a z jedzeniem to ma fazy, jednego dnia potrafi zjesc 3 miseczki zupy a drugiego nie je nic, wiec nie przejmuje sie, z glodu nie umrze, jak chce jesc to mowi ;) Ja za kilka tyg koncze studia, koszmarny czas mam teraz, w kolko projekty, zaliczenia, mam totalnie dosyc i zestresowana jestem... I mam dosyc tego zadupia, tesknie za mieszkaniem blizej centrum, bez auta to oszalec mozna, nuda na calego i nawet placu zabaw w zasiegu nie ma, wiec dopiero w weekendy sobie odbijamy :) Ja przytylam 20kg w ciazy, ale szybko wrocilam do swojej wagi, choc falda brzuszna mi zostala ;) Ale to wynik tego, ze nadal jem za dwoje haha. Moj oszolomek walczy z ostatnimi zebami, meczy sie bidulek, rozbawia mnie jak slysze, ze u kogos zeby wychodza niezauwazalnie i bezbolesnie... Moze sie tu troche rozrusza, pozdrawiam wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sita14
Czesc dziewczyny!!!Ciesze sie ze Was znalazlam.Jestem swierzo upieczona dublunska mamusia i...jestem zalamana.Moja Myszka ma kolki i dosyc czesto placze a ja czasami razem z nia-wiem, wiem ze dzidzia przejmuje to wszystko co mama nosi w sobie ale czasami juz nie wytrzymuje!My naprawde bardzo czekalismy na naszego okruszka a teraz... placze nonstop i chyba macierzynstwo mnie przerasta Czasami naprawde juz nie mam sily!!!Kiedy bede mogla smiac sie do mojej cofrenki calymi dniami ,przytulac bez zmeczenia i mowic ze kocham byc mama! Moja Truskawka ma 11 tygodni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sita14 Witam i gratuluje truskaweczki !!! Dasz radę , chociaż nie miałam problemów z kolka itp.ale może ćwiczenia nozkami , nie mam linka sle wiem ze gdzieś tu był , może znajdziesz na you tube, woda przegotowana letnia może pomoże - daj jej sie napić . Karmisz piersią czy butla? Może jak piersią to jest głodna!? Może długie spacery pomogą ! Mam nadzieje ze twój skarbek niedługo będzie sie śmiał i ty będziesz wypoczeta! Wytrwałości ! Jeszcze jest coś takiego jak refluks, (chyba)może wizyta u pediatry .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sita gratulacje :) Czy masz cos na kolki? SabSimplex sprawdzilam, jest ok. Nie polecam granulowanych herbatek koperkowych sa slodzone, mozesz sprobowac taka w torebkach do zaparzania. Maluszki rozluzniaja sie w kapieli, sprobuj potem spokojnego masazu oliwka, nos, przytulaj, kolysz, nie ma pewnosci, ze to kolki, taki maluszek ma po prostu nieprzystosowany jeszcze brzuszek i to normalne, tyle, ze kazde dziecko znosi to inaczej. Domyslam sie, ze jestes wykonczona a to sprawia, ze wszystko wydaje sie czarniejsze niz jest. Czy zauwazylas cos, co jej pomaga, czy kompletnie nic? Jesli karmisz piersia to super, kolki to nie powod by przestawiac dziecko na butle. No i wazny fakt, ze przez Twoj stres malutka tez jest nerwowa. Jesli potrzebujesz pomocy pisz na chorykrolik@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, jeszcze jedno - wypoczete, radosne mamy i cudowne dzieci cwierkajace do siebie calymi dniami i spiace calymi nocami istnieja tylko na filmach albo w opowiesciach matek, ktore maja bujna wyobraznie, wiec nic sie nie martw, nie jestes z tym sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhuuuuuuuu
chorykrolik - wybacz ale moje dziecko przesypialo od 8tygodnia cale noce od godziny 22 do 7-8rano a po mleku spalo nawet do 9-10. teraz ma 8miesiecy i dalej spi ladnie tyle ze chodzi spac o 7-8 i budzi sie kolo 7rano a po mleku zasypia i spi do 9.30. fakt ze w dzien ma tylko 2 drzemki po 40 minut ale ja nie narzekam :) wiec to jest mozliwe wszystko zalezy od dziecka i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli Twoje dziecko spalo, spi i do 2 lat bedzie przesypialo cale noce to gratuluje, jestes w gronie szczesliwcow, ktorych nigdy nie widzialam na oczy. Faktem jest, ze ponad 50% dzieci do 2 roku zycia budzi sie w nocy i jest to zupelnie normalne, poniewaz fazy snu u dziecka wygladaja inaczej niz u doroslych, czego niestety niektore mamy nie potrafia zrozumiec i zameczaja innych pytaniami typu "to on/ona sie jeszcze budzi???". Sa dzieci mniej i bardziej wymagajace, o roznych temperamentach, a ok 3-4 mies zycia potrafia spac cudnie, jednak pozniej nie ma szans by spalo noc w noc bez budzenia, zabkowanie, nowe jedzenie, skoki rozwojowe itp. Nie biore pod uwage dzieci karmionych formułą lub wytrenowanych metoda "cry it out" bo to inny przypadek. Jednak w przypadku posta Sity, ktora wg mnie szuka tu wsparcia przechwalanie sie swoim cudownym dzieckiem nie dziala motywujaco. To tyle na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sita14
Dziewczyny kochane jestescie !!!Ja probowalam juz wszystkiego-daje slowo!!!Lekarza odwiedzilam i to juz nie jednego-diagnoza kolki!Moja Gajusia jest taka kochana taka wspaniala a mi jest tak bardzo ciezko jak nie jestem w stanie jej pomoc.Gdyby nie moj cudowny maz to ze mna chyba nie byloby najlepiej.Na spacerki to my prawie nie chodzimy bo jak Aniolek zacznie plakac to sie boje zeby sie nie nalykal zimnego powietrza i nie rozchorowal.To tez mnie strasznie doluje bo wiem jak wazne jest swierze powietrze.Czy te bole brzuszka sie kiedys skoncza?Ja tak bardzo pragne nie myslec o tym czy jutro bedzie bardzo plakala czy bole beda troszke mniejsze czy takie same jak dzis Pragne wyjsc z nia na dlugi dlugi spacer,zabrac na zakupy i pokazac calemu swiatu!!!Kocham Cie Corenko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×