Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość Sierpniowa Malgosia
CYNImini mam nadzieje, ze na badaniu okaze sie wszystko w porzadku, bedziesz miala spokojniejsza glowe i bezpiecznie dotrwacie do terminu :) a wlasnie, ile Wam dziewczyny zostalo do terminu ze wyprawke zaczynacie kompletowac? my dzis wywozimy koty (2) na banicje do mojego taty, przechowa je przez jakis czas dopoki nie nabiore wprawy i nie unormuje sie codziennosc u nas po powrocie ze szpitala z Mala. Ja bym nie zawozila ich ale rodzinka sie uparla - wiecie..ze niebezpiecznie, ze biegaja, ze klaczki sie pojawiaja to tu to tam... macie zwierzeta w domu? jakies doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa Malgosia
A studentkom bym sie nie opierala, musza sie przeciez nauczyc. Oby tylko nie bylo ich 10 naokolo lozka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana255
Oczywiscie;) Ale ja pytam typowo o studentów z Łubinowej. Która juz jest po porodzie i które je miala przy sobie. CHodzi mi oooo ocene ich.. jakie byly , czy pomagały, w jaki sposób.. Czy tylko stały i szukały ,,sensacji" itd;)? Wiecie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam dwa koty i w niczym mi nie przeszkadzały!!! Pomijając tą wszech będącą sierść... :/ Ostatnio mój maż stwierdził, że je ogoli na łyso i powiem wam, że już byłam bliska odpaleniu golarki... W upały tracą tonyyyy sierści. Tak na prawdę zwierzęta w ciąży są jak najbardziej mile widziane gdyż dziecko w brzuszku dostaje odporność. Jest udowodnione, że kobiety ciężarne przebywające miedzy alergenami (np.koty) uodporniają dziecko na astmę tym samym zmniejszając ryzyko na jakiekolwiek alergie. Jak przywieźliśmy naszego syna do domu to koty były bardziej zestresowane niż ktokolwiek inny. Kilka razy podeszły do łóżeczka, czasem z daleka patrzyły na Borysa z nieukrywanym przerażeniem i zdziwieniem. Teraz to Borys je goni a one uciekają. Koty to nie psy, które chętnie okazują miłość cisnąc się na wszystko co można przytulić i polizać;) Jedynie w nocy koty są zamykane bo czasem wpadają w takie gonitwy, że strach patrzeć jak się wyrabiają na zakrętach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa Malgosia
No wlasnie! ja bym ich nie wywozila, znam i wiem, ze nie sa w stanie zrobic krzywdy. Kupilam specjalnie lozeczko turystyczne z moskitiera ale sie okazalo ze zaciagnieta moskitiera ich rajcuje najbardziej :) Jak ja sciagnelam, wylozylam w lozeczku folie zeby sprawdzic czy sa odgniecione lapki gdybym nie widziala i ...nie ma :) niestety moje maja dlugie kudelki i to jest glownym koniem, na jakim jedzie cale otoczenie.Ja o alergrnach i bakteriach wszystko wiem, cala ciaze byly w domu, nie zamierzam ich izolowac na stale i zamoerzam moja dzidzie przyzwyczajac a nie chowac w sterylnych warunkach jak jakas probke laboratoryjna. I tak sie naslucham jak bede chciala je przywiezc po porodzie ale trudno- one byly w domu pierwsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakochana255 - ze mną była jedna studentka. Przekochana, pomocna i bardzo profesjonalna! To ją trzymałam za rękę podczas partych a Ona się nie opierała ani nie dystansowała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z kolei mam króliczka miniaturke już od czterech lat, i też nie mam zamiaru izolować czy wręcz pozbywać się jej z domu - bo to jest pani króliczyca :) Też sporo słyszałam od innych że trzeba,że uczulić może że tego że owego. Trudno, zobaczymy jak będzie. Co do studentów, to głęboko się zastanawiam, ale przychylam się raczej ku temu by byli. Zobaczymy :) nam do terminu sierpniowa Małgosiu zostało ok. 5,5 tygodnia, lekarz już od miesiąca trąbi, żeby się spakować, bo z tym stawianiem się brzucha to nie wiadomo, że może się zechce nasz Bąbelek wcześniej pojawić. Pożyjemy zobaczymy, najważniejsze - dotrwać do 37 tygodnia w "pakiecie" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, jak będziesz w okolicach Będzina to zapraszam :)))) Czekam na relację z wizyty!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!! Kciuki trzymałyście fantastycznie- Łożysko przesunięte w dalsze rejony :)))) Ciąża nie jest już zagrożona i w planach poród naturalny. Uffff.... zarówno my jak i dr.Ś odetchnęliśmy z ulgą. Teraz kolejna wizyta 22.08 + anestezjolog. Kamień spadł z serca. Pola waży 2500 a podobno od 35 tygodnia ciąży gdy dziecko waży przynajmniej 2500 to uważa się ciąże donoszoną- no to doniosłam:) Iwona- dziś właśnie byłam w Twoim M1 w tk-maxie :) Miłego wieczoru wszystkim Wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa Malgosia
Tak tu cicho cos, chyba upaly daja sie we znaki, mnie przynajmniej nawet upalu nie trzeba, caly czas jest mi tak strasznie goraco.... Tymczasem zaczelo sie od zartu a skonczylo na niepewnosci dot. imienia :P miala byc Malgosia-ustalone juz od dawna, a tu wkradla sie nam Martinka... i co tu poczac? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa Malgosia
CYNImini ciesze sie bardzo ze wszystko sie unormowalo :) tez by mi kamien z serca spadl w Twojej sytuacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu baaardzo się cieszę, że z ciążą już wszystko w porządku!!! Ja mam teraz wizytę połówkową 3.08 i już się stresuję :( ehhhh A M1 to Czeladzkie a nie Będzińskie :P Ale mieszkam 2km okrężną drogą od CH :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania - wrzesień
witam, już od jakiegoś czasu podczytuję sobie Wasze wszystkie porady oraz wrażenia. Swoją ciążę prowadzę u lekarza współpracującego z łubinową także też planuje tam rodzić ( o ile mała nie zaplanuje wyskoczyć przed terminem :) ) i tu proszę Was o pomoc w jednej kwestii która mi się ostatnio nasunęła, gdyż na stronie szpitala pisze, że w ramach nfz objęty jest 2-dniowy pobyt po porodzie a z tego co się orientuję to przy porodzie sn w szpitalu leży się 3 doby a po cc 4 czyli za te kolejne dni obowiązuje jakaś opłata za pobyt??? Jeśli któraś z Was w tej kwestii się orientuję to bardzo proszę o odpowiedź :) pozdrawiam wszystkie nie- i rozpakowane mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesiowa mamusia
Powiedzcie mi jedno, jeszcze nie rodzilam i nie wiem jak to jest, czy przy tym calkowitym oczekiwaniu na akcje porodowa i ostateczne rozwiazanie mozna chodzi w bieliznie, czy trzeba chodzic "na golasa"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła styczniowa mama
Witam Was wszystkie serdecznie. Bardzo przepraszam, że tak pytam, ale nie mam za bardzo możliwości prześledzenia całego wątku, czytałam kilka ostatnich stron. Jestem obecnie w 4mcu ciąży bardzo się boję porodu naturalnego :) zwłaszcza przez to że jestem bardzo szczupła i mam wąską miednicę ( sama babka ginekolog stwierdziła, że wasko tam wszędzie) Na razie w ogóle w biodrach nie poszłam do przodu, cały czas ok 82 cm. mam 170 wzrostu i 50kg przed ciążą, teraz z 52 zastanawiałam się nad porodem w prywatnej klinice ( Łubinowa) ale jak zobaczyłam ceny za poród cc np 7tys czy nawet naturalny 5tys to mnie trochę zmroziło:( chciałam sie dowiedzieć czy jest jakaś inna możl;iwośc, żeby tyle nie płacić i tam rodzić ( jakoś poród z NFZ i ew. dopłata) tylko mniej? Jakieś inne możliwości? Bardzo Was proszę o poradę. Będę wdzięczna za pomoc. I wszystkim szczęsliwym mamusiom i tym przyszłym, oczekującym na poród życzę wszystkiego dobrego:) dla Was i maleństw. Pozdrawiam serdecznie. Będę wdzięczna za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania wrzesień- nie we wszystkich szpitalach leży się 3 doby, w niektórych szpitalach standardem są dwie i tak właśnie jest na Łubinowej. Jeśli wszystko jest ok z Tobą i dzidziusiem to po 48 godzinach wychodzicie do domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania - wrzesień - ja rodziłam SN i wyszłam w 3 dobie natomiast moja koleżanka, która rodziła miesiąc wcześniej była cały tydzień na Łubinowej bo córcia koleżanki dostawała antybiotyk. Nic nie płaciła aczkolwiek nie wiem czy coś się zmieniło bo to było rok temu. wrzesiowa mamusia - generalnie możesz być w bieliźnie ale uważam, że wygodniej jest z gołą pupą [oczywiście przykrytą koszulką do porodu]. Po pierwsze co jakiś czas jest się badaną przez położną i przy skurczach chyba nie było by wygodnie ściągać majty :/ a po drugie czasem się krwawi więc trzeba by było zmieniać podpaskę a tak pobrudzisz podkład na piłce lub na łóżku bez zbędnej czynności... Przyszła styczniowa mama - aby rodzić na Łubinowej trzeba "wykonać" przynajmniej jedną wizytę u lekarza pracującego lub współpracującego z Łubinową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesień 2012
Cześć dziewczyny ile tutaj nowych wypowiedzi się pojawiło i osób, ja po remoncie pokoiku dla dzidziusia wybrałam się na krótki tygodniowy urlop z mężem, jutro mam wizytę u doktora i już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć córcie na usg, bo ostatni raz ją widziałam pod koniec czerwca. Lipiec 2012 - GRATULUJE :-) Do Przyszła styczniowa mamusiu - niczym się nie przejmuj, bo ja podobnie jak Ty jestem szczupłą osobą i własnie min. ze względu na swoją budowę ciała będę rodzić przez cc. Lekarz napewno Cię o tym będzie informował ja od 17 tyg. ciąży już wiedziałam, że nie ma szans na poród sn, więc myślę że Ciebie też to czeka, tym bardziej że ja trochę grubsza jestem od Ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesień 2012
AAAA misiagesia świat jest mały dobrze jest tutaj spotkać swoich znajomych :-) Podejrzewam, że jakbyśmy się umówiły to by nam takie terminy nie wyszły :-) Ślub miałyśmy w podobnej dacie a teraz poród :-) Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa Małgosia
przyszla styczniowa mamusia- ta jedna wizyta wystarczy w ok 34 tyg.ciazy i potem wszystkie nastepne jesli beda, od koniec tez idzie sie do anestezjologa na konsultacje na wszelki wypadek (cc lub zzo) lub mozesz od poczatku prowadzic ciaze u ktoregos z lekarzy. Wypisani sa wszyscy z adresami i tel. na ich stronie w zakladce espolpraca, jest nawet na wroclawskiej w k-cach przychodnia z nimi wspolpracujaca. Wtedy jest wszystko w ramach nfz, jedynie anestezjolog 100 za wizyte. I tyle. Ceny wypisane na stronie to ceny dla tych, ktorzy przyjada z tzw. ulicy. A my dzis bylismy na ost.zajeciach w szkole rodzenia- temat poród. Czekalam na te ostatnie i nie sadzilam ze dociagne do konca lipca :) teraz to ja moge isc juz rodzic :) dzis mnie zlapal syndrom gniazda- posprzatalam co sie dalo, nawet umylam okna... :) ubylo sie bez wchodzenia na krzeslo, ale sprawdze chociaz prawidlowosc zabobonu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa Małgosiu myślisz że jak się wybiorę do dr Kozy pod koniec 36 tygodnia to będzie ok? W sumie myślałam żeby iść pod koniec 35 tygodnia, ale wszyscy piszą że skierowanie wypisują dopiero od 36 tygodnia. A tak a propos jak tam imię? Będzie Małgosia czy Martynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do szczupłości to nie jest przeciwskazaniem żeby rodzić sn. Ja przed ciążą ważyłam 47kg przy 166 cm. W ciąży przytyłam niedużo. Nie chodzi też o szerokość bioder, a o miednicę i wielkość głowki dzidziusia także póki co nic się nie martw. Lekarz napewno będzie wiedział co jest dla Ciebie najlepszym wyjściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa Małgosia
wrzesien tuz tuz...- ja bylam u niego 13 lipca a byl to... srodek 36 tyg. Dostalam skierowanie od razu ale mowil tez ze wpisuje sie do karty i to tez wystarczy. Nie slyszalam o tym, ze dopiero po skonczonym 36 dostaniesz skierowanie i nie wiem... moze lepiej poczekaj ten jeden tydzien jesli oczywiscie nie masz potrzeby isc wczesniej i czujesz sie dobrze. A co do imienia...:) nadal nie wiemy... moze zobaczymy jak sie urodzi, na kogo wyglada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się właśnie umówiłam na pierwsze KTG na jutro. Dzidziuś oporny i nie chce wyjść ... No ale w sumie to ma jeszcze czas do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa Malgosia
ilovesummer a na kiedy masz termin? jakby sie tak mi rozwiazalo w tym tygodniu (czego bym chciala) to sie pewnie spotkamy w szpitalu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry dziewczyny Znacie jakieś firmy, bądź strony internetowe skąd można otrzymać jakieś darmowe próbki dla niemowląt?? Słyszałam o niebieskim pudełku, o loveli - chyba już nieaktualne, o Johnsonie, a czy wy otrzymałyście coś?? Co o mnie - w większości leże bo nie czuje się najlepiej :( masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze raz ja, kupiłam jakiś czas temu przez allegro kilka ładnych używanych ubranek dla naszego Bąbla, i mam problem, raz już je prałam. Po tym wypraniu śmierdzą strasznie stęchlizną nadal, dziś je od rana mocze w wodzie z płynem do prania ubranek dla dzieci i dalej śmierdzą, co zrobić, pomocy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa Małgosia- ja mam termin na dziś/jutro w zależności od tego, kto obliczał :) A Ty? Ja pewnie jeszcze trochę pochodzę w ciąży, bo dzidziuś się coś niespecjalnie kwapi żeby wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa Malgosia
misiagesia- ja wypralam takie rzeczy najpierw z naszymi rzeczami w normalnym proszku i plynie a potem w dzieciecym jeszcze raz. I pomoglo. Ale jesli chcesz to zamiast prania po prostu pomocz w naszym zwyklym lenorze czy innym a potem wypierz w dzieciecym. Pamietaj o dodatkowym plukaniu wtedy zeby juz wszystko do cna wyplukac :) mam nadzieje ze samopoczucie sie poprawi i przyjemniej doczekasz rozwiazania :) ilovesummer- ja mam termin na 12go sierpnia, ale kazdy dzien moze byc juz TYM dniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa Małgosia- od 3 tygodni sobie to powtarzam, że to może być TEN dzień haha. Ale duża szansa, że się spotkamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×