Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość daria_86
justyna 19840: i jak wrażenia po kontroli? wiem, że zus może zatruć życie. kolega jak był dosyć długo na l4 to też mu zus zrobił kontrole o której dowiedział się dopiero jak wrócił do pracy. urzędnik podjechał pod dom kolegi, który akurat remontował dom-czego robić nie powinien. w efekcie zdegradowali go na najniższe stanowisko z najniższym wynagrodzeniem. masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie potrafią zatruc zycie, ale u mnie oki, zastanawiam się tylko, że mnie w ciąży skontrolowali a sąsiad pije i szlaja sie po barach non stop na L4 i go nie sprawdzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe262626
Ja mam termin rowno za tydzien. Szzerze czasem cos poboli ale to barziej jak sie zasiedze czy zaleze w jednej pozycji. Skurczy chyba nie czuje, jak je mam. Troche popuchlam popuchlam przez ta temprature, ale to jest normalne ze organizm magazynuje plyny na czas porodu. Jednak nie wyobrazam sobie w letnie temperatury chodzic w ciazy. Poza tym zmeczona jestem i nic mi sie noe chce. Moze nie nadszedl jeszcze etap szalonego sprzatania domu i mycia okien hehehe. A co do kontroli z zusu, to jak, przywitali sie i poszli? A jakby Cie nie zastali? Przeciez to nie jest lezace L4. Wazne chyba, ze na stqnowisku pracy nie zastali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli by nie zastali (mojej koleżance sie przydarzyło) musisz pisemnie się usprawiedliwić a z domu mozesz wyjść tylko jeśli mieszkasz sama np. po chleb i musisz mieć rachunek. jesli ktoś mieszka z tobą to ty musisz siedzieć w domu. przynajmniej tak mi to wytłumaczyły....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe262626
Az tak... A leekarz , polozna, badania, myslalqm ze przy ciazowym l4 nie ma takich cyrkow jak przy innej chorobie. A jakby mnie w oknie ze scierka zastali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny słyszałam, że teraz kobiety w ciąży są dużo częściej kontrolowane przez zus. Jest, to jak dla mnie poniekąd zrozumiałe. Osobiście znam trzy przypadki kiedy dziewczynie nic, ale to nic nie dolegało a na L4 była od 8 tygodnia ciąży i zdziwiona, że kontrole miała. Jeśli zastaną w domu, albo mądrze usprawiedliwisz swoją nieobecność to problemów nie ma prawa być :-) Justyna ile czasu jesteś już na L4??? Ja pewnie pójdę gdzieś 6/7 miesiąc bo już mi ciężko w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 9tyg zaczełam plamić a że poprzednią ciążę straciłam to teraz bardziej na siebie uważam i zeszłam na L4, nie wyobrażam sobie pracować tak jak przed ciążą pracowałam 12 godzin dziennie na dobę a niekiedy zdażało się że 20 godzin siedziałam w pracy i to nie żadko, pracowałam za barem i uwielbiam tą prace, przez pierwsze 3 miesiące było mi ciężko bez pracy przyzwyczajona byłam że żyłam na wysokich obrotach a tu trzeba leżeć ale dla dzieciątka wszystko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwka,25,04,2013
dziekuje wszystkim za gratulacje my z syneczkiem juz w domku i jak na razie aniolek!!! oby tak dalej tylko spi je i robi kupki :) 23 marzec ja postaowilam sie zapisac do bedzina do przychodni, a jestem ciekawa jakie masz spostrzezenia po wizycie u doktor Popiolek, bo milo by bylo skorzystac z jej uslug jak jest dobra bo blisko, pozdrawiam wszystkie mamusie i dwupaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślałam, że co najwyżej mogą wezwać,pytałam lekarza i rzeczywiście na tym L4 można chodzić więc nie rozumiem co im do tego. Nawet logicznie myśląc to chyba zdrowsze dla przyszłej mamusi jak wyjdzie w na spacerek niż siedzi 24 h na dobę w czterech ścianach, ale w naszym kraju zawsze wszystko było na opak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne metody maja teraz panie kontrolujace. Jesli ktos ma L-4 "chodzace" to nie ma obowiazku siedziec w domu. Jesli sie ma "siedzace", to wtedy w razie kontroli trzeba doniesc usprawiedliwienie i to nie jakies blahe, ale zaswiadczenia, ze np. bylo sie na badaniach. Wydaje mi sie, ze ciezarne z L-4 "2" moga spokojnie wychodzic z domu, a ZUSowi nic do tego, gdzie byly. Usprawiedliwienia tylko z przypadku L-4 "1". No ale moze sie pozmienialo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria_86
ewe262626: ja mam bardzo spuchnięte stopy i łydki a czytałam na necie, że to nie jest groźne jeśli opuchlizna schodzi po odpoczynku lub po nocy, a ja się w nocy budzę z bólem stóp bo spuchnięte są cały dzień i noc.rano nie mogę japonek założyć.moczenie w zimnej wodzie nie pomaga, maści i nogi w górze też nie..a gdzie tam jeszcze do 18 maja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria86 Skontaktuj się z lekarzem jak coś Cię niepokoi. Kiedy masz następną wizytę? Ja wczoraj miałam takie fajne skurcze co 20 minut. Stwierdziłam, że działam to może się rozkręcą. No więc mam 3 okna umyte a brzuch dalej tam gdzie był :P Tyle na temat teorii wyganiania myciem okien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko :) Jak będziesz zabawiała chłopaków to ja mogę myć :) Dzisiaj testuję wyganianie myciem podłóg. Może dla mocniejszego efektu pokuszę się o wersję na kolanach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe262626
Daria_86, skonsultuj sie moze ze swoim lekarzem w sprawie tej opuchlizny, moj lekarz mi na obrzeki zalecil Cyclo3Fort, ale w sumie nie mam potrzeby i nie stosuje. Sok z zurawinki wystarcza. Magart: Ty tak nie szalej, jeszcze masz czas. Chociaz ja juz mam okna i podlogi dawno wyszorowane:) Bylam dzisiaj na KTG, zadnych skurczy, dzidzia spokojna. Jak powiedzial moj lekarz, teraz to juz tylko SMS ( sex, magnez, sprzatanie) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewe A cóż ja mam innego robić? Siedzieć i pachnieć? :) Czas owszem mam, ale z nudów będę truła wszystkich dookoła :) No to sobie wymyślam jakieś pożyteczne zajęcia. Jutro ruszam na bardzo aktywne przedpołudnie na działce, ja = leżak, mój synek = auto/piasek/huśtawa/zjeżdżalnia/pies, żyć nie umierać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria_86
w czwartek robiłam badania pod anestezjologa; krew, mocz, krzepnięcie.wyniki i lekarz we wtorek. ale dzisiaj mi się pogorszyło bo wcześniej było mi widać kostki a teraz mam wielkie bańki jakby mnie coś pogryzło, a na łydkach nie mogę się złapać za skórę.wcześniej miałam aż fioletowe stopy, ale po godzinie moczenia kolor im wrócił.czytałam,że to może być oznaka zatrucia ciążowego ale nie chce się źle nastawiać.wysłałam męża po sok z żurawiny, może pomoże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria86 Koniecznie powiedz lekarzowi o tych dolegliwościach. Zrób badania krwi i moczu, kontroluj ciśnienie. Na forum nie wiele uda się nam Ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria_86 Ja najbardziej byłam opuchnięta w pierwszej ciąży,stopy miałam tak opuchnięte że przez ostatni miesiąc nie dotykałam palcami podłogi bo byłam jak nadmuchana.Lekarze wtedy się dziwili że mogłam aż tak opuchnąć a miałam to z nadciśnienia.Może kontroluj ciśnienie bo może masz tak od tego no i koniecznie skontaktuj się z lekarzem bo przy zatruciu ciążowym podobne są objawy.Ja pomimo że na koniec brałam leki na nadciśnienie i odwodnienie to i tak mi to nie pomagało,opuchlizna dopiero zeszła po porodzie. Skusiłam się na spacer z małą na pół godziny no i mała złapała jakiegoś wirusa po którym wymiotuje,byłam dziś z małą u pediatry i przez parę dni mam z nią nie wychodzić :-( Miałam drugą ciążę po terminie,robiłam wszystko żeby urodzić,myłam okna,podłogi i co się tylko dało,nawet przysiady robiłam z córką ale nic mi to nie pomogło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25luty:)
daria_86..ja przez ostatnie dwa miesiace ciazy bylam tak opuchnieta na nogach ze cos okropnego :( w kozaki sie nie miescilam,wiec poczatkiem lutego chodzilam juz w balerinach. Jak jechalam np. do sklepu po ktorym chodzilam godzine to potem nie czulam nog- tak mnie bolaly :( opuchlizna nie schodzila nawet po nocy. Badania mialam ok,jedynie co to lekko podwyzszone cisnienie..ale kontrolowalam je codziennie. Jestem juz prawie 1,5 miesiaca po porodzie a widze ze jeszcze moje stopy nie wrocily do stanu sprzed ciazy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ta opuchlizna po ciazy, to rzeczywiscie ciezki temat. Po pierwszym porodzie wydawalo mi sie, ze opuchlizna zeszla. 2 miesiace po porodzie kupilam polbuty, a za pare miesiecy okazalo sie, ze sa na mnie za duze o co najmniej rozmiar. Wiec wnioskuje, ze ta woda schodzi z czlowieka dobre pol roku, ale na szczescie schodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria_86
dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam ten problem. ciśnienie zawsze mam to samo 110/70 albo 115/60 a w moczu tylko raz miałam śladowe ilości białka ale to było 2 miesiące temu. we wtorek będę wiedzieć czy coś wyszło z badań bo jak je robiłam to już miałam spuchnięte stopy ale nie tak jak teraz. dziecko się rusza od rana do wieczora i w nocy też co mnie trochę uspokaja, bo jakby przestało to zaraz jadę na ktg. wkońcu od poniedziałku będzie już 38 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria_86
a wiecie może czy na Łubinowej robią badania np.krew?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria86 Chodzi Ci o badania kobiety po porodzie? To tak, robili mi morfologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria_86
nie, takie jakbym np teraz chciala jechac i zeby mi zrobili jakies badania w zwiazku z obrzekami stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria_86
byłam w szpitalu ale nie na Łubinowej, ciśnienie idealne, po wywiadzie wyszło, że za dużo płynów piję i mam ograniczyć do 1,5 l samej wody mineralnej, dostałam tabletki na żylaki i obrzęki, mam unikać słońca i leżeć 2 dni.lekarka powiedziała, że mało prawdopodobne, że to zatrucie ciążowe bo mam idealne ciśnienie. reszty się dowiem we wtorek u swojego lekarza jak wyniki odbiorę. ale itak odetchnełam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25luty:)
daria_86..dokladnie,cisnienie idealne :) ja mialam 130/80 i dlatgo codziennie mierzylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercia ,,,
Witam Was w pon.jadę na wizytę do dr.Wieczorka zdecydowałam się na poród na Łubinowej termin na koniec maja początek czerwca to moje drugie dziecko a na Łubinową mam 60km.godzina droogi mam nadzieje że zdążę. Napiszcie mi proszę jak to wszystko wygląda tak od kuchni sam ten poród i pobyt przyjęcie na oddział.Jak to jest najpierw na recepcje się zgłaszam potem jakieś badanie ktg.jestem strasznie nerwową osobą i wszystko chciała bym wiedzieć co i jak. Ile pampików tam zużyłyście? Jeżeli jest mam która urodziła drugie dziecko to ile trwał ten drugi poród rzeczywiście szybszy od pierwszego strasznie się boję że mogę nie zdążyć BARDZO PROSZĘ O ODPOWIEDZ KTO JK NIE WY MNIE USPOKOICIE I PODPOWIECIE Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzec13
wercia Jeśli chodzi o przyjęcie do szpitala oczywiście najpierw zgłaszasz się do recepcji na dole tam wypełniasz stos dokumentów następnie jest robione ktg i badanie rozwarcia itd. Później jedziesz sobie na górę na oddział w zależności od sytuacji na salę przedporodową lub od razu na porodówkę czego serdecznie życzę:) Jeśli jesteś na przedporodowej to po pewnym czasie również robione jest ktg, badanie jak wygląda sytuacja, lewatywa jeśli chcesz i co pewien czas zagląda lekarz. Mam nadzieje, że trochę Ci pomogłam i głowa do góry:) Naprawdę położne na Łubinowej są aniołami i baaardzo pomagają - takie są przynajmniej moje spostrzeżenia. W razie dalszych pytań pisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×