Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska_bestia

FARBY LOREAL - Porady przeniesione z recenzji

Polecane posty

Gość dycia55
Bo chciałabym uzyskać taki brąz nie za ciepły i nie zbyt chłodny ale na poziomie 4 dlatego pani w sklepie poradziła mi żeby zmieszać 4.0 z 5.3 ale skoro się tak nie miesza to nie będe ryzykować. A jak farbuje sie tymi z poziomu 5 to sa dla mnie troszke za jasne a znowu ten 4.0 wydaje się być strasznie ciemny a nie chce czerni bo niedawno rozjaśniałam włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do beti beti
mozesz na te spolowiale pasma uzyc czegos na poziomie 8 , farba nie pokrywa tych pasm ponieważ sa one w tych partiach uwrażliwione i zniszczone przez co jasniejsze blondy po prostu nie łapią koloru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do beti beti
do Trzebinianka- dodaje sie tego czerwonego koloru ale jak wlosy sa mega rozjasnione i przetrwaione blondem, natomiast jesli checsz odcien miodowy blond naturalny to mozesz użyć odcienia loreal preference odcien chicago , majirel 9.31 z 8.31 , koleston perfect 8.03

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majrel
do miśka - odcien na tych wlosach to mieszanka dwoch odcieni na poziomie 7 np z majirel 7.11 z 6.22 z tym ze 6.22 juz wycofuja ale mozna go jeszcze w niektorych hurtowniach dostac, lub alfaparf evolution 7.21 z 7.1 , ale i tak wszytko zalezy od Twoich wlosow jak przyjmuja kolor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majrel
do dycia 55- pani ze sklepu nie ma racji poniewaz tych ocieni sie nie miesza, uzyj 5.0 bedzie fajnym srednim brazem i nie za jasnym tak jak 5 poniewaz odcienie 5.0 czyli głebokie mocniej chwytaja kolor i sa raczej chlodne ale nie calkowicie zimne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Majrel : Witam ! Przejżałam chyba wszystkie posty a mimo to nie znalazłam rozwiązania mojego problemu :( 4 lata farbowałam co miesiąc włosy farbą w kolorze czarnym, w styczniu tego roku wybrałam się do fryzjera na dekoloryzację, ale fryzjerka zrobiła mi pasemka, które miały być gęste i w kolorze chłodnego blondu a w efekcie wyszły blond i miedziane - niestety, te blond poodpadały..Dwa razy nałożyłam więc dekoloryzator Loreal Clair w domu bo słyszałam, że mimo wszystko nie pali tak włosów jak pasemka u fryzjera . Cóż, duża część włosów jest połamana, pusta w środku, odpadają, a jednak nie to jest moim największym problemem a to, że włosy zdekoloryzowały sę do pomarańczu .. Położyłam Viking'a, Copenhague, Excellence 03 - i po tej farbie było już chyba najlepiej, ale dalej włosy są ciemno rude/pomarańczowe . CO mam teraz zrobić ? Błagam, pomóż, bo czasami w chwilach załamania mam ochotę znowu powrócić do czerni a tak marzyłam o chłodnym, dziecięcym blondzie... Czy mam położyć Majrel popielaty ? Czy rozjaśniającą Excelence z loreala, tą popielatą ? zastanawiam się poprostu czy farba nie-rozjaśniająca pokryje te rudości, rozjaśni do blondu.. Z góry dziękuję za pomoc, będę naprawdę bardzo szczęśliwa jeśli pomożesz ! Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralale
Jak zalaczyc zdjecie? Tym razem pytanie skierowane nie do marjel ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majrel
do karlabeata- dziwię się że jeszcze masz wlosy , po farbowanych na czarno wlosach zaden nawet najlepszy na swiecie dekoloryzator nie rozjasni ich do jasnego blondu a tym bardziej chlodnego, Twoje włosy sa juz taki przetrawione ze nie beda jasniutkim chlodnym blondem a jedynie jak dajesz dalej farby rozjasniajace beda sie kruszyc i lamac oraz nie przyjmują barwnika, jedyne rozwiazanie obciac je na krotko i po jakims czasie nalozyc rozjasniacz w proszku z alfaparf z woda 9% a pozniej nalozyc 10.21 z evolution alfaparf z woda 6%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majrel
do modny Jozef- z tym ze ten odcien preference jest tym z superrozjasniajacych mozesz go zmieszac z tym stockholm z tym ze blond bedzie jasniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli moge zmieszac ten 03 ze Stockholm bez obawy o zielone wlosy ;). majrel bije poklony za twa anielska cierpliwosc. Ps: Kiedy najszybciej moge zafarbowac wlosy od momentu rozjasnienia? Na recitalu jest napisane, ze po dwoch tygodniach. Ps2: majrelko jeszcze jedno pytanie, czy jesli zechce po jakims czasie zastosowac Excellence na pofarbowane wlosy Recitalem to nie powinno byc jakichs niespodzianek, wstylu szaroburym itp. Wiem, ze zameczam pytaniami, ale wole dostosowac sie do twoich fachowym porad niz robic experymenty jak ostatnim razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karlabeata-Sama ostatnio schodziłam z czerni i w tej chwili mam na głowie miodowy blond. Droga była długa i wyboista :D Kiedyś dawno, dawno temu miałam już zafarbowane na czarno włosy i ze znikomą wtedy wiedzą też chciałam przejść do blondu i nałożyłam rozjaśniacz z Joanny a że włosy wyszły pomarańczowe, nałożyłam 2 i trzeci :/ włosy były mega zmasakrowane a i kolor odbiegał od tego co chciałam mieć na głowie...włosy wtedy obcięłam na krotko. Chodziłam z blondem jakieś 10 lat. Chciałam coś zmienić i zafarbowałam włosy na ciemny brąz ale jak już wiadomo na włosach rozjaśnianych efekt wychodzi zwykle bardziej intensywny więc miałam prawie czarne włosy. ładnie mi było w ciemnych włosach i tak sobie przechodziłam kolejne 6 lat :) Nie dawno jednak zdecydowałam że mam już dość tej czerni i chciałam wrócić do swoich naturalnych włosów jakim jest średni blond. Nie chciałam sama w domu się za to zabierać, bo ciągle pamiętałam jak się to skończyło kilkanaście lat temu, więc zaczęłam się rozglądać za dobrą fryzjerką która rozprawi się z moimi włosami. Dodam jeszcze że miałam długie do pasa włosy, zdrowiutkie i lśniące ;) Większość fryzjerek nie chciała się tego podjąć. Znalazłam jedną która miała opinię dobrej fryzjerki. Mój wymóg był taki że chciałam mieć kolor podobny do mojego naturlanego, aby nie widać było odrostów. Powiedziała mi "nie bój się ja Cię wyprowadzę z tego koloru" słysząc takie słowa zaufałam jej. 6 godzin spędzonych w salonie :/ w trakcie się połapałam że ona sama nie wie jak to się skończy ale na ucieczkę było za późno bo już miałam kolejną kąpiel rozjaśniającą na głowie, bo po pierwszej efekt był zerowy. Łeb mnie palił jak cholera, wsadziła mnie jeszcze pod suszarę żeby przyśpieszyć efekt rozjaśniania, wiem ze się tego nie robi ale zgodziłam się w nadziei że ten czarny się rozjaśni na tyle żeby mozna było płożyć odpowiednią farbę. Noo efekcie miałam sraczkę na głowie, później nawet nie potarfiła dobrać odpwiedniego odcienia farby aby kolor na glowie był jednolity. w domu ryczalam jak dziecko :( Na drugi dzien poszłam po zwrot pieniędzy. Na szczęście oddała, bo widziala co narobiła. Wiem że przynaudzam :) No i później zaczęłam w domu sama kombinować czego efektem były włosy w ciepłym oddcieniu, nakladałam wszystko co powinno zniwelować ten ciepły oddcień i mi się nie udało. W ciagu miesiaca miałam na głowie co drugi dzień inna farbę i płukanki i inne cuda na kiju nie zniwelowały ciepłych oddcieni. Byłam tak załamana że wróciłam do czarnych włosów :( ale później zadałam sobie pytanie: po co to wszystko było skoro i tak wróiłam co punktu wyjścia ? Obcięlam włosy na boaba i wymyżliłam że rozjaśnie włosy do blondu a później już będę sobie czekać na swoje wlosy, bo już wolę odrost przy blondzie niż ten który pojawia sie przy czarnych włosach. Kupilam dekoloryzatro Loreala i siup :) po 30 minutach miałam włosy żółte no ale tego się spodziewałam ale bylam bardzo pozytaywnie zasakoczona bo nie ucierpiala już i tak nadwrężona kondycja moich włosów. Noo poźniej znów się zaczęlo niwelowanie zołtego odccienia, fioletowe płukanki, farby. Trafilam nawet wtedy na ten watek w krórym teraz piszę. Znalazlam porady jakie farby mieszac z jaikmi zeby usunac ten paskudny, znienawidzony zółty . Po kazdej farbie bylo miniamlanie lepiej, ale nie było tego co chiałam :/ rozjasniac się już bałam bo bałam się że moje włosy juz tego nie wytrzymaja, a juz i tak były bardzo zniszczone, aaa wasciwie to juz ich powinnam nie miec. w koncu powiedziałm sobie ze juz ani grosza nie wydam na zadna farbe i bede chodzila z takim łebem jaki sobie zafundowałam na wąlsne zyczenie. Kupiłam stos odzywek i wzięłam się za przywracanie włosów do lepszej formy. Po miesiącu odżywiania włosy są w dużo lepszej kondycji. Bardzo mi pomogła oliwa z oliwek wmasowywana we włosy. Pewnego dnia kupiłam szampon timotei i chociaż on nadaje wlosom ciepły oddcien to moje włsoy po nim wyglądaja o niebo lepiej i zgubiłam tą zółć a wlosy nabrały miodowego ocienia. Nie jest to mój wymarzony kolor ale o niebo lepszy od tego który miałam. Mam już z 2 cm swojego odrostu i tak sobie będę czekać z 2 lata hehe na swoje długie zdrowiutkie włosy :) Chociaż jeszcze 2 dni temu wymysliłam że zafarbuję włosy na jakiś kolor zbliżony do mojego odrostu, ale przeszło mi bo co jak znów nie wybiorę trafnie farby :/ Cierpliwośc nie jest moja mocna strona ale jednek zacisne zeby i poczekam. Zafarbuję się dopiero jak osiwieję, bo wcześniej już na pewno nie zafunduję swoim włosom żadnej chemii. Nie wiem czy ktoś dobrnie do końca tej opwieści :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...dodam jeszcze :DDDD że jak bym miała wcześniej tą wiedzę co teraz to wszystko bym zrobiła inaczej i sama w domu, może efekt był by taki sam ale mniej by ucierpiały włosy i nie musiałabym scinać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majrel
do modny jozef - tak mozesz pomieszac 03 z stockholm nie bedzie zieleni , a co do excellence creme to zalezy jaki kolor chcesz kłaść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chce polozyc te same kolory Excellence, ktore wczesniej mi polecalas czyli 10.21 i 9.1 w jednej mieszance. I to samo zamierzam zrobic z Recital chociaz sklamalabym twierdzac, ze nie kusi mnie nalozenie samego Stockholma gdyz odcien na opakowaniu jest piekny i o ile nie jestem slepa, wydaje mi sie on nieco popielaty chociaz w nazwie jest perlowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje slicznie za odpowiedż,proszę napisz jeszcze tylko w jakich proporcjache te farbki i na jakiej wodzie,generalnie jesli chodzi o blond zawsze wychodzą złote wpadające żółć co mnie drażni i myśle ze jesli je przyciemnie to moj problem zniknie dziękuje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzebinianka zdaje sobie sprawe, ze to tylko kolor wlosow na opakowaniu, ktorym nie nalezy sie sugerowac, aczkolwiek jakis czas temu robilam jasnym perlowym kolorem z Castinga i pieknie mi pokrylo zoltawe odcienie wlosow i odrosty bez zadnych rudozlotych kolorow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Majrel i Trzebinianka ! Włosów nie zetnę, o dziwo mam włosy, bo przed tymi wszystkimi ekscesami miałam włosy bardzo bardzo gęste, ale faktycznie, nic już z nimi nie będę robić, szampony fioletowe i blond osiągać już będę na naturalnych włosach . Trzebianinko ! Miałam prawie identyczną sytuację . Poszłam do salonu Loreal'a, jednego z najdroższych w Lublinie, pokazałam fryzjerce zdjęcie modelki z chłodnym blondem i powiedziała - oczywiście, tak Ci zrobię . Też trzymała mi włosy po suszarką ! Pasemka pod folią, tej folii miałam chyba z 5 kg na głowie i spędziłam tam dokładnie 7 godzin ... Zapłaciłam 480 zł i wyszłam z kilkoma pasemkami blond które odpadły .. Poprostu szkoda słów, ja wierzę, że są dobrzy fryzjerzy którzy znają się na rzeczy, ale z własnych doświadczeń wiem, że lepiej dla włosów jest to zrobić w domu - nie dość, że rozjaśnimy całe włosy a nie te przeklęte pasemka, które odpadną i tak, to jest to jakieś mniej inwazyjne, naprawdę ... Trochę odbiegam od tematu, ale tak jak Ty, wydałam prawie dwa tysiące złotych na fryzjera, farby sklepowe, rozjaśniacze i odżywki, wcierki, oleje itp - i wydaję do tej pory . ALe trudno, nie ma czerni to najważniejsze, więc tak jak Ty będę włosy pielęgnować i poczekam na odrosty, na własne włosy które lepiej się rozjaśnią zwykłą farbą ;) Pozdrawiam serdecznie, życzę wytrwałości i dziękuję za rady ! Dobrze wiedzieć, że nie jestem z tym sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. Teraz bardzo żałuję, że nie poszłam po zwrot pieniędzy tak jak Ty... Nie wiedziałam, że tak można :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile czasu minęło od tej wizyty w salonie ? właśnie nie mogę nigdzie znaleźć do jakiego czasu można składać reklamację. Ja akurat mam coś takiego że głupio mi było się upomnieć o swoje pieniądze tej nieszczęsnej fryzjerce, bo pomimo wszystkiego była bardzo miła i dobrze nawet mi się z nią rozmawiało, ale się zebrałam i powiedziałam sobie że przecież zniszczyła mi włosy i do tego spaliła skórę głowy o czym nie wspomniałam, miałam takie strupy że się dotknąć nie mogłam. Właściwie nawet mogłabym ją po sądach za to ciągać, ale kto ma czas na takie rzeczy. Ona akurat zdawała sobie sprawę z tego co zrobiła a inna mogłaby się wykłucać i nie chcieć zwrócić pieniędzy. Tak sobie myślę że nie zaszkodzi jak napiszesz reklamację na kartce i zaniesiesz jej do salonu, najlepiej dać włascicielowi zakladu. Wzory takiego pisma można znaleźć w internecie. Trzeba dokładnie opisać całą sytację i jaki poniosłaś uszczerbek. Warto spróbować w końcu wydałaś na to nie małe pieniądze. Będzie chyba miała 14 dni na ustosunkowanie do tego pisma. Może się wystraszy i odda Ci pieniądze a przynajmniej jakąś część. Nadmień że oddasz sprawę do sądu to może się wystraszą, bo nie będą chcieli problemów i związanych z tym większych kosztów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majrel
do Trzebinianki i karbalety - az dziewie sie ze fryzjerzy pracujacy pod logo Loreal professionnel robia takie rzeczy, sprawdz czy to salon autoryzowany , ja nigdy nie podejmuje sie sciagania z czarnej farby na blond bo to nigdy nie uda sie bez zniszczenia wlosow i tak tez szkoli ta firma czy inne, jak mozna folie z rozjasniaczem trzymac pare godzin?? w zyciu czegos takiego nie slyszalam , dziewczyny macie racje należy żądać reklamacji , najgorszy jest brak profesjonalizmu i głupota niektórych fryzjerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majrel
do miśka 82 - farby mieszasz z woda 6% pol na pol z tym ze te odcienie wyjda jak ciemny blond o chlodnym refleksie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majrel
do modnyjozef- tak casting perlowy wychodzi chlodny blond ale juz preference farba z amoniakiem raczej nie, poniewaz ten odcien jest przeznaczony do wlosow z natury jasnych ale zawsze mozesz sprobowac byc moze u Ciebie efekt bylby jasny i chlodny- kazdy ma inna strukturę wlosa ,jednakze on nigdy nie wychodzi taki jasniutki i chlodny jak na zdjeciu , wiem bo nawet moja przyjaciolka majaca naturalne wlosy na poziomie 9 po tej farbie ma owszem chlodny blond ale o ton ciemniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majrel w większości salonów fryzjerki nie są w pełni przygotowane do tego zawodu. Ja już nie jeden raz płakałam po wizycie u fryzjerki. Teraz szukając fryzjerki rozpytywałam ludzi i czytałam na forum i znalazłam zdaniem ludzi najlepszą, wiem że opiniom ludzi też czasami nie warto się sugerować bo każdy ma inny gust i inne oczekiwania ale ja do niej poszłam noo i cóż efekt marny. Wiem że są fryzjerzy z prawdziwego zdarzenia i mam nadzieję że kiedyś na takiego trafię. Jak tutaj pierwszy raz trafiłam to byłam bardzo zdziwiona że ktoś bezinteresownie pomaga ludziom w profesjonalny sposób. Takie konkretne osoby powinny znajdować się w każdym salonie, a większości salonów widzę znudzone, ziewające fryzjerki tęskno spoglądające za okno z minimalną wiedzą o swoim zawodzie. Tak nie powinno być ! Z resztą w każdym fachu znajdują się ludzie nie na swoim miejscu, noo cóż :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiLLu
Dziewczyny, bardzo proszę o pomoc! Jestem dwa tygodnie po dekoloryzacji z czarnych włosów, nałożono mi na marchewę brąz, ale mam raczej taki złocisty odcień, z resztą, trudno określić, bo przy odrostach są ciemniejsze... Marzy mi się blond, najlepiej jakis chłodny, jestem kolorystycznie latem- szare oczy, mysio blond wlosy(naturalne). Czy moge połozyć za 2 tyg vikinga z loreala? czytałam, że efekt będzie jak z copenhagi, a ten kolor bardzo mi sie podoba. Czy potem bede mogła spokojnie farbować nieco jasniejszymi kolorami? podoba mi się szczególnie odcień champagne... Poradżcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×