Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość Gagatek97
Mleko HIPP odstawiłam w czwartek i na 24 h miała tylko mój pokarm ale bardzo słaby. Potem wprowadziłam Bebilon od soboty popołudnia bo mojego już nie było. Teraz pije głównie sztuczne. A dla uspokojenia dostaje pierś ale tym się raczej nie najada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gagatek97
Mego02 odezwę się wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
Hej dziewczyny u mnie spoko powoli dochodzę do siebie nawet już jest coraz lepiej, Zuzia też oki tylko żółtaczka coś nie chce nas opuścić. Jeśli chodzi o sam poród to u mnie było strasznie nawet rano juz sie tak nie denerwowałam, ale na sali jak już dostałam zzo nie mogli ustabilizować mi cisnienia, zrobiło sie straszne zamieszanie nie chcieli nic mówić mężowi, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło Zuzia jest zdrowa, ze mną tez podobno jest oki hihihi ale nigdy więcej cc. Jeśli chodzi o opiekę to u mnie bez zarzutów troszkę tylko mnie olali już w ostatni dzień bo byłam jeden dzień ponadprogramowy bo mała walczyła z żółtaczką pod lampami i tak miałam dostawać jakieś leki 3x dziennie w końcu dostałam tylko raz ale już nic nie mówiłam zależało mi tylko na tym aby z małą było wszystko oki i żeby szybciutko wrócić do domku. Jeśli chodzi o karmienie kiedy mała była pod lampami to nie było problemu przez cały dzień i noc albo ja zjeżdżałam po małą albo mi ja przywozili na karmienie, raz dostała sztuczne za moja zgodą bo była bardzo głodna. Poza tym to podobała mi się chyba to była jakaś przełożona pielęgniarek P. Mariola strasznie goniła wszystkie stażystki i uczennice biedne aż mi ich było szkoda momentami ale no cóż pewnie ta nauka nie pójdzie w las ;). Teraz już w domku powoli przyzwyczajamy się do nowej sytuacji tzn. my, Maja i mała Zuzia jest fajnie nawet się nie spodziewałam że tak będzie. Tata się zakochał na zabój aż jestem w szoku ;). Tymczasem pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny i te już rozpakowane i te jeszcze z dzidzią w brzuszku. Trzymam kciuki :) :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamagrudniowa
Mama Olala dzieki za odpowiedź:)Ja mam termin na 5 grudnia,ale czuję,że może sie zdarzyć wczesniej.Dziewczyny już z maleństwami,,......wiecie co mam dziwne mocne bóle głowy od paru dni i jest mi nie dobrze, dzis w nocy bolał mnie tak na dole krzyż,że myslałam o już to...ale nic przeszło....zastanawiam sie czy to są te objawy przedporodowe?Fajnie,że miło przeżyłyście wszystkie porody obyśmy my przyszłe mamusie nie narzekały:)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie: czy do szpitala należy zabrać rożek dla malucha czy dopiero na wyjście będzie potrzebny? Aha i jeszcze odnośnie biustonoszy do karmienia czy są potrzebne dwa? bo moje piersi niewiele urosły i nie wiem jak to będzie po porodzie więc nie chciałabym nakupować a potem się okażą złe. Jak jeszcze macie jakieś rady to myślę, że wszystkie mamy, które są przed skorzystają więc piszcie jak tylko możecie i macie troszkę czasu. Pozdrawiam i z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rożek już zabierz do szpitala a co do biustonoszy to ja mam jeden i wystarczył mi , ale myśle ze jak masz zamiar karmic to 2 na zmiane by sie przydał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ja też się przyłączam do pytania o biustonosz. Jak to było u Was dziewczynki, które się już rozpakowały. Po porodzie piersi dużo jeszcze urosły? Bo nie mam pojęcia jaki rozmiar kupować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Hej Gagatek ja też podaje hipp'a te bio niby podobne do składu mleka mamy i polecane na dokarmianie czyli coś dla nas ... ale co chce napisać ... też widze ,że zaczynają sie problemy z brzuszkiem . Mleko podaję od 4 dni i mały od 2 dni ma niespokojny sen ... śpi jakoś tak płytko w ciągu dnia i pojękuje kurcząc nóżki .Mocnym i spokojnym snem usypia dopiero pod wieczór. Dziś P.Dr. poleciła nam krople Bio Gaja więc zostaję przy mleku hipp i podaje krople ...zobaczymy ... Padam dziś na łeb i szyję... jestem zmęczona , śpiąca...i jakaś taka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwy po cesarce
cześć dziewczyny mam pytanie do tych, które miały cc na łubinowej. Jutro wybieram się tam usuwać szwy. Mam w związku z tym pytanie. Wiem że nie muszę się umawiać na konkretną godzinę, ale czy długo trwa taki "zabieg". Pytam bo mamy też jutro wizytę pediatry na drugim końcu miasta i nie wiem czy zabierać od razu malucha ze sobą czy jednak zostawić go pod opieką siostry i jechać na łubinową sama. Napiszcie też proszę czy jest to bolesne ;) dzięki z góry za informacje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
Szwy ściągnąć to może z 5 minut trwa ale zależy też czy ktg nikt nie ma bo wtedy się czeka na wejście do zabiegówki, nic nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MammmaMarta
dzięki wielkie za odpowiedź Milunia ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia30
Ja miałam ściągane szwy w gabinecie gdzie badają maluszki, bo zabiegowy był zajety. Trwa to z 5 minut i da się wytrzymać porównując do tych bóli po cesarce to przyjemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny rodziłam na Łubinowej w marcu 2011 i teraz z sentymentem czytam wasze wypowiedzi :) co do biustonosza i rozmiaru piersi to powiem szczerze, że karmię do tej pory - ponad 8 m-cy - i piersi nadal nie mieszczą mi się do normalnego biustonosza tzn tego sprzed ciąży i porodu. Nadal są większe , myślę że tak o rozmiar miseczki :) ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamagrudniowa
Dziewczyny!!Dzis mam anestazjologa powiedzcie mi czy musiałam to skonsultować z dr ślęczką? Bo z nim jutro mam wizyte i chciałam juz miec wszytsko załatwione a juz mam 38 tydzien więc myśle,ze powinnam juz iść.....??pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez tu cisza .... ja dzis po wizycie wszystko sie ladnie zagoiło i juz nawet okres od 3 dni mam a 6 tyg minie w sobote, mam recepte na tabletki anty i od jutra zaczne zalywac, gadalam o spirali 500zl miedziana a mirena 1200...... no dramat buziaki dla wszystkich :* wogule to sie ciesze bo mam sie przeprowadza do rudy ślaskiej kochłowice i ma az 4 przystanki do mnie a nie tak jak teraz 1h jazdy :) dajcie znac co tam u was:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamagrudniowa, ja do anestezjologa się nie wybieram, bo nie chce zzo. Za bardzo się boję tego wkłucia w kręgosłup :) mama Agatki i Madzi, dzięki za info odnośnie biustonosza. Mój maluszek waży już 3300 i mam nadzieje, że już sie przygotowuje do wyjścia. Szyjka już miękka, rozwarcie jakieś tam małe jest, więc siedzę już jak na tykającej bombie... tylko skurczy brak :D Jak tam pozostałe mamusie, jesteście tu jeszcze? tak się cicho ostatnio zrobiło. at77 miała mieć chyba teraz kiedyś cesarkę, już pewnie ma dzidzię przy sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Ja też byłam w tym tygodniu u dr. Ślęczki. No muszę przyznać, że pierwsze wrażenie pozytywne oby tak było potem. Choć przyznam, że wizyta przebigła maga szybko no ale 200 zł i pieczątka jest:-) Ja wręcz przeciwnie nastawiam sie na ZZO więc mam nadzieję, że mój maluch do 13.XII posiedzi w brzuszku bo wtedy mam wizytę u anastazjologa. Ja nie boję się znieczulenia bo już miałam a wkłucie nie boli( coś tam czuć ale mało) za to komfort jest. No i jak ktoś się boi, tak jak ja to coż zrobić. Mam tylko już lekkie zwapnienia łożyska a jestem w 35 tyg. Czy któraś z was tak ma lub miała? Mamagrudniowa napisz jak po wizycie i co z tą wadą wzroku. Trzymajcie się dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamagrudniowa
Witam Dziewczyny!! No i tak mogę rodzic naturalnie dno oka jest ok, a u anestazjologa było bardzo miło...bardzo fajnie przygotowała mnie do tego znieczulenia więc się nie boje:)Tylko tyle ze mam lordoze i powiedziala lekarka ze po porodzie posram sie z bolu jesli chodzi o kregoslup i bedzie mnie tak bolało i bolało...w każdym bądź razie będzie ciężko,ale nie załamuje się wszystko się okaże po porodzie.Dzis mam wizyte u dr ślęczki zobaczymy co tam mały mój wyrabia i kiedy zacznie pchac sie na swiat bo już naprawde nie moge wytrzymac bo juz mam okropne bóle kregosłupa:(i noce nie przesypiam w ogóle.....no i chce mieć go juz przy sobie jak każda mamusia:)Dam Wam znac po wizycie pozdrawiam trzymajcie sie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
Mamagrudniowa tą lordoza się nie martw, ja też mam lordozę, miałam cc, musiałam 24 godziny leżeć plackiem bo mam migreny do tego wszystkiego, przez pierwsze godziny podnosiłam głowę kilka razy bo małą dostawialiśmy do piersi i ogólnie też mnie straszyli a nic mi nie było:) kręgosłup nie bolał, głowa też nie tak więc nie nastawiaj się z góry na ból bo nasza lordoza nie ma aż takiego wpływu na to wszystko :) powodzenia życzę:) i nic się nie martw, jeszcze trochę i będziesz miała swoją kruszynkę przy sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamagrudniowa
Dzięki Megi02 za słowa otuchy:)Ja mam nadzieje,ze bedzie dobrze...musi byc dobrze:)No i wróciłam od lekarza mój mały waży 2500 i lekarz powiedział,że urodze wczesniej niż mam termin bo szyjka juz jest bardzo zaawansowana:)Więc daje mi max 2 tygodnie.....a termin z OM mam na 5 grudnia.To która z Was dziewczynki ma termin na listopad??Może się spotkamy....podobno listopad i grudzień to same porody tak zazwyczaj jest:)powodzenia mamusiom rozpakowanym i tym, które dopiero będą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamagrudniowa, mi też lekarz zapowiedział wcześniejszy poród. I już od wtorku tak czekam i czekam i nic... A jak u Ciebie? Jakieś objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamagrudniowa
ewelina_83.......wiesz co mały mi bardzo uciska na dół ,mam skurcze takie miesiączkowe i boli mnie bardzo kregosłup przez to ciężko spać i mam bóle głowy,ale też nie wiem kiedy to nadejdzie.jeszcze sie mocno wierci aż czasem mocno zaboli.nic pozostało nam czekać......wiesz ja już mam takie przeczucie,że to lada chwila i bedzie poród...zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak ja byłam u doktora to też mi powiedział, że będzie wcześniej, bo ciąża rozwinięta, dziecko donoszone itd i się przeraziłam. Bo to 35 tydz. A potem zadzwoniłam do koleżanki jednej i drugiej i mówią że im też tak mówił a dochodziły do końca a nawet dłużej. I teraz jak czytam to wam też tak mówił więc nie wiem co o tym mysleć. Ale Mamagrudniowa takie objawy jak Ty masz to faktycznie zwiastują już zbliżajacy się poród, więc się szykuj:-) Napisz co Ci mówili na temat tego ZZO, jak to a u nich, bo ja jeszcze nie byłam u anastazjolog i nic nie wiem . Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamagrudniowa
agata_b Mnie lekarz tak powiedział bo szyjke mam juz miekka i mi sie skraca jest jak on to określił zaawansowana...wiadomo okaże się jak bedzie poród,ale myśle,ze bedzie tak jak mówił.Co do anestazjologa kobiecina bardzo fajna przepytała mnie to co powinna zbadała kregosłup zmierzyła ciśnienie i powiedziała jak znieczulenie wygląda i co mi bedzie robiła jak sie mam zachowac takze już wszystko wiem i nie trzeba sie bac:)W ogóle dziwie sie,ze nie boje sie porodu..tzn. nie odczuwam zadnego lęku przed tym:)moze i dobrze:)takze tak to wszystko wygląda i warto sie zdecydować na znieczulenie tym bardziej,ze podobno nie boli:)pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
Hej dziewczyny miło i z sentymentem czyta się komentarze jeszcze nie rozpakowanych przyszłych mam :0). U nas już mija tydzień jak jesteśmy razem w domku :0) mamy już za sobą pierwszy spacerek i Zuzia już coraz fajniejsza :0). Pozdrawiam Was wszystkie życzę dużo cierpliwości jeszcze nie rozpakowanym dziewczynom i duuuużo siłki już rozpakowanym mamuśkom :0).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jak ja to "rodzenie wczesniej" dobrze pamietam. Skonczylo sie oksytocyna a ja przez 5 tygodni siedzialam i wyczekiwalam czy akurat tego dnia nie zaczne rodzic. Bole miesiaczkowe, twardnienia brzucha, skucze nieregularne, bole spojenia lonowego, uciski, sciski i to przeczucie, ze to napewno za chwile :) Szyjka zgladzona, rozwarcie na 3-4 cm...i d Up a... :D Nastepnym razem nie dam sie tak nastawic, bo koncowka byla juz koszmarna. Wiem, ze latwo sie mowi, ale z doswiadczenia powiem, ze lepiej dac sobie na luz. Rozpakowane niezmienne zapraszam na forum rozpakowanych z łubinowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamagrudniowa
Witam dziewczyny!! Cos tu cichutko.....nikt nic nie pisze.....wiecie właśnie sie przeziębiłam mam zatkany nos i katar,troche kaszle mam nadzieje,ze jak bede rodzic to minie.Miałam dzisiaj w nocy bardzo mocne tepe bole w dole brzucha miałyście tak w sumie to powoli zaczyna sie 39 tydzien więc może to już czas......a pozatym to mam bóle miesiaczkowe i to czesciej niż były chyba dlatego,ze masuje sutki,zeby troche to przyspieszyc:)dajcie znać co tam u Was sie zieje a moze już któraś z Was urodziła:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamagrudniowa
Witam dziewczyny!! Cos tu cichutko.....nikt nic nie pisze.....wiecie właśnie sie przeziębiłam mam zatkany nos i katar,troche kaszle mam nadzieje,ze jak bede rodzic to minie.Miałam dzisiaj w nocy bardzo mocne tepe bole w dole brzucha miałyście tak w sumie to powoli zaczyna sie 39 tydzien więc może to już czas......a pozatym to mam bóle miesiaczkowe i to czesciej niż były chyba dlatego,ze masuje sutki,zeby troche to przyspieszyc:)dajcie znać co tam u Was sie dzieje a moze już któraś z Was urodziła:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest to czekanie, tym bardziej że tak właściwie nie wiadomo tak do końca na co czekamy. Tak się zastanawiam, czy dla siebie do ubrania na wyjście ze szpitala to spakować jeszcze spodnie ciążowe czy już w normalnie się wejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelina_83 Oj nie zawsze jest tak, ze sie wejdzie w spodnie sprzed ciazy dwa dni po porodzie. Ja akurat wzielam leginsy, bo rodzilam w maju i nie mialam tego problemu. Na Twoim miejscu wzielabym ciazowe. Zawsze da sie jakos tak zrobic, zeby nie zlecialy jak beda za duze a jak wezmiesz za male to bedzie klops :) Ja wygladalam 2 dni po porodzie jak 5tym miesiacu :) Szybko sie na szczescie macica obkurczyla i dalo sie po 2-3 tygodniach wejsc w nieciazowe i w nieleginsy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×