Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość Netka86
Dziewczyny jak zrobiłyście te opisy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka86, musisz sobie założyć własny profil w "Moje konto -> pkt A". Tam będzie możliwość określenia, co ma sie pojawiać w stopce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netka86
Dzięki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest stopka:) wszystko poprawnie wypełniłaś a my wiemy już kiedy ma się urodzić Martynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i widzę, że właśnie odbywają się relacje na gorąco :P SUPER :D Pewnie czerwcowa jest już na Łubinowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, w którym tygodniu lekarz Wam powiedział, czy będzie chłopczyk czy dziewczynka i czy sprawdziło sie to na kolejnych usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina_83 mi dr powiedział, że będzie dziewczynka w 15tyg i jak do tej pory nie wycofuje się z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerwcowa, Agness, trzymam kciuki :) Ewelinko, na badaniach prenatalnych w 20-tym tygodniu wyraźnie widać było płeć dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz nie mogę sie doczekać kolejnego usg. Przede wszystkim żeby sie dowiedzieć, że z małym smokiem wszystko OK, ale też żeby lekarz potwierdził płeć. Oczywiście nie ma to żadnego znaczenia, czy będzie synuś czy córunia, ale mimo wszystko już się jakoś nastawiam i zaraz zacznę mówić do brzuszka po imieniu :) Zazdroszczę Wam dziewczyny, które już prawie na finiszu jesteście. Niby ciąża przebiega bez żadnych sensacji, nie narzekam póki co na samopoczucie, ale chciałabym żeby maluszek był juz z nami. Mam nadzieje, że przy końcu też wszystko będzie ok i będę mogła rodzić na Łubinowej - chociaż mam tam dość dalego, jakieś 50km....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinko pamiętam jak był początek mojej ciąży i mówiłam gdzie tam lipiec a to już tuż tuż... czas szybko leci, sama zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm. dziewczyny jakoś zaczynam się denerwować... Od wczoraj mam biegunkę, tzn takie napady (bardzo rzadko miewam biegunki)... i dziś potwornie boli mnie w krzyżu, ale bardziej po bokach - jakby kości biodrowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IwonaAAa a jesz może truskawki? albo nowalijki? one mogę powodować biegunki. Może warto zadzwonić do lekarza opisać objawy. Mi skurcze Braxtona coraz częściej się pojawiają ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie podejrzenie siuraczka było w 13tc, potwierdzone w 20tc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenna1 owszem, wczoraj jadłam truskawki ale biegunkowe przygody miałam zanim je zjadłam... Ale może to wynik stresu? Mam baardzo ciężki weekend na uczelni i już się denerwuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki:-) .Ja juz mam dość,strasznie bola mnie plecy,dzis myslałam ze niewstane z łózka ,a noc miałąm fatalna ,spałam chyba ze 2h.Wczoraj byłam na KTG i leżałam 45min ,miałam dosc!ale połozne były b.miłe ,widziały ze juz zła jestem.Całą ciąże chodziłąm do dr.KOzy ,ale wczoraj badał mnie chyba dr.Mniszek,bardzo fajny lekarz:) Dziewczyny po którym KTG biora juz do szpitala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczęta ja po wczorajszych wizytach na łubinowej jestem w domu :( skurcze były co 3 minutki ale rozwarcie tylko na paluszek :/ wróciliśmy z M. do domu się przespać bo zmęczenie nas dopadło a dziś zero skurczy :( Byłam badana przez dr Mniszka (bardzo miły i sympatyczny lekarz) i na krew w moczu powiedział mi że mój kruszynek schodzi na dół i uciska zapewne pęcherz bądź nerki i mogą pękać drobne naczynka i stąd ta krew. Tak czy owak nie co zasmucona czekam aż skurcze powrócą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwcowa _karola, takie czekanie najgorsze jest nie?:)moze sie spotkamy :-)Trzymaj sie ,i uważaj nas siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojoj... czerwcowa koralina- a ja już czekałam na "hot news" ... Nic się nie przejmuj, wszystko zaraz się odbędzie. A przynajmniej wiesz, że Twój malec ma niezłe poczucie humoru :P Narzekacie na objawy a ja nie mam ich w ogóle :( Chciałabym jakieś mieć bo przynajmniej tworzyłyby się nadzieje na poród o czasie - LUB PRZED:) a tak:/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwcowa_karola nic sie nie przejmuj, co się odwlecze to nie uciecze, trzymam kciuki, żeby było to jak najszybciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam oczekujące i już rozpakowane :) długo się nie odzywałam ale jakiegoś MEGA doła załapałam :/ dziś zaczynam szkołę rodzenia na Łubinowej czy któraś z Was również? Zastanawiam się czy faktycznie przez sr można zmienić nastawienie do rodzenia... jakoś z każdym dniem zbliżającym do porodu boję się coraz bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) byłam wczoraj na szkole rodzenia na łubinowej, prowadziła ją położna pani Ewa, prawie wszystkie przyszłe mamusie były z partnerami. Pani Ewa bardzo otwarta, opowiadała wszystko ze szczegółami, zadawała pytania czy coś jest niejasne. Na przedporodówce normalnie można być w majtkach (zastanawialiśmy sie na forum wcześniej), można jeść a nawet trzeba tylko poinformować położną po to żeby np. nie zwymiotować, ona powie kiedy można. Jedna paczka podkładów Seni nie wystarcza, kilka sztuk schodzi już na porodówce. Uprzedzać wcześniej że chce się ZZO. Nacinają tylko gdy jest konieczność i zagraża dziecku lub matce. Skurcze co 5 min i trwające przynajmniej 30 sekund to sygnał jechać do szpitala. Gdy odeszły wody do 6 godz. pojawić sie w szpitalu. Jeżeli zmieniłyście dane np adres lub nazwisko, a zmiana nie jeszcze dokonana na karcie NFZ i dowodzie, trzeba mieć dodatkowy dokument potwierdzający zmianę np. odpis aktu ślubu, dokument zameldowania. Zajęcia raczej w atmosferze kameralnej, taka nieduża salka, woda i ciasteczka na stole, ok 7 par na sali. Mogła tylko być przerwa choć 5 min bo te dwie godziny czuję dzisiaj w kościach, no i duszno było mi w pewnym momencie, otwarte okno i dwa wiatraczki mało pomagały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BellaAnna nie wiem czy można zmienić nastawienie, byłam dopiero raz. Z pewnością niektóre sprawy są bardziej klarowne. Sama zastanawiałam sie czy iść na szkołę ale wydaje mi się że im więcej wiem tym mniej później się denerwuję, może uda się uniknąć paniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolla5 a jak z ubiorem, czy w jeansach będzie wygodnie? Tzn czy były już jakieś ćwiczenia gimnastyczne czy tylko teoria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny - jestem tu nowa ale forum czytam codziennie namietnie i wyczekuje co sie u Was dzieje. Ja juz jestem po szkole rodzenia na łubinowej i teraz juz tylko czekam na coreczke:) Chcialabym by nastapilo to juz zwlaszcza ze D. Sleczka mowi ze mala juz jest gotowa by przyjsc na swiat:). To tyle na poczatek... mam nadzieje ze dolacze do Waszego grona:) Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki ja dalej w domciu jutro z rana chcę jechać na ktg bo to drugi dzień po terminie. Dziś cały boży dzionek dreptałam byłam z m. na zakupach z córcią spacerowałam i nic jedynie lekkie rwanie w dole brzucha i powróciła krew w moczu :/ a ogółem czuję się dobrze choć nóżki wchodzą w tyłeczek i jeszcze te upały no nic życzę dobrej nocy jak coś znów dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BellaAnna: ja byłam w jeansach, sandałach i bawełnianej bluzeczce. Spotkanie było w formie wykładu. Z kolei na nast. spotkanie mamy przyjść w czymś bardzo wygodnym i bluzeczka z większym dekoldem bo będzie masaż karku, oddychanie i techniki relaksacyjne. Musi być z pewnością coś wygodnego, ale niekoniecznie sportowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć monia1714, no to czekamy razem :) ja mam lekarza w poniedziałek, jestem zniecierpliwiona i ciekawa co nowego z maluszkiem a zwłaszcza ile waży (16 maja miał już 2500) bo mam wrażenie że noszę bliźniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej lolla5:) Ja bylam na przedostatniej wizycie to bylo 04.05 to moja mala wazyla 2200, a na ostatniej tj. 02.06 wizycie miala juz 3200!! Nie ukrywam ze przerazilo mnie to troszke, gdyz w ciagu miesiaca urosla kilogram, a przecietnie d. S. mowi, ze malenstaw rosna 200g na tydzien... Moja wiec przekracza ta norme:) No ale mowil, ze moze miala taki miesiac, a teraz juz stanie z waga bo jak nie to bede miala duza Oliwke:)-zaznaczam ze nie jadalam wiecej niz zazwyczaj;) Jesli nie urodze do 22.06 to mam nastepna wizyte i od tej pory dzidzius bedzie monitorowany juz na KTG... wiec kurcze to juz sie zbliza...:) Ciekawa jestem jak bedzie u Ciebie...moze bedziemy sie na porodowce wspierac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×