Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość 03czerwiec2013
dzięki dziewczyny ! jesteście kochane :) Popakuje w takim razie w woreczki, przynajmniej wiem teraz jak to wygląda :) Oj jak bardzo chciałbym nie być zszywana ,mam nadzieje,że masaż krocza mi w tym pomoże bo z tego co piszecie jest to straszne. Kupie sobie też te podpaski -dzięki wercia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdd
UBIERZ SWÓJ BRZUSZEK ubrania dla kobiet w ciąży i po ciąży Wszystkie zamówienia powyżej 100,00 PLN złożone od 1 do 5 maja wyślemy za pośrednictwem firmy kurierskiej GRATIS http://sklep.brzuchatki.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
03czerwiec Z mojego doświadczenia to ani nacięcie ani szycie ani trochę nie bolało. Dosłownie raz jeden mnie zakuło 2-3 dni po porodzie i koniec dolegliwości. Najgorsze było w całym nacinaniu jak już się zagoiło, opuchlizna zeszła i supełki zaczęły się majtać i wbijać nie powiem gdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwka,25,04,2013
wercia,,, dzieki kupie sobie jutro ten zel na opuchlizne jest juz lepiej ale jak to ziolowe to moze tylko pomoc a nie zaszkodzic dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia,,,
http://www.floslek.pl/11,pokaz_produkt_pharma/260,zel-arnikowy-na-since--potluczenia--obrzmienia.html a tu opis krótki Zawarty w żelu ekstrakt z arniki obkurcza drobne naczynka, zmniejsza ich widoczność, delikatnie chłodzi, działa kojąco i łagodząco. Przyspiesza gojenie mikrourazów i wchłanianie siniaków np. po zwichnięciach, stłuczeniach. Stosowany pod oczy zapobiega sińcom, podpuchnięciom i workom. Dobrze się wchłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25luty:)
Mnie krocze bolalo rowne 2 tyg. po porodze,ale ja peklam,bylam nacinana a potem zszywana. Ja uzywalam do lepszego zagojenia sie spray Octenisept (polecaja go na Lubinowej do pielegnacji pepka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria_86-masz wiec dokladnie tak jak ja-cala wkladka kremowych glutow:)z tym,ze u mnie zaraz potem sie zaczelo.nie mialam wczesniej zadnych skurczy przepowiadajacych.jedynie dzien przed porodem na wieczor tak mnie mocno zabolalo w krzyzu,ze az sie zgielam w pol i pierwszy raz pomyslalam,ze porod musi faktycznie bolec:D majteczki siatkowe sa super-wygodne,przewiewne,dobrze trzymaja podklad i ekspresowo schna w razie naglego przypadku.ja mialam 5 par-2 przepralam w szpitalu.Podpasek zuzylam jakies 3paczki-jedna na saczace sie wody.Podkladow moze z 5szt,ale warto kupic sobie wiecej,bo przydaja sie do przewijania maluszka,nawet juz w domu lub na wyjscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha,co do ciuszkow,to na terminy typu marzec-sierpien z pewnoscia mozna postawic na pajacyki i bodziaki z krotkim rekawem,bo w szpitalu jest wrecz upalnie!na prawde mozna oszalec-zwlaszcza w lazience.mnie sie az slabo robilo i to nie dlatego,ze dzien wczesniej urodzilam,ale wlasnie od tego goraca.razem ze wspollokatorka wietrzylysmy sobie od czasu do czasu zeby jakos wytrwac.Rozek mialam,ale po porodzie o nim zapomnialam i przyniesli mala w szpitalnym.moj przydal sie kiedy szpitalny zostal obrzygany:D a propo ciuszkow kochane,to wlasnie przetrzepalam szafe mojej malej(rowniez i moja) i znalazlam troche praktycznie nowych-moze ktoras zainteresuja?w razie pytan zapraszam na maila:) http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/Bwy3/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 03czerwiec2013
magart samo w sobie nacięcie i zszycie straszne mi nie jest ale za dużo się naczytałam o bólach "po" i chyba dlatego tak mnie to stresuje, ale z drugiej strony nie takie rzeczy miała to i to przeżyje ;) najważniejsze jest i tak zdrowie dziecka. Co do octeniseptu to mam doświadczenia z nim bardzo negatywne. Miałam pewien zabieg tam na dole i po nim kazano mi się psikać octeniseptem -niestety zaczęłam gnić i śmierdzieć a leczenie zamiast 7 dni trwało miesiąc.Osobiście stosować nie będę. Chyba lepiej zad moczyć w korze dębu :) Powiedzcie mi proszę bo jako mama pierwszy raz pojęcia nie mam- co mam wziąć dla dziecka do szpitala z artykułów higienicznych? szczoteczka do włosów? sól fizjologiczna do noska? aspirator może?mydło do mycia osobiste a może kremik? pampersy wiem że trzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
03czerwiec2013:co do naciecia,to nie mam zlych doswiadczen,bo nacinana nie bylam..peklam odciupinke i mialam 2szewki raczej kosmetyczne,ktore nie dawaly o sobie znac.szycie nie nalezy do przyjemnych,ale porownujac z porodem to raczej pikus:) co do kosmetykow,to sol fizjologiczna i krem przeciw odparzeniom maja w szpitalu i dostajesz je do swojej dyspozycji.do kapieli rowniez uzywaja swoich kosmetykow wiec mydelko czy szczotka sa zbedne(Zuza miala mnostwo wloskow,ale po kapieli przyjezdzala pieknie wyczesana:) )aspirator tez sie nie przyda.jedynie pieluszki trzeba miec swoje i dobrze wziac krem na brodawki gdyby wystapily jakies problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja jestem chodzącym przykładem tego, że ma pęknięciu, nacięciu i szyciu rana może zakłuć raz bólem na poziomie ugryzienia komara :) Co do artykułów higienicznych dla dziecka to ja oprócz nożyczek do pazurków (których wiem, że nie zalecają obcinać), Linomagu (wiem, że dają Alantan, ale ostatnio miałam bardzo źle rozsmarowujący się), chusteczek do pupy i pieluszek nic nie biorę. Żadnego aspiratorka (chyba w ogóle takim małym dzieciom to nie zaleca się ich w ogóle używać), żadnych psikaczy do noska, żadnych kosmetyków do nawilżania, mycia, żadnych szczotek do włosów. Ciuszki na ubranie po narodzinach mam w woreczku, ale resztę już nie pakuję w zestawy, bo nie wiem jakie będą mi potrzebne. A poza tym i tak by mi się szybko popierdzieliło co w co i do czego spakowałam :) Szybciej mi będzie przygotować na miejscu odpowiedni zestawik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia,,,
Ja też nie jestem przekonana do tego O..... Ja to bym chciała żeby mi dziecko ubierali w szpitalne ubranka i jeden problem z głowy nie musiała bym się zastanawiać w co ubrać bo mała na gotowo by przynieśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wercia. Nie wiem w co ubieraja dzieciatko jak uzywaja szpitalnych ciuchow ale wydaje mi sie ze wtedy nie patrza na pogode,czy pasuje dzidzi czy to chlopiece czy dziewczece poprostu ubieraja w to co maja. Jesli Ty sama bedziesz je ubierac to ubierzesz wedlug siebie,jesli bedzie malenstwu za cieplo lub zimno to je przebierzesz:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25luty:)
Ja bylam zadowolona z Octeniseptu,ale wiadomo kazda z nas jest inna i moze nie kazdej pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wercia Szpitalne ciuszki nie są przede wszystkim takie mięciutkie jak nowe domowe. Wiadomo jak coś wygląda po 100/200/300 praniach... A skóra noworodka jest bardzo, bardzo delikatna i wrażliwa. Z Octeniseptu też byłam bardzo zadowolona. Stosowałam do pępka i kilka razy psiknęłam swoje nacięcie i oba się bardzo ładnie zagoiły. Teraz używam na ranki i zadrapania u synka, bo nie szczypie i też mi się bardzo dobrze sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia,,,
Powiedzcie mi jeszcze jak oni to robią dziecko się rodzi i w co go ubierają odrazu ja mam mieć naszykowane ciuszki czy po porodzie ubiorą w szpitalne a przy myciu maluchów już wmoje ciuszki.Ja mam zapakowane 3 zestawy i nie pakowałam ładnych nowych ubranek tylko po córci normalne takie bo boję się ze je zafajdam zgubie czy bóg wie co jeszcze a wy pewnie to nóweczki miałyście czy też wybrałyście ciuszki klasy średniej? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwka,25,04,2013
wercia,,, ja jak teraz rodzilam, to jak sie maly urodzil to oni go poprzykrywali jakimis pieluchami i recznikami i tak lezalo u mnie przez 2 godz a w miedzy czasie tatus naszykowal mu ubranka i jak juz zabierali do kompania,badan itp.. to dalam swoje ciuchy, ja bralam rozne ale pod wzgledem wielkosci bo nie wiedzialam do konca jaki sie urodzi, a w sumie nic sie nie zniszczylo wiec nie ma znaczenia lepsze gorsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam klasę średnią ubranek do szpitala, bo mam po synku i od koleżanki córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wercia,,,
No ja też biorę klasę srednią i tylko 3 zestawy jeżeli dziecko będzie jakieś duże i ciuszki nie będą pasowały te moje to chyba nam cośdadzą. ehm mam 100 pytań na minutę ale ja lubie wszystko wiedzieć i mieć zaplanowane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzec13
wercia ja też brałam używane ubranka do szpitala a szpitalnych nie polecam ponieważ nie mają na dole rozpinanych guzików więc jak przewijasz to musisz zdjąć całego pajaca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 03czerwiec2013
ale dziewczyny macie szczęście że to Wasze drugie dzieci, wiecie co i jak i jeszcze używki macie :D ja mam wszystko nowiutke ale mam nadzieje że wielkich strat nie będzie ;) Zapakowałam wczoraj bodziaki i pajace jakieś kaftaniki też na 50cm i na 56cm. Dziewczyny powiedzcie mi jak jest z doradztwem laktacyjnym na łubinowej, bierzecie laktatory jakąś buteleczkę itp? bo chce karmić piersią ale nie mam pojęcia jak tzn wiedzę mam z książki-teoretyczną a praktyka wiadomo ;) aha i ręczniczek dla dziecka kąpielowy też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jest tu ktos kto
aktualnie na Łubinowej przebywa? mam pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :D Musze się Wam pochwalić, że moja młoda tak szaleje w brzuchu że już się zaczął cały ruszać :D Kurcze zapomniałam jakie, to niesamowite uczucie :D A co do świadomości przy drugim dziecku, to przynajmniej w moim przypadku wszystko raczej będzie na nowo. Przerwa, to 5,5 roku a więc całkiem sporo. Ciuszków też brak, bo po synku wszystko praktyczne rozdałam. Nie planowaliśmy z mężem drugiego dzieciątka, ale tak mi się przez ten czas odmieniło że decyzja była błyskawiczna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgnieszkaWlo Ja mam wrażenie, że nic nie pamiętam przy różnicy 2 lata :) Ale pewnie jak zobaczę w końcu córcię to mi się trybiki w głowie przekręcą na właściwe miejsce :) Kurde do terminu mi 3 dni zostały i oczywiście nie się pewnie po raz drugi nie wyrobię w "ustawowych" terminach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzec13
3czerwiec2013 Moim zdaniem doradztwo odnośnie karmienia jest naprawdę w porządku. Ja miałam problem z przystawianiem synka do piersi bo nie chciał ssać ( z butelki szło mu błyskawicznie ) i za każdym razem kiedy poprosiłam przychodziła pielęgniarka i pomagała mi. Jedyny minus jeśli coś chciałam musiałam brać wózek z dzieckiem ( leżałam na parterze ) i jechać w nocy na górę na noworodki po to by poprosić kogoś o zejście na dół. Niestety jak mnie poinformowała jedna z pielęgniarek wspaniałe guziki przy łóżku nie służą do tego celu:) laktatora, butelki ani ręcznika nie brałam i nie uważam, żeby były one potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ożywmy trochę to forum. Jak cofnęłam się o dwa lata do tyłu to wiele lasek po porodzie pisało swoje relacje z pobytu, było tak pozytywnie a teraz tylko co chwilę "co mam zrobić, żeby wydać 100 zł i tam rodzić", te same pytania na każdej stronie a od siebie później ani słowa. U mnie 1 dzień do terminu z USG, 2 dni do terminu z OM a ja tu ciągle jestem :) Ale pocieszam się, że pewnie niecałe 2 tygodnie i będę już miała córeczkę po drugiej stronie brzuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agawlo Ty chyba w ogóle miałaś ostatnio wizytę po mnie, prawda? 17 kwietnia po 17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurde Kochana dzięki Ci za tego posta :) Zwykle mi mówią, że przy moim M. wyglądam jak jego starsza siostra (dużo starsza). Ale mi teraz humor poprawiłaś :) :) :) Też się doczekasz września - mnie masakrycznie szybko zleciało...nawet nie wiem kiedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×