Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bożka___1

Czy ktos próbował odchudzać się stosując eliksiry dr Bardadyna?

Polecane posty

szukam tego morszczynu i szukam doslownie wszedzie i gdzie sie nie spytam patrza na mnie jak na wariatke... czy to jest rzeczywiscie taki rarytas ze nigdzie go nie dostane ? : (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oldziaaa - morszczyn najprędzej kupisz w sklepie zielarskim, bo w aptekach ostatnimi czasy jest problem. Ja własnie kupiłam w zielarskim - ale taki do kąpieli. ale mi kobietka powiedziała, że odkąd jesteśmy w unii to taki spozywczy jest zabroniony czy coś w tym stylu, ale taki do kąpieli tez można jeśc tylko trzeba spojrzeć czy w składzie jest napisane że to jest 100% suszu morszczynu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monique pomocna rada ; ) w takim razie bede sie musiala rozejrzec za jakims sklepem zielarskim hmmm... nie kojarze gdzie moge cos takiego znalezc moze zumi.pl wie : ) wczesniej ktoras z dziewczyn radzila zeby pic okolo 15 minut koktajl i tak tez zrobilam pierwsza polowa poszla gladko druga musialam juz w sibie wmuszac bo czulam sie juz pelna do granic mozliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oldziaaa tu mozesz kupic morszczyn: www.sklep-casablanca.pl jest po chyba ok 2 złote. ja tam kupowałam i wszystko było ok. a zeby nie przepłacac na przesyłce zakupiłam sobie tam 4 te morszczyny od razu jeszcze dokupiłam laske wanilii (bedzie do innych koktajli) i taka dobra kawe marcepanowa. ja jestem zadowolona, pszyszło do donmku bardzo szybko, nie musze szykac jakiegos do kapieli tego morszczynu, no i ok wszystko jest. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylaby super ta stronka gdybym miala cos wiecej do zamowienia ale niestety po przejrzeniu podstron wychodzi mi dalej tylko morszczyn ale zumi mi pokazal ze mam sklep zielarski calkiem niedaleko od domu wiec jutro sie przejde i zaoszczedze na przesylce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny...koktajlowe...szczególnie ciepło monique-lodz :) zauważy zauwazy....monique tylko nieraz tyle jest wpisów, że potem coś łatwo pominąć..ale wszystkie widzimy z kazdej nowej fanki się cieszymy..oczywiście fanki odchudzania strukturalnego... Monique...już zostałas lekko \" posmagana\" przez Anisę...jak pomoglo to fajnie...to ruszaj do kuchni i miksuj az kurz będzie leciał...:) Ainoh7 gratulacje z weekendowej...1,5 kg...fiu fiu fiu...fajnie.,...Obiadek pierwsza klasa.... Ainoh..koktajle powinnyśmy pić ok. 18...poowoli...jak masz inny rytm dnia to trudno...nie będziesz się zwalniac z pracy..pij jak wrócisz do domu... Oldzia...z tym lodem czekoladowym to trochę....hmmmmm nie teges...:)jak koktajle to koktajle..przynajmniej przez pierwsze tygodnie...dopieor potem możesz \" grzeszyć\" jak zaczynasz od grzeszenia....to trudniej o efekty... Widze kwestia morszczyny już zalatwiona....i dobrze bo to pożyteczny skaldnik....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki powiedzcie mi czy po tych koktajlach np. po takim weekendowym odchudzaniu nie macie rozwolnienia ? Wiem ze temat mało elegancki ale u mnie okazało sie ze poprawiła mi sie przemiana materii że tak bowiem za bardzo. Po kilku dniach na koktajlach najpierw zaczełam odwiedzać wc częsciej i najpierw pomyśłalam ze to dobrze ale za parę dni jeszecze częsciej a od wczoraj już bardzo często, wręcz mam wrażenie, że wszystko co zjem czy wypiję przelatuje przeze mnie na wylot. A wypijam tylko dwa koktajle na dzień dobrze ze mam umowę sama z sobą że sie nie odchudzam bo jakbym tak chciala zafundowac sobie odchudzanie weekendowe to chyba bym z łazienki nie wychodziła. Wybaczcie że zadaję takie .....hmmmmmm intymne pytanie ale jak to u Was z tym jest? Czy to może przejściowe ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmensita nie mialam takich \" przygód\"....ani nie mam...toaleta w normie...ale Ja zawsze tak mialam...więc moze tak twoij organizm reaguje na któryś ze skladników koktajli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorowo... wypiłam koktajl a później zgrzesyzłam bułeczką z wędzoną rybką...hm :/ coś glodna bylam...no ni trudno wrr:/ ide pisać sprawozdanie , kapiel i lulu...hm...dzisiejszy egzam chyba zdany :) buzia dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bozko gdyby to byl dopiero moj poczatek odchudzania to bym oczywiscie nie zaszalala z tym lodem ale juz drugi miesiac walcze wiec musialam sie skusic dzisiaj wiem ze zgrzeszylam ale to i tak ok 100 kalorii wiec nie jest jeszcze tak zle chyba... tak sie pocieszam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrej nocki koktajlowym dziewczynom. U mnie jakby troszkę lepiej.:) Lepszej motywacji juz nie potrzebuję do zwalenia tłuszczu. Koktajlowych snów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo Bożka a ja mam jeszcze takie pytanie: czy te koktajle wieczorne z tyloma owocami nie spowoduja ze ktos przytyje? przeciez te owoce to same cukry!! i jeszcze pod wieczór. . wiadomo ze najlepiej wtedy jesc białko.. twarozek czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ainoh7 no właśnie nie, ale dlaczego to nie wiem...to podstawa odżywiania strukturalnego...to chyba odpowiednie łączenie skaldników...no bo spójrz sama...jak się je tłusto na tej dziwnej diecie Atkinsa czy kwaśniewskiego...a się chudnie...czyli nie zawsze kalorie= tycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry wszystkim koktajlowiczom Bożka - po cyt: \"lekkim \" posmaganiu\" przez Anisę\" miksuję koktajle aż się kurzy - właśnie popijam sobie zielony- i przyznam że bardzo mi smakuje A na obiadek będzie zupka kapuściana :-) koktajlowego dnia życzę !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _krówka_
Dzieńdoberek :) Witam wszystkie fanki koktajli. Długo się nie odzywałam ale cały czas starałam się śledzić Wasze wpisy. Przede wszystkim gratuluję wspaniałych rezultatów - bardzo mnie cieszą i motywują Wasze wyniki :) Ja popijam koktajle od 2,5 tygodnia - spadek wagi u mnie nie jest imponujący - ok. 1 kg. Pocieszające jest to, że w obwodach widzę różnicę. Spodnie luźniejsze - nareszcie :)) Dziś mam 2 dzień weekendowej - czyli niedzielę :P Całkiem fajne te koktajle, zaskoczyło mnie zwłaszcza połączenie banana z kefirem - pychaaaa.. A ten pomidorowy robię z tofu - bo ja bezmięsna jestem :)i też jest całkiem spoko :)) Zobaczymy co co mi jutro pokaże waga .... Buziaki i pozdrowienia, papapa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka30
Witam koktajlowo! Wprawdzie często się nie wpisuję, ale zawsze czytam i oczywiście jestem strukturalna z małymi odskokami;) Poddałam się i rano zrezygnowałam z koktajlu, bo jakoś nigdy nie mogę zdążyć go przyżądzić i wypić, a jak wstanę wcześniej aby zdążyć wyrobić się przed dziećmi i jednak posmakować koktajlu to one jakby wyczuwają i wstają z mamusią;) Zatem rano wcinam jogurt z otrębami, a wieczorem koktajl - myślę, że też będzie dobrze. Pozdrawiam WSZYSTKIE nowe i starke koktajlowiczki, cieszę się że jest nas coraz więcej, szczególne pozdrowionka dla Bożki, bardzo podoba mi się jak starasz się do każdego podejść osobiście i każdemu pomóc i odpisać. Pewnie dlatego ten topik jest taki fajny i ma tyle fanek koktajli:) Nic zmykam, zarz czas na jabłuszko (strukturalne oczywiście!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monique....gratuluję.,..pozdrawiam....i smacznych koktajli życzę... Ja rano tez wypiłam po raz pierwszy ten z mlekiem sojowym i truskawkami...z prostego powodu nie miałam czasu wczoraj kupić avocado....nie mialam jogurtu...strach zajrzał mi w oczy rano a cóż Ja dzisiaj wymiksuję...????? Ale przypoomnialo mi się ze skądś tam dostałam mleko sojowe w proszku...no więc też zaczęlam miksowac aż kurz szedł...z przepisu weekendowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj...Kaka30 :) wysyłałysmy posty równocześnie...czujemy Twoj dobry duch wśród nas...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asha
czesc dziewczynki :) wczoraj skonczylam weekendowa. niestety tym razem nie udalo mi sie byc na samych koktajlach, podjadalam i to najgorsze ze slodycze!! Ale tak to jest, mieszkam w Irlandii i ostatnio poszlismy do sklepu z polska zywnoscia i znalazlam tam polskie krowki - mordoklejki no i jak mozna sie oprzec takim smakolykom no i niestety kilka ich pochlonelam no i wogole zgrzeszylam tez jeszcze kilka razy. Ale mimo wszystko spadek wagi - kg. Tym razem usprawiedliwialam sie, ze juz sie oczyscilam iwec teraz chce nieco przyspieszyc odchudzanie, a ze te 4 koktajle i tak maja malo kalorii... Ale mimo wszystko schudlam okolo 1kg. Diete weekendowa bede powtarzac bardzo czesto , co tydzien az osiagne moj wymarzony cel. Jak tak sobie przypomne ze juz tyle razy pisalam ze juz schudlam ... tyle ile mi ubylo to juz powinno mnie nei byc, ale nadal jestem i jest mnie jeszcze troszke za duzo. oStatnimi dniami waga nawet mi sie zatrzymala, eh... 1,5 roku temu wyjechalam z Polski no i zaczelam tyc, skonczylo sie gotowanie obiadkow a zaczelo jedzenie pizzy po nocach. Nieswiadoma z braku wagi tylam i tylam... Stwierdzilam ze sie odchudzam, na moje wlasnej diecie - owocowa warzywnej, schudlam duzo ale oczywiscie jeszcze wiecej przytylam. No i pewnego dnia zobaczylam moje zdjecia z tegorocznego sylwestra, w sumie jedynie co zobaczylam to moja wielka du.. i sie przestraszylam. Kupilam wage i okazalo sie ze waze 64 kg!! Nigdy w zyciu tyle nie wazylam, nawet jak bylam w ciazy i przeszlam na diete. Byla kopenhaska - 2 dni, nie wytrzymalam czylam sie bardzo slabo, nie moglam wstac z lozka. Kapusciana - 4 kg mniej dwa wrocily. No i trafilam na strukturalna - moj sposob na zycie :). Teraz waze 58.6 kg i mam nadzieje ze jeszcze kilka mi ubedzie. Uff... ale sie rozpisalam, usialam sie komus wygadac, a wy mnie zrozumieice ;] Dzieki ze ejstescie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Asha...oczywiście rozumiemy CIę...tylko wiesz, nie mogę sobie pozwolic na maleńką dygresję..założę się ze kilka dziewcząt ktore tu zaglądają...oddaloby wszystko za 64 kg...:) więc tak strasznie z tą Twoją d.......chyba nie jest...:) Ale strukturalne odżywianie warte jest tego zeby go polubić... Pozdrawiam CIę serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie - 64 kg - nierealne marzenie. Wiele bym dała aby mnie było 75 kg - wtedy byłabym szczęśliwa. Ale aby osiągnąć szczęście własnie wcinam zupkę kapuścianą :-) Bożka - a to można to sojowe zrobić z proszku?? Bo takie w kartonie jest drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asha
Wiem dziewczyny, zdaje sobie z tego sprawe. Kazdy ma jakis swoj ideal i do tego dazy, ja niestety jestem ta ktora podziwia te wszystkie chyde gwiazdy, wiem ze ot zle ale takie cialo mi sie podoba i do tego daze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monique wiesz....tak jak pisałam...nie mialam z czego zrobić dzisiaj koktajlu i przypomnialam sobie o tym mleku w proszku sojowym..i wiesz ono mi bardziej smakowało niż to w kartonie...tamto mialo jakiś dziwny zapach a to...nie... dałam dwie łyzki na szklankę gorącej wody...rozpuściło się i było nie takie mocne...jak to z kartonu...plus truskawki + zarodki pszenne i siemię lniane pycha.... Asha...rozumiem CIe ale...wiesz...nie zawsze ta chudość kazdemu pasuje...i nie oznacza od razu mega sukcesu... więc moze...nie do konca...ten Twoj wymarzony wizerunek...jest idealny dla Ciebie..? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> ainoh7 gratuluje 1,5kg mniej :) > monique-lodz bardzo sie ciesze ,że bicz pomógł :):) i zaczęłas koktajlowanie na dobre- brawa dla ciebie :) :) >Carmensita ja nie mialam i nie ma takich przygod \"toaletowych\"- ale moze to morszczyn tak na ciebie działa,przyspieszając przemi9ane materii?? >malina gratuluje zdania egzaminu 👄 🌼 > krówko ja tez dzis jestem na \"niedzielnym\" dniu weekendowej dietki :) co do wagi to dopiero jutro spojrzę prawdzie w oczy :) > kaka30 a może spróbuj koktajl na rano zrobic w przeddzien wieczorem ( ja tak sobie robie aby rano miec gotowy) Bożka a więc mleko sojowe z proszku jest dobre?? bo ja własnie wczoraj o to pytalam .nastepnym razem też kupie w proszku bo kartonik 1L kosztował w zdrowej zywności 6.50 zł Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i popijam dalej moj koktajl pomidorowo-tunczykowy ....mrrr pychotka :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyki, mam pytanie - czy ogórki zielone są strukturalne?? Czekam na dostawę książek a na stronie doktora Bardadyna ich nie znalazłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co za pech... wlasnie mialam isc do tego sklepu zielarsko-zdrowozywnosciowego a tu zaczela sie burza nici z morszczynu dzisiaj mam nadzieje ze jutro juz mi wycieczka do sklepu wypali zjadlam dzisiaj gotowane udko z kurczaka bez skorki mialam jeszcze ziemniaki ale juz mi sie nie chcialo wiec na dzisiaj jeszcze koktajl i tyle : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bożka - koktajle rzeczywiście są smaczne, dziekuję :-) Anisa - bicze, baty itp zawsze na mnie działaja, dlatego postanowiłam rzetelnie \"spowiadać się\" z mojego dziennego menu - jak bedą jakieś grzechy to oczywiście nie mam nic przeciwko batom, bo będa mnie stawiały na baczność. Mam nadzieję, że tych batów jednak węcej nie będzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asha
Bozka wiesz mozliwe ze masz racje... ja juz jestem taka bardzo surowa dla siebie. Monique to swietny pomysl ze spowiadania sie, ja tez tak bede robic, wtedy nie bedzie grzeszkow :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×