PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Mamagrudniowa, ja mam ta wizytę 7.12 czyli już po terminie. Doktor mnie umówił, ale powiedział, że raczej już się nie zobaczymy. I co? Obiecanki cacanki:) Z jednej strony współczuję bóli, bo to pewnie nic przyjemnego, ale z drugiej przynajmniej coś się dzieje. Każdą to czeka, więcej lepiej już wcześniej niż później.

Hej, u mnie bez zmian za tydzień znowu wizyta u mojej lekarki. Łożysko jakoś się trzyma, ilość płynu w normie więc u mnie na chwilę obecną rozwiązanie jest wielką niewiadomą. Ponoć takie bóle miesiączkowe zwiastują poród tuż tuż, więc Mamagrudniowa trzymaj się dzielnie!!!!!

Macie może dziewczyny aktualną listę rzeczy potrzebnych na porodówkę na Łubionowej? Chodzi mi o listę dla mamy i dzidzi:)

lista jest na stronie szpitala http://www.narodziny.com.pl/vademecum

minęły 2 tyg od dnia w którym przez cc urodził sie na łubinowej mój synek :)

mineły 2 tyg od dnia w którym na łubinowej przez cc urodził się mój synek :)

Dziękuję AT77:) I jak było?Ile trwał zabieg?Jak długo nie mogłaś wstawaćKiedy zobaczyłaś syna po zabiegu?Po jakim czasie zaczęłaś karmić? Mam wiele pytań,bo sama urodzę tam przez cc synka;)

MArcowe szczęście ja urodziłam córeczkę miesiąc temu na łubinowej przez cc więc mogę Ci trochę opowiedzieć:) jak było hm.... no jak przy porodzie:) zabieg trwa chwilkę, ok 30 minut , chyba, tzn od momentu znieczulenia, położenia się do pierwszego płaczu dzidziusia to są dosłownie minuty, nie wiem może 2-3 tak mi się wydaje a potem to Cie tylko szyją ale tego już nie pamiętasz bo jesteś oczarowana widokiem swojego dzidziusia i czekasz na lekarza aż przyjdzie z dzieciaczkiem i powie Ci że wszystko ok:) ja nie mogłam wstawać przez 24h, generalnie rano jest cc i dzień później rano się wstaje (uwierz mi że leżenie jest przyjemne w przeciwieństwie do wstawania;) od razu po cc córeczke dostał mój mąż i czekali na mnie przed salą, później w trójke pojechaliśmy na salę i tam dostałam malutką do karmienia i leżała ze mną w sumie do wieczora, z przerwą na karmienie przez pierwsze godziny malutka prawie cały czas była przy piersi żeby się czuła bezpiecznie no i żeby pobudzić laktacje, i tak w 3 dobie miałam nawał pokarmu i mimo że juz teraz prawie nie karmię (problemy z alergią) to pokarm dalej mam, a pierwsze 3 tygodnie mała była tylko na piersi...:) gdybyś miała jeszcze jakieś pytania to pytaj :)

hey dziewczyny. Mineło troche czasu, i mimo tego że moje szczęście jest już od ponad trzech tygodni na świecie muszę do Was zajrzeć. Pisze musze bo to chyba takie przyzwyczajenie;)) Po tylu długich tygodniach z forum człowiek się przyzwyczaja ;D MamaOlala, DariaN22, Magdalejadj... Pozdrowienia szczególnie dla Was. Myśle że fajnie będzie za kilka miesięcy wróc te kilka stron wstecz i poczytać te nasze wypociny jeszcze brzuszkowe ;) Mój szkrab daje nam popalić ale i tak jest Naszym Największym Skarbem. W nocy przez kilka dni z rzędu mieliśmy mały horrorek. Budziła się z mega płaczem i nawet po zjedzeniu mleka z obu piersi nie chciała usnąć przez 3-4 godz. Teraz jest już lepiej, nie wiem czy to kolki czy po prostu nie dojadała a głodna spać nie mogła. Niestety musimy wspomagać się podobnie jak MamaOlala Hippkiem;) Za radą babć zmieniłam taktyke nocną;) Na ostatni posiłek przed północą jemy obie piersi plus mleko do syta i chyba pomaga. Widocznie moja córa odczuwa mega głod włąśnie w środku nocy. A poza tym nienawidzi się kąpać i przewijać, taka nietykalska;) Do dziewczyn które jeszcze nie urodziły. Jeżeli chodzi o oznaki porodu mogę Wam tylko powiedzieć że u mnie wody odeszły o 1 w nocy a cały wieczór Mała tak się kręciła i tak mocno kopała że nie mogłam znaleźć dla siebie miejsca. Co do porodu i opieki na Łubinowej... Poród niestety po 16 godzinach musiał się zakończyć szybką cesarką, natomiast już po wszystkim opieka była fantastyczna. Bardzo pomocne tak jak już któraś z dziewczyn pisała są studentki.(no może tylko te już na oddziale bo pierwsza z którą miałam styczność zaraz po przyjęciu do szpitala przez pół godziny próbowała mi wbić wenflon do 3 razy sztuka ;))) Maluszka od razu po cesarce na noc zabierają, trzeba tylko podpisać zgodę na karmienie sztucznym mleczkiem. Życzę zdrówka Mamusiom i Dzidziusiom;)

Witam dziewczyny:)Właśnie przyjechałam z KTG..miałam 2 skurcze i wszystko w porządku..rozwarcia nie widac:(Ale miałam w śluzie krew chyba po badaniu ginekologicznym....i teraz mnie boli dół brzucha chyba nie potrzebnie poszłam.No i ciekawe kiedy urodze....te ostatki są okropne:(POzdrawiam

Oj tam, oj tam, w ciąży nigdy nie ma nic niepotrzebnie:) Może dzięki temu badaniu coś się ruszy. Umawiałas się na to ktg, czy tak po prostu pojechałaś? Nie ma problemu zrobić je przed terminem?

Wiesz co zadzwoniłam sobie i powiedziałam ze jestem niespokojna o dziecko i czy moglabym przyjechac powiedzieli ze bez problemu moge takze pojechalam:)i mam teraz przyjechac w sobote zrobic nastepne KTG.Jedz sobie i mozesz co dwa dni:)A pisze ze niepotrzebnie bo mnie boli przez to badanie i krew leci troche ale moze tak jak mowisz cos sie rozkreci:)

Megi02...gratulacje z powodu urodzenia szkraba...niech chowa się zdrowo:) Mój ginekolog też mówił o jakiś 30 minutach ale wiesz jak to jest...lepiej popytać;) Czy na wizytę u anestezjologa trzeba długo czekać?Jest ona odpłatna? Do szpitala przyjeżdżasz dzień wcześniej?Jakie rzeczy musiałaś miec dla siebie i dziecka?(nie chodzi mi o dokumeny a ubrania,kosmetyki,pieluchy,podkłady,nożyczki itd) Trzeba mieć jakiś pas poporodowy albo pooperacyjny?Jakieś maści czy gaziki na ranę? Pierwszą noc spędziłaś bez dziecka czy we wszystkie Ci je zabierali? Z jakich przyczyn miałaś cc jesli mogę wiedzieć? Ja jestem po operacji kręgosłupa szyjnego i mam tam wszczepiony impalnt dlatego nie wiadomo czy nie będę musiała całkowicie być znieczulona...:/...czego szczerze bym nie chciała...chciałabym móc uściskac i zobaczyć synka zaraz po tym jak pojawi się na świecie.. Jest coś co się przydaje w szpitalu a Ty o tym zapomniałas?:) Jak z pracami w domu po wyjściu ze szpitala?Z opieką nad dzidzią? Dajesz radę? Mam nadzieje,że nie zalałam Cię natłokiem pytań;)...pewnie i tak o wielu rzeczach zapomniałam...;)

U mnie główną przeszkodą, żeby sobie ot tak jechać na ktg jest 50km w jedną stronę. Ale oczywiście jakby coś się działo niepokojącego to pojade. Dobrze wiedziec ze przed terminem tez mozna bez problemu.

Ewelina_83 ja na łubinowa mam 60 km i poszło nawet ok 45 min wolnej jazdy :) Dziewczyny wczoraj też byłam na KTG które się nie odbyło hehe szyjka zwinięta i zamknięta wiec nie było potrzeby odbębniłam spotkanie z anestezjolog szybko i konkretnie uzyskałam odpowiedzi na wszystkie pytania nawet swoich nie musiałam zadawać :) Podstawę jaka chciała mi wbić do głowy i wziasc sobie do serca nawet jeśli podejrzewasz ze coś się dzieje nawet jak ci sie tylko zdaje lepiej jechać 10 razy zbadać sie i byc spokojna aniżeli przyjechać za późno albo isc gdzieś w swoim mieście niech cie zbadają i powiedzą jaka jest sytuacja, tego chyba żadnej ciężarnej nie odmówią :) No ale pytanie które mnie nurtowało a anestezjolog sama odpowiedziała dają pierwsze znieczulenie przy 3 palcach :) zaczyna dzialac po 15 min przez 2 h po tym czasie jeśli akcja porodowa przebiega poprawnie postępuje i położna wyraża zgodę można brać następne znieczulenie na kolejne 2 h i tak az do konca. Także baaaardzo mnie to uspokoiło :) Tylko podstawowa zasada żeby przyjechać wcześniej niż za późno także mama nadzieje ze mała będzie współpracować :) No i na koniec usłyszałam do porodu przyjeżdżamy bez makijażu, biżuterii i pomalowanych paznokci. Jedyna kapa że Play nie ma wogóle zasięgu w szpitalu ( oboje z mężem oczywiście mamy play )a reszta widziałam śmiga ze swoimi telefonami wiec do torby spakuje jeszcze zestaw startowy :)

aha jeszcze jedno na ktg przychodziły dziewczyny ze czekałyśmy wszystkie w kolejce jak najbardziej do tego kazda ma prawo nie sadze żeby nawet musiala sie umawiać którakolwiek bo każda by zbadano no chyba zeby jakas grubsza akcja sie działa na 1 pietrze wtedy trzeba dłużej poczekać :) ale na bank żadnej ciężarnej nie odeślą z kwitkiem

Jak to wyglada z cesarka w polsce jakie sa kryteria ?? Ja bym chciala cesarke tym razem moj pierwsze porod byl koszmarem zszywali mnie ponad godzine moja corka ma niewielkie porazenie mozgowe i wydaje mi sie ze stalo sie to przy porodzie ona wazyla niecale 2,5 kg a ja mialam problem zeby urodzic a mowili mi male dziecko szybko i latwo pojdzie

Do marcowe szczęście Moj maluszek ma już 3 miesiące też miałam cc na łubinowej, a i była to moja druga cesarka. Zabieg trwa ok 30 minut i tak jak pisała Megi razwm w trójeczke wracacie na sale.Ja nie miałam żadnego pasa i dałam rade wstać SAMA, bo akurat nikt długo nie przychodził. Po trzech dniach byłam w domku i poradziłam sobie świetnie. Wczwartej dobie życia mój maluch już spacerował. A i wielkiej pomocy nie miałam bo tatuś pracuje od 3 rano i zaczeliśmy budować dom więc ma dużo zajęć.To mi dało kopa żeby dać rade samej!!!Będzie dobrze zobaczysz ma się dzidziusia i trzeba sobie radzić poprostu

glonoplazmanka, dobrze że wspomniałaś o tym Play'u. Może faktycznie warto wziać jakąś inną kartę do szpitala. My też z mężem "playowi" jesteśmy. Chociaż mam nadzieje, że to chwilowe problemy były, bo ja już wykupiłam pakiet sms'ów żeby wysyłać jak sie mały urodzi :)

Ulusia30 -nie takie diabeł starszny,tak?:) Jednak jak każda mama bardzo się boję tym bardziej,że to mój pierwszy poród:)A powiedz mi co kazano Ci miec dla dzidzi i Ciebie? Niki-ja jestem 2 lata po operacji kregosłupa i mój neurochirurg napisał mi kartkę,że są wskazania...,że nie daje gwarancji,że czop tytanowy,który mi wszczepili się nie obluzuje..to wystarczyło

Nie było jakiś szczególnych wymagań poprostu dla maluszka ubranka, pieluszki chusteczki kremik.Dla mamy podkłady te duże na łóżko i i te ogromne podpaski, nie wiem czy tak jest po cc ,ale ja krwawiłam malutko więc mi paczka podpasek starczyła a jak wychodziłam to już używałam zwykłych always

Kremik do pupy?A coś do kąpania dziecka? Wymagany jest rożek?Jakieś nożyczki?Ile zuzyłaś tych podkładów?

Marxoweszczescie nawet jak bys czego nie miala albo zapomniala to zawsze moze ci maz dokupic bedziesz w szpitalu kilka dni a nie tygodni zapewne wiekszosci rzeczy nawet nie uzyjesz :)

"glonoplazmanka" odnośnie znieczulenia to jak to jest że położna decyduje o dalszym podaniu? Przecież jak podadzą przy 3cm a nic się nie dzieje to skoro chcesz je dalej to czemu położna może nie wyrazić zgody? Czy są jakieś przeciwskazania, że np. tyle razy nie można????

Żadnych nożyczek nie trzeba tym zajmiesz się już w domku, do kąpieli nic nie miałam i o nic też nie prosili więc pewnie nie trzeba. Rożek też miałam swój i mały kocyk wiesz co swoje to swoje. A podkłady te na łóżko -wystarczyło mi 3 sztuki teraz za to mam je na przewijaku i super się sprawdzają, jak się pobrudzi to poprostu wyrzucasz

Dziękuje bardzo za odpowiedzi:):):) I amcie rację...jakby co...niech się i mąż wykaże:D

To byłam oczywiście ja ;)

Mam pytanie do dziewczyn już rozpakowanych jak wam idzie zrzucanie zbędnych kilogramów? Bo mi zostało 10kg i nic nie spada chociaż tyle zajęć przy maluszku, teraz przestałam karmić piersią to może jakaś dieta. Jak jest u was?

Wczoraj byłam na wizycie u dr Kozy okazało się że mam już skróconą szyjkę i rozwarcie na jeden palec a termin mam na 15-18 grudzień ale dr powiedział , że może być szybciej może już w przyszłym tygodniu szczególnie, że to druga ciąża. Jestem już spakowana i czekam z niecierpliwością na rozwiązanie ale jestem ciekawa jak tym razem się zacznie bo pierwszy poród zaczął się odejściem wód i na spokojnie dojechałam do szpitala na łubinową ciekawa jestem jak tym razem będzie... pierwsze dziecko chłopczyk miało 3600 jak się urodziło teraz będzie dziewczynka narazie waży 3000 g. może będzie łatwiej ale pierwszy poród tak i tak mi szybciutko poszedł mam nadzieje że tym razem też tak będzie :) pozdrawiam wszystkie mamusie szczególnie te grudniowe :)

ja przytyłam 10 kilo i gdzies z 2 tyg po porodzie wchodziłam juz w swoje spodnie, nie mam wagi wiec nie sprawdze ile mi spadlo hehehe ale mysle ze moze juz mam swoja wage albo troszke wyzsza, za to przy drugim porodzie to wiem ze dopiero byłam szczesliwa z wagi i sylwetki dopiero gdzies w lipcu czyli 4 miesiace po porodzie no ale przytylam 25 kilo, aha i nie mam i nie miałam zadnych diet jem wszystko nawet słodycze nie ograniczam sie :)