PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Aniu, tak dokładnie ten gabinet, a co do Twoich wątpliwości- to nie wiem, bo jeszcze nie rodziłam, ale nie sądze, zeby ktos nam kazal czekac ze skurczami w poczekalni;-) Maz chyba moze z nami byc przy przyjeciu i dokonywaniu formalnosci, ale to juz musialy by napisac te dziewczyny, ktore się juz "rozdwoily";-) A ja wlasnie wstalam i szykuje sie do wizyty u dr Wieczorka;-) Milego weekendu!

No to trzymajcie sie dziewczyny. Ja jutro rano jade na Łubinowa na wywolanie porodu bo to juz 10 doba po terminie. Mam nadzieje, ze wiele z Was nie doswiadczy tego :) Trzymajcie kciuki i dam znac jak juz bede z mlodym w domu. Jak bylo i jak to wszystko wyglada.

**misiaqq ** trzymam za Ciebie kciuki! Zobaczysz, wszystko będzie dobrze. Pomyśl, że jutro będziesz miała dzidzię przy sobie, popatrzysz na niego i doznasz tego przepięknego uczucia! Pozdrawiam i życzę udanego i przyjemnego rozwiązania. Całuski

misiaqq!!!tez trzymam kciuki i bardzo bym chciala byc na twoim miejscu!!naepwno bedzie wszystko dobrze tez mialam wywolywany porod!czekamy na niusy od ciebie!!!

dziewczyny jeśli chodzi o KTG to można umawiać się popoludniu np. 18:00 ? czy to musi być rano ?

Do MDream :) Mi na ostatniej wizycie dr Koza powiedział że KTG robią w następujących godzinach : Pon-Pt : 10 -12 16-18 a w weekend : 10-14 KTG odbywa się co dwa dni od wyliczonego terminu . Pozdrawiam

WOMAN of DARK bardzo dziękuje za odpowiedź - mąż pracuje do 16ej więc przed 18:00 najbardziej mi pasuje :) chodzisz do dr kozy - ja właśnie zamierzam się do niego wybrać - czy możesz mi napisać od którego tygodnia ciąży chodzisz ? podobnie jak reszta dziewczyn przymierzam się do porodu na łubinowej :) Pozdrawiam

MDream chodzę do dr Kozy od 22 tc . Teraz w piątek byłam już na ostatniej wizycie , termin mam na 22 czerwca ,więc już za nie długo . Byłam razem na 5 wizytach i muszę powiedzieć że jesteśmy z mężem ogólnie zadowoleni z dr Kozy . Teraz pytałam jak to jest z tym odsyłaniem i pan doktor powiedział żeby się tym absolutnie nie przejmować , powiedział że jestem jego pacjentką i nie ma możliwości żeby mnie nie przyjęto . Owszem zdarzało się że odesłali parę pacjentek ale powiedział że takich , które były tylko raz i nie było tyle miejsca żeby wszystkie ulokować . Teraz w weekend dr ma akurat dyżur i w środę ale pewnie moja córusia nie będzie chciała jeszcze wyjść :) Później od 20 czerwca idzie na urlop i nie wiem kiedy wraca . A Ty na kiedy masz termin ? Pozdrawiam .

cześć dziewczyny, biegam i kompletuje torbę do szpitala :) nie dostałam podkładów Seni mogą być podkłady happy? kupiwałam na sztuki, wzięlam 6 w rozmiarze 60x90. te podpaski bella kupię na allegro bo w żadnym markecie tego nie ma :/ Myśliscie że będzie problem że podkłady są Happy a nie Seni?

Magda168 ja te podkłady bella kupowałam w aptece , więc sprawdź tam . Co do tych podkładów seni to nie sądzę żeby była jakaś wielka różnica pomiędzy nimi , ja akurat mam seni ale kupowałam je w aptece za jednym zamachem .

Ja juz po kolejnej wizycie u dr Wieczorka- 35 tydzien, wiec jeszcze ostatnia wizyta za 3 tygodnie;-) Niestety zaczynamy walczyc z nadcisnieniem, ale najwazniejsze ze z dzidzią wszystko ok;-) Musze jeszcze porobic badania potrzebne do ZZO ( w razie czego), dziewczyny w ktorym tygodniu robicie te badania, zeby ni ebylo ani za wczesnie ani z apozno, bo musza byc aktuale? Acha, dr Wieczorek tez sie wybiera na 2 tygodniowy urlop chyba w przyszlym tygodniu, wiem ze 4 lipca juz bedzie na pewno, bo mam wizyte. *Madzia* co do Twoich rozterek wzgledem podkladow i podpasek- miej jakiekolwiek- co to za roznica- a jesli moge cos podpowiedziec, to ja wszystko kupilam w Realu (kryptoreklama;-)) Trzymam kciuki za wszystkie rozdwajajace sie niebawem- czekamy na kolejne dzidzie z Łubinowej;-)

doktor Wieczorek wybiera się na urlop od 17 czerwca do 2 lipca, ale wszystkie pacjentki, które w tym okresie muszą mieć wizytę mają sie zgłosić do dr Ślęczki :-)

ponownie dziękuje za odpowiedź - ja mam termin według USG na 5 września a według dnia ostatniej miesiączki - na 20 września :) WOMAN of DARK ale zazdroszczę terminu na czerwiec - jeszcze maleństwo złapie troszkę słoneczka i witaminki D :) . Zapytam czy ta cena która się pojawiła w postach 130 pln za wizytę u dr Kozy jest nadal aktualna ? I co ile jest wizyta? - też bym chciała zaliczyć 5 wizyt u dr kozy choć jestem w 27 t.c. jeśli chodzi o podkłady ja kupiłam bella na allegro ... czy na łubinową jest wymagany laktator? Pomimo, że mam jeszcze 2 miesiące z haczykiem wolę się pomalutku przygotować :)

MDream tak to prawda wizyta od maja podrożała i kosztuje 130 zł . Ja chodziłam mniej więcej co 3 tygodnie i załapałam się właśnie na 5 wizyt , myślę że na jakieś 4 na pewno dasz radę pójść. Niestety nie wiem czy potrzebny jest laktator , sama zapomniałam zapytać ale na liście którą dostałam co należy zabrać ze sobą nic nie jest napisane na ten temat .Może i lepiej mieć ze sobą żeby później nie potrzebnie się nie denerwować że się nie ma . Co do terminu , to mam jeszcze parę dni ale już nie umiem się doczekać mojego Maleństwa :)

do lipcowa_magda! ja tez jestem teraz w 35 tc, jutro ide na druga wizyte do sleczki, na pierwszej bylam w 29 tygodniu. a na kiedy masz termin wedlug miesiaczki oczywiscie!? co do laktatora ja bede miala ze soba na pewno, w szpitalu tez napewno maja ale nie taka wystarczajaca ilosc, jakby byl zajety ten szpitalny zawsze sie ma swoj i nie trzeba na nikogo patrzec! jeszcze jedno pytanie do lipcowe_magdy: na ilu wizytach bylas u dr wieczorka?

rozumiem więc po 2 lipca po powrocie dr Kozy z urlopu zapisuje się do niego na wizytę :) czy on każdą wizytę odnotowuje w karcie ciąży? i który termin porodu bardziej brać pod uwagę ten z usg czy według dnia pierwszego ostatniej m ?

*myniu2* ja mam juz 5 wizyt u dr Wieczorka za soba- szosta mam 4 lipca, no chyba ze cos sie wydarzy, ale nie sądze, bo wszytsko szczelnie pozamykane;-D Termin według OM mam na 23 lipca, według USG na 17 lipca (dziewczyny pamietajcie ze miarodajny termin to ten wykazany przez USG wykonane do 12 tc). mam nadzieje, ze sie nie przeterminuje;-) Myniu, a z jakiego miasta bedziesz dojezdzac? Ja mieszkam 10 km za Bedzinem, wiec bede miec kawaleczek;-)Moze sie spotkamy;-)

do lipcowa_mama! ja jestem z sosnowca, takze jak nie ma korków to zajmuje mi to 15 do 20 minut.ja termin z usg mam na 18 lipca a według OM na 24 lipca, bardzo prawdopodobne, że sie spotkamy!ja nie chodzilam tam od poczatku ani od polowy, bo mam swojego stalego lekarza do ktorego chodzialm z pierwsza ciaza i za bardzo nie chialam zmieniac, zmienilam tylko ze qwzgledu na szpital i na ze bardzo bym chciala tam rodzic!teraz ide dopiero na droga czyli jest to 35 tc, tak mi sie wydaje ze kaze mi przyjsc jeszcze na poczatku lipca i moze [przed samym terminem porodu!ja sie tylko boje , zeby mnie nikt nie odeslal jak przyjade na porod bo mialam malo wizyt, ale sleczka mi powiedzial ze raczej jest to nie mozliwe!no zobaczymy, zobacze co jutro mi powie, czego sie dowiem to napewno napisze!

Ja jestem po cc od soboty w domu. Moja córeczka przyszła na świat 09.06.09 (3360 56cm ) Bardzo dziękuję opiece lekarskiej i pielęgniarskiej za miłe podejście. Pielęgniarki zawsze uśmiechnięte i życzliwe i chwała im za to. Życzę powodzenia wszystkim obecnym i przyszłym mamom.

kolejna superlatywa o Łubinowej!!!!!!!wielkie dzieki za te komentarze!ja mam dzisiaj wizyte!!juz sie nie moge doczekac!!

Gratulacje

Rodziłam na Łubinowej 2 miesiace temu Byłam pacjentka lekarza pracujacego w szpitalu. Personel bardzo dbały, starający. Ze względu na komplikacje porod zakończył się cc Jedyne co moge powiedziec negatywnego to wyglada na to że mieli akurat przepełnienie. Po operacji leżałam nadal na sali przedporodowej i słyszałam krzyki rodzących, kolejna noc spedziłam w sali pietro wyżej, tam gdzie leża dziewczyny po porodach s.n., nastepna znowu pietro niżej razem z dziewczynami po cc Nie wiem czy takie \"przeprowadzki\" obolałego człowieka to w tym szpitalu norma ale liczcie sie z tym

ale w sumie i tak było lepiej niż w zwykłym szpitalu :)

Hej, mam pytanie do wszystkich mam z łubinowej... Czy L4 dla ojców są wypisane z datą narodzin dzidziusia czy dopiero z datą wypisu z szpitala?

Witajcie dziewczyny, jestem po pierwszej wizycie u dr Ślęczki a kolejną mam na 01 lipca. Pan doktor powiedział, że jeżeli chcę rodzic w ich klinice to do końca ciąży mam pozostac pod jego opieką. Ale z tego co piszecie może byc nawał rodzących i istnieje jakieś prawdopodobieństwo odesłania mnie do innego szpitala w przypadku braku łóżek, czego się obawiam. Czy któraś z Was ma może termin około 05 sierpnia:) pozdrawiam

sierpnióweczko ja mam termin na 24 lipca, ale napewno jak w pierwszej ciazy mi sie przeciagnie!ja bylam na poczatku maja u sleczki na pierwszej wizycie i tez mi powiedzial zebym juz pozostala pod jego opieką!ale ja jeszcze nie bylam zdecydowana czy na 100 chce tam rodzic, wczoraj bylam na drugiej wizycie u dr Wieczorka, na trzecia ide 30 czerwca juz znowu do sleczki. do wieczorka poszlam przez przypadek po sobie pomylilam dni, myslalam ze jestem umowiona na 16 a okazalo sie ze 17, i pojechalam 16 i przyjmowal wieczoreka ale w sumie bylo mi to bez roznicy. na pierwszej wizycie sleczka mi powiedzial ze nie ma takije mozliwosci zeby mnie nie przyjeli. wczoraj tego wieczorka za bardzo sie nie dopytywalam, bo przyjął mnie w sumie miedzy swoimi umowionymi pacjentakami(nie bylam do niego zapisana). ale 30 napewno sleczki sie jeszcze wszystko wypytam!!czyli od pierwszej wizyty do tej wczorajszej bylam jeszcze pod opieką swojego lekarza!!ja nawet nie chce slyszec ze mnie nie przyjmą!! a wczoraj zrobil ci wpis do karty ciazy?ja kiedy kazal ci przyjsc na następną wizyte?

myniu2, dr Ślęczka dał wpis do karty ciąży i zapisał następną wizytę na 01 lipca, czyli dzień po Tobie

Dziewczyny ja byłam w zeszłym tygodniu na pierwszej wizycie u dr Ślęczki. Poza wpisem do karty daty następnej wizyty i badań do zrobienia nie było innych danych, które zwykle lekarze wpisują na wizycie. Czy któraś też tak miała? Kolejna wizyta na początku lipca. Będzie to druga wizyta, potem myślę,ze na trzeciej się skończy bo termin mam na początek sierpnia. Jak myśłicie czy te trzy wizyty wystarczą? Zostawiłam swojego lekarza tylko po to aby tam urodzic i nie wyobrazam sobie zeby mnie odeslali! zwłaszcza, że sam dojazd zajmuje mi ponad pol godziny!

dziewczyny ja tez zostawilam swojego lekarza zeby tam urodzic.na pierwszej wizycie nic mi nie wpisal nigdzie, teraz na drugiej wpisal, ja na druga juz przyszlam ze swoimi aktualnymi badaniami, tez mi kazal zrobic jakies badania, trzecia mam na 30 czerwca i wydaje mi sie ze jeszcze czwarta napewno bedzie.i tez poza karta ciazy nigdzie mnie nie odnotowal, cos mi mowil zebym dala w recepsji swoje wyniki (te z ktorymi przyszlam) zeby mnie gdzies wpisaly i zeby mi zmierzyly cisnienie, ale w tej recepcji bylo takie zamieszanie, ze wypisala mi tylko L4 zapisalam sie na kolejna wizyte i poszlam. powiem wam , ze czuje sie tak troche nie swojo tam, ale na tej trzeciej wizycie juz sie o wszystko wypytam tego sleczke!!dokladnie o wszystko!i w sumie moja pierwsza wizyta nie zostala nawet nigdzie odnotowana, dalam 200 zl, schowal do kieszeni i tyle!!ale ja mu powtorze , na nastepnej wizycie ze to jest moja trzecia!!tez sie boje, zeby sie nie skonczylo tak, ze mnie odesla jak juz sie zacznie!co innego jak bgym tam chodzial od początku ciązy, to co innego, a tak to sie jakos dziwnie czuje!

**myniu2** a ja myślałam, ze jestem odosobnionym przypadkiema tu jednak rutyna z nie wpisywaniem wizyt. myniu2 yle dobrze, że my liczymy te wizyty a i w kalendarzu na recepcji są one wpisane, a Ty w sumie ile będziesz miała wizyt bo ja myślę, że w sumie ok4. i jeszcze jedno, czy na tej pierwszej wizycie miałas badanie ginekologiczne czy tylko usg i rozmowę? i co daje mierzenie ciśnienia, czy jest ono odnotowywane na recepcji? Czy inne dziewczyny też miały podobną sytuację?