Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Mam nadzieję, że jak ja będę miała konsultację z nią to nie trafię na jej zły humor bo niestety jestem osobą, która przy takim zachowaniu ze strony lekarzy reaguję podobnym zachowaniem. ;/ zawsze się wszędzie kłoce i wypominam lekarzom ich złe zachowanie. Ja natomiast jestem troche poirytowana po dzisiejszej wizycie, bo okazao się, że nie potrzebnie tydzień temu bylam w szpitalu. Pani dr Puchała stwierdziła u mnie rozwarcie i zostawiła mnie na 3 dni. Dr Wieczorek bardzo dokładnie mnie dzisiaj badał i mówi, że absolutnie nie mam rozwarcia wszystko jest dobrze utrzymane i nie zapowiada się na wcześniejszy poród. Podejrzewam, że Puchałowej się oberwie bo sam Wieczorek był tym poirytowany i słusznie. Muszę przyznać, że lekarze zazwyczaj się kryją a on jak ktoś kto tam pracuję, źle mnie zdiagnozuje to zaraz to mowi i to jest bardzo ważne. Mała waży 3200 i jest wszystko super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama_K:dzięki za pocieszenie,dziś odebrałam wyniki krwi i są ok.Może to pocenie to efekt burzy hormonalnej,nawet jak zrobiło się chłodniej to ja wyglądam jak spod prysznica.Oglądałam na allegro te kliny,fajna sprawa,ja kupuję. AgnieszkaWlo: przy mojej cc była anestezjolog kobieta,nie wiem czy ta sama,ale tamta super jajcara.Nie wiem ile ich pracuje na Łubinowej,ale może trafisz na kogoś innego.Ty już konsultacje,a ja w proszku,a może cc będzie 09.09.Nie mam nawet pół ubranka bo czekam na montaż kolejnej szafy.Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama_agusia gratuluje szybciutkiego porodu :-) Etm30 mysle, ze to pocenie to faktycznie hormony...mam nadzieje, ze juz wkrotce poczujesz sie lepiej :-) Mam do Was pytanko...powiedzcie mi czy jeateacie za tym zeby dzieciatko spalo na poczatku przy Was czy od razu ma spac "u siebie". Powiem Wam szczerze, ze jak urzadzalismy pokoik dla malej to jakos nie przewidzialam tam za bardzo miejsca na jakas kanape dla nas do spania (dodam, ze nie mamy w tym pokoju zbyt wiele miejsca) no i teraz zaczynam sie zastanawiac...co chwile aie mnie ktos pyta czy nie noje sie tak zostawic dziecka na poczatku i, ze lepiej jak sie ma dzidzie na oku caly czas. To moje pierwsze dzieciatko wiec nie mam jeszcze doswiadczenia w tej kwestii. No i tak oto zaczynam sie zastanawiac czy by nie kupic takiej malej kolyski i na poczatku miec ja przy sobie w pokoju w nocy...ehh...sama juz nie wiem. Co do tych poduszek to tez juz zastanawiam sie nad kupnem...podobno zapobiegaja niekontrolowanemu obracaniu sie dziecka w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meimei Wiesz wydaję mi się, że na początku najlepiej jak maluszka masz przy sobie. Ja ciągle sprawdzałam czy oddycha, w nocy mała się ciągle budziła więc dla własnej wygody lepiej mi było ją mieć przy sobie. Ciągle sprawdzałam czy wszystko ok czy się nie odkrywa lub czy nie ma zakrytej buźki i tego typu( pewnie przesadne) rzeczy. Szczerze to jeszcze nie spotkałam się z tym żeby dziecko zaraz po urodzeniu było w innym pokoju. Absolutnie nie krytykuję, bo każdy postępuję jak chce. Zrobisz jak czujesz i jak uważąsz :) Co do anestezjologa to zapewne jest ich więcej, bo przecież muszą być na 3 zmiany albo przynajmniej na dwie. Mam więc nadzieję, że nie trafimy na tą zołzę, albo niech ona trafi na mnie :D oj oj będę krzyczeć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaJuzWMarcu
mama_agusia -serdeczne gratulacje!wszystkiego dobrego dla ciebie i maluszka:) co do becikowego,to ja dostalam zaswiadczenie od lekarza albo na ostatniej wizycie albo na tej kontrolnej po pologu-juz dokladnie nie pamietam.w kazdym badz razie nie musialam sie upominac meimei :ja mialam coreczke w sypialni wlasnie w takiej malej kolysce i bardzo sobie to chwale-co prawda nie wstawalam ciagle sprawdzac czy oddycha,ale samo karmienie bylo zdecydowanie mniej uciazliwe.szczerze nie wyobrazam sobie biegac kilka(z poczatku kilkanascie)razy do pokoju obok i dawac to smoka,to cyca,to zmienic pieluszke,to utulic,to przekrecic na drugi boczek..zdecydowanie nie na moje nerwy:)tylko musisz sobie zdawac sprawe,ze taka kolyska to sprzet na ok 3-5miesiecy,zalezy jaki dzidzius jest duzy.potem trzeba kupic lozeczko.my zmienilismy kolyske po 3 miesiacu,a do swojego pokoju mala przeniesilismy jak skonczyla 6miesiecy czyli juz nie jadla w nocy i w sumie kimala od wieczora do rana:) ale dla porownania miesiac temu urodzila moja kuzynka,od poczatku kladla maluszka w jego pokoju i twierdzi,ze nie jest to dla niej uciazliwe,alee-ten maluszek budzi sie tylko 2razy w nocy,najada w 15min i prawie odrazu zasypia wiec nie ma sie co dziwic.ogolnie jestem za tym zeby miec dziecko blisko siebie,ale jak widac zalezy to tez od jego temperamentu.zobaczysz jak bedzie u was i zdecydujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik84
hej dawno mnie tu nie bylo, ale zorganizowac sie przy dwojce dzieci na poczatku bywa ciezko :P rozpakowanym mamusiom gratuluje zdrowych pociech :) Stardust a ty jak tam, bo widze ze cie tu nie ma, urodzilas juz??? daj znaka :) jesli chodzi o anestezjolog z Lubinowej to na konsultacji bylam u takiej mlodej brunetki, wlosy miala krotkie (niestety nie znam z nazwisk), a do zabiegu przygotowywala mnie starsza pani, blondynka, jajcara na calego ;) tak wiec ja narzekac nie mam na co :) w sprawie zaswiadczenia od gina do becikowego, ja dostalam jak bylam na wyciagnieciu szwow i wypisala mi je polozna :) co do spania z maluszkiem w jednym pomieszczeniu to jestem za, tak jak tu ktoras z mam napisala raczej z wygody, bo latanie z pokoju do pokoju bywa meczace, jak byly te straszne upaly u nas w sypialni (tam tez stoi lozeczko) nie dalo sie wytrzymac, bo mamy malutkie okienko, na ten czas przenieslismy sie do innego pokoju i wtedy maly spal w wozku, tak wiec obeszlo sie bez zakupu kolyski ;) pozdrawiam wszystkie mamcie te juz rozpakowane i te czekajace na wielkie wydarzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstyd przyznać, ale my dopiero teraz robimy pokój dla Filipka, do tej pory urzędował z nami w sypialni. Na początku wstawiliśmy łóżeczko do sypialni bo rzeczywiście wydaje mi się to o wiele wygodniejsze dla rodziców i bezpieczniejsze dla dziecka i tak zostało przez 4 lata. Teraz Agatka przymusiła nas do podjęcia decyzji o urządzeniu odrębnego pokoju dla syna, a ona będzie spała z nami w sypialce. Mam nadzieję, że dla córki zmobilizuję się wcześniej zrobić pokój. x Dziewczyny otrzymałam od lekarza pojemnik i mam sobie sama pobrać wymaz na paciorkowca i dać do laboratorium. Czy ten pojemnik mogę normalnie nie otwarty przechowywać w apteczce tam jest jakaś ciecz? Wymaz pobrać tuż przed oddaniem do laboratorium? Szczerze mówiąc wcześniej sama nie robiłam takich rzeczy. Agatka waży 2300 gram trochę mało więc cc będzie prawdopodobnie dopiero 16.09.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka Wlo jak rodziłam pierwszy raz, to przyjechałam nad ranem i miałam strasznie wysokie ciśnienie. i po kilku godzinach skurczy przychodzi do mnie pani anestezjolog z tekstem: "a pani tu co, rodzić przyszła????" miałąm ochote jej trzasnąć... powiedziała, ze tylko cesarka przy tym ciśnieniu. potem Wieczorek powiedział, że mogę rodzić i urodziłam :) pewnie to była ta Twoja anestezjolog :) meimei my śpimy wszyscy razem :) Aśka ma łóżeczko przysuniete do naszego łóżka, a Piotruś śpi w swoim. starszy syn śpi w swoim pokoju, a maluchy na razie u ans i nie narzekam :) etm30 nie mam pojęcia o tym wymazie... a co to za lekarz kazał Ci wszystko robić samej????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama_agusia: dr Słonicz, lekarz współpracujący z Łubinową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 Czytałam troszkę o tym wymazie na paciorkowce i wszędzie piszą,żeby najlepiej zrobila to położna, lekarz. Piszą,że samemu można to zrobić nieproprawnie i może być błędny wynik. Trzeba pobrać trochę z pochwy i trochę z odbytu. Zadzwoń do swojego gina i powiedz, że nie chcesz sama tego robić i czy może Ci pow. gdzie możesz to wykonać. Albo zadzwoń na Łubinową i zapytaj czy położna Ci pobierze. Kosztuje to 20zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mam pytanie do tych mamusiek które juz to przeszły albo które coś na ten temat coś wiedzą:) jak to jest jak zgłaszamy się do wywołania porodu, czy w ten sam dzień zaczynają cos robić czy jeszcze czekają? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łubinowa mama
Gościu jak ja byłam "rodzic", to w dniu przyjecia do szpitala ( prosto z wizyty u dr ) mialam test z oksytocyny, a kroplowke dostalam dnia nastepnego, ale ja mialam też wysokie cisnienie i najpier trzeba było je zbic. X Jeśli chodzi o pokój to moja corka miała przygotowany przed porodem, przez ok 3 msc spala z nami w sypialni w gondoli z wozka a potem poszla do swojego pokoju i od tego czasu tak spi :) z synem mamy plan zrobić tak samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama_K:ostatnią wizytę mam 27.08 więc powiem lekarzowi żeby pobrał tylko gdzie to zawieźć po południu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łubinowa mama dzięki wielkie za odpowiedź:) niedługo mnie to czeka a jak każdy nie przepadam za szpitalami, także mam nadzieje że jak najszybciej przytulę swoją kruszynkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 jak mi Ślęczka pobrał wymaz, to on został od razu na Łubinowej... moze zadzwoń do szpitala i spytaj czy by Ci nie pobrali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 Bodajże do 18 albo i całodobowo przyjmują w laboratorium na Mikołowskiej w Katowicach. Tam kiedyś było wielkie laboratorium Frydy, teraz kupiła to Diagnostyka. Ale do której przyjmują to musiałabyś zadzwonić... Na stronie diagnostyki pewnie znajdziesz namiary. To kto rodzi w moje urodzinki ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magart: wszystkiego najlepszego!zdrowka i cierliwosci,zeby kazdy dzien zaczynal i konczyl sie usmiechem:) jak dzieciaczki?zaczynam odczuwac przerazenie tym,ze za miesiac bedzie mnie mozna pytac o to samo..zwlaszcza,ze po ostatniej wizycie okazalo sie,ze moja szyjka juz krociutka i miekka,a od kilku dni mam bole jak na okres:/dzidziak jeszcze troche za maly zeby wychodzic wiec apeluje do niego o rozsadek,a sama chyba wybiore sie w tyg na szybka kontrole. a jak bylo u ciebie?rozwieralo sie cos wczesniej czy na spokojnie?u mnie 35tydz:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamajuzwmarcu Rozwierało, rozwierało i rozwarło się ostatecznie 5 dni po terminie :) A miało być szybciej, bo wszystko gotowe było, bo drugi poród, bo dziewczynki rodzą się szybciej... I d**a :) Czop mi miesiąc odchodził, co noc o 2 bóle [ do tego stopnia, że jak zaczęłam rodzić to byłam przekonana, że uda mi się jednak zasnąć, bo w końcu bolało tak już od miesiąca i dopiero o 6 rano stwierdziłam, że jednak nie przejdzie]. Z dzieciakami już powoli zaczyna być z górki. Daruś chyba ostatecznie zaakceptował Kasię i przyzwyczaił się do tego, że Mama karmi "Dzidzię" piersią, że wtedy on musi usiąść, przytulić się jeśli potrzebuje i poczekać. Kochane te moje dzieciaki. Dopiero jak jest ich dwoje czuję się spełniona... taka spokojna... chyba już jesteśmy w komplecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magart: czyli tak jak myslalam-zapewne czeka mnie kolejny miesiac zastanawiania sie "czy to moze dzis":)przy corce tez sie rozwieralo,a urodzilam 3dni po terminie,teraz tez niby powoli sie szykuje,ale nie spodziewam sie wczesniej niz na wrzesien.najgorsza ta niepewnosc!fajnie masz,ze dzieciaczki juz takie "odchowane",bardziej zzyte ze soba i wszystko idzie w dobrym kierunku.mam nadzieje,ze u nas tez nie potrwa to za dlugo,ale latwo nie bedzie,gdyz Zuza wlasnie ropoczela swoj pierwszy bunt i ulubionym slowem stalo sie "nieee"..pozdrawiamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łubinowa mama
Megart zazdroszcze tego spokoju! Mnie jakoś mysl, że mialabym nie miec więcej dzieci ( a pewnie tak będzie ) przygnebia raczej... Może to wina hormonow? :p X Mama już w marcu - moja corka w tygodniu gdy ja byłam w szpitalu rodzic wlasnie postanowila wejsc w etap buntu :o gdy wrocilam do domu to myslalam że się zalamie!!! Moje cudowne, w pelni samodzielne dziecko nagle postanowilo się drzec ( nie plakac) o wszystko od switu do zmierzchu a nawet i dluzej :o na szczescie nie byly jej zlosci wymierzone w mlodszego brata, bo tego od pierwszej chwili kocha cala soba i licze na to, że jej się już nie odmieni! Obstawiam, że to była zemsta za to, że ja zostawilam i poszlam rodzic na "tyle" dni... W kazdym razie minelo jej po 2-3 dniach - dzięki BOGU! I od tego czasu mam dwojke zlotych dzieci czego i Wam zycze :) X Megart jaka Kasia już duza? Bo mój rosnie jak na drozdzach :o nie wiem nawet czy nie za bardzo :P a za wiele na to nie poradze bo karmie piersia i diete trzymam bo kolki ma straszne :? Więc chyba od mamy zjada tluszczyk :P oby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek na początku na słowo siostra reagował "nie ma mowy". Teraz z wielkim zaciekawieniem obserwuje młodsze dzieci koleżanek, cały czas się dopytuje kiedy w końcu będzie siostrzyczka, puka do niej do brzuszka i stara się mamie we wszystkim pomagać. Zamówiliśmy mu łóżko do pokoju to stwierdził, że mogliśmy kupić piętrowe bo on będzie spał z siostrą. Mam nadzieję, że po porodzie mu się nie odmieni.Póki co jestem z niego dumna, bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik84
etm30 akt urodzenia dostaniesz nie wczesniej jak Łubinowa przesle wiadomosc o urodzeniu dziecka do Urzedu Stanu Cywilnego, najlepiej jak tam zadzwonicie (tutaj numer 32 2597-214) i sie zapytacie czy zostalo zgloszone wasze dziecko, podacie dzien urodzenia to wam powiedza czy zostalo zgloszone jesli juz bedzie to wystarcza dowody osobiste twoj i meza, wystarczy sam maz byleby mial twoj dowod, a oplaty juz nie ma, ja jak wyszlam do domu to dopiero na nastepny dzien w USC doszlo zgloszenie o naszym synku, a wyrobienie aktu trwa doslownie 5 minut :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PORÓD MARCOWY
mamajuzwmarcu serdeczne pozdrowienia dla ciebie i córci oraz dla pozostałych mam. czytam to forum cały czas i stwierdzam, że czas biegnie nieziemsko szybko i za nie długo będziesz miała synka ze sobą:) ja teraz jestem na urlopie więc spędzę z córciami sobą duuuużo czasu, pola też weszła od miesiąca w etap mówienia "nie" cały czas nawet na pytanie czy kocha mamusię mówi nie! próbę sadzania na nocnik też mamy za sobą myślałam że to już czas ale jeszcze czekamy bo to nie ten moment. starsza córa nadal ma dużo zapału i cierpliwości do młodszej siostry dużo razem się bawią i spędzają czas ze sobą. życzę ci szybkiego porodu- co przy drugim dziecku się zdarza(mój przypadek jak wiesz) i wszystkim mamusią szczęśliwego porodu i jeszcze raz serdecznie was wszystkie pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POROD MARCOWY:jak milo ze sie odezwalas!wlasnie ostatnio myslalam o tobie i bylam ciekawa co slychac:)taaak,czas jest nieublagany,biegnie z predkoscia swiatla i w ten sposob nasze corcie maja juz prawie po poltora roczku,a ja-choc dopiero pisalam ze jestem w ciazy-za moment bede mama po raz drugi!nie moge w to uwierzyc,ale synek przypomina o sobie non stop,szleje,kopie,rozciaga sie,budzi mnie w nocy,nad ranem i boksuje milion razy w ciagu dnia:)na ostatniej wizycie szyjka byla juz krotka i miekka,a dzis zaliczylam kontrole,bo pojawily sie bole jak na okres i lekkie plamienie.na szczescie nie ma jeszcze rozwarcia wiec mocno mi ulzylo,bo choc zycze sobie szybkiego porodu,to jednak troche za wczesnie,zwlaszcza,ze synek nalezy do drobniutkich i do terminu powinien"dociagnac"do jakich 3kg.troche sie wystraszylam wiec jutro biore sie za pranie ciuszkow i spakuje torbe-wole nie ryzykowac;) poza tym buntu Zuzi ciag dalszy,strach pomyslec co bedzie dalej!z mojego aniolka zrobilo sie niezle ziolko;)dobrze,ze masz wsparcie w starszej coreczce-u mnie beda dwa takie maluchy..oj,czasem mnie to przeraza! odzywaj sie czasem do nas,zycze udanego urlopu i rowniez serdecznie pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik84: dzięki, bardzo mi pomogłaś, spróbuję poprosić żeby informację przesłano szybciej. Do Katowic mam ok. 50 km więc bez sensu żeby mąż specjalnie jeździł po moim wyjściu ze szpitala, na pewno przyda się w domu :-). Dziewczyny, mam pytanie, czy Was też ogarnia taki dziwny lęk przed porodem. Ja niedługo chyba przez to zwariuję. Nie śpię po nocach i o niczym innym nie potrafię myśleć, a tak naprawdę nawet nie potrafię sprecyzować czego konkretnie się boję. Jakiś taki wewnętrzny mega niepokój i strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 Chyba jest możliwość, żeby dokumenty o urodzeniu dziecka nie były przesłane pocztą/kurierem a żeby Mąż sam je odebrał i zawiózł. Jak już będzie PO to niech się przejdzie Mężowy na drugie piętro do administracji i zapyta, bo nie wiem czy dobrze mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diewczyny budzimy się do życia !!! Ja już czekam na poród jak na zbawienie :/ Mam już dość biegania siusiu i stawiającego się brzucha ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polemika_schola
dzisiaj byłam pooglądać sobie ten szpital bo znajoma rodziła tam 2 razy i zachwalała..... i postanowiłam że tam będę rodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny ;) Ja już trzymam na rekach moją małą kruszynkę :)) w poniedzialek bardzo źle się poczułam. Pojechałam do szpitala tam dostałam wysokiego ciśnienia, silnego bólu głowy. Na ktg tętno słabło :(( Lekarz dyżurny zadzwonił do mojego lekarza ; dr Wieczorka a on podją decyzje o natychmiastowej cesarce i w expresowym tempie przyjechał do szpitala, co nie ukrywam, że mnie zaskoczyło . Miałam znieczulenie ogólne.Klara ur. sie o 23.25 w poniedziałek. Jak na wcześniaka nie była taka mała ważyła 3440 i mierzyła 55 cm. Jeżeli chodzi o personel,opieke to uważam, że wszyscy są tam cudowni . Wcześniej ktoś pisał, że z Paniami z noworodków coś jest nie tak. Bzdura!!!!!! Są wspaniałe!!!! Wszystkie!!!!!!!! Nadal też uważam, że dr Wieczorek jest jednym z najlepszych lekarzy. Rano do mnie przyszedl i pytał jak się czuje tłumaczył czemu podjął decyzje o cesarce i powiem wam, że gdyby nie jego szybka reakcja tooo nie wiem czy Klara byłaby dziś z nami. Jeżeli czyta to jakaś ciężarówka, ktora nie wie czy rodzić na łubinowej to ja odpowiadam, że lepszego szpitala nie znajdziesz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama_K A wiec Twoja coreczka okazala sie najbardziej niecierpliwa z tego towarzystwa :) Serdeczne gratulacje dla Was obu:) zazdroszczę ze masz ha już przy sobie :) My mamy jeszcze chwile. Jeszcze niedawno temu nasza mała tez sie chciała wcześniej pchnac na świat ale na szczęście jej sie odmienilo i postanowiła zaczekać na swój termin:) po wczorajszej wizycie wrocilysmy prawie do pierwotnego terminu wiec mamy jeszcze co najmniej dwa tygodnie, mała ma już 3250g, wymaz na paciorkowca wyszedł negatywnie, reszta badań tez ok; zaliczylysmy tez konsultacje anestezjologiczna - także teraz naprawdę pozostaje nam już tylko czekać ... Co do pani anestezjolog trafiłam na bardzo sympatyczna, rzeczową kobitke - taka blondynka ok 40-ki, wszystko mi fajnie wytłumaczyła :) i chyba miałam fuksa bo po mnie kończyła zmianę a następna dziewczyna trafiła do takiej dobrze starszej, grubawej baby ze strasznie nieprzyjemnym wyrazem twarzy - to chyba ta o której tu niedawno pisano - ja bym niej miała stracha iść ... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×