Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Krys31, gratulacje! Ale Ci dobrze, że już masz czekanie za sobą:) Ja mam codziennie rano bardzo zdrętwiałe dłonie, tak że w pięść nie mogę ich zwinąć. A potem przez dzień jest w miarę ok. Ja nadal wypatuję jakichś oznak porodu i nic ... To czekanie jest okropne!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katja26
Agata_b z planem porodu chodzi o to że np jak napiszesz że nie zgadzasz się na nacinanie to nie mogą cię naciąć. Więc pękniesz sama w razie czego. A wiadomo że w takiej sytuacji lepiej nacięcie niż pęknięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katjusza hej mamo lutowa:D ja też lutowa, termin na 7 lutego:D bądź 10, bo to sie zmienia. Na razie czytam dziewczyny bo jeszcze trochę czasu mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krys31
do Ewelina 83 Jeszcze troszke i tez bedziesz miec malenstwo przy sobie,ale dziwie sie ze tak szybko mi te wody odeszły i juz głowka do kanału rodnego sie stawiała.Niby terminy mamy takie same a tu takie rzeczy,kazda kobieta jest inna i kazda inaczej poród przechodzi to jest prawda.Takze niczym sie nie martw na łubinowej naprawde jest super opieka i lekarze .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulusia30
Dziewczyny jeśli chodzi o to puchnięcie w ciąży to ja też byłam popuchnięta. Co prawda napewno to że było to lato miało na to wpływ,ale woda się zbiera i nic nie da się z tym zrobić. W ciąży przytyłam dużo bo aż 23kg. ale po dwóch tygodniach po porodzie jak zeszła woda to było 15 kg mniej, a po samym wyjściu ze szpitala to 7kg. Więc jak dużo nie przytyłyście to będziecie szybciutko tracić na wadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
no ponoć z tym puchnięciem to z tydz przed porodem czy jakos tak ale kazda ma inaczej, leze i leze jak mi przyjdzie tak jeszcze miesiac lezec to niezla jazda mnie czeka. Ja ten plan porodu wypenilam i dodalam do dok do szpitala wole sobie srócic do minimum papierki w szpitalu. W środe anestezjolog i kolejne ktg moze pojade i juz zostane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamagrudniowa
Witam....a miałyście ściągnięte pierścionki,obrączke?Bo ja nie umiem ściągnąć ani tego ani tego mam nadzieje,że bede mogła mieć przy porodzie,że nie beda mi ucinać.Ja zaczęłam niespodziewanie puchnąć wczęśniej takiego problemu nie miałam dopiero od kilku dni,ale jak mówicie,że to przed porodem to się nie martwie tylko tyle,że nie chce mieć ucięte:(w innych szpitalach słyszałam,że tak robią a w naszym??z góry dziękuje za odpowiedź:)Krys31 gratuluje szczesliwego rozwiązania i córeczki przy sobie....zdrowia i wszystkiego co najlepsze:)A mnie sie ciągle śni synek ehhhh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamagrudniowa powiem Ci, że ja nie chodzę w obrączce od początku ciąży więc nie mam tego problemu ale nie wydaje mi się żeby przy porodzie naturalnym była konieczność rozcinania. Trudno mi powiedzieć bo nie spotkałam sie z tym. Może uda Ci się jakoś ściągnąć. A co słabych ruchów to dla świętego spokoju ja bym pojechałą na ktg. Pamiętam jak w pierwszej ciąży tak miałam to jeździłam zeby być spokojną. Teraz mały mi się tak wierci i rozpycha że masakra. Mam wrażenie że wogóle nie śpi. Ale zobaczymy co będzie dalej. A co Ci lekarze mówią o terminie, że na kiedy wychodzi teraz? Co do planu porodu to faktycznie lepiej wypełnić teraz bo po co sobie tym zawracać głowę przy porodzie więc dzięki za info. Ciekawa jestem ile jeszcze mój mały będzie w brzuszku bo strasznie żle mi się już chodzi i śpi. Biodra mnie bolą, nogi i ciężko sobie kozaki zapiąć:-) A do tego taka wiercipięta. Zobaczymy ile jeszcze. Pocieszam sie że już grudzień prawie to zleci szybciutko. Pozdrawiam wszystkie mamusie zarówno te przed i po i oczywiście dzidziusiom życzę dużooooooo zdrówka!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamogrudniowa, daj znać co z tym ktg. Sama bym się chętnie wybrała, dla świętego sposobu, ale jak się nic nie dzieje to bez sensu zawracać głowę:) Co prawda brzuszek czasem robi sie twardy, szczególnie rano jak sie budzę, ale nic nie boli, więc siedzę i czekam dalej ;) Podziwiam, że jeszcze nosisz pierścionki, ja już od dawna nie dam rady założyć. Może spróbuj z mydłem zdjąć, bo jakby miały Ci jeszcze palce spuchnąć to będzie coraz trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamagrudniowa
Agata_b i Ewelina_83 dziewczyny mąż ściągnął mi obrączke i pierścionek na oleju z wielkim bólem piskiem sinieniem ,ale udało się troche jest mi lżej:)Co do KTG to stwierdziłam,że nie pójde bo dziś mały daje o sobie znać wiadomo nie tak bardzo,ale wypina pupe czy rączki, nóżke także jestem spokojniejsza i po prostu poczekam,aż sam będzie chciał wyjść:)W końcu termin miesiączkowy jest na 5 grudnia....wiadomo bardzo jak każda z Nas chce mieć maleństwo w ramionach tylko nic na siłe w końcu chodzi o dobro naszego skarba.....a MY mozemy sie jeszcze pomęczyć:)Także musimy się trzymać,dziecinka nam wszystko wynagrodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej z obraczka to ogolnie mam za duza o 1 rozmiar albo wiecej i myslalam ze zmniejsze sobie po porodzie bo napewno mi spuchna palce i wogule cala spuchne a tu zonk, wogule nie spuchlam, nie to co przy poprzednich ciazach i obraczka dalej mi spadala , a przy porodzie mozna miec przynajmniej przy naturalnym. MamaOlala zagladasz tu czasem??? co tam u was slychac ?? pozdrowienia i buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katja26
mówicie że puchnięcie zwiastuje poród? ja właśnie od tygodnia bardzo puchnę najgorzej nogi normalnie jak nacisnę palcem skórę to wgnieciona dziura. Obrączki nie noszę od samego początku ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu ta natura tak to wszystko skomplikowała... jedna ma takie objawy, druga ma inne, a trzecia nie ma wcale... i bądź tu człowieku mądry i spokojnie czekaj na poród. Plotki głoszą, że przegapić się go nie da, ale mnie to jakoś specjalnie nie uspokaja. Ale jak pisze Mamagrudniowa, dzieciaczek wszystko wynagrodzi :) Za tydzień wizyta u lekarza...podobno mam nie dotrzymać... :) Nie to że nie chce już go widzieć, bo wręcz przeciwnie, jest super, ale jednak wolałabym się spotkać na wizycie kontrolnej po porodzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Od jakiegoś czas wczytuję się w to o czym piszecie i wreszcie postanowiłam i ja coś napisać;) W marcu pierwszy raz zostanę mamą i jak wy wszystkie już nie mogę się doczekać kiedy wreszcie przytulę swojego szkraba:) Tak jak Wy będę rodziła na Łubinowej i dlatego też zmieniłam ginekologa gdy tylko dowiedziałam się,że jestem w ciąży:) Jutro mam kolejną wizytę i jestem z nich bardzo zadowolona:) Byłyście (odpowiednio w swoim czasie oczywiście:)) "pozwiedzać" ten szpital i pooglądać co i jak? Ja chciałabym się wybrac tylko jeszcze nie zdecydowałam się w sumie kiedy:) Co do puchnięcia, o któym teraz piszecie,to jeszcze mnie nie "dopadło" choć czasami puchną mi ręce...Obrączkę noszę bardzo sporadycznie choć czuję,że zaczynam mieć z nią problem:? Od paru dni dokucza mi też okropna zgaga..wrrr... Czuję też dodatkowe kilogramy co przy mojej astmie jest dodatkowym obciążeniem. Już jakiś zcas temu wpadłam w szał zakupowy:D-jak narazie kupiłam masę ciuszków. W poniedziałek idziemy zamówić wóżek, fotelik i mebelki do pokoiku...Tak...szalejemy:) Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamusie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przyszłe i obecne mamy :-) Urodziłam na Łubinowej slicznego Synusia1 listopada. Szpital bardzo polecam, na pewno różni się wiele od innych państwowych, które zostawiają wiele do życzenia. Nie mam traumy po porodzie, czego obawiałam się, że będę mieć ogromny strach by zajść ponownie w ciążę. Choć nie da się ukryć, mimo iż pierwszy poród mam za sobą i już wiem jak to się odbywa, to kolejnego i tak bardzo się boję. Chyba tak to już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Myszeczka" napisz coś wiecej o porodzie. Czy miałaś ZZO, jak to wyglądało po,czy dali ci synka itd. I jak w tym szpitalu wygląda sytuacja w nocy, czy zabierają dzieci czy mamy mają maluchy przy sobie. Myślę, że wszystkie jesteśmy ciekawe zwłaszcza, że jak piszesz, poszło okej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ja jestem w 10 tyg ciazy i chce sie rozeznac odnosnie szpitali jakie mam opcje jak to wyglada itd. dzis natrafilam na strone lubinowej i z tego co pisze na stronie to szpital swietny ale chcialabym wiedziec co wy myslicie jak z doswiadczeniami i kiedy musze sie z nimi skontaktowac( ile wczesniej) i czy oni tez prowadza ciaze? pytam was bo obecnie jestem za granica ale juz niedlugo wracam do polski na stale. jak byscie mogly cos naskrobac byla bym bardzo wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Niki:) Ja też jestem tu nowa:):):) Z tego co się orientuję to wystarczą 2 lub 3 wizyty u lekarzy, którzy przyjmują na Łubinowej. Ja kiedy dowiedziałam się,że jestem w ciąży od razu zmieniłam lekarza z myślą,że chcę tam właśnie rodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
Hej Daria też ostatnio zaglądam i nie ma nikogo znajomego wszystkie rozpakowane zajęte życiem codziennym i nie przespanymi nockami :0). A co tam u ciebie jak tak przeprowadzka??? i jak dzieci wszystko oki??? Pozdrawiam i powodzenia dla brzusiowych mam i tych już rozpakowanych :0)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na samej Łubinowej to nie wiem-ja chodzę do dr Kozy,który przyjmuje w Katowicach na 1 maja i jak dobrze pamiętam na 1-szą wizytę czekałam koło tygodnia. Doktor nie przyjmuje w szpitalu ale chodząc do niego rodzi się właśnie na Łubinowej:)Jest On zjednym z lekarzy pracujących właśnie w tym szpitalu. Dziś jadę na kolejną wizytę i już nie mogę się doczekać co tam nowego u mojej dzidzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamagrudniowa
Hey dziewczyny:)Agata_b i Ewelina_83 co tam z Wami??Ja dalej czekam...od 3 dni mam mocne bóle miesiaczkowe i czekam aż ruszy.Mały dziś w nocy i teraz tak sie rusza,że aż boli i kłuje mnie raz na jakiś czas....ciekawe czy będziemy razem rodzic:)Bo mój mały coś nie chce narazie wychodzić przed terminem,ale kto wie może dziś coś ruszy:)TRzymajcie się mamuśki nierozpakowane i te rozpakowane.Duzoooo siły:)Ja je właśnie zbieram pozwalam sobie spać do 11 z tym,że noce nie przespane,ale zawsze coś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
mamagrudniowa jakby coś sie działo to przed szpitalem daj nam znać jeszcze :) Dzisiaj jade na łubinową na spotkanie z anestezjologiem i ktg a nóż widelec mnie zostawią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo w koncu ktos ze starych znajomych hehehe hej magda u mnie ok, mała miała miec szczepienie ale przełożone na za tydz bo jeszcze syropki zażywa na ten chropowaty oddech, ogólnie to jest bardzo spokojna i mało co płacze więc mam dużo czasu wolnego jak narazie, kropelki na kolki pomagaja i jużtak sie nie napręża jak na początku a tak wogule to waży już ok 4500 i robi sie mały pulpecik heheh a przeprowadzka to dopiero gdzieś w lutym:) a co tam u ciebie słychać??? pozdrowienia dla wszystkich mam i trzymam kciuki za szybkie porody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) U mnie nadal nic, kompletnie żadnych oznak (albo ja ich nie dostrzegam). No może jedynie co to jakiś czas ten gęsty śluz jak białko - mam nadzieje, że to czop. Ciekawe jak tam rozwarcie... szkoda że tego nie da się sprawdzić w domu, a wizyta dopiero za tydzień. Fajnie byłoby sie spotkać w szpitalu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niki, na stronce jest cała list lekarzy. Z tego co wiem dwóch przyjmuje na Łubinowej, a reszta w prywatnych gabinetach (o szpitalu -> zespół szpitala)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamagrudniowa
Ewelina_83 kurcze no jest jeden dzień różnicy:) ja czuje,że to może być dziś mam znowu te bóle i ból w kręgosłupie ciekawe czy mam dobre przeczucie....a wiesz ja już nie mam wizyt u doktora stwierdził,że urodze wczesniej hmm....też chciałabym jeszcze iść i zobaczyc co i jak a nie tak czekać i czekać.POszłabym na KTG,ale też nie chce robić z igły widły.Do terminu długo Nam nie zostało:)Nic trzymam kciuki za Nas wszystkie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Hej dziewczyny ! Jakiś czas temu wypatrywałam którejś ...ale tu juz nowe towarzystwo :-) Fajnie ,że się odezwałyście U mnie dużo wszystkiego dosłownie ...tu mały +dom+córa +mąż i pies +spr. zawodowe i czasu brak ... +zmęczenie ehhh Karmię piersią i dokarmiam hippem naszczęście mały te mleczko toleruje jakoś się pzryzwyczaił co nie zmienia faktu ,że najchętniej całymi dniami wisiał by na cycusiu ... to jego przytulanka , a na picie musze go upominac ...leniuszek taki , a ja potem walcze z laktatorem Czasem mam wrażenie ,że cały dzień tylko karmie... Daria czytam ,ze masz przeprowadzke w planie :-) to bedziesz miała zamieszanie na początku nowego roku Magdalenadj jak tam u Ciebie? i reszta dziewczyn CO SŁYCHAĆ ? POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×