PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Gosiek_29 Będę mieć córeczkę :)

Hana 8503 Moja Sandra była terminowa prawie co do dnia bo termin miałam na 16-10, a urodziła się 15-10. Zobaczymy jak będzie z synem A imię już wybrane? Bo my co prawda wózek właśnie dziś kupiliśmy to z imieniem mamy dylemat....

:) To u nas na odwrót wózek czeka na wybranie , a imię dla córki to Hania :) Z dojazdem to powiem szczerze za tym pierwszym razem było zabawnie szpital w adresie ma ochojec a jest na jakimś osiedlu zaliczanym już do Piotrowic, także planuję jeszcze raz przy okazji tam zajechać dla utrwalenia trasy:) Fajnie byłoby mieć rozwiązanie o terminie i być już na święta wielkanocne w domu z maleństwem:)

Hana 8503 No ja mam taką nadzieję, że nie będą spóźnialskimi i na święta się kurczaczki już wyklują..., a ty do jakiego lekarza chodzisz?

Od samego początku ciążę prowadzi dr Mniszek, także od niego dowiedziałam się o istnieniu szpitala na łubinowej. W mojej okolicy ciężko trafić na lekarza, który oprócz tego że przyjmuje w przychodni dodatkowo ma dyżury/pracuje jeszcze w szpitalu- więc większość porodów kierowana jest masowo do szpitala wojewódzkiego w Tychach. Mnie tak jakoś z racji pierwszej ciąży i małych komplikacji na początku zależało na tym aby trafić do lekarza pracującego dodatkowo w szpitalu bo wiadomo ma na okrągło kontakt z rodzącymi, odbiera porody itd a nie tylko siedzi za biurkiem. Jestem zadowolona z prowadzenia ciąży przez dr i mam nadzieję ze w szpitalu na łubinowej też będzie wszystko ok, zresztą z relacji poprzedniczek wynika że raczej porody i pobyt w szpitalu przebiegają bez zastrzeżeń :)

To może spotkamy się na porodówce... Na ostatnim usg wyszedł mi termin 10-ty kwiecień więc ja już sama nie wiem kiedy to nastąpi narazie cisza i spokój, tylko przygotowania mnie jakoś zebrały pełną parą... ubranka, sprzątania itp... To pisz co tam u Ciebie i jak maleństwo, ja następną wizytę mam 10go marca zobaczymy co nowego u małego

Ja mam termin na 20 maja. A na Łubinowa bede musiala dojechac az z Zabrza, bo nie zdarze sie przeprowadzic z powrotem do Sosnowca przed porodem. Na przyszly piatek jestem zapisana do dr. Kozy. Zobaczymy co wybada i czy powie, ze skieruje na Lubinowa...

dziewczyny zobaczcie na zumi, tak naprawdę jak wjedziecie juz na Jankego, lepiej nie wjeżdżać w ul ziołową, która prowadzi przez milion progów i zakrętów , tylko pojechać jankego troszkę dalej i skręcić następną w lewo czyli tyską. :) dobrze, że mieszkam 5km od Łubinowej ufff;-)

a ja mam na 21.05 :) i dopiero we wtorek idę na pierwszą wizytę do dr Dyni.. bo była na urlopie z tego co wyczytałam:)

miałam na myśli, że obie te ulice prowadzą na Łubinową, a ul. tyska nie jest taka pokręcona

Ja też musze dojechać z Zabrza magart...nie bedzie zle;) Może pojedziemy razem hahahaha...bo ja termin 19.05.

a ja nadal w dwupaku:/ młodemu sie nie spieszy. jutro wizyta, moze sie chociaz okaze ze szyjka skrócona. ja tam na Łubinową mam 50km i sie nie martwie, mój M jest ratownikiem medycznym:) w razie czego odbierze w samochodzie;)

x-ray girl - to mnie teraz pocieszylas, ze nie tylko ja mam takie pomysly zeby musiec cale Zabrze i jeszcze kawal A4 przejechac do porodu :)

magart ...też mnie to trochę na początku przerażało no ale w pół godziny raczej nie urodzimy. ;)

Gosiek_29 To jest spora szansa że się spotkamy na porodówce- żeby tylko moja mała chciała wyjść o terminie :) , ja mam wizytę 7 marca kolejną , tak samo jak u Ciebie zajmuję się dopięciem wyprawki na ostatni guzik a i tak czuje się przy tym jak dziecko błądzące we mgle :) pierwsza ciąża także ciągle dochodzą mi nowe informacje co jeszcze powinnam przygotować :/

Hana 8503 Wiesz co na początku to nie ma co przesadzać bo większość rzeczy i tak potem zostaje nie użyta, a i z ubrankami też bo te maleństwa tak szybko rosną, że część rzeczy zostaje nowych. Ja mam tylko nadzieję że 2 poród będzie szybki i lekki tak jak 1 i że będę miała dużo pokarmu bo corkę musiałam od razu dokarmiać butelką... Ja muszę jeszcze skompletować i spakować torbę do szpitala czas już chyba najwyższy...

sprostowanie-nie zauważyłam ostatnio że zle wpisał mi sie pseudonim,sorki,jak sie zorientowałam to nie mogłam już tego odkręcic. Do yenna 1 3 lata temu bylam te 3 razy u Wieczorka,ciężko mi go zachwalać bądz krytykować-wydał sie ok,myślałam o wybraniu sie do Slęczki ale nie wiem czy u niego 3 wizyty tez wystarcza?Zwykle chodze do ginekologa kobiety i nie ukrywam ze mnie krepją takie wizyty(wiem ze dla nich to robota)Wieczorek przyjmował wtedy wystrojony,bez krawata i nie miałam wrażenia że ogląda mnie lekarz,ale tak poza tym był wporzadku. Witaj Karwetka Ja według usg mam termin na 10.09 a według miesiaczki na 4.09 może sie spotkamy.Jestem z Tychów tak wiec wizyty bede miala te 3 na Lubinowej,bo z tego co widze to można nawet juz u innych lekarzy.A szkola rodzenia jest odpłatna-wiadomo ci coś?Chetnie poszla bym na zajęcia informujące jak można sobie pomóc i przyśpieszyć.Na Lubinowej miałam położną Kasie -świetna kobieta-daj mi Bóg ją jeszcze raz.Pozdrawiam

lista lekarzy, do których można się zapisać jest na stronie Łubinowej (przyjmują w róznych częściach Katowic + jeden lekarz jak dobrze kojarzę jest z Chorzowa- mówię oczywiście o prywatnych gabinetach), i z tego co wiem zawsze tak było, że chodząc do któregoś z nich kierowali na poród na Łubinową. Moja kuzynka rodziła 4 lata temu ( minie w Maju) i chodziła do dr Kozy i od razu ją tam wysłał. SR na Łubinowej kosztuje 300zł. te tematy były powielane milion razy, cały czas dziewczyny pytają o to samo.wystarczy się cofnąć naprawdę 10stron i będzie wszystko jasne :)

i jest jeszcze dr Bieniec która przyjmuje prywatnie w Zawierciu, a nie ma jej na stronie szpitala.ja do niej chodze od poczatku i od razu wiedziałam ze bede rodzic na Łubinowej. wiele znajomych prowadzi/ło ciaze u niej, rodziły na Łubinowej i wszystkie zadowolone, ja tez polecam, jesli ktos ma np blizej do Zawiercia niz do Katowic, cena za wizyte podobna jak u innych lekarzy z Łubinowej.

Wrzesniowa widze że ty jesteś doświadczona z Łubinowej, interesują mnie szczegóły jak am jest? Będę tam rodzić 1 raz, sześć lat temu rodziłam w Sosnowcu w szpitalu nr 1, szczerze nie narzekam było ok a jak tam? Jak warunki? Napisz jakieś szczegóły jeśli można

ahh to nie wiedziałam, nie znam, nie obiło mi się nigdy o uszy:) a ceny różne od 80-200zł trzeba tylko wiedzieć kto ile bierze za wizytę ;)

do Gosiek_29 i znowu to samo, cofnij się kilka stron wcześniej przecież. wszystko jest dokładnie opisane.

weronika, ja zwykle płaciłam od 80 do 120, zalezy czy wizyta z USG czy bez, cytologia 30zeta, a czasem nawet jak wypadły mi dwie wizyty w danym miesiacu a nawet było USG to tez 80, wiec jak dla mnie przyzwoicie:)

No No to rzeczywiście, widzę, że Twój lekarz bierze tyle samo co dr Dynia. i uważam, że 80zł to jest kwota jak najbardziej do przejścia i przyzwoita:) z tego co wiem najdroższy jest Ślęczka , Wieczorek i Bystrzejewski z Chorzowa.200zł i w górę

gosiek 29 Witam.Tak jak piszą na forum to tak jest,warunki byly wizualnie bardzo ładne,opieka lekarska,pielęgniarska na wysokim poziomie,nikt nie chodzi naburmuszony,zły ze zawraca mu sie głowa.Przed rozwiązaniem mocno sie rozchorowalam i stracil mi sie pokarm ktory juz sie pokazal.Po porodzie 2 dni jeszcze go nie mialam i musialam dzwonic po mleko dla dzidzi po nocy.Bylo mi niezręcznie ale nie bylo wyjscia.Przychodzily pielęgniarki (nie zaspane)i nie dawały odczuc że zawracam glowe.Wiem ze to ich praca ale rodzila juz w innym szpitalu-w Tychach i masakra.Wszytkie prawie wyniosłe ,pelme krytyki a nawet uszczypliwośći dla pacjentek.Na Lubinowej lezy sie 2 doby ale tak naprawde tam jest tak przytulnie ze chce sie dłuzej zostac.Jedzenie pyszne z kateringu,srodki do dezynfekcji rk w kazdym pokoju były.Nie wiem co jeszcze.Tak bylo tam w 2008r,mam nadzieje ze tak dalej jest.Jeśli masz jakieś jeszce pytania to pytaj konkretnie ,nie wiem co jeszcze moge powiedzieć.Pozdrawiam

Bystrzejewski z Chorzowa bierze 150 zł. chodzę do niego i też będę rodzić na łubinowej

Do Hana 8503 i Gosiek_29 Dołączam się do kwietniowych z terminem szacowanym między 9 a 16 kwietnia :)

to i tak dużo:P

rodziłam w 2009 r i potwierdzam - wszystko jest super. Polecam ten szpital w 100 % i nie wyobrażam sobie rodzić w innym miejscu... trzymajcie kciuki - zostało mi 5 dni do godziny zero :)

no duzo dużo, ale cóż zrobić, chodziłam kiedyś do niego z NFZ, ale teraz podobno są takie terminy, że urodzić się zdąży, jakoś nie chciałam iść do całkiem obcego lekarza w ciąży