czy zawsze umowa przy zamawianiu sukienki????

Czy spisywałyście umowę zamawiając sukienkę czy tylko wpłacałyście zaliczkę za pokwitowaniem? Ja czytam o umowach a zamówiłam i nikt umowy ze mna nie spisał? I co mam sie obawiać :( i tak już po fakcie :(

ja zamawialam tez sukienke i rzeczywiscie spisalismy umowe.Wszyskto tam zostalo napisnane jaki kolor i model sukni jakie dodatki gratis i kwota zaliczki.moze powinnas wrocic do salonu i zapytac no wiesz lepiej miec umowe.

jeśli nie spisałaś umowy, to w sumie nie masz gwarancji, że dostaniesz to co zamawiałaś. ja dostałam umowę z zaznaczeniem jak sukienka ma wyglądać, jaki model, moje wymiary, co bedzie jak sukienka nie dotrze na czas, lub jak będzie odbiegać od ideału, ile płacę za nie odebranie sukni(75 zł za tydzień), kiedy są przymiarki itp, trochę to za drogi gips żeby tak kupić na słowo honoru...leć do sklepu niech Ci wypiszą umowę, i aświadczenie że faktycznie wpłaciłas zaliczkę, ile tej zaliczki i kiedy masz zapłacić za suknię kiedy odebrać itp. Powodzenia, nie martw sie ale załatw to jak najszybciej, żeby potem zdziwienia nie było i płaczu...

Wpłaciłam tysiąc złotych zaliczki.Mam powkitowanie i tam jest napisany model sukienki. Myslicie ,że za mało. A może jest ktos nie spisywał umowy ?????? HELP

ja mam tez pokwitowanie ile zaliczki i jaka chce to wszystko i wiem że babka jest ok

To juz mi lżej :) bo się zmartwiałam. A może ktos jeszcze ma tylko pokwitowanie :)

Bo umowy to raczej spisują w takic salonach co to z zagranicy sprowadzają madonna, cymbeline utp. Tak mi się wydaje.

możliwe ja nie wiem ja szyje suknie i tylko mam pokwitowanie i już przecież masz podpis pieczątke to wystarczy

Ja również mam spisaną umowę, jest na niej rodzaj: modelu, koloru, rodzaju materiału, rozmiaru, czas dostawy, itp. Zaliczkę wpłacałam w wysokości 1500zł i też mam to wszystko napisane na umowie plus na osobnym rachunku.